Marcowe (2023) Mamusie
-
WIADOMOŚĆ
-
Tak Jusia, właśnie ja dostałam po porodzie bo synek miał Rh+ i po poronieniu. W okolicach 28-30 tyg ciąży wskazane jest przyjąć immunoglobulinę. Ja w pierwszej ciąży nie miałam, lekarz stwierdził, że przy pierwszej ciąży niekoniecznie trzeba jak się nic nie dzieje ale w tej już chyba muszę wziąć. Ciekawa jestem czy robicie jakieś badania dodatkowe? Przeciwciała antyRh czy odczyn coombsa? Mój lekarz nic nie zalecił i zastanawiam się czy sama sobie zrobić.
Aasha lubi tę wiadomość
-
Ja mam RH ujemny, mój mąż tak samo.
Lekarz mimo wszystko zleca przeciwciała antyRh. Mówi, że to kwestia zdrowia i nie może na 100% ufać pacjentce, że dziecko jest męża 😅😂
Także robię przeciwciała.
W poprzedniej ciąży chyba 3 razy.
W tej raz, dotychczas.⏰ PTP 09.03.2023
💙 Chłopak!
❤️19.07.2022
⏸ 29.06.2022
👧🏼 2020 -
Ja mam RH+, ale słyszałam ze jeśli matka ma RH- to powinna przyjac immunoglobine bo ojciec „zawsze jest domniemany” 🤔
-
Mój też tak to tłumaczył, że lekarz nie wie kto jest ojcem więc trzeba zbadać. Ja mam rh -, w 1 ciąży spoko, ale teraz będę
chuba w 28 tygodniu musiała przyjąć zastrzyk a później po porodzie pobierają z pępowiny krew i sprawdzają jak to u dziecka wygląda i w razie + podają kolejny zastrzyk. Oo ja wiem tak hehe -
BoboBolek pewnie lekarz ze swojej perspektywy ma racje, ale mega śmiesznie to brzmi, jak jednak się jest wiernym 🤣
Ja pozdrawiam dziś z łóżka, bo mam paskudna niedziele. Zaliczyłam już dwa razy wymioty i wykorzystuje drzemkę małej, żeby trochę odpocząć, bo mam turbo podrażnione gardło i zwyczajnie boli mnie już od tego zwracania żołądek czasami. Lepsze czasy nadchodźcie 😇
Hermiona a Ty jutro masz prenatalne! Jak nastawienie?Wiadomość wyedytowana przez autora: 28 sierpnia 2022, 13:44
-
Moj gin poprosil o wykonanie przez meza badania grupy krwi, wpisal ja do karty ciazy i powiedzial ze wobec tego obejdzie sie bez zastrzykow
Ale w rownoleglej rzeczywistosci mojej znajomej gin powiedzial, ze skoro ona jest Rh- to i tak dostanie zastrzyk, bo on nie ufa az tak pacjentkom, zeby to zaniedbal. No "milutko" jak ostatnio u "mojej" pani doktor 🤣14.02.2023 - Maja (47cm/2980g) 🥰🥳💝
-
Zniechęcona wiesz, gdybym była lekarzem to tez bym wolała zlecić ten zastrzyk niż potem sobie wyrzucać, ze coś zaniedbałam, a jednak mam takie doświadczenie zawodowe, ze ludzie kłamią jak się czegoś wstydzą. Pewnie lekarzy tez się zdarza okłamać. Sama raz słyszałam od nastoletniej dziewczyny, która sypiała z chłopakiem, ze powiedziała lekarzowi, ze nie uprawia seksu, bo się wstydziła. No niestety, jeden jest dojrzały i powie prawdę, inny nie. Ludzie jednak są różni
-
Gusia zaskakująco w ogóle się nie stresuję 😅 nawet trochę nie mogę się doczekać, bo już bym chciała wszystkim powiedzieć. Jakoś tak z góry zakładam, że musi być dobrze, a nawet jeśli nie... To może jest to dziwne podejście, ale wgl się cieszę, że zaszłam w ciążę! Dla mnie te 9 miesięcy starań to była cała wieczność, podczas gdy znajomym dookoła udawało się od razu. Wiem, że są u nas w grupie dziewczyny, które starały się bardzo długo, więc dla nich te 9 miesięcy to jest nic, ale ja osobiście bardzo źle to znosiłam.
Także podejście mam co będzie to będzie i cieszę się, że jesteśmy płodni (może to głupie myślenie, ale tak mam, nic nie poradzę 😅)Mikaaa92 lubi tę wiadomość
-
Hermiona i super! Najlepsze nastawienie ❤️ Ja gdyby nie ta choroba, pewnie tez bym szła spokojna. A tak to czasem mnie najdą stresy. Ale tez sobie mówię, ze musi być dobrze!
Co do miesięcy starań, to my o pierwsza ciąże staraliśmy się 10 miesięcy i te ostatnie tez już zle znosiłam. Każdy okres to był płacz, to było okropne, wiec rozumiem Cię. Niestety poroniłam wtedy, wiec radość nie trwała długo ale potem szybko się ufało z córeczka, chociaż ciąża po poronieniu to dla mnie nie była łatwa sprawa. Teraz na pewno dużo mi lżej psychicznie. W sensie w tej ciąży. I łatwiej wierzyć, ze będziemy mieć kolejne zdrowe bobo ❤️Wiadomość wyedytowana przez autora: 28 sierpnia 2022, 14:40
Hermiona5, Zniechecona lubią tę wiadomość
-
Dzięki Mikaaa ☺
Gusia, pewnie po poronieniu też bym się stresowała tysiąc razy bardziej, dobrze że teraz masz lżejsze nastawienie! Trzymam kciuki za Twoje wtorkowe badania 🤞Gusia_ lubi tę wiadomość
-
Taak, dziewczyny trzymamy bardzo mocno kciuki, musi byc dobrze! ❤️🥰
Co do oklamywania innych ludzi to zdecydowanie sie zgadzam, tez mnie to wielokrotnie spotkalo, gdyz pracuje w branzy okolomedycznej i ludzie bardzo czesto klamia. Jednak mozna by bylo wlasnie na miejscu lekarza powiedziec cos w stylu ze bezpieczniej dla pani podac ten zastrzyk, a nie od razu rzucac tekstem, ze nie ufa sie pacjentce 😉Wiadomość wyedytowana przez autora: 28 sierpnia 2022, 15:57
14.02.2023 - Maja (47cm/2980g) 🥰🥳💝
-
Ja jestem rh- i również dostawałam zastrzyk.
