X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Forum W ciąży - ogólne Marcowe dzieci 2018
Odpowiedz

Marcowe dzieci 2018

Oceń ten wątek:
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 31 sierpnia 2017, 07:28

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Keonami może masz po prostu mdlosza bardziej ciąże zdarza się u mnie jest zupełnie inna sytuacja bo ja wiem dokładnie koedy miałam owulacje

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 31 sierpnia 2017, 07:37

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Nie mogę edytować posta wiec pisze jeszcze raz

    Keonami może masz po prostu mlodsza bardziej ciąże zdarza się u mnie jest zupełnie inna sytuacja bo ja wiem dokładnie koedy miałam owulacje i i tak odliczam 7 dni bo byłoby teraz 12 tydzień 6 dzień a nie 11 i 5 dzień jak cały czas wszędzie mówię i liczę .. wiec ja i tak odliczam tydzień różnicy i i tak zarodek jest mi za mały a jak mówię wiem kiedy była owulacja .. także .. inna sytuacja

  • Black&White Autorytet
    Postów: 327 206

    Wysłany: 31 sierpnia 2017, 08:13

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Spoko mój będzie najmniejszy :D wizytę mam we wtorek to będzie 12t0d a prenatalne dzień później i raczej zakładam że maluch będzie za mały i nie zrobią mi prenatalnych. Wiem że owulację miałam po 21 dniach i zagnieżdżenie też późno w 7t2d maluch miał 3.9 MM! Co do porodu... Chcę spróbować sn bo widzę jak kobiety po takich porodach szybko dochodzą do siebie, ale znam też takie które 15 lat po porodzie mówią że je cięcie boli przy siadaniu. Co do cc, rozumiem jak nie ma innego wyjścia i jest to następstwo długiego porodu. Takich na życzenie nie rozumiem, bo ktoś się boi porodu, matko każdy się boi bo to ból niesamowity (tak sądzę). Mam kilka koleżanek, które są po cc na życzenie i do dziś tego żałują (jedna przeżywała, że po pół roku nie może dźwigać, że cięcie boli, do dziś brzuch ma tragiczny a to ze 3 lata minęły, druga np przeżywała że nie mogła się ruszyć położne miały w dupie dziecko płakało pomogła jej inna mama po porodzie sn, była "na chodzie" a ona nie mogła zająć się własnym dzieckiem) tak samo nie ma co porównywać się do kogoś koleżanka urodziła po kilku godzinach cc a siostra 2 razy naturalnie (koleżanka do dziś ma depresję a mały ma już 2 lata, brzuch jak w 6 miesiącu ciąży, niestety Internet nie pomaga jak się naczytała, że o dzieciach z cc nie powinno się mówić, że się urodziły tylko kiedy zostały wyjęte, że nie jest się matką, nie powinno się obchodzić dnia matki, matko nie wiem co za bestie piszą takie rzeczy!) Z tego co słyszałam to dobrze jest jak poród się zacznie i wtedy jest np cc bo dziecko wie, że coś się dzieje a jak podobno cesarska jest z automatu to dziecko może mieć problemy między innymi z napięciem mięśniowym, ale to wiadomo od wszystkiego są odstępstwa i wiele teorii tak jak o kp i szczepionkach. Nikogo nie potępiam i nie oceniam ale nie ma co się porównywać do kogoś, bo każda kobieta jest inna.

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 31 sierpnia 2017, 08:14

    syla2312 lubi tę wiadomość

    OM 13.06.2017
    OV 04.07.2017
    w57vskjolrq46qbk.png
  • MamaPama Przyjaciółka
    Postów: 112 78

    Wysłany: 31 sierpnia 2017, 08:18

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    A dzień dobry :)
    Dziewczyny wstałam z nastawieniem, aby upiec dzisiaj ciacho :D
    Od początku ciąży nie mogę patrzeć na słodycze, a dziś coś mi sie zmieniło. Marzy mi sie takie ciemne, czekoladowe z owocami np malinami albo wiśnia :D :D

    Widzę , że pojawiają się duże różnice zdań na forum . Dziewczyny zamiast buntować się jedna na drugą, podajcie mi jakiś przepis na wypasione ciasto !! Bo oszaleje :D
    (Oczywiście ja sobie żartuje.) Wiadomo , że każda ma inne podejście do cc. Wystarczy że słucham koleżanek. Jedna miała wykupiona położna , cc przy pierwszej możliwej okazji. Wstała kiedy tylko mogła , bez komplikacji. A inna miala potężna infekcje i gorączkę po 39stopni.
    Dlatego co ma być to będzie. A póki co SZYKAM PRZEPISU :D

