Marcowe (2023) Mamusie
-
WIADOMOŚĆ
-
Jusia 82 wrote:Mam wyniki NIFTY - jest kolejny kawaler zdrowy
Trochę musimy przestawić myślenie z tej dziewczynki teraz
Chyba przenigdy nie trzęsły mi się tak ręce jak przy odczytywaniu tego wyniku... W końcu może będę trochę spokojniejsza.
Hermiona-kciuki za dziś
Gratulacje zdrowego synka 🎉Jusia 82 lubi tę wiadomość
-
Ja tez juz mam pappa I wolna podjednostke b-hcg, ale Chyba samemu sie tego nie interpretuje, bo lekarz przelicza jednostki na Mom i na Dane populacyjne.
U mnie wczoraj wystapilo lekkie czarne plamienie, jakby stara krew… szczerze zestresowalam sie. Ale leki na podtrzymanie I tak biore, wiec czekam do piatku na wizyte. Dzis juz jest ok. Mam rozne mysli. Powiem Wam szczerze, ze nawet nie boje sie mysli ze bede mama 2, bo ta 3 (w sumie 4) ciaza byla dosc spontaniczna, ale bardziej boje sie tego, co powiem dzieciom i samego poronienia/zabiegu. Raz juz przez to przechodzilam, nic fajnego…. Ale co ma byc to bedzie.
Ja zrobilam Veracity, ale na wynik czeka sie 7-10 dni roboczych, wiec pewnie beda dopiero w przyszlym tygodniu.
Ciesze sie ze pracuje, bo mam czym zajac mysli. Mialam isc na usg sama ale jednak biore meza, boje sie ze bedzie zle i nie bede w stanie prowadzic
-
Ula super, ze roczek się udał! Tylko tych przejść po porodzie współczuje. Mieliście niezłe stresy
Jusia gratuluje synka! ❤️
Tyska, a miałaś wcześniej jakieś poronienia? U mnie poronienie wpłynęło na te statystyki jak wyliczali. Ale chyba mimo wszystko było niższe ryzyko, teraz już nie pamietam, musiałabym sprawdzić… wiem, ze łatwo się mówi, ale nie stresuj się na zapas…
Ja dzis wyjątkowo wczesnie wstałam, bo córka się wiercila nad ranem i już nie mogłam zasnąć. A mąż jechał wcześniej niż zwykle do pracy, wiec chyba zrobię kawe w drzemce małej, chociaż w ciąży to na palcach jednej ręki policzę ile wypiłam kaw. Poza tym miałam wczoraj okropny dzień pod względem wymiotów, wiec dzis czuje dyskomfort w przełyku i żołądku. Najgorsze, ze ostatnio wymiotuje bardziej po jeździe samochodem, a jutro czeka mnie wyjazd na prenatalne i zakupy w Ikei przy okazji jak już będziemy w Szczecinie. Chyba wezmę ze sobą jakieś woreczki 😅 MasakraWiadomość wyedytowana przez autora: 29 sierpnia 2022, 10:31
Jusia 82 lubi tę wiadomość
-
Gusia zdecydowanie woreczki warto miec, ja tez teraz chodze jak wszyscy wlasciciele psow - w kazdej torebce woreczki 😆
Aaska oby bylo dobrze, nie zamartwiaj sie na zapas i jak tylko masz mozliwosc to warto miec meza ze soba, grupa wsparcia zawsze sie przydaje ❤️14.02.2023 - Maja (47cm/2980g) 🥰🥳💝
-
Ulaa wrote:Swoją drogą ciekawe kiedy ja dostanę wynik 🙈
Czekam już jak na szpilkach!
Ja czekałam równo tydzień. Pobranie krwi poniedziałem 12.30, wyniki-poniedziałek 9.00
Ja fizycznie czuję się idealnie-odkąd końskie dawki progesteronu odstawiłam nawet zgaga nie dokucza.
