Marcowe dzieci 2018
-
WIADOMOŚĆ
-
Hej, u nas bez zmian. Mała chyba trochę urosla, choć trudno powiedzieć, bo każdy lekarz inaczej mierzy. Wg usg z pt-urosla, ale w zeszłą środę pomiar też bym taki, jak dzisiaj. Także trudno stwierdzić, zobaczymy w przyszłym tygodniu. Wody bez zmian. Na razie lekarz kazał leżeć i hodować
Grunt, że na razie nie ma pilnych wskazań do rozwiązania. Pozostałe dziewczyny w szpitalach - trzymajcie się też. Damy radę, oby jeszcze troszkę!
El*a, gaga_32, ZAneczka, Oxalis, pippi, Lyanna, Dreamy_Girl lubią tę wiadomość
Droga po pierwszego Potwora;):
2 poronienia
1 cb
3 inseminacje
Pół ciąży w szpitalu
Efekt: Zdrowa córka!!!))
Droga po drugiego Potwora:
6 inseminacji
I ICSI - 5 zapłodnionych komórek,1 transfer (bardzo słabego zarodka), pozostałe nie przetrwały 3 doby
2 ICSI - 6 zapłodnionych komórek, wszystkie przestały się rozwijać w 3 dobie
3 ICSI - 18 zapłodnionych komórek. Mamy 4 blastocysty -
nick nieaktualny
-
nick nieaktualny
-
d84 wrote:Hafte a ile mała teraz mniej więcej waży??
Dziś mówili, że około 1150g,więc malutko, ale grunt, żeby rosła... Polecili mi też taki suplement do picia, to też kupiliśmy, może coś zdziala. Przepływy wszystkie są w porządku na razie i to najważniejszeZAneczka lubi tę wiadomość
Droga po pierwszego Potwora;):
2 poronienia
1 cb
3 inseminacje
Pół ciąży w szpitalu
Efekt: Zdrowa córka!!!))
Droga po drugiego Potwora:
6 inseminacji
I ICSI - 5 zapłodnionych komórek,1 transfer (bardzo słabego zarodka), pozostałe nie przetrwały 3 doby
2 ICSI - 6 zapłodnionych komórek, wszystkie przestały się rozwijać w 3 dobie
3 ICSI - 18 zapłodnionych komórek. Mamy 4 blastocysty -
mój syn w 30tc ważył 1300 i było ok, urodził się tydzień po terminie - 3kg.
Kuzynce w październiku odeszły wody w 33tc i dzidzi miała 2kg, zleciała do 1700. W inkubatorze była nie całe 2 tyg i puścili ich do domu.
Hafte powodzenia17/2/2016 B
11/3/2018 I -
nick nieaktualnyLekarz wiedział ze jestem za cesarskim cięciem i powiedział ze dla niego podstawa do przeprowadzenia w moim przypadku będzie moja figura ( nadal mimo ze przytyłam 8kg w ciąży jestem na pograniczu niedowagi a normalnej wagi ) jakbym chciała próbować rodzic naturalnie pewnie mogłabym spróbować ale sam lekarz twierdzi ze nie dam rady ..
Każdego indywidualna sprawa czy uważa za bezpieczniejszy dla siebie i dziecka poród SN czy CCpippi lubi tę wiadomość
-
To mnie troszkę pocieszyłyście, choć u mnie wagę zawyżają trochę nogi Małej, które są długie. Brzuch i głowa 2 tygodnie do tyłu. Wiem, że tak może być, tylko u nas ta różnica zrobiła się w krótkim czasie, tak jakby mocno zwolnił wzrost. Staram się być jednak dobrej myśli, musi być dobrze
Droga po pierwszego Potwora;):
2 poronienia
1 cb
3 inseminacje
Pół ciąży w szpitalu
Efekt: Zdrowa córka!!!))
Droga po drugiego Potwora:
6 inseminacji
I ICSI - 5 zapłodnionych komórek,1 transfer (bardzo słabego zarodka), pozostałe nie przetrwały 3 doby
2 ICSI - 6 zapłodnionych komórek, wszystkie przestały się rozwijać w 3 dobie
3 ICSI - 18 zapłodnionych komórek. Mamy 4 blastocysty -
U mnie bez zmian utrzymują magnez i lęki i czekam do poniedziałku wtedy będzie badanie kontrolne
Moja w 31,0 1950 mówił lekarz ze o tydzień do przodu Ale w mojej sytuacji to dobrze oczywiście jeszcze błąd pomiaru
Trzymamy się dziewczyny nie damy się
Verbena co u was ?ZAneczka lubi tę wiadomość
-
U nas dobrze. U Kacpra na razie brak spadku wagi za to przybrał 10g jak go wczoraj ważyli. Kupki robi stan dalej stabilny jest ciągle na CPAPie i nie było potrzeby go ponownie intubowac bo świetnie sobie radzi. Byłam też na warsztatach dla wcześniaków które odbywają się co środę.