    2018 👨‍👩‍👧 Córeczka ❤️
    Ciąża z cukrzycą (dieta)

    2023/24 starania o rodzeństwo 👶
    Euthyrox 50

    05.02 biel na teście (12dpo)
    08.02 spodziewana 🐒
  • MamaPama Przyjaciółka
    Postów: 112 78

    Wysłany: 31 sierpnia 2017, 08:22

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    U nie SZYKAM , tylko SZUKAM :D

    2018 👨‍👩‍👧 Córeczka ❤️
    Ciąża z cukrzycą (dieta)

    2023/24 starania o rodzeństwo 👶
    Euthyrox 50

    05.02 biel na teście (12dpo)
    08.02 spodziewana 🐒
  • Kasia.ke1 Autorytet
    Postów: 400 229

    Wysłany: 31 sierpnia 2017, 08:24

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ja poród sn trwający 12 godzin wspominam ok, miałam okropne bóle krzyżowe - jak mi lekarz kazał pochodzić przy 8 cm rozwarcia to mu warknęłam, że sam ma sobie chodzić :) Ale parte skurcze miałam tylko 3 i syn był na świecie :)
    Miałam nacięcie, ślicznie zszyte przez stażystkę :)
    Niestety 2 doby po wyjściu ze szpitala (wyszłam do domu z krwiakiem przy cięciu) wróciłam na stół operacyjny na usunięcie tego krwiaka - uwaga! 18cm długi o średnicy 2cm, wymiary jak z horroru :) I lekarka, która notabene ratowała mi życie, tak zapaskudziła mi bliznę, że do dzisiaj mam zgrubienie, które pobolewa :) To tak, żeby tym "nowym" umilić czekanie na poród :)

    A pochwalę się przy okazji, byłam na radzie pedagogicznej wczoraj i moja dyrekcja zabłysnęła klasą i dała mi umowę na czas nieokreślony :)

    Cabank84 lubi tę wiadomość

    06.01.2010 - syn Artur
    08.2013 - [*] 8t
    08.2016 - [*] 9t
    06.03.2018 - syn Marek
  • MamaPama Przyjaciółka
    Postów: 112 78

    Wysłany: 31 sierpnia 2017, 08:29

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Kasia.ke1 wrote:
    Ja poród sn trwający 12 godzin wspominam ok, miałam okropne bóle krzyżowe - jak mi lekarz kazał pochodzić przy 8 cm rozwarcia to mu warknęłam, że sam ma sobie chodzić :) Ale parte skurcze miałam tylko 3 i syn był na świecie :)
    Miałam nacięcie, ślicznie zszyte przez stażystkę :)
    Niestety 2 doby po wyjściu ze szpitala (wyszłam do domu z krwiakiem przy cięciu) wróciłam na stół operacyjny na usunięcie tego krwiaka - uwaga! 18cm długi o średnicy 2cm, wymiary jak z horroru :) I lekarka, która notabene ratowała mi życie, tak zapaskudziła mi bliznę, że do dzisiaj mam zgrubienie, które pobolewa :) To tak, żeby tym "nowym" umilić czekanie na poród :)

    A pochwalę się przy okazji, byłam na radzie pedagogicznej wczoraj i moja dyrekcja zabłysnęła klasą i dała mi umowę na czas nieokreślony :)


    Gratuluje umowy . Ogromny plus .
    Ale...
    Ta "nowa" właśnie ma taaaaakie duże oczy :D współczuję perypetii . Ale liczę że wg statystyk skoro Ty miałaś taki problem , to mnie on już nie dotknie. Moze być taka głupia nadzieja? Haha :D

    2018 👨‍👩‍👧 Córeczka ❤️
    Ciąża z cukrzycą (dieta)

    2023/24 starania o rodzeństwo 👶
    Euthyrox 50

    05.02 biel na teście (12dpo)
    08.02 spodziewana 🐒
  • syla2312 Ekspertka
    Postów: 122 93

    Wysłany: 31 sierpnia 2017, 08:39

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Każda ma inne przeżycia i swoje zdanie ;) Uwierzcie po próbie sn a zrobionym cięciu od razu się nastawiłam że drugie od razu cesarka. Po zajściu w ciążę się zmieniło i wolałabym sn bo chcemy mieć 3 dzieci z mężem. a co jak będzie 3 cesarki i 4 się trafi (oby nie), ryzyko z każdą operacją się zwiększa i wolę próbować swoimi siłami. Rozwarcie było na 8 cm więc postęp porodu był i organizm na pewno to pamięta, tylko ten mój Gabryś (4210g) zaklinował się główką bo źle się ustawił ;)

