Marcowe (2023) Mamusie
-
WIADOMOŚĆ
-
Ja poiwiem Wam ze sie cofnelam do wiadomosci z mezem sprzed porodow poprzednich, jak mi zdjeto krazek w pierwszej ciazy 02.11 ok poludnia, to caly dzien nic sie nie dzialo i powiedziano mi, ze jakies male rozwarcie ale to jeszcze 2 tyg do terminu i ze 03.11 do domu. A w nocy mi wody odeszly. 03.11 o 13:15 corka byla na swiecie.
W drugiej ciazy mialam zdjety w 37+2 w gabinecie, 3 cm rozwarcia, ale ze pierwszy porod nie byl jakis turbo szybki to normalnie wrocilam do domu. W 38+4 mialam duzo wodnistej wydzieliny i myslalam, ze to wody, wiec pojechalam do szpitala gdzie mnie zatrzymali na obserwacje. W miedzyczasie wahali sie czy mnie puszczac do domu, czy nie, na pewno nie bylo mowy o indukcje. Cxekamy na naturalny. Ostatecznie zostalam w szpitalu i 39+4 urodzilam naturalnie, ekspresowo. Takze zastanawiam sie jk to teraz bedzie, i ile bede czekac po zdjeciu krazka… jutro nasz ostatni dzien we 4! Powiem Wam ze emocje buzujaZniechecona lubi tę wiadomość
-
Kaczka to już za chwilę u Ciebie! Powodzenia 🍀
Gusia to samo! Rzeczywiście miły personel szpitala.
Mikaa będzie dobrze, antybiotyk pomoże 👍
Chyba się do wszystkiego nie odniosę ale monitoru oddechu nie miałam przy pierwszym i teraz też nie planowałam. Pomijając kwestie techniczne to żeby działał w łóżeczku/dostawce to jeszcze dziecko musi tam spać😅 a to nie zawsze się udaje.
Cdl której słucham na YouTube poleca do karmienia poduszkę karmiuszkę i laktusie ale ja sama ich nie testowałam.
Mój młody za dnia właściwie zdrowy a w nocy dycha jakby miał wypluć płuca aż do wymiotów, właśnie wyprałam całe łóżko po nocy. U lekarza okazało się że ma zmiany na oskrzelach. Mam nadzieję, że szybko leczenie pomoże bo mega ciężko mi się z nim bawić cały dzień, dzisiaj to w ogóle czuję się beznadziejnie. Skóra po lewej stronie pępka boli jakby mi miała eksplodować.
Też mam wizytę w środę i koniecznie muszę się dowiedzieć jak szyjka😄
Wyobrażam sobie dziewczyny, że emocji mnóstwo przed pójściem do szpitala, w sumie trochę bym chyba tak chciała bo na tą chwilę to nie znam dnia ani godziny 😅Wiadomość wyedytowana przez autora: 27 lutego 2023, 16:57
Mikaaa92, Kaczka lubią tę wiadomość
-
Aniamania,
To moja mała tak samo. Za dnia zdrowe dziecko, wieczorem plus połowę nocy dusi się i kaszle.
Tylko u nas to teraz bardzo problematyczne. Córka jest bardzooooo energetyczna, na tyłku usiedzi 30sekund, a my z mężem już po 15min na nogach jesteśmy zmęczeni.
Jenyyyyyy, jak ja urodzę 🤯😭
Gusia,
I teraz pojawia się pytanie. Zosia będzie lutowa czy marcowa?!?! 🤔
Kaczka,
To już zaraz! 😊
Ja wam powiem, że w sumie to mi chyba odpowiada to, że nie znam dnia ani godziny. Gdzie i kiedy się zacznie 😜
Ostatnio leżałam na patologii.
Teraz nie mogę się doczekać aż obudzę męża słowami „to już” albo zadzwonię do niego „wracaj, zaczęło się” 😄 Oczywiście najpierw muszę wyzdrowieć. Wiec błagam maluszku wytrzymaj jeszcze trochę w brzuchu 🙏🏼Kaczka lubi tę wiadomość
⏰ PTP 09.03.2023
💙 Chłopak!
❤️19.07.2022
⏸ 29.06.2022
👧🏼 2020 -
Bobobolek jak dzwonię do męża w ciągu dnia to jego pierwsze pytanie brzmi "rodzisz?" 😂 też jestem ciekawa kiedy to się zacznie, czy w ciągu dnia, czy w nocy 😉
Gin oddzwonił i ostatecznie zmienił mi lek na Monural. Niech już się skończy to faszerowanie lekami 😬
💗 Iga 👶 3540 g 54 cm
-
Gusia trzymam kciuki za jutro a najlepiej żebyś nie musiała czekać do jutra i jednak samo ruszyło przed oksytocyną.
Zdrówka dla wszystkich choruszków.
Ja młodego ostatnio trzymam w domu jeśli mogę żeby zmniejszyć ryzyko, że coś przyniesie. Dzisiaj poszedł bo miałam kwalifikacje w szpitalu, mam nadzieję, że nic nie zdążył złapać.