No i najważniejsze wczoraj mogłam dotknąć mojego małego okruszkanawet się nie zdenerwował położyłam delikatnie dłoń tak by to obejmować, na warsztatach mówili że to dużo daje bo dziecko zaczyna czuć się wtedy bezpieczne. Ja natomiast od wczoraj już bez przeciwbólowych jestem a dziś prawdopodobnie wypis i do domu
niestety muszę wrócić na 2-3dni do Katowic ale kazali się tym nie przejmować że niby dobrze mi to zrobi. Musimy poszukać tutaj jakiejś taniutkiej kawalerki bo mąż musi zostać w Katowicach i będzie przyjeżdżał na weekendy a wiadomo że hotel zrujnuje finansowo. A produkcja mleka idzie pełną parą więc już zakupiłam laktator ma dziś przyjść do domu.
Wiadomość wyedytowana przez autora: 11 stycznia 2018, 06:45
El*a, Kazio14, karakorum, ZAneczka, KasiaMarysiaaa, Oxalis, in_co_gni_to, Aga78, AJrin, gaga_32, pippi, Elwira.eli, Dreamy_Girl lubią tę wiadomość
Kacperek 06.01.2018 - 12.01.2018 [*]
Nasze 6 dni szczęścia...
Filip 18.04.2019 nasz mały wielki cud 😍3270g 55cm -
My też dalej walczymy w szpitalu. Dzisiaj mamy 30t5d... pociesza mnie to że nasza dzidzia waży prawie 2kg. Jest o 2.5 tyg większy. Rozwarcie mamy na 1.5cm narazie bez zmian. Po każdym badaniu trochę krwawie... Też tak macie?
Dodam jeszcze że leżymy z nogami w górze.. kręgosłup mi wysiada a to dopiero 3 Dzień
Hehe trzymaj się!Wiadomość wyedytowana przez autora: 11 stycznia 2018, 07:11
-
Verbena jestem w szoku, że nie możesz być z dzieckiem w szpitalu, że ci tego nie zapewniają! Moja koleżanka urodziła w 27t4d z wagą 980 g w szpitalu w Ustce i może być przy synku do momentu wyjścia ze szpitala, czyli o ile się nie mylę do osiągnięcia przez niego wagi 2500 g
-
Verbena gratulacje, trzymam za Was caly czas kciuki
Hafte i OvuGrażyna trzymajcie sie cieplutko, musimy byc dobrej mysli
Ja tez od wczoraj w szpitalu stawia mi sie brzuch do tego bole jak na okres, no i skrocona szyjka+rozwarcie na 1cm. Obecnie to jestem tym wszystkim przerażona, bo to dopiero 32tc+4dni -
Oj OvuGrażyna, to się niestety przeważnie kończy akcją porodową. Trzymam kciuki oby nie, ale prawie 2 kg do już całkiem całkiem, Daj znać co lekarze na to
ściskamy mocno
My na badaniu w zeszły piątek mieliśmy lekko ponad 1700g i lekarz był zadowolony, prawdopodobnie ważymy ciut więcej, bo małe leży tyłem i nie może dokładnie pomierzyć brzuszka a głowa i nogi na 33 tydzień były06.01.2010 - syn Artur
08.2013 - [*] 8t
08.2016 - [*] 9t
06.03.2018 - syn Marek -
vERBENA OBCZAJ TEŻ POKOJE CZY MIESZKANIA PRACOWNICZE - oNE SA Z REGUŁY TAŃSZE, ale fakt też jestem w szoku że przynajmniej na początku nie możesz z nim być......
w tv ostatnio widziałam, że rodzice takich wcześniaków wspólnie wynajmują mieszkanie przy szpitalu - może popytaj jak jeszcze tam jesteś czy nie ma czegoś takiego przy karowej.
Grażyna powodzenia17/2/2016 B
11/3/2018 I