    Któraś z Was pisze, co to będzie za afera z karmieniem piersią jak się nam zacznie. Każda zdecyduje jak uważa, aby dziecko było najedzone ;) a to myślę, że najważniejsze i dużo dystansu na rady ciotek itp. Ależ one mnie wkur....ły
    Także ten tego Miłego Dnia bez mdłości i wymiotów ;)

    f2w3dzu5n2lk6p0r.png
    https://www.maluchy.pl/li-73084.png
  • beti97 Autorytet
    Postów: 2267 1911

    Wysłany: 31 sierpnia 2017, 08:53

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Hejka :) Ja miałam cc po 22 godz skurczy. Rozwarcie na 2 luźne palce, tętno spadało i stwierdzili niewspółmierność porodową. Mimo to chcę próbować SN. Oczywiście nie wykluczam cc. A tak w ogóle podam dziś na twarz. Mam wrażenie jakbym nie spała . A tu do fryzjera trzeba z dzieckiem jechać.

    ❤️Córcia2015
    ❤️Córcia2018
    💙Synek2021
    preg.png
  • kinia2111 Przyjaciółka
    Postów: 118 70

    Wysłany: 31 sierpnia 2017, 09:25

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ja za młodu tyle się nasłuchalam horrorystycznych opowiesci od mamy, ciotek i innych, ze sama mysl o porodzie jezy mi wlosy, ale coz no, jakos to dziecie urodzic trzeba, trzeba miec nadzieje, ze bedzie sie jedna z tych szczesciar ktora ledwdo dojedzie na porodowke a dziecko juz wyskakuje :p i lepiej nie sluchac o strasznych historiach z sali porodowej bo tylko sie czlowiek nakreca i stresuje, a prawda jest taka ze kazda ciaza i kazda kobieta jest inna i to ze kolezanka rodzila 3 dni, nie znaczy ze u nas bedzie to samo. Co ma byc to bedzie. Podobnie z kp, nieraz zaklada sie ze ja to bede karmic przez rok czy iles, a okazuje sie ze jest za malo mleka, albo nie ma odpowiedniej wartosci kalorycznej, trafi sie jakas choroba i trzeba dziecko odstawic, no i coz, nic sie na to nie poradzi.

    Co do ciasta, ja mam nowy piekarnik od 2 miesiecy i do tej pory nie moge sie zebrac zeby cos w nim upiec wiecej niz zapiekanki z chleba, pieczarek i sera :p fajne przepisy (nie tylko na ciasta) sa na facebooku, na str "tasty" albo polski odpowiednik "pysznosci". Ostatnio robilam wg ich przepisu nuggetsy i musze przyznac ze naprawde dobre wyszly :)

    MamaPama, syla2312 lubią tę wiadomość

    thgfflw1afo8ui8u.png
  • Indiana_dzika Przyjaciółka
    Postów: 166 49

    Wysłany: 31 sierpnia 2017, 09:28

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ja nie krytykuje tych co chcą cesarkę napisałam że podziwiam bo ja strasznie się boję.Jak robili mi wkłucie miałam bóle parte coś poszło nie tak i temu cały horror poprostu ja sie strasznie boje. Wkońcu nikt mi nie zagwarantuje że nie będzie znów komplikacji i znów cc i też patrze na to że chce więcej dzieci a cc jednak przy każdej kolejnej jest ryzykowna zwłaszcza jak chciała bym mała różnice wieku max 2 latka najlepiej 1,5 roku a cc może zmienić te plany .Uważam że te co mają cc na życzenie nie są w niczym gorsze i nie powinno nam się utrudniać bo to nasze ciało nasze poswięcenie i nasze życie i powinno być prawo wyboru decydować o sobie. A co do karmienia piersi to to samo.Do przyjemności nie należy dużo plusów i minusów . Synka karmiłam 4miesiące teraz sie zastanawiam. To nasz wybór i żaden nie jest zły. A jesli chodzi o porody rządzi strach przed bólem dla mnie ciecie na żywo było gorsze alenie rodziłam 48 h nie wiem co bym wtedy mówiła ;)


    f2w3dqk3zx7289z3.png
    2009- Synek Kacper <3
    18 luty 2016 - Aniołek* Oliwia (12 tydz)
    29 Sierpień 2016 -Aniołek* Puste jajo (9tydz)
    8 Maj 2017 -Aniołek* c.biochemiczna (6tydz)
    (Ana 1 Ana2 1:160 )(wysoka homocysteina)
  • dandelion Ekspertka
    Postów: 218 130