Pół dnia spedziłam w tym szpitalu, na szczęście blizna po cc w porządku i mogę próbować rodzić drogami natury. Teraz tylko mam nadzieję, że samo zacznie się chociaż trochę przed terminem i mała nie dobije do 4kg bo dzisiaj już 3300g a termin dopiero na 18.03. -
Pralinka, też mam termin na 18.03 🙂 a powiedz mówili Ci co w przypadku gdy dziecko będzie miało 4 kilo? Co ,,książka pisze,, to ja wiem a jak jest faktycznie?
Jestem w takiej samej sytuacji. 2 poród po 1 CC z tym, że mała miała 2 tygodnie temu 3 kilo. Jutro się wybieram do gina zapytam czy w ogóle ktoś ocenę blizny mi zrobi.Wiadomość wyedytowana przez autora: 27 lutego 2023, 21:11
-
Lucy, zapytałam czy jak bedzie miała ok 4kg to nadal mogę próbować. Powiedział, że wtedy to już raczej cc. Myślę, że to też zależy na kogo się trafi przy porodzie.
Idziemy "łeb w łeb", daj znać po wizycie jaka waga u małej 😊 po suwaczku widzę, że mamy też podobny odstęp czasu od cc (u mnie w kwietniu będzie 5 lat).
-
Dzięki za kciuki, dziewczyny Dam potem znać jak sytuacja u nas, na razie czekam na obchód i jakieś ewentualne decyzje. Ale nie powiem, wczoraj wieczorem znów złapałam dola, ze to się nie uda i nigdy nie wyjdę z tego szpitala. Dziś już 8 dzień 🤯
Chicalola jak u Ciebie? -
Gusia już 8? O matko, to faktycznie można mieć różne myśli, ale już bliżej niż dalej 🙂
U nas kolejna nieprzespana noc. Córkę kaszel męczy i gorączka pod 39 stopni od soboty się ciągnie. Mam nadzieję, że od jutra zacznie się poprawiać. Jak lekoman i wszystko weźmie tak o antybiotyk jest walka....
Przez to wszystko mała w brzuchu tańcuje prawie cały czas.Wiadomość wyedytowana przez autora: 28 lutego 2023, 09:50
-
Gusia - 🍀🍀🍀 - ten czas leci, oby już tylko 2 dni i z Zosia do domu. Niech będzie jeszcze lutowa ✊
Nie wiem jak to jest w przypadku porodu już po CC , ale sama waga 4kg oficjalnie nie jest wskazaniem do cięcia. Co prawda teraz wpisano mi w kartę makrosomia płodu i brak postępów porodu. Ale to ich dupochron. Bo też wpisano że ciążę rozwiązano w 37tc a nie 38+5 jak było, więc tego...
Wczoraj była położna środowiskowa i na mój zespół punkcyjny zaleciła kawę, taka sypana siekierę/budowlankę bez mleka. I po tej kawie bez ketonalu głowa nie boli. Inny komfort życia ☕❤️
Bobolek mam nadzieję że wyzdrowiejesz do porodu . A na pocieszenie ja córkę rodziłam mega przeziębiona i to był najłatwiejszy z moich 3 porodów. Więc jakoś ten organizm sobie radzi. Dużo zdrówka 🫶
Wczoraj mąż musiał wyjść do pracy na około 3h. I przyszła moja mama do pomocy. Mój wewnętrzny spokój gdzieś się ulotnił.
Nie pamiętam która z Was pisała o matce, której trzeba wyznaczać granicę, ale u mnie to samo. Chciała mocno coś zrobić, więc poprosiłam o ugotowanie zupy. Co się nasłuchałam ze mam nie takie przyprawy bo Prymat lepszy a u mnie jest jeszcze Kamis . Jak można nie mieć ziela angielskiego - a mam tylko nie takie. Itd itd 🙈
Potem zaczęła rozpaczać że moja siostra to nie będzie miała jak karmić bo ma małe piersi. A moja siostra nawet jeszcze nie planuje ciąży. Potem że jej nikt nie pomagał, nawet mąż. No Qu🐣 itd
Te 3h to było 3h za dużo.
Zupa nie była tego warta.
A Kacper jest kochany. Zakochuje się ❤️ i daje spać , tzn nie to że przesypia noc bo budzi się co 2-3h , ale nie płacze w międzyczasie tak jak starszaki. Odpukac. Oby kolek nie było. Śpię lepiej niż w ciąży 🫢 -
Konieczynka, jest jak mówisz z tą waga, e właśnie po CC 4 kilo staje się wskazaniem tylko właśnie jestem ciekawa jak się ma rzeczywistość do literatury hehe
Super, że Kacper nie daje popalić, niech tak już zostanie 🙂 myślicie, że jakie jest prawdopodobieństwo, że 2 dziecko będzie tak mocno wymagające jak 1? Hehe nastawiam się, że może być tak samo, ale gdzieś tam tli się nadzieja, że jednak oszczędzi matkę.
-
Gusia, kciuki kciuki! Podczytuję Twoja historię i też mnie przejmuje, jaką drogę przebywasz.
