Marcowe (2023) Mamusie
-
WIADOMOŚĆ
-
Tez się zdziwiłam, ale nie musze oczywiście powtarzać tych na które mam przeciwciała wiec to trochę logiczne się wydaje 🤔 np toxo nie miałam i musze zrobić i potem w ciąży toxo się znowu powtarza jakos w 2/3 trymestrze
-
Wiesz- ta nasza służba z logiką to często ma niewiele wspólnego. Podchodząc do in vitro wszystkie te badania muszą być ważne nie dłużej niż 6 miesięcy (zgodnie z ustawą). Ja też miałam przeciwciała toxo i różyczki a i tak przez te wszystkie lata powtarzałam je z 10 razy
Akurat jeśli chodzi o badania w ciąży to właśnie wyczytałam, że zgodnie z Rozporządzeniem Min. Zdrowia te badania są zalecane a nie obligatoryjne, więc nie wiem czemu mój lekarz aż się tak uparł... no ale niech mu będzie...
Starania od 2014 , 1 ICSI maj 2018, 2 ICSI sierpień 2019, 3 ICSI kwiecień 2021
9 transferów NOVUM (1cb, 1 poronienie zatrzymane)
10. transfer INVIMED - 29.06.22 r.: 7dpt-20, 9 dpt- 60,12 dpt - 346, 14 dpt - 1096, 17 dpt- 4020, 20 dpt- 7200, 22 dpt - 14200
22 dpt- YS+,CRL 1,17 mm, FHR +
7t6d- CRL 15mm, FHR 167/min
9t0d- CRL 23,2 mm, FHR 169/min
NIFTY- zdrowy chłopiec, wysokie ryzyko preeklampsji
13.03.2023, g.13:20, Maciejek- 51 cm,2870 g szczęścia do kochania 🧡🧡🧡
4 ICSI lipiec 2024- brak zdrowych zarodków
5 ICSI wrzesień 2024 - ❄️❄️ (zdrowe po PGTA) -
Ja też muszę wszystko powtarzać chociaż mam przeciwciała i badania nie są stare 🙈
Ale ja idę do lekarza na nfz po skierowanie, bo nie mam zamiaru płacić takich chorych pieniędzy za coś, co mogę mieć za darmo ☺️ -
Roksi, ja mam wyniki z końca maja i też mi kazała powtarzać, bo mówi, że wtedy nie byłam w ciąży, a teraz jestem. Robilam toxoplazmoze, cytomegalie i inne
Ulaa, każdy sobie te badania wykonuje tak, jak ma ochotę.
Ja nie idę na NFZ bo nie zamierzam rozkładać nóg przed jakimś burakiem, który da mi łaskawie skierowanie. Chciałam tak przy pierwszej ciąży i byłam u dwóch lekarzy. Oboje to jakiś dramat. W tej nie chce się dodatkowo stresować ich zachowaniem.Wiadomość wyedytowana przez autora: 8 sierpnia 2022, 14:57
-
Dziewczyny, ja już po wizycie wszystko Ok, widziałam jak maluszek macha rączkami i nóżkami. Myślałam, ze się nie wzrusze, ale łza mi się zakręciła. Niezmiennie mnie to rozczula. Serduszko bije prawidłowo, crl już prawie 3 cm
Ja wyniki robiłam prywatnie, bo szkoda mi czasu na bawienie się w NFZ i wyszło mi niecałe 400 zł w laboratorium. Dla jednych dużo, dla drugich mało, mnie te koszty nie wzruszają, są dla mnie po prostu oczywiste jak się prowadzi ciąże prywatnie, a tak zdecydowałam. Ja musiałam wszystko powtarzać nawet jak miałam przeciwciała. Nie robiłam tylko grupy krwi, lekarz mówił ze może być starszy dokument.Jusia 82, Madzixon, Tyśka , Roksi, Mikaaa92, Ulaa, BoboBolek, chicaloca, Elza :) lubią tę wiadomość
-
Gusia- super wieści
Starania od 2014 , 1 ICSI maj 2018, 2 ICSI sierpień 2019, 3 ICSI kwiecień 2021
