X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Forum W ciąży - ogólne Marcowe (2023) Mamusie
Odpowiedz

Marcowe (2023) Mamusie

Oceń ten wątek:
  • Zniechecona Autorytet
    Postów: 274 255

    Wysłany: 9 lutego 2023, 08:05

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Nie wiem czy po GBSie moze cos takiego wystapic, ale na pewno w przypadku hemoroidow jak najbardziej

    14.02.2023 - Maja (47cm/2980g) 🥰🥳💝
  • Mikaaa92 Autorytet
    Postów: 714 562

    Wysłany: 9 lutego 2023, 08:07

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Twilight mi się to zdarzało wcześniej po pobieraniu wymazów z pochwy.

    💗 Iga 👶 3540 g 54 cm

  • Aasha Autorytet
    Postów: 1204 904

    Wysłany: 9 lutego 2023, 08:11

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Twilight, z pochwy ta krew? Obserwuj się, jeśli będzie tego więcej to bym to skonsultowała, a jeśli nie to pewnie po pobraniu. Ja miałam tak po pobraniu cytologii np.

    Boniu ale historia z tym porodem domowym! To jest coś co mnie przeraża na maxa :D ogólnie to chyba mamy wstępny plan po prostu, żebym nie osiwiala już w tej donoszonej ciąży… mam wizytę w piątek, to będzie 35+2, kolejna chce zamienić z 38 na 37 tydz z kreskami (czyli za 2 tyg) a w 38 skończonym chce po prostu się stawić na patologie ciąży. Niech mi zdejmą pessar i zobacyzmy. Chętnie zostanę na oddziale te pare dni, ale przynajmniej ze świadomością ze urodzę w szpitalu. Zreszta myśle ze u mnie szybko się rozkręci poród po wyjęciu pessara, szyjki prawie nie mam, rozwarcie się tez na pewno zrobi już ze 3-4cm bo tak było poprzednio. Pochodzę po schodach i sama wywołam :P

    Także taki plan, oby tylko Krzysztof go nie próbował pokrzyżować i wydostać się przed 38tc :-) ale jeśli się tak wydarzy, to szybko do szpitala…

    akeu43r8y52gvtw7.png

    ex2bio4p7ak0n2wo.png
  • Hermiona5 Autorytet
    Postów: 408 311

    Wysłany: 9 lutego 2023, 08:35

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Aasha będzie Krzyś? ❤ super! już dawno nie słyszałam tego imienia dla dziecka 🥰

    Twilight u mnie po GBSie nic nie było, a jak kiedyś miałam hemoroidy to raczej był tylko ślad na papierze i to różowy, więc jeśli to czerwona krew to ja bym chyba pojechała sprawdzić na wszelki wypadek czy nie rodzę 🙈

    age.png

    👶 02.03.2023 💖 2600g bobasa 10/10pkt • 9cs 🍀 • 29.06 ⏸ • 24.10 345g • 02.11 480g • 30.11 750g • 19.12 1175g • 25.01 2050g • 15.02 2400g
  • Konieczynka Autorytet
    Postów: 1661 1354

    Wysłany: 9 lutego 2023, 08:38

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Chicaloca też jestem farmaceuta, tyle że już mieszkamy w domu. Mój mąż powiedział że jak trzeba to poród odbierze 😁 to raczej u mnie mało prawdopodobny scenariusz, ale takie mam schizy. Śni mi się że rodzę pod prysznicem w domu.
    W takiej sytuacji przeraża mnie że przyjedzie karetka i nie będzie kangurowania, tylko szybko do szpitala, tam ważenie, mierzenie, szczepienia itd.
    Jak się rodzi w szpitalu to jednak jest inaczej. Zabiorą na chwilę i zaraz jest czas na tulenie malucha.
    Mąż ma znajomego ratownika medycznego, właśnie jeździ na karetce, opowiadał że raz miał taką sytuację że dziecko się urodziło w domu, babcia łapała wnuka. Przyjechała karetka i zabrali oboje. Tam przyjęcie do szpitala itd.

    Aasha a właśnie, nie masz umówionego terminu zdjęcia passera? Moja szwagierka tydzień po zdjęciu urodziła. Jej zdjęli w 35tc, nie wiem dlaczego tak wcześnie, bo miała szyjkę na mniej niż cm i rozwarcie od połowy ciąży. Mała urodzona w 35+3 z wagą 2650.