Starania od 2014 , 1 ICSI maj 2018, 2 ICSI sierpień 2019, 3 ICSI kwiecień 2021
9 transferów NOVUM (1cb, 1 poronienie zatrzymane)
10. transfer INVIMED - 29.06.22 r.: 7dpt-20, 9 dpt- 60,12 dpt - 346, 14 dpt - 1096, 17 dpt- 4020, 20 dpt- 7200, 22 dpt - 14200
22 dpt- YS+,CRL 1,17 mm, FHR +
7t6d- CRL 15mm, FHR 167/min
9t0d- CRL 23,2 mm, FHR 169/min
NIFTY- zdrowy chłopiec, wysokie ryzyko preeklampsji
13.03.2023, g.13:20, Maciejek- 51 cm,2870 g szczęścia do kochania 🧡🧡🧡
4 ICSI lipiec 2024- brak zdrowych zarodków
5 ICSI wrzesień 2024 - ❄️❄️ (zdrowe po PGTA) -
Jusia gratuacje 😍 kolejny chłopiec w tym babińcu! Jaką dawkę progesteronu odstawiłaś? Bierzesz coś jeszcze czy odstawiłaś na raz?
Tyśka, nie mam pojęcia jak interpretować wyniki, ale poczekaj spokojnie do wizyty, broń Boże nie wyczytuj nic w wujku Google, niech lekarz się wypowie, a ja trzymam kciuki żeby było wszystko dobrze 🤞 Moje wyniki pewnie będą już w czwartek, ale dowiem się o nich dopiero 8.09 na kolejnej wizycie! Tyle czekania.
Gusia, Ty to masz przeboje z tymi mdłościami, trzymaj się jutro 😆
A ja w nocy kiepsko spałam, męczyła mnie rwa, a dzisiaj uwaga... objawy przeziębienia od rana, zapchany nos, otępiała głowa, drapanie w gardle... już zapobiegam jak mogę, herbatka, zrobiłam sobie małą drzemkę, ale jeszcze mnie ciągnie do łóżka i chyba po obiedzie znów się położę. Wyślijcie mi proszę jakąś moc żebym się znowu nie rozłożyła 🙏🍀Wiadomość wyedytowana przez autora: 29 sierpnia 2022, 10:58
Jusia 82 lubi tę wiadomość
💗 Iga 👶 3540 g 54 cm
-
No to może w czwartek już będą wyniki 🙏
Zobaczymy!
Wczoraj powiedzieliśmy wszystkim o ciąży, ci co nie wiedzieli szczerze bardzo się cieszyli, jedynie siostra mojego męża później na boku żaliła się tacie (mojemu teściowi), że to niesprawiedliwe, jej się nie udaje, a my znowu jesteśmy w ciąży i że ona wcale się z tego nie cieszy..
Mąż powiedział mi o tym dopiero wieczorem, było mi przykro nie ukrywam, ale nie żal mi tej dziewczyny, na karku 37 lat i ona czeka na cud przy enodmetriozie, nie chce słyszeć o lekarzach, o inseminacji czy in vitro.. -
Mikaa przesyłam moc zdrowia, obyś zdusiła w zarodku chorobę.
Tyska nie martw się na zaś, ja miałam kiepskie wyniki wolnej podjednostki i martwiłam się strasznie a okazało się, że nie było się czym. Lekarz na pewno Ci wszystko wyjaśni.
Aasha trzymam kciuki, żeby to czarne plamienie nie znaczyło nic poważnego, w końcu w ciąży często dzieją się nam różne dziwne rzeczy..Mikaaa92 lubi tę wiadomość
-
Tyśka wrote:Jusia gratulacje!!!
Ja odebrałam wyniki pappa. Wewnątrzmaciczne zahamowanie wzrastania płodu przed 37 tyg wynosi 1 do 97. Wizyta w środę, chyba osiwieje do tego czasu 🥺
Czyli szansa że coś może pójść nie tak to około 1%. Prawie w 99% ciążę donosisz i urodzi się z normalną waga. Wiem że stres Cię zjada, spróbuj się czymś zająć żeby nie myśleć.
Jusia82 gratulacje - przybijamy piątkę za chłopaka i przestawianie myśli z dziewczynki.
W tamtym roku byliśmy w Magicznych Ogrodach, jeden z piękniejszych parków rozrywki dla dzieci jakie widziałam .
A wczoraj z rodziną pojechaliśmy do Parku linowego z dmuchancami i innymi takimi. Było ponad 30' - wróciliśmy po 15 do domu a ja myślałam że zejdę. Dziś wstałam z mega bólem głowy. Ogólnie ostatnio bardzo często głowa mnie boli. Masakra.