9 transferów NOVUM (1cb, 1 poronienie zatrzymane)
10. transfer INVIMED - 29.06.22 r.: 7dpt-20, 9 dpt- 60,12 dpt - 346, 14 dpt - 1096, 17 dpt- 4020, 20 dpt- 7200, 22 dpt - 14200
22 dpt- YS+,CRL 1,17 mm, FHR +
7t6d- CRL 15mm, FHR 167/min
9t0d- CRL 23,2 mm, FHR 169/min
NIFTY- zdrowy chłopiec, wysokie ryzyko preeklampsji
13.03.2023, g.13:20, Maciejek- 51 cm,2870 g szczęścia do kochania 🧡🧡🧡
4 ICSI lipiec 2024- brak zdrowych zarodków
5 ICSI wrzesień 2024 - ❄️❄️ (zdrowe po PGTA) -
Gusia gratulacje 😊 teraz już kazda kolejna wizyta będzie bardziej ekscytująca bo coraz większego człowieczka widać 🫣🥰
-
Jusia 82 wrote:Trochę jestem zdziwiona z tymi badaniami, że nie musisz powtarzać. Ja miałam wszystkie robione tuż przed ostatnim transferem (koniec kwietnia) a lekarz powiedział że, mimo wszystko, w ciąży muszę powtórzyć.
Pytałaś o encorton to miałam mała dawkę bo 10mg - schodząc przeszłam na 5mg i po 2 tyg. takiej dawki mam całkiem odstawić. Do 12tc biorę jeszcze accofil.Jusia 82 lubi tę wiadomość
44 lata
Klinika Vitrolive / Bocian
KIR: Bx
Obecne: 2DS1
Brakujące: 2DS2, 2DS3, 2DS5, 3DS1
Rozjechane cytokiny - TNF alfa > 48tys., IL2>500, IL10>9000
ANA 2 - ujemne
On - morfologia 0%, fragmentacja DNA 11%
08 - 12. 2019 - 3 procedury IVF - łącznie 5 blastek, transfery nieudane
02.2020 - 09.2021 stymulacja aromkiem- 05.2020 - [*] 8tc
10.2021 - IV procedura IVF KD - 10 blastek ❄️ 11.2021 - 4AA - 🙁, 12.2021 - 4AA - 🙁
04.2022 - 4AA - accofil, intralipid, AH, embryoglue, encorton, heparyna
10dpt - 114mlU/ml, 12dpt - 355mlU/ml,16dpt - 2259mlU/ml, 6t3d 💔-krwiak
06.2022 - 4AA - accofil, intralipid, embryoglue, prograf/ encorton
8dpt - 135,8mlU/ml, 10dpt - 313,3mlU/ml, 14dpt - 1235mlU/ml
28dpt - mamy❤️, CRL-0,71cm -6t4d
9t6d - 3,02cm CRL, 12t - prenatalne ok, NIFTY - zdrowa 👧
20t0d - połówkowe ok
38t - CC, 2320g, 49cm -
chicaloca wrote:Roksi, ja mam wyniki z końca maja i też mi kazała powtarzać, bo mówi, że wtedy nie byłam w ciąży, a teraz jestem. Robilam toxoplazmoze, cytomegalie i inne
Ulaa, każdy sobie te badania wykonuje tak, jak ma ochotę.
Ja nie idę na NFZ bo nie zamierzam rozkładać nóg przed jakimś burakiem, który da mi łaskawie skierowanie. Chciałam tak przy pierwszej ciąży i byłam u dwóch lekarzy. Oboje to jakiś dramat. W tej nie chce się dodatkowo stresować ich zachowaniem.
Ale ja nigdzie nie napisałam, że nie możesz robić badań prywatnie 🤦♀️
Ja napisałam, że ja robię na nfz, bo uważam, że nie powinnam płacić za coś, co mi się należy za darmo.
A jak Ty robisz, to tylko Twoja sprawaKonieczynka lubi tę wiadomość
-
Co do lekarzy na NFZ tez chciałam spróbować aby mieć skierowania na badania ze free bo po 4 procedurach jesteśmy wydrenowani z kasy ale po pierwszej odpuszczę sobie - to był jakiś dramat - cała wizyta z wywiadem, rozebraniem się, badaniem, ubraniem oraz daniem skierowań nabrania i to jeszcze nie na wszystkie zalecane do 10tc trwała 8 minut.