    I moja hemoglobina 13,2 💪 ładnie podniosła się po Sorbiferze. Teraz nie wiem czy brać jeszcze, ale chyba mi nie zaszkodzi jak z 2 tygodnie jeszcze go pojem.
    Dziś miałam rodzić, tak wymyslilam ze w czwartek a tu nic 🙎 no nic. Czekam teraz na Tłusty Czwartek. Choć do północy jeszcze daleko. 😅
    A na 12.00 jadę do szpitala na szkołę rodzenia. Zapytam jak w domu odpepnic dziecko. 🙃

    Krew teoretycznie może się pojawić po pobraniu wymazu, ale wtedy i po sexie by była. A tej wymazowki jest całe nic. Ja bym obserwowała czy coś się dzieje. Zawsze dla swojego spokoju można to sprawdzić u gina.
    A raz przy hemoroidach miałam taką akcję że cały sedes w żywej krwi. To nie była kropla ... A papierze, bieliźnie.
    Myślałam że zejdę na zawał jak zobaczyłam. Ale zaraz się zorientowałam że to nie z dróg rodnych tylko doopny temat.

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 9 lutego 2023, 08:41

    Owulacja w 37dc zakończona ciąża - KACPER 4040g i 58cm.

    starania od grudnia 2017, 26.09. 2019 córeczka :)
    23.07.2015 - synek

    event.png
  • Aasha Autorytet
    Postów: 1204 904

    Wysłany: 9 lutego 2023, 08:48

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Hermiona, dzięki :) No chyba mało popularne jak na dzisiejsze czasy, ja bardzo chciałam Michała ale mąż się nie ugiął. No wiec będzie Krzys. Wiele innych mi się podoba, ale ze tak powiem wśród najbliższych już zajęte, a nie chce zeby się powtarzało.

    Konieczynka, nie, w poprzedniej ciąży miałam co prawda zdjęty na wizycie równo w 37tyg, urodziłam w 39+4, ale chodziłam z 3cm rozwarciem. Teraz bym już spać nie mogła w takiej sytuacji 😂 wiec umówiłam się z ginekologiem ze zostanie zdjęty dopiero na oddziale, ze względu na szybki postęp porodu poprzednio. Tez nie wiem czemu szwagierce zdjęli w 35, to jeszcze wczesnie. Może miała jakaś infekcje?

    akeu43r8y52gvtw7.png

    ex2bio4p7ak0n2wo.png
  • Twilight Ekspertka
    Postów: 192 182

    Wysłany: 9 lutego 2023, 08:57

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Tak, krew z pochwy na pewno, teraz byłam w łazience to było czysto, mały zaczął kopać to się uspokoiłam bo wcześniej trochę słabo się ruszał. Będę jeszcze obserwować i jak znowu się krew pojawi to pewnie pojadę na IP.

    Hermiona nie strasz, u mnie dopiero 33+2 😬

    👧+🧑+👶+🐻‍❄️
    2023 - synek ❤️
    31.12.2024 ⏸️ beta 33
    2.01.2025 beta 123
    23.01 - wizyta
  • BoboBolek Autorytet
    Postów: 578 411

    Wysłany: 9 lutego 2023, 09:40

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dzień Dobry!

    Chicaloca,
    Co za historia z tym porodem koleżanki.
    W sumie to ja w sytuacji koleżanki bym się nie oburzyła na ratowników i personal szpitala.
    Wolę żeby sprawdzali wszystkie przypadki do których mają wątpliwości niż o jeden za mało. Także mogłabym dmuchać 😜

    PS. Jak twoje biustonosze? Znalazłaś coś godnego polecenia. Ja się czaje na jeszcze jeden z HotMilk.

    Aasha,
    Ile trwał twój pierwszy poród?
    Drugi 50min?

    Mój pierwszy 2h, a do szpitala mam 35-45min… noooo mam obawy przed urodzeniem dziecka w aucie.
    Co się robi w takim przypadku? Pępowina trzeba odciąć?

    ⏰ PTP 09.03.2023
    💙 Chłopak!
    ❤️19.07.2022
    ⏸ 29.06.2022
    👧🏼 2020
  • Gusia_ Autorytet
    Postów: 3926 4086

    Wysłany: 9 lutego 2023, 09:58

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Cześć dziewczyny!