Ulaa super że urodzinki udane. A do szwagierki podejdź z dystansem , wiem że przykro Ci było to usłyszeć. Choć sama jak się starałam o drugą ciążę i dowiedziałam o tym że kuzynka wpadła w wieku 21 lat, to też taka złość i żal we mnie buzowały. To nie było wymierzone w nią tylko taka złość na los. Teraz jak się okazało że znowu jestem w ciąży to się zastanawialam jak powiem bratu ciotecznemu, oni walczą o drugie a ja wpadkę zaliczam. Jak się szczęśliwie okazało jego żona jest w ciąży i rodzimy razem - ona ma termin na Walentynki.
I w sobotę widziałam że z koleżanką z podstawówki, mam z nią kontakt raz lepszy,raz gorszy. Ślub wzięła rok temu. Ciąży brak. Właśnie skończyła 36 lat. Pogratulowała , ale widziałam taki cień żalu i bólu na jej twarzy.
Co do mdłości. Na mego syna, teściowa, matkę i siostrę - działają opaski lokomocyjne. Takie na nadgarstki. czary Mary - grunt że działa 👌
Może spróbujcie.Jusia 82 lubi tę wiadomość
-
Ech niestety dzis jednak rozowe plamienie. Nie jest tego duzo, ale w mojej pierwszej ciazy to oznaczalo poronienie. Zadzwonilam do mojej przychodni, maja oddzwonic czy moja gin mnie wcisnie dzis na usg. Jesli nie to Chyba jednak pojade do szpitala. Damn.
-
Mikaaa92 wrote:Jusia gratuacje 😍 kolejny chłopiec w tym babińcu! Jaką dawkę progesteronu odstawiłaś? Bierzesz coś jeszcze czy odstawiłaś na raz?
Brałam prolutex i 400 mg lutinusu. Lekarz mówił żebym od razu odstawiła wszystko, ale ponieważ został mi rozpakowany lutinus to brałam po jednej tabletce. Drugi lekarz,
u którego byłam teraz w czwartek, powiedział żebym brała jeszcze 200 mg luteiny dziennie, więc tak robię.Mikaaa92 lubi tę wiadomość
Starania od 2014 , 1 ICSI maj 2018, 2 ICSI sierpień 2019, 3 ICSI kwiecień 2021
9 transferów NOVUM (1cb, 1 poronienie zatrzymane)
10. transfer INVIMED - 29.06.22 r.: 7dpt-20, 9 dpt- 60,12 dpt - 346, 14 dpt - 1096, 17 dpt- 4020, 20 dpt- 7200, 22 dpt - 14200
22 dpt- YS+,CRL 1,17 mm, FHR +
7t6d- CRL 15mm, FHR 167/min
9t0d- CRL 23,2 mm, FHR 169/min
NIFTY- zdrowy chłopiec, wysokie ryzyko preeklampsji
13.03.2023, g.13:20, Maciejek- 51 cm,2870 g szczęścia do kochania 🧡🧡🧡
4 ICSI lipiec 2024- brak zdrowych zarodków
5 ICSI wrzesień 2024 - ❄️❄️ (zdrowe po PGTA) -
Aasha, nie nastawiaj się na najgorsze, bądź spokojna! Jesteśmy myślami z Tobą 🍀
Ulaa trochę rozumiem szwagierkę i trochę nie Sama starałam się przez ponad 2 lata, strasznie ciężko przyjmowałam informacje o kolejnych ciążach w mojej rodzinie, u moich przyjaciółek, które zachodziły jedna po drugiej, psychika szalała, ale z drugiej strony ona powinna sobie uświadomić, że, szczególnie przy problemach z endo, bez badań i leczenia może nie zajść.
Ja też bardzo boję się reakcji szwagierki... ma 38 lat, męża z przeszłością i niby chcą, niby się starają, chociaż jakoś wielce tego nie widzę, bo gdyby chcieli to jeździliby po lekarzach, robili badania, a tu jakoś tak "na luzie", czekają chyba na cud, nie wiem ale już widzę jej minę gdy teściowa zacznie się cieszyć ech💗 Iga 👶 3540 g 54 cm
-
Aasha wrote:Ech niestety dzis jednak rozowe plamienie. Nie jest tego duzo, ale w mojej pierwszej ciazy to oznaczalo poronienie. Zadzwonilam do mojej przychodni, maja oddzwonic czy moja gin mnie wcisnie dzis na usg. Jesli nie to Chyba jednak pojade do szpitala. Damn.
Oby skończyło się na strachu. Trzymam mocno kciuki.
