WIELKA AKCJA PŁODNOŚCI   

Twoje starania o dziecko przedłużają się?
Sprawdź czy możesz skorzystać z dofinansowania
w Klinice Polmedis.
Sprawdź
X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Forum W ciąży - ogólne Marcowe dzieci 2018
Odpowiedz

Marcowe dzieci 2018

Oceń ten wątek:
  • Kasia.ke1 Autorytet
    Postów: 400 229

    Wysłany: 12 stycznia 2018, 16:29

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    albo łupież plamisty/pstry bo u męża nad tym też się zastanawiali

    06.01.2010 - syn Artur
    08.2013 - [*] 8t
    08.2016 - [*] 9t
    06.03.2018 - syn Marek
  • Sylwia91 Autorytet
    Postów: 5779 4526

    Wysłany: 12 stycznia 2018, 18:19

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dziewczyny a tak z ciekawości czy jest wśród Was któraś z problemami szyjkowymi? :( Ja już drugi raz przez to przechodzę i mimo że w pierwszej ciąży było gorzej jednak to boje się strasznie...

    qb3cjw4z459az3ou.pngklz99vvjlhtpt58w.pngx7g1xzdvar8apynv.png
  • Skali89 Autorytet
    Postów: 3292 1652

    Wysłany: 12 stycznia 2018, 19:58

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Sylwia91 wrote:
    Dziewczyny a tak z ciekawości czy jest wśród Was któraś z problemami szyjkowymi? :( Ja już drugi raz przez to przechodzę i mimo że w pierwszej ciąży było gorzej jednak to boje się strasznie...


    Jeżeli mówisz o skracaniy się szyjki to ja leżę w szpitalu od tygodnia bo mi się skraca ost 24 mm i miękka czekam na kontrolę w poniedziałek ma szczęście skurczu brak na ktg a jak u ciebie sytuacja ? Mi w pierwszej ciąży też się skracala Ale nie aż tak

    f2wl9vvjltbug8tg.png
    3i499vvjrdc5a4oq.png
  • Sylwia91 Autorytet
    Postów: 5779 4526

    Wysłany: 12 stycznia 2018, 20:01

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Skali89 wrote:
    Jeżeli mówisz o skracaniy się szyjki to ja leżę w szpitalu od tygodnia bo mi się skraca ost 24 mm i miękka czekam na kontrolę w poniedziałek ma szczęście skurczu brak na ktg a jak u ciebie sytuacja ? Mi w pierwszej ciąży też się skracala Ale nie aż tak
    Ja w pierwszej ciąży rozwarcie od 21tc i skurcze, w szpitalu 2 razy leżałam na podtrzymaniu i hamowalismy poród. Teraz rozwarcie w 31tc się pojawiło i założyliśmy pessar. Wizytę mam 23 więc zobaczymy czy się nie powiększyło. Na szczęście brak skurczy uff

    qb3cjw4z459az3ou.pngklz99vvjlhtpt58w.pngx7g1xzdvar8apynv.png
  • AniaSL Koleżanka
    Postów: 39 58

    Wysłany: 12 stycznia 2018, 23:05

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ja leze w szpitalu z szyjką rozwarcie na 1cm i skrócona :( jestem w 32tc+4dni. miałam jeden dzień skurcze, ale to chyba wywołane badaniem, po kroplówkach sie uspokoiło. U mnie skrócona szyjka na 2 cm pojawiła się jakoś w 30 tygodniu, to moja gin powiedziała, że nie ma już sensu zakładać pessara... każdy co innego mówi. A powiedz Sylwia jak to rozwarcie potoczyło się u Ciebie w 1 ciąży?

  • Fortitudo Autorytet
    Postów: 267 169

    Wysłany: 12 stycznia 2018, 23:45

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Sylwia91 wrote:
    Może jeśli to nie przechodzi to łuszczyca? U mnie w ciąży i po porodzie się pojawiła. Potem jak młoda miała z pół roku to wytępiłam do zera ale teraz w drugiej ciąży znowu nawrót... :( Wyniszczony organizm i dlatego

    A jak leczyłaś ją w ciąży?

    5djyflw14clkgpvi.png

    