    Niezłe rozkminy o tych porodach w domu wjechały na wątek 😅 ja jakoś się tym nie zadręczam, ostatecznie pewnie plan byłby taki, żeby dzwonić na pogotowie albo do położnej i słuchać instrukcji 😅

    Ja się witam niewyspana, zasnęłam dopiero po północy, bo wcześniej mnie męczyła turbo zgaga i aż od niej dostałam napadu kaszlu 🙃 uroki końcówki! Wg terminu z usg kończę dziś 36 tydzień i zaczynam 37. Szok 🤯 Mąż dziś dostał przykaz kupić mi jakaś czekolade, musy i ciasteczka do torby szpitalnej. Chyba już czas to tam włożyć, tak czuje 😂

    Życzę Wam pięknego dnia!

    preg.png

    🎊 czekamy na kolejnego dzidziusia!
    👧👧 dwie córki
    😢 2020 poronienie zatrzymane

    Hashimoto
  • Tyśka Ekspertka
    Postów: 228 202

    Wysłany: 9 lutego 2023, 10:18

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Rany, nie było mnie tutaj jeden dzień a ile do nadrabiania😅
    Dzień dobry!
    Wczoraj byłam na wymazie i czas oczekiwania na wyniki to około 8-10 dni 🤯 u Was też tyle się czeka?
    Z tym porodem w domu to niezła akcja. Konieczynka jak się dowiesz co z tą pępowiną robić to daj nam znać 😃

    preg.png
  • Aasha Autorytet
    Postów: 1204 904

    Wysłany: 9 lutego 2023, 10:26

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    BoboBolek, ogólnie u mnie to wyglądało tak: pierwszy - 37+5 plamienie, IP, zostawili na obserwacji, w 38+1 zdjęli pessar, tej samej nocy odeszły wody. Porodówka. Do 8 żadnych skurczy, w międzyczasie podane dwie dawki antybiotyku. O 8 oxy, poszły chyba 2 lub 3 pompy, ok 10 zaczęłam czuć skurcze, o 13:15 była młoda.

    Drugi - pessar zdjęty w 37, w 38+4 wodnista wydzielina myślałam ze wody, pojechałam na IP, sprawdzili - nie wody, ale zostałam już na obserwacje bo rozwarcie 3cm. 39+1 plamienie, w międzyczasie dużo spacerowałam po schodach, 39+4 od rana co jakiś czas brzuch ćmił jak na okres - ale to nawet nie był ból. Koło 14 był w odwiedziny mąż z córka, pospacerowalismy przed szpitalem, coraz mocniej czułam ten ból okresowy ale nie na tyle zeby stękać jęczeć czy się zwijać, na 15 poszłam sprawdzić na ktg czy coś się pisze. O 15 odeszły wody, ból się nasilił, sprawdzenie rozwarcia - 7 cm, porodówka. 15:50 młoda na świecie. Dlatego mówię ze 50 min bo liczę od odejścia wód, dla mnie był to wyraźny sygnał ze zaczął się poród, tego pobolewanie jak na okres to w ogóle nie rozpatrywałam w kategorii bólu porodowego - w domu w życiu bym nie pomyślała ze to już to.

    Wiec marże o tym zeby organizm dał mi znaka jak we wcześniejszych porodach, ze za 2 dni się zacznie i plamienie z szyjki :P

    Pępowiny chyba się nie odcina samemu, tylko czeka na ratowników. Ja ostatecznie tez bym dzwoniła na 112…ale mam nadzieje ze to się nie wydarzy 🙈

    akeu43r8y52gvtw7.png

    ex2bio4p7ak0n2wo.png
  • Twilight Ekspertka
    Postów: 192 182

    Wysłany: 9 lutego 2023, 10:36

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ja jednak na izbie. Zmierzyli na narazie tylko tętno przy przyjęciu, przebrałam się już w piżamę 🙈 i czekam na przyjęcie na oddział. Na wkładce czysto ale ruchy jakieś takie słabe i położna kazała mi przyjechać.

    👧+🧑+👶+🐻‍❄️
    2023 - synek ❤️
    31.12.2024 ⏸️ beta 33
    2.01.2025 beta 123
    23.01 - wizyta
  • Aniamania Autorytet
    Postów: 481 357

    Wysłany: 9 lutego 2023, 11:20

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Twilight oby nic poważnego się nie działo, trzymam kciuki. Zawsze lepiej sprawdzić. Czekamy na wieści 🙂

    Aasha miałam na patologii ciąży na sali dziewczynę, której w 37 tyg skończonym zdjęli pessar i następnego dnia rano już poszła rodzić.

    Dzisiaj obudziłam się z bólem kręgosłupa i cały czas mi dokucza. Żeby od spania bolały mnie plecy to już jest masakra..