Mąż również rh-, ale jak wylądowałam w szpitalu, to nikt nie pytał o to jaką ma krew.
Dodam jeszcze, że jeśli się chce ją dostać na NFZ nie leżąc w szpitalu (a chodzi się prywatnie do lekarza), to nie jest to takie super proste. Moja kumpela się nieźle nagimnastykowała. Wszędzie jej odmawiano i proponowano zakup prywatnie
Hermiona, na która jutro wizyta ?Wiadomość wyedytowana przez autora: 28 sierpnia 2022, 17:30
-
Osobiście uważam, że sposób przekazania informacji dlaczego dostaje skierowania na przeciwciała nie był nieuprzejmy. Lekarz wyjaśnił, że przy każdej pacjentce stosuje tą samą zasadę.
Aczkolwiek wyobrażam sobie, że tutaj też się liczy spojrzenie, kontekst wypowiedzi i ton głosu.
Mimo tego, że mam RH ujemny nie dostałam zastrzyku.
Teraz zapewne też nie dostanę.
Właśnie dlatego, że nie wytwarzają się u mnie przeciwciała i dziecko po zbadaniu krwi będzie również RH ujemne. Wiem o tym, bo mam 100% pewności kto jest tatusiem 😅😂⏰ PTP 09.03.2023
💙 Chłopak!
❤️19.07.2022
⏸ 29.06.2022
👧🏼 2020 -
Chicaloca o 17:20, chociaż spodziewam się opóźnień, bo jeszcze nigdy nie weszłam tam do gabinetu na czas 😅
chicaloca lubi tę wiadomość
-
My już po imprezce roczkowej synka 🎉
Wszystko udało się ekstra, pogoda dopisała, goście zadowoleni, Jubilat i starsi bracia także (u nas jest taki zwyczaj, że rodzeństwo także dostaje jakieś małe prezenty żeby nie było nikomu przykro, że tylko jedno Jubilat dostaje) ☺️
Także oficjalnie mam już rocznego synka 💪
Ale tych chwil zaraz po porodzie ciężko się pamięta, bo zaraz po urodzeniu małego zabrali mi go na patologię noworodka, a następnego dnia nad ranem na oiom noworodkowy i tam leżał przez 3 tygodnie 😔
To był bardzo trudny dla mnie czas, ale na szczęście wszystko skończyło się dobrze.Jusia 82, Zniechecona lubią tę wiadomość
-
Mam wyniki NIFTY - jest kolejny kawaler zdrowy
Trochę musimy przestawić myślenie z tej dziewczynki teraz
Chyba przenigdy nie trzęsły mi się tak ręce jak przy odczytywaniu tego wyniku... W końcu może będę trochę spokojniejsza.
Hermiona-kciuki za dziś
Zniechecona, Aniamania, Hermiona5, Mikaaa92, Tyśka , Madzixon, Ulaa, Niewidzialnaa, Luusia, Elza :) lubią tę wiadomość
Starania od 2014 , 1 ICSI maj 2018, 2 ICSI sierpień 2019, 3 ICSI kwiecień 2021
9 transferów NOVUM (1cb, 1 poronienie zatrzymane)
10. transfer INVIMED - 29.06.22 r.: 7dpt-20, 9 dpt- 60,12 dpt - 346, 14 dpt - 1096, 17 dpt- 4020, 20 dpt- 7200, 22 dpt - 14200
22 dpt- YS+,CRL 1,17 mm, FHR +
7t6d- CRL 15mm, FHR 167/min
9t0d- CRL 23,2 mm, FHR 169/min
NIFTY- zdrowy chłopiec, wysokie ryzyko preeklampsji
13.03.2023, g.13:20, Maciejek- 51 cm,2870 g szczęścia do kochania 🧡🧡🧡
4 ICSI lipiec 2024- brak zdrowych zarodków
5 ICSI wrzesień 2024 - ❄️❄️ (zdrowe po PGTA) -
My wczoraj też mieliśmy fajny intensywny dzień, byliśmy w Magicznych Ogrodach, taki park rozrywki dla dzieci znany w naszych stronach. Jeszcze chyba nigdy nie widziałam tyle dzieci jednego dnia😄 Tylko bardzo gorąco i z moim samopoczuciem to kilka razy myślałam że tam ducha wyzionę.
Co do lekarzy i podejścia do czynnika Rh to rzeczywiście brzmi to niezbyt przyjemnie, ale w sumie różne historie chodzą po ludziach..
Chicaloca wiem coś o tym, mój lekarz prywatny był właśnie na zasadzie 'nie widzę potrzeby ale jak pani chce' a jak poszłam na NFZ, żeby się wywiedzieć jak sytuacja wygląda to lekarka była bezczelna i twierdziła, że w ogóle takiej refundacji w ciąży nie ma. Zobaczymy jak będzie tym razem w kolejnej ciąży.
Wymyśliłam dzisiaj, że ugotuję krupnik. Tylko raz w życiu robiłam więc ciekawe co z tego wyjdzie