Wiadomość wyedytowana przez autora: 8 sierpnia 2022, 16:19
44 lata
Klinika Vitrolive / Bocian
KIR: Bx
Obecne: 2DS1
Brakujące: 2DS2, 2DS3, 2DS5, 3DS1
Rozjechane cytokiny - TNF alfa > 48tys., IL2>500, IL10>9000
ANA 2 - ujemne
On - morfologia 0%, fragmentacja DNA 11%
08 - 12. 2019 - 3 procedury IVF - łącznie 5 blastek, transfery nieudane
02.2020 - 09.2021 stymulacja aromkiem- 05.2020 - [*] 8tc
10.2021 - IV procedura IVF KD - 10 blastek ❄️ 11.2021 - 4AA - 🙁, 12.2021 - 4AA - 🙁
04.2022 - 4AA - accofil, intralipid, AH, embryoglue, encorton, heparyna
10dpt - 114mlU/ml, 12dpt - 355mlU/ml,16dpt - 2259mlU/ml, 6t3d 💔-krwiak
06.2022 - 4AA - accofil, intralipid, embryoglue, prograf/ encorton
8dpt - 135,8mlU/ml, 10dpt - 313,3mlU/ml, 14dpt - 1235mlU/ml
28dpt - mamy❤️, CRL-0,71cm -6t4d
9t6d - 3,02cm CRL, 12t - prenatalne ok, NIFTY - zdrowa 👧
20t0d - połówkowe ok
38t - CC, 2320g, 49cm -
Ulaa wrote:Ale ja nigdzie nie napisałam, że nie możesz robić badań prywatnie 🤦♀️
Ja napisałam, że ja robię na nfz, bo uważam, że nie powinnam płacić za coś, co mi się należy za darmo.
A jak Ty robisz, to tylko Twoja sprawa
Ale ja się tylko odniosłam do Twojego wpisu. Chyba na tym polega forum. Wymiana zdań. Nie wiem po co ta emotka …
Stwierdziłam, że pomimo że niby się należy, to czasem te wizyty są tak niemiłe, że lepiej zapłacić. -
Gusia_ wrote:Dziewczyny, ja już po wizycie wszystko Ok, widziałam jak maluszek macha rączkami i nóżkami. Myślałam, ze się nie wzrusze, ale łza mi się zakręciła. Niezmiennie mnie to rozczula. Serduszko bije prawidłowo, crl już prawie 3 cm
Ja wyniki robiłam prywatnie, bo szkoda mi czasu na bawienie się w NFZ i wyszło mi niecałe 400 zł w laboratorium. Dla jednych dużo, dla drugich mało, mnie te koszty nie wzruszają, są dla mnie po prostu oczywiste jak się prowadzi ciąże prywatnie, a tak zdecydowałam. Ja musiałam wszystko powtarzać nawet jak miałam przeciwciała. Nie robiłam tylko grupy krwi, lekarz mówił ze może być starszy dokument.
Gusia szok, że to juz ten moment, gdzie widać na usg ruchy rączkami 🥰 przecież dopiero co robiłyśmy testy ..Wiadomość wyedytowana przez autora: 8 sierpnia 2022, 16:37
-
Odnośnie badania przeciwciał to ja od lekarza dostałam skierowanie tylko na Tokspolzamozę. Cytomegalie, różyczkę miałam i wpisze mi w kartę ciąży info na podstawie badań sprzed dwóch lat.
Co do kosztu tych badań.
No mnie krew zalewa. Niezależnie od mojej sytuacji finansowej.
Według mnie powinny być refundowane przez NFZ na podstawie karty ciąży. Niezależnie gdzie wydanej i przez kogo.
Jednak tak nie jest.
Na szczęście ja nie mam potrzeby chodzenia do innego lekarza, bo mam pakiet w Enel-med, gdzie honorują skierowania z placówki gdzie prowadzę ciąże.
W innej sytuacji nie wiem co bym zrobiła, bo szanuje zarówno swój czas jak i swoje pieniądze. A ty właśnie trzeba się zdecydować albo na poświęcenie czasu albo pieniędzy. Chore!Roksi lubi tę wiadomość
⏰ PTP 09.03.2023
💙 Chłopak!
❤️19.07.2022
⏸ 29.06.2022
👧🏼 2020 -
Bobobolek zgadzam się z tym co napisałaś w 100%. Nie rozumiem dlaczego te badania nie są z góry refundowane, jeśli tak poprawdzie bez problemu u lekarza na NFZ się dostaje na nie skierowanie. W poprzedniej ciąży chodziłam i robiłam wszystko prywatnie i w tej tez bym mogła, ale jeśli lekarza na NFZ mam praktycznie pod blokiem to uważam ze mi się należy 😂
Wgl po poprzednim porodzie ja już nie czuje jakiegoś wstydu i zażenowania przed ginekologiem, nie rusza mnie to czy mam się rozebrać czy nie i czy zobaczy moje dupsko 😅 przy pobycie w szpitalu przy córce miałam rozłożone nogi na kozetce i 5 stało i gadało, a przy porodzie jak szło mi gora i dołem, a polozna była znajoma moich dziadków to już gorzej być nie może 😂 zreszta lekarze nawet nie zwracają na to uwagi. Ale rozumiem ze każdy ma inne podejscie. W ciąży tez chodzi o to żeby mieć takiego lekarza przy którym czujemy się bezpiecznie, bezgranicznie mu ufamy i możemy zadać mu z pozoru najgłupsze pytanie. Bo nie chodzi o to żeby isc płacić po 200-300 zł za wizytę, a później w domu zastanawiac się czy aby na pewno wszystko jest dobrze.Wiadomość wyedytowana przez autora: 8 sierpnia 2022, 16:53
Ulaa, Jaszczureczka lubią tę wiadomość
-
Roksi mysle, ze u lekarza to nie ma co się wstydzić, tam się idzie żeby zapewnić najlepsza opiekę sobie i dziecku a nie się przejmować jakimiś duperelami. Mnie to już totalnie nie rusza, chociaż pamietam, ze przed pierwsza wizyta jako nastolatka to byłam przerażona. Ale to pewnie kwestia dojrzałości…
Mój lekarz dziś mnie zaskoczył i zrobił mi usg przez brzuch już. Wydawało mi się, ze w pierwszej ciąży robił później ale o dziwo wszystko mig wymierzyć i obraz był ładny. Kurczę, nadal się wzruszam jak mysle o tym dzisiejszym usg i małym czlowieczku ❤️ Ja teraz nie mam żadnych badań do zrobienia na następna wizytę, która za miesiąc. I udało mi się wreszcie umówić na prenatalne, będą 30 sierpniaRoksi lubi tę wiadomość
-
Ja nie mam złych doświadczeń z lekarzami na nfz, wiem po co idę do lekarza i czego mogę wymagać od niego. Nigdy nie spotkałam się z nieprofesjonalnym podejściem na wizycie z nfz.
I podobnie jak Roksi, nie mam oporów żeby rozbierać się przed lekarzem, tak jak napisałam, wiem po co tam idę ☺️ i szczerze mówiąc w nosie głęboko mam co taki lekarz może sobie o mnie myśleć, jego obowiązkiem jest przyjąć mnie do gabinetu, zbadać i zrobić wszystko co w jego mocy żeby mi pomóc i żebym przy tym czuła się komfortowo. -
Co do encortonu to ja mam schodzić co 3 dni po 2.5 od skończonego 10 tygodnia.
Ogólnie powiem Wam, że poszłam dzisiaj na pakiet medyczny do lekarki u której chciałam prowadzić ciążę, i powiem Wam, że mam mieszane uczucia.
Nawet o wszystko mnie nie zapytała. Mówiłam jej że w zeszłym tygodniu miałam plamienia, i ogólnie średnio się czuje, ona tylko stwierdziła że jak było tydzień temu wszystko ok to mnie dzisiaj nie będzie badać i mam przyjść za 2 tygodnie 🙁 przecież zwariuje do tego czasu.