    Ja mam plan z mężem jechac i zrobić rekonesans jak trafić na porodówkę do szpitala, w którym tym razem zamierzam rodzić żeby się chociaż tym nie stresować. Ciekawe czy nam się uda do porodu😅

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 9 lutego 2023, 11:21

    age.png
    14.03.2023 💗
    28.06.2019 💙
  • Ulaa Autorytet
    Postów: 6772 9546

    Wysłany: 9 lutego 2023, 11:44

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Jestem po wizycie, dodatkowych badaniach.. Kuźwa dobrze, że jednak nie jadłam śniadania dzisiaj, bo od razu skierowali mnie na badania krwi więc mogłam wykonać je na miejscu ☺️ chyba ktoś tam na górze nade mną czuwa 🙏

    Mała waży około 1850g więc ładnie przybrała. Przepływy dobre. Wód płodowych w normie. Co niepokojące to lekarka znalazła brzezny przyczep pępowiny i to jest wskazanie do cc (tak przynajmniej mi powiedziała). Pomierzyła Gabrysię bardzo dokładnie, nawet kości piszczelowe, ramienne itp. I wyszło jej że kości długie ramion oraz udowe są skrócone, a piszczelowe i przedramion prawidłowej długości. Trochę ją to zaniepokoiło, ale powiedziała, że raczej to taka uroda dziecka. Całościowo jest na 1 percentylu.
    No i dostałam termin planowego przyjęcia do szpitala - 2.03 więc najprawdopodobniej po badaniach tam na patologii w przeciągu kilku dni będzie poród

    15.10.2013 syn 💙
    21.10.2015 syn 💙
    06.2020 💔
    28.08.2021 syn 💙
    21.02.2023 córeczka 💗

    age.png
  • Mikaaa92 Autorytet
    Postów: 714 562

    Wysłany: 9 lutego 2023, 14:07

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Twilight już na oddziale? Dawaj znać co tam u Ciebie!

    Ulaa to już za 3 tygodnie! Ale ten czas leci, trzymam kciuki za Gabi żeby jeszcze ładnie przybrała do tego czasu 😊🤞

    Ja się umówiłam na sobotę rano do fizjo bo nie wytrzymam z tym udem, a po wizycie podjadę prosto na krew bo już wielki czas na kontrolę tsh i ft4!

    Poza tym bym tylko jadła i jadła 🙈 też tak macie? Mam wrażenie że mój organizm włączył tryb "zaraz poród" i magazynuje ile może 😆 a najgorsze, że najbardziej ciągnie mnie do słodkiego, dzisiaj znowu mi się zamarzyły pączki😅

    Ulaa lubi tę wiadomość

    💗 Iga 👶 3540 g 54 cm

  • Jusia 82 Autorytet
    Postów: 2604 1811

    Wysłany: 9 lutego 2023, 14:10

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Twilight- trzymajcie się tam dzielnie.

    Ula- najważniejsze że przybierają. Mój dziś ok 2100. Ale najlepszy hit jest taki że mały znów zrobił fikołka i siedzi na tyłku. Lekarz skwitował, że niezły ekwilibrysta bo przecież tydz temu był główką w dół :D

    Moja morfologia i lekarzowi się nie spodobała- muszę porobić dodatkowe badania w związku z tą małopłytkowością.

    Mika- ja też tak mam... :( Ostatnie dni poleguję i chyba z nudów ciągle coś skubię.

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 9 lutego 2023, 14:15

    Ulaa lubi tę wiadomość

    age.png

    Starania od 2014 ,
    1 ICSI maj 2018, ❄️❄️❄️
    2 ICSI sierpień 2019, ❄️❄️❄️❄️❄️
    3 ICSI kwiecień 2021❄️❄️❄️
    9 transferów NOVUM (1cb, 1 poronienie zatrzymane)
    10. transfer INVIMED (podane 2 blastki 3BB i 2CC) - 29.06.22 r.: 7dpt-20, 9 dpt- 60,12 dpt - 346, 14 dpt - 1096, 17 dpt- 4020, 20 dpt- 7200, 22 dpt - 14200

    4 ICSI lipiec 2024- brak zdrowych zarodków
    5 ICSI wrzesień 2024 - ❄️❄️ (zdrowe po PGTA)

    11. transfer, beta<0,2
    12. transfer 09.01.25 beta 6dpt:59,6 , 8dpt:152, 11dpt: 1024, 13dpt:2630, 16dpt: 8693
  • Gusia_ Autorytet
    Postów: 3926 4086

