Marcowe dzieci 2018
-
WIADOMOŚĆ
-
U mnie mimo duphastonu i magnezu często czuję ból w podbrzuszu, w ciągu dnia nie jest to takie silne, ale się zdarza. Najgorzej jest na wieczór, bo się nasila i boli tak, że nie da się nie zauważyć. Przy czym nie jest to taki ból budzący niepokój. Po prostu czuję, że boli. Nie wiem jak to jaśniej wyjasnić... Zastanawiam się, czy to już macica pracuje ćwicząc przed porodem?
Poza tym, bebol już jest tak ogromny, że ludzie mnie pytają czy spodziewam się bliźniąt albo kiedy rozwiązanie (myślą, że to już tuż tuż, a to jednak jeszcze troszkę czasu do marca mamy!). Schylanie to mordęga, ale czasem niestety jest konieczne... Najgorsze to jest wstawanie z łóżka czy to po siedzeniu, czy po leżeniu, biodra ogromnie bolą, ale uspokajam się faktem, że to organizm do porodu się szykuje i takie uroki ciąży:D
Wzięliśmy się z Mężem za wyprawkę dla dzidzi i większość rzeczy udało nam się zamówić. Wózek na szczęście moja mama sprezentowała, więc najdroższy element wyprawki mieliśmy z głowy. Udało nam się znaleźć na allegro nasz wózek 2w1 skompletowany z fotelikiem mai-cosi w bardzo korzystnej cenie i przesyłką za darmo- także polecam się rozejrzeć również tam, bo czas reazlizacji też mają szybszy niż u nas w stacjonarnym sklepie.
Dziewczyny! Trzymajcie się tam! Starajcie się jak najmniej stresu doświadczać (bo dzidzia przeżywa wszystko z Wami) i duuuużo odpoczywajcie! Trzymam za Was kciuki!za nas wszystkie, abyśmy zdrowe dzieciaczki urodziły;D
Cabank84, gaga_32, El*a, pippi lubią tę wiadomość
-
mnie strzelają kolana, lekarz stwierdził, że to niedobór kwasu hialuronowego (dziecko zabiera co mu potrzebne a widocznie za mało go w mojej diecie) i można wstrzyknąć bezpośrednio do kolan, nie zdecydowałam się
U Ciebie widać problem poważniejszy, rozważ cięcie cesarskie, ja przy bólach krzyżowych przy porodzie mocno dostałam w kość w plecy, jeśli masz mieć potem problemy z kręgosłupem chyba nie warto ryzykować.
Ja dzisiaj dostanę łóżeczko, wózek ma początku lutego powinien dojechać. Teraz tylko wytrwać w dwupaku do dostawy wózkaResztę już mam, czekam na bobcia teraz
ZAneczka, El*a, pippi lubią tę wiadomość
06.01.2010 - syn Artur
08.2013 - [*] 8t
08.2016 - [*] 9t
06.03.2018 - syn Marek -
Witam. Mnie na szczęście nic nie puchnie ale za to w nocy znów pojawił mi się zespół niespokojnych nóg, co jest tragiczne bo nie mogę spać. Ze zgagą sobie radzę, mleko pomaga. Brzuchol mam już duży i mała zauważyłam że zaczyna się już powoli przeciągać a mało co szaleć. Chyba się już ustawia bo pupę ma po prawej stronie wyżej a glowa z lewej w dole. Tak że pewnie położenie będzie glowkowe. Wczoraj odwołali mi wizytę 3 usg bo lekarz ma urlop.... tylko szkoda że nie zadzwonili wcześniej i siedziałam jak debilka ponad pół godziny! A więc dopiero za tydzień się dowiem co tam u Zosi. Pozdrawiam wszystkie mamy! I trzymać się w dwupaku do terminu!
karakorum, ZAneczka, El*a lubią tę wiadomość
-
Ja również zaczynam puchnąć, dziś decyzja ściągnięcia pierścionka i obrączki. Puchną mi też stopy i łydki, czuję to po butach...
mała_ruda faktycznie powinnaś przejść się do ortopedy, bo z kręgosłupem podczas porodu to nie ma żartów.ZAneczka lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualny
-
Co do puchnięcia to już na Świętach zauważyłam, ze obrączkę ledwo wciskam i ściągam z palca, dlatego noszę się jak Frodo- pierścienie na szyi;D Stopy i nogi nie czuję, żeby mi puchły, na twarzy trochę mi wyszły pampuchy, chociaż Mężu twierdzi, że nic nie widać.
Dziewczyny, a macie jakieś pajączki na łydkach? Mijakoś w 4-5 miesiącu zaczeły się pokazywać. Pytałam lekarza, stwierdził, ze dopóki żylaki mi nie wyjdą na łydkach i udach, to nie mam czym się niepokoić. Poradził mi żeby masowac nogi od dołu, do góry, że to niby pomaga na przepływ krwi w czasie ciąży. -
Fortitudo, nie pamiętam jak te twoje plamy wyglądają, nie jest to przypadkiem tzw ostuda ciążowa? (Choć to pewnie by ci gin powiedział). Ale jeśli dermatolog itd wykluczyli ciążowe choroby skóry (a te sa czasem niefajne), to tym bardziej się nie martw, to pewnie nic poważnego i z czasem zniknie.
Zaneczka, jaki wózek wybrałaś, pochwal się
Ja jeszcze nie puchnę, ale miednica mi chrupie niesamowicie, nie tylko w nocy, ale czasem jak chodzę, to ją słyszę przy każdym kroku, tak już mam od 3 miesięcy.
Mój brzuch taki sobie na wielkość, raczej ludzie się dziwią, że już kończę pracę (za tydzień, jupi!!!), bo przeciez do porodu chyba jeszcze daleko ;p no i moja Mała zwolniła ze wzrostem, dalej mieści się w normach, ale wczoraj na USG wyszła 1,5 tyg do tyłu. Waży ok 1600g, przeplywy i wszystko inne w normie, więc się tym nie martwię, może po prostu nie będzie duża.
Miłego dnia i zdrowia, zwłaszcza dla naszych "szpitalnych" dziewczyn!Fortitudo lubi tę wiadomość
-
Co do zmian skórnych ja w pierwszej ciąży miałam ich sporo i 3 miesiące po ciąży zaczęły zanikać:
- pajączki na udach się bardzo zmniejszyły sporo zanikło mała cześć została ale bardzo zbladła
- zrobiło mi sie coś co sie nazywa róg skórny taki bolący wystający twardy jakby pieprzyk ni to kurzajka też zanikło
- sporo pieprzyków mi sie zaogniło to też zeszło
- niestety nowe pieprzyki zostały ale pobladły
Chyba taka uroda i tak działają hormony.
Ps. Ja jeszcze pracuje ale u mnie termin porodu to 6 kwietnia.El*a, Kasia.ke1 lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualny