Marcowe (2023) Mamusie
-
WIADOMOŚĆ
-
Poza domowymi metodami to bezpieczny w ciąży jest Apap i można kupić w aptekach ziołowe tabletki na gardło da kobiet w ciąży. Raz byłam w ciąży chora i to mnie ratowało. Poza tym oczywiście tez czosnek, cebula i miód…
Biedronk@ dokąd się planujecie wybrać? My w tył roku mamy remont w pokoju córki w wakacje, jedziemy tylko ma kilka dni nad Bałtyk. Planowaliśmy na jesieni albo zimą gdzieś lecieć, ale przez ciąże pewnie odpuścimy. Jakoś nie mam poczucia straty z tego powodu. Wiem, ze sobie odbijemy jak dzieciaki podrosną -
Gusia planem na lipiec była Grecja, ale we wrześniu chyba tak ciepło tam nie będzie 🤔 ja najlepiej wypoczywam na takich słonecznych wakacjach, ładuje wtedy baterie i mogę dalej pracować 💪 Polski Bałtyk tez mamy w planach, ale to tak dosłownie na weekend jak będzie ładna pogoda. A w jakie miejsce nad Bałtyk jedziecie?
Słuchajcie a kiedy planujecie powiedzieć w pracy o ciąży? Ja tak po cichu liczę po 12 tc, ale jeżeli wcześniej będę musiała pójść na L4 to chyba wszyscy się domyślą, bo ja nigdy na zwolnieniu nie byłam 🤦🏻♀️starania o pierwsze 👶🏻 od 07.2020
czerwcowy cud!!!❤️🍀po 2 długich latach…
27.06.2022 ⏸ 12 dpo
27.06.2022 beta 58,3, prog 50,5🤞
29.06.2022 beta 157🤞
04.07.2022 beta 1116, prog 32,30🤞 -
Biedronka dobry pomysł, wrzesień faktycznie nie powienien być aż tak gorący w Grecji. W zeszłym roku byliśmy na Korfu w lipcu i był ogień 🔥, momentami nie do wytrzymania.
W tym roku planujemy w sierpniu dwa tygodnie - Wrocław + góry, ale jeżeli lekarz stwierdzi, że nie powinnam się forsować to będzie wypad nad jeziorko, może Mazury 🤔
Ja na L4 pójdę pewnie dopiero w listopadzie albo grudniu, bo niestety kompletnie mi się nie opłaca iść wcześniej 😅 zarabiam sprzedając... -
Przy bólu gardła zalecono mi Islę w poprzedniej ciąży.
Najlepiej jest zgłosić się do lekarza lub umówić na teleporadę. Lekarz dobierze jakieś delikatne leki odpowiednie dla kobiet w ciąży. W aptece farmaceuta też może doradzić przy jakimś słabszym przeziębieniu.biedronk@ lubi tę wiadomość
⏰ PTP 09.03.2023
💙 Chłopak!
❤️19.07.2022
⏸ 29.06.2022
👧🏼 2020 -
My właśnie tez myśleliśmy o Grecji, ale ja upały średnio lubię i chcieliśmy lecieć we wrześniu. No ale teraz odpuszczamy…. Jedziemy na 4 dni do Łeby. Mam tam coś do załatwienia z pracy i przy okazji zrobimy sobie mini wypad rodzinny. Hermiona, góry super pomysł ❤️ Byliśmy zimą, po Sylwestrze. U nas jakoś tak wychodzi, ze w górach lądujemy zimą
A co do pracy, to ja już pisałam, ze mam wolny zawód i będę raczej do końca pracować. Po porodzie sobie zrobię 2 albo 3 miesiące wolnego, ale ja pracuje po 3 godziny z domu przy kompie, wiec nawet to lubię, odrywam się od małej i relaksuje w samotnościbiedronk@, Hermiona5 lubią tę wiadomość
-
My już po wakacjach, dogrzaliśmy się w Chorwacji więc teraz może tylko jakiś weekend nad jeziorkiem w sierpniu.
Ja w pracy powiem na pewno po prenatalnych,nie wcześniej. Na razie nie mówimy nikomu;)
Ja dzisiaj leżakuję bo słabo się czuję 🤢💗 Iga 👶 3540 g 54 cm
-
Hejo. U mnie z objawów to nadal senność i rozkojarzenie i to by było na tyle...aa i jeszcze wrażliwe sutki. Pierwszą ciążę mogę powiedzieć że przechodziłam bezobjawowo, za to druga to była masakra 🙊 od 6 tyg mdłości całodniowe, nie mogłam patrzeć na jedzenie i tak do 15 tygodnia. Od 19 tyg spinanie, twardnienie brzucha, w 24 tyg zabieg odbarczenia nerki bo dziecko uciskalo na moczowód i zrobił się zastój w nerce. Bardzo szybko mała odwróciła się główką w dół bo już gdzieś koło 24 tygodnia i siedziała tak nisko że do końca ciąży miałam problem z chodzeniem, czułam jakby mi ktoś rozszarpywał kości łonowe. Nooo i oczywiście poród musiał odbyć się z przytupem, żeby nie było za nudno więc zaczęło się wszystko naturalnie, prawie pelne rozwarcie i nagle z wodami wypłynęła pepowina i trzeba było robic pilną cesarkę w znieczuleniu ogólnym 🙈 tak więc niech te nasze ciąże będą spokojniutkie do samego końca ☺️
-
Tyśka... Jezu! 😅 No to życzę nam wszystkim przede wszystkim spokoju i nudy 🍀
U mnie od trzech dni mdłości właściwie cały dzień... z rana to już jest pewniak, w ciągu dnia muszę co chwilę coś podjadać, a wieczorem znów mnie bierze 😖 jak tak ma być jeszcze kilka tygodni, to ja nie wiem...💗 Iga 👶 3540 g 54 cm
-
Mikaaa u mnie to samo, tez już całodniowe i były bliskie spotkania z toaletą. Nie pocieszę Cię, ja się z tym męczyłam wcześniej do 18 tygodnia i wymiotowałam codziennie. Ale da się przeżyć
-
U mnie objawów brak. Senność i tyle 🤷🏽♀️ Dalej trochę uwierzyć nie mogę, że w ciąży jestem.
Powiem wam, że obecnie bardzo mnie męczy, że nikt w otoczeniu nie wie.
Do pierwszej wizyty u ginekologa nie mam zamiaru nikomu mówić.
Później pewnie pochwale się takim naprawdę najbliższym znajomym.
Rodzina chyba dopiero po 12tygodniu się dowie. Niestety u mnie w rodzinie wystarczy powiedzieć jednej osobie a pięć minut później „połowa miasta” by wiedziała.⏰ PTP 09.03.2023
💙 Chłopak!
❤️19.07.2022
⏸ 29.06.2022
👧🏼 2020 -
BoboBolek skąd ja to znam 😆 moja teściowa potrafi informacje przekazać szybciej niż internet
Też już bardzo chciałabym powiedzieć wszystkim, ale za dużo przeszłam i dmucham na zimne. Jeśli wszystko będzie dobrze 🤞 🍀 to powiemy w połowie sierpnia.💗 Iga 👶 3540 g 54 cm
-
Dziewczyny, moja teściowa to samo. Powiesz jej coś w zaufaniu za 5 minut wie cała jej rodzina i całe miasto. Dlatego u nas o ciąży wiedza moi rodzice, moje rodzeństwo i moja bliska koleżanka, która jak się okazało tez jest w ciąży z terminem na marzec (a mamy dzieci w tym samym wieku, wiec to będzie śmieszne znów rodzic w tym samym czasie), a teściom powiemy później, może jakoś po prenatalnych. Gdyby coś poszło nie tak to nie chce, żeby wszyscy o tym wiedzieli, bo niestety przekonałam się, de mnóstwo osób nie ma taktu i nie wie jak się zachować. Teściowa np dzień po poronieniu wyskoczyła do mnie tekstem a może adoptujcie? No jakby ktoś dał mi w twarz i był już pewny, ze nigdy nie urodzę dziecka… na szczęście rzadko się spotykamy
-
Ja też jeszcze czekam z ogłoszeniem Radości:) Uwielbiam ten moment, kiedy jestem z wiedzą o ciąży zupełnie sama i nie wie nawet mąż... w pierwszej ciąży czekałam 3 dni, żeby zrobić betę, bo byliśmy na wyjeździe. Teraz powiedziałam w dniu pozytywnego testu i rosnącej bety.
Rodzinie też na razie nie mówię, moja siostra jest specyficzna i nie chcę, żeby jeszcze wiedziała, niestety teraz traktuję relację z nią jako naukę stawiania granic, bo bywa bardzo trudna w obejściu... trochę narcystyczna..
Na pewno najpierw powiemy naszemu Synkowi, żeby nie dowiedział się od rodziny.
Kochane, byłam dziś u dentysty. Idzie mi ósemka! Mam nadzieję, że zatrzyma się na tym miejscu, w którym jest, bo najgorszy czas sobie wybrała.
Z objawów mam: ślinotok..., lekkie mdłości, zadyszke po wyjściu po schodach, nerwowość i zmieniony smak (bułka o smaku asfaltu...hm.).
Dziś idę jeszcze do endo, bo mam Hashimoto.
Tyśka - dużo za Tobą! Trzymam kciuki za Twój spokój teraz Jeśli potrzebujecie krzepiących opowieści porodowych, to ja jestem akurat tą dziwną kobietą, która rodzić uwielbia i porodu... nie może się doczekać. Poszło mi szybko za pierwszym razem i mam nadzieję, że drugi poród nie będzie mnie w tym temacie uczył pokory, choć wiadomo, na wszystko trzeba się otworzyć.