Starania od 2014 , 1 ICSI maj 2018, 2 ICSI sierpień 2019, 3 ICSI kwiecień 2021
9 transferów NOVUM (1cb, 1 poronienie zatrzymane)
10. transfer INVIMED - 29.06.22 r.: 7dpt-20, 9 dpt- 60,12 dpt - 346, 14 dpt - 1096, 17 dpt- 4020, 20 dpt- 7200, 22 dpt - 14200
22 dpt- YS+,CRL 1,17 mm, FHR +
7t6d- CRL 15mm, FHR 167/min
9t0d- CRL 23,2 mm, FHR 169/min
NIFTY- zdrowy chłopiec, wysokie ryzyko preeklampsji
13.03.2023, g.13:20, Maciejek- 51 cm,2870 g szczęścia do kochania 🧡🧡🧡
4 ICSI lipiec 2024- brak zdrowych zarodków
5 ICSI wrzesień 2024 - ❄️❄️ (zdrowe po PGTA) -
Aasha mam nadzieje, ze to nie będzie najgorszy scenariusz i lekarka Cię przyjmie. A jak nie to na izbie na pewno, trzymam kciuki! Dawaj znać co u Ciebie, będziemy się martwiły!
Mikaaa jak zobaczyłam, ze znów Cię rozkłada to pomyślałam: o nieee. Trzymaj się! A sezon infekcyjny tak naprawdę dopiero przed nami
Ulaa no przykre sa takie teksty. Wiadomo, człowiek współczuje dziewczynie, ale tez na pewno nie jest miło slyszec takie rzeczy. Zwłaszcza, ze tez macie za sobą różne przejścia. No ale tez czekanie na cud przy endometriozie i majac 37 lat mnie się wydaje naiwne (oczywiście to tylko moja opinia, nie obrazicie się dziewczyny, jak uważacie inaczej). Ludzie sa różni, choć ja mysle, ze gdy sa sytuacje, ze medycyna może pomoc to rozsądnie z nich skorzystać a nie się w swoim bolu i żalu zatracać. No ale jak pisze, to tylko moje zdanie.
Ja właśnie znów 🤮. Czekam na lepsze czasy coraz bardziej 😅Mikaaa92 lubi tę wiadomość
-
Gusia współczuję Ci tych wymiotów, aż dziwne, że lekarz Ci nic nie przypisał 🤔 mi ginekolog na pierwszej wizycie dała receptę "w razie czego", ale ja nigdy przenigdy nie wymiotuję, więc się nie przydała i nie przyda raczej 😅
Co do reakcji na wieści o ciąży - to ja odrobinę obawiam się reakcji przyjaciółki, starają się z mężem już od jakiegoś czasu i póki co nic. Upatruje też w tym okazję do szczerej rozmowy, bo tak naprawdę to nie wiem czy zaczęli się już badać czy jeszcze nie 🤷♀️ jakoś unikamy tego tematu...
Aasha oby wszystko było dobrze, czekamy na info!
-
Aasha,
Bądź dobrej myśli! Z tego co kojarzę to jesteś jakoś w trakcie 12 tygodnia? To chyba jeszcze czas kiedy takie plamienie ma prawo się zdarzyć i wcale nie musi wróżyć nic złego.
Gusia,
Oh, współczuje tych wymiotów!
Ulaa,
Super, że urodzinki się udały!
Szwagierka… ma prawo do żalu i pewnego rodzaju smutku, że jej się nie udaje. Aczkolwiek nie powinno się to przekładać na odczucia względem twojej ciąży. To jednak dwie odrębne rzeczy. Nie wiem dlaczego ludzie się nie cieszą, jeśli przyszli rodzice czuja radość 🤷🏽♀️
Kto w tym tygodniu prenatalne?
Hermiona, poniedziałek.
Gusia, wtorek.
Ja, środa.
Ktoś jeszcze?⏰ PTP 09.03.2023
💙 Chłopak!
❤️19.07.2022
⏸ 29.06.2022
👧🏼 2020 -
Aasha trzymam kciuki!
Hermiona No właśnie jak byłam na wizycie w dziewiątym tygodniu to tak zle nie było. Teraz mam wizytę 5 września, nie chciałam jej przyspieszać, ale jak do tej pory nie będzie mi lepiej, to wezmę receptę, nie chce tez bez sensu się męczyć, jak mogę wziąć lek. Bo te rzeczy bez recepty z apteki już mi totalnie nie pomagają… Mam nadzieje, ze Twoja przyjaciółka zareaguje dobrze