    Wysłany: 9 lutego 2023, 14:51

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Juusia a jakie masz te płytki? Miałam maloplytkowosc w poprzedniej ciąży, trochę znam temat…

    Mikaa ja tez mam ostatnio fazę na pączki 😂🤯🤰 i na sen. Czuje, ze mogłabym tylko spac. Mąż właśnie wziął młoda na spacer i idę do łóżka chociaż na chwile, bo nie dotrwam inaczej do wieczoru

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 9 lutego 2023, 14:52

    preg.png

    🎊 czekamy na kolejnego dzidziusia!
    👧👧 dwie córki
    😢 2020 poronienie zatrzymane

    Hashimoto
  • Zniechecona Autorytet
    Postów: 274 255

    Wysłany: 9 lutego 2023, 14:59

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Witam własnie po 2h drzemce 😆😅

    Twilight czekamy na info 👊

    Ulaa super, ze Gabrysia przybiera ❤️

    14.02.2023 - Maja (47cm/2980g) 🥰🥳💝
  • Twilight Ekspertka
    Postów: 192 182

    Wysłany: 9 lutego 2023, 15:02

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Tak, już na oddziale. 1,5 godziny leżałam pod ktg ale nie wiem co tam się pisało bo lekarka wzięła wydruk i ma wrócić z opisem. Badanie na fotelu ok, mówi, że możliwe że to po tym wymazie wczoraj bo szyjka coraz bardziej ukrwiona i wrażliwa a słabsze ruchy mają obserwować, dostałam kartę ruchów i mam zapisywać. Na USG też ok, maly waży ok 2100g ale to też inny sprzęt niż ostatnio ale ja się cieszę że te 2kg przekroczyliśmy. Jutro powinnam wyjść :)

    Mikaaa92, Hermiona5 lubią tę wiadomość

    👧+🧑+👶+🐻‍❄️
    2023 - synek ❤️
    31.12.2024 ⏸️ beta 33
    2.01.2025 beta 123
    23.01 - wizyta
  • BoboBolek Autorytet
    Postów: 578 411

    Wysłany: 9 lutego 2023, 15:21

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ulaa,
    Już blisko dwóch kg 💪🏼
    Dobrze, że malutka rośnie 😌

    Twilight,
    Pare dni obserwacji nie zaszkodzi 😉 Będziesz spokojniejsza pod opieką 24h na dobę.

    Jusia!
    Co za agent! Obracać się pupką w dół… na takim etapie!

    Ja jutro idę na badanie krwi.
    W walentynki idę się spotkać z moim malutkim mężczyzną plus na KTG.

    Ulaa, Jusia 82 lubią tę wiadomość

    ⏰ PTP 09.03.2023
    💙 Chłopak!
    ❤️19.07.2022
    ⏸ 29.06.2022
    👧🏼 2020
‹‹ 314 315 316 317 318 ››
Zgłoś post
Od:
Wiadomość:
Zgłoś Anuluj

Zapisz się na newsletter:

Zainteresują Cię również:

Stres oksydacyjny w plemnikach jako przyczyna męskiej niepłodności

Wiadomo, że stres może mieć negatywny wpływ na funkcjonowanie całego organizmu. Ale co ma wspólnego stres oksydacyjny z plemnikami? Czy może być on przyczyną męskiej niepłodności? Dowiedz się, skąd bierze się stres oksydacyjny oraz jak diagnozuje się jego obecność w męskim nasieniu?

CZYTAJ WIĘCEJ

Przygotowanie do porodu - o czym warto pamiętać?

Poród to wyjątkowe przeżycie dla każdej kobiety. Czy można się jakoś do niego przygotować? O czym warto pamiętać, kiedy termin porodu zbliża się wielkimi krokami? Kliknij i przeczytaj nasze sprawdzone sposoby! 

CZYTAJ WIĘCEJ

Ciążooporna - historia kobiety, która pragnie zostać Mamą ♡

Emilia mówi o sobie, że jest ciążooporna. Jej walka o bycie Mamą trwa już kilka lat, więc sama zaczęła nazywać siebie dinozaurem ciążooporności. Przeczytaj prawdziwą historię kobiety starającej się o dziecko. Kobiety, która pomimo wielu trudnych doświadczeń nie poddaje się i nie traci nadziei. 

CZYTAJ WIĘCEJ