    Wysłany: 31 sierpnia 2017, 09:47

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    a no właśnie poród porodowi nierówny, ciąża ciąży również. każdy ma też inne obawy i inny próg bólu, ja po 48h byłam tak wykończona że nie miałam siły przeć i zasypiapam miedzy skurczami partymi. to było na prawdę kiepskie doswiadczenie, nie dam rady drugi raz.

    teraz z lepszych wiadomości, wracam od lekarza, dzidzia ma się super i przez 3 tygodnie podwoiła wielkość! ma już 10 cm! nadal nie znamy płci, jutro idę na nifty i na pierwsze badanie cukru, ale tylko obciążenie 50 i nie muszę być na czczo... nic nie rozumiem! :)

    Indiana_dzika, KasiaMarysiaaa lubią tę wiadomość

    uwo943r8mzz1x9gu.png
  • MamaPama Przyjaciółka
    Postów: 112 78

    Wysłany: 31 sierpnia 2017, 09:49

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Kinia2111 dziękuję za podpowiedź :) mmm jest z czego wybierać :):)

    2018 👨‍👩‍👧 Córeczka ❤️
    Ciąża z cukrzycą (dieta)

    2023/24 starania o rodzeństwo 👶
    Euthyrox 50

    05.02 biel na teście (12dpo)
    08.02 spodziewana 🐒
  • Cabank84 Ekspertka
    Postów: 190 144

    Wysłany: 31 sierpnia 2017, 09:50

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    KasiaMarysiaaa wrote:
    U mnie jest to samo, dlatego chcę rodzić cc. Przez takie ciężkie porody Moja siostra jest chora i nie zamierzam rodzić naturalnie. Moim zdaniem nie mamy nawet co dyskutować na ten temat jeżeli jedna drugiej chce udowadniać że coś jest lepsze albo gorsze to ja muszę niestety opuścić to forum ponieważ każdy ma swoje zdanie. Bardzo mi przykro że niektóre z was tak źle zniosły cesarkę i bardzo możliwe że i u mnie tak będzie jednak jest to moja decyzja i nie chciałabym przez kolejne miesiące tylko wtedy kiedy ktokolwiek wspomni że chce cesarkę na życzenie czytać jaka to zła decyzja jakie to jest straszne bo dla jednej straszna będzie cesarka a dla drugiej straszny będzie poród naturalny :)
    To już nie pierwszy raz jak się obrażasz za wypowiedzi innych. Skoro przeszkadzają aż tak bardzo to nie rozumiem po co się udzielasz.

    gannyx8dhnjo8bll.png
  • Kasia.ke1 Autorytet
    Postów: 400 229

    Wysłany: 31 sierpnia 2017, 09:53

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Super - 10 cm :) Moja siostra miała łatwy poród. 2,5 godziny od skurczy do zakończenia akcji porodowej :) tylko ona ma 108 cm w biodrach to co się dziwić :) ale jest stosunkowo szczupła. Nie mogłam jej słuchać jak opowiadała, jak to się namęczyła przy porodzie :P

    06.01.2010 - syn Artur
    08.2013 - [*] 8t
    08.2016 - [*] 9t
    06.03.2018 - syn Marek
  • Ryjek Ekspertka
    Postów: 129 95

    Wysłany: 31 sierpnia 2017, 10:06

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Moja babcia urodziła pośladkowy tak szybko, że nawet nie zauważyła, godzinka i po krzyku. Mam nadzieję, że geny mam po niej :D A siostra M w kwietniu rodziła na 3 parcia i gotowe. Życzę wszystkim takich porodów :D

    Marietta lubi tę wiadomość

    OM: 26.04
    28.05 beta 943
    30.05 beta 2688
    suple: femibion 1, omega-3, szelazo
    fjblvec.png
  • Natka94 Ekspertka
    Postów: 240 137

    Wysłany: 31 sierpnia 2017, 10:15

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Hej! Wracam zła i wściekła!
    Od 7 rano stałam pod przychodnią, przyjęła mnie pani Neurolog.
    Nie spojrzała na prześwietlenia z rezonansu... powiedziała, że mam tylko migreny i mogę rodzic naturalnie. Pod nos rzuciłam jej wydruki mojej "skromnej" 5 cm torbieli... i stwierdziła, że ona nie jest od podejmowania decyzji tylko mój gin! I dała mi skierowanie do neurochirurga...
    Dzwonię do przychodni, a oni że przyjmą mnie w przyszłym roku w marcu... gdzie ja już będę po porodzie? I tłumaczę, że jestem w ciąży i ja tylko po zaświadczenie i konsultację.
    Widzę że służba zdrowia ma nas w dupie. Nic nie załatwię, a podobno kobiety w ciąży nie mogą tak czekać długo na wizyty .

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 31 sierpnia 2017, 10:18

    60wzjk3.png
  • Skali89 Autorytet
    Postów: 3292 1652

    Wysłany: 31 sierpnia 2017, 10:16

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ja już wam pisałam ze mimo 11 h poszło sprawnie odeszły wody skurcze jak dla mnie do zniesienia Ale dlatego że miałam bolesne miesiączki tak przekłada położna rodzilam w pozycji kucznej czyli robiąc przysiady na skurczu a i tak lekarz mi pomógł Ale wg mnie było ok teraz boję się ze może być gorzej Ale doktor mi mówił że drugi poród jest łatwiejszy zobaczymy

    f2wl9vvjltbug8tg.png
    3i499vvjrdc5a4oq.png
  • Miła mama Ekspertka
    Postów: 130 68

    Wysłany: 31 sierpnia 2017, 10:42

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ja to się ciesze że bede miała teraz cesarke.

    W pierszej ciązy bardzo sie bałam naturalnego porodu miałam koszmary w nocy. Kupowałam sobie rózne ksiązki ogladałam filmiki z porodów jak kabiety opisywały że to jest najcudowniejsze przezyćie.Kiedy nastawiłam się już na poród naturalny i chciałam przezyć to co inne kobiety przytulić dziecko do siebie od razu po prodzie bez względu na to czy to jest okropny ból wiedziałam że chce to przeżyć.

    Po dwóch godzinach porodu miałam juz 5 cm rozwarcia a nawet bardzo nie bolało okazało się łozysko się odkleiło dostałam krwotoku i minuty decydowały o losie mojego dziecka miałam cesarke ze znieczuleniem ogólnym. Obudziłam się i zobaczyłam pierwszy raz moja córeczke na zdjęciu nie tak sobie to wyobrazałam... naszciecie skończyło się wszystko dobrze coreczka zdrowa dostała 10 pkt.

    Tak wiec teraz bez zastanowienia jak lekarz mi powiedział że po skończonym 39 tc robimy cesarke to robimy i nawet nie dyskutuje.

    Przynajmniej się nie stresuje porodem oby wszystko przebiegało prawidłowo.

    Życze wszystim mamusiom żeby robiły tak jak sobie tego życzą i marzą :-)
    Dużo zdrówka dla naszych dzieciaczków ;-*

    KasiaMarysiaaa lubi tę wiadomość

    relgtv73pc766c4e.png

    8599csqvx4nl1z7a.pngt

    Cykl rozpoczęty 1&nbsp;czerwca&nbsp;2017
  • IskiereczkiTrzy Koleżanka
    Postów: 57 44

    Wysłany: 31 sierpnia 2017, 10:54

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ja miałam pierwszy poród 2h40min, a drugi 3h15min. Oba 15 minut skurczy partych :) Oby trzeci był równie szybki.

    Miłego dnia, ja wychodzę dziś do domku, nareszcie!

    Cabank84, KasiaMarysiaaa lubią tę wiadomość

    TP 22.03.2018

    7u22gov3eq29civ1.png
‹‹ 196 197 198 199 200 ››
Zgłoś post
Od:
Wiadomość:
Zgłoś Anuluj

Zapisz się na newsletter:

Zainteresują Cię również:

Śluz szyjkowy, śluz z podniecenia, wydzielina z pochwy, upławy - jak odróżniać?

Śluz szyjkowy to bardzo ważny wskaźnik kobiecej płodności. Jak odróżniać poszczególne rodzaje śluzu? Czym różni się naturalny śluz szyjkowy od śluzu wynikającego z podniecenia? Czym są upławy i kiedy warto zgłosić się do lekarza? Jak zapisywać poszczególne rodzaje śluzu w aplikacji OvuFriend? 

CZYTAJ WIĘCEJ

Hiperprolaktynemia: nieoczywista przypadłość mająca wpływ na płodność kobiet

Hiperprolaktynemia to stan charakteryzujący się podwyższonym poziomem prolaktyny we krwi. W niniejszym artykule przyjrzymy się hiperprolaktynemii, jej przyczynom, objawom i możliwościom leczenia.  

CZYTAJ WIĘCEJ

TOP 5 gadżetów ułatwiających życie młodej mamy

Rynek produktów dla przyszłych rodziców i maluszków jest ogromny. O jakich gadżetach warto pomyśleć kompletując wyprawkę? Które produkty są warte uwagi i mogą ułatwiać codzienność świeżo upieczonych rodziców? 

CZYTAJ WIĘCEJ