Ostatecznie chyba jednak pójdę prywatnie do lekarza, który jest zastępcą ordynatora w szpitalu.
Badania wiadomo będę robiła na pakiet medyczny. Ale gdybym nie miała pakietu to poszłabym po skierowanie na NFZ. Uważam, że niezależnie ile kto zarabia to te 500 zł można przeznaczyć na inne wydatki, lub po prostu coś dla dziecka niż płacić za badania, które można dostać za darmo (oczywiście to jest moja subiektywna opinia i każdy ma prawo do decydowaniu co dla niego jest lepsze). Ja akurat mieszkam w Trójmieście i tu nie ma problemu z lekarzami, ale wiem, że w małym mieście pewnie też bym nie poszła na NFZ. 😉Ulaa, BoboBolek lubią tę wiadomość
-
Ale tu stron było do nadrobienia 🤭
Fajnie, że same dobre wieści tutaj u mnie na weselu teraz jak byłam nikt się też nie zorientował że nie piję 🙈 miałam szklankę soku cały czas przed sobą i mówiłam że to drink 😁
Co do jedzenia - jakoś mnie nie ciągnie, jem bo jem ale mam takie wrażenie ciężkości w brzuchu, że ciężko mi wchodzi. A brzuch i tak spuchnięty i wzdęty..
Jeśli chodzi o lekarzy, to tak jak Ula, też chodzę na NFZ, po co płacić jeśli się należy, a przecież to ci sami lekarze, ci którzy przyjmują prywatnie i na fundusz tylko terminy inne, a za takie pieniądze jak oni kasują i plus te wszystkie badania to juz można całą wyprawkę dla małego kupić..Ulaa lubi tę wiadomość
-
Elza :) wrote:Co do encortonu to ja mam schodzić co 3 dni po 2.5 od skończonego 10 tygodnia.
Ogólnie powiem Wam, że poszłam dzisiaj na pakiet medyczny do lekarki u której chciałam prowadzić ciążę, i powiem Wam, że mam mieszane uczucia.
Nawet o wszystko mnie nie zapytała. Mówiłam jej że w zeszłym tygodniu miałam plamienia, i ogólnie średnio się czuje, ona tylko stwierdziła że jak było tydzień temu wszystko ok to mnie dzisiaj nie będzie badać i mam przyjść za 2 tygodnie 🙁 przecież zwariuje do tego czasu.
Ostatecznie chyba jednak pójdę prywatnie do lekarza, który jest zastępcą ordynatora w szpitalu.
Badania wiadomo będę robiła na pakiet medyczny. Ale gdybym nie miała pakietu to poszłabym po skierowanie na NFZ. Uważam, że niezależnie ile kto zarabia to te 500 zł można przeznaczyć na inne wydatki, lub po prostu coś dla dziecka niż płacić za badania, które można dostać za darmo (oczywiście to jest moja subiektywna opinia i każdy ma prawo do decydowaniu co dla niego jest lepsze). Ja akurat mieszkam w Trójmieście i tu nie ma problemu z lekarzami, ale wiem, że w małym mieście pewnie też bym nie poszła na NFZ. 😉
Też mieszkam w Trójmieście 😃Elza :), BoboBolek lubią tę wiadomość
-
Gusia super wieści ❤
Co do detektora,na razie nie planuję zakupu, ale z natury jestem panikarą więc nie wiem xD Na razie żyję od wizyty do wizyty i już nie mogę się doczekać kolejnej Trochę nie wiem po co mój gin kazał mi przyjść 18.08 skoro 24.08 mam prenatalne, ale nie wnikam.
Ostatnio udało mi się zrobić kilka badań na Luxmed ale i tak później mój gin wymyślił jakieś dodatkowe badania i zostawiłam 400 zł 🙈 zbankrutuję przez niego.
A poz tym nadal zdycham z powodu przeziębienia, dzisiaj straciłam głos więc jest 'śmiesznie'... kaszlę i jakoś poprawy nie widać ;/💗 Iga 👶 3540 g 54 cm