Zdrowia dla chorych, siły dla niespiacych!
Ja wczoraj byłam u... chirurga dentystycznego. Wyobraźcie sobie, że ósemka zaczęła wychodzić i boleć. 38+3 dziś, także "ekstra czas". Zrobiło się zapalenie dziąseł, dostałam antybiotyk miejscowo, a Pani doktor w prywatnej klinice byłam tak Kochana, że załatwiła mi darmowa konsultację u endodonty i jeszxze innego specjalisty. Przestało boleć, więc chyba udało się to ukoić zabiegami!
Za to u gina zaskakujące info. 38+3, a szyjka wysoko i totalnie niegotowa. W 30 tygodniu miałam już rozwarcie i sylwester na KTG na IP. A teraz cisza. I główka niewstawiona. Dziwne... -
Cześć dziewczyny!
U mnie trochę lepiej. Dalej mam zatkane zatoki i podrażnione gardło, ale czuje się lepiej. I w końcu się wyspałam.
Mąż miał tylko dwa ataki kaszlu w nocy, córka jeden, ja również jeden.
Coś pospaliśmy 😜
Zastanawiam się kiedy zrobić kolejny test na COVID.
Pierwsze objawy choroby miałam w czwartek.
Myślicie, że teraz w czwartek jest już szansa na negatywny?
W piątek miałam iść na ostatnią morfologię i badanie moczu.
Czy były jakieś wieści od Natija?
Miała cesarkę. I to chyba trzecią. Dwie pierwsze z komplikacjami… To u niej był taki przypadek?
Gusia,
Kciuki.
Chicaloca,
Co tam u Ciebie?Ciążowa_Gapsy lubi tę wiadomość
⏰ PTP 09.03.2023
💙 Chłopak!
❤️19.07.2022
⏸ 29.06.2022
👧🏼 2020 -
Gusia 8 dni? 😳 Kiedy to tak zleciało? Mocne kciuki żebyś już jak najszybciej wyszła z Zosią 🍀
Gapsy no to jest chichot losu 🤣 ja przecież od 32t byłam w szpitalu na sterydach, potem na końskich dawkach leków luteina,magnez,nospa i leżenie, a od 36t kiedy odstawiłam leki...cisza! Jakieś skurcze przepowiadające są ale nieregularne, rozwarcie jest ale co z tego, brzuch nadal dosyć wysoko 🤷♀️ Matka natura wie lepiej chyba... trzeba cierpliwie czekać 😉Ciążowa_Gapsy lubi tę wiadomość
💗 Iga 👶 3540 g 54 cm
-
nick nieaktualnyGusia trzymam mocno kciuki żeby już dzisiaj rozkręciła się sytuacja !
Konieczynka super, że Kacperek Was oszczędza, oby już tak zostało ! A co do sytuacji z mamą to faktycznie zupa mogła być nie warta tego.
My z kolei mieszkamy na piętrze, a moi rodzice na dole. Mocno żałujemy tej decyzji, ale władowaliśmy dużo pieniędzy w ten dom. Mamy wszystko osobne, nawet wejście, ale aż się boję co to będzie jak mała przyjdzie na świat. Mój mąż już mi oświadczył, że po południu jak będzie wracał z pracy to on nie chce żeby ktoś mu patrzył na ręce i to źle tamto źle. Ostatnio przy takiej rodzinnej imprezce przy stole ktoś pyta jak będzie nasza córcia miała na imię, a ja mówię, że w sumie jeszcze nie dogadaliśmy się i jeszcze myślimy, a moja mama, że mojemu mężowi podoba się... (i tu podała jakieś imię) , co oczywiście nie było prawdą, bo to imię podoba się jej i ona kiedyś przyszła z propozycją, że to jest ładne. Sprostowałam od razu, że to jej pomysł, a nie masz, ale nie wiem czy już ktokolwiek mnie słuchał bo ruszyła debata, że jednym bardzo się podoba, a inni znowu nazwaliby jakoś tam.. Także będzie ciekawie.. -
Aasha ja się dzisiaj nawet za mycie okien wzięłam 😆 z amorami kiepsko bo leczę tą bakterię... ale nawet nie wiem czy przy rozwarciu można?
Gapsy lekarz jeszcze nic nie mówił, ustawił mi tylko wizytę w dzień terminu z OM czyli 08.03, jeśli do tego dnia nie urodzę to ciekawe jakie będą dalsze zalecenia 🤔
Konieczynka, Hope jak ja kocham takie komentarze bliskich 😅 aż się boję czego ja się nasłucham, ale chyba muszę założyć pancerz i jednym uchem wpuszczać, a drugim wypuszczać. Teściowa przy każdym telefonie pyta o imię, nie powiedzieliśmy jej nic bo zaraz cała rodzina by wiedziała i komentowała, a tak ogólnie to uznaliśmy że jak zobaczymy Małą to wtedy na 100% zdecydujemy 😉 bo mamy dwie opcje.
Ale każdy przecież wie lepiej zawsze 😆💗 Iga 👶 3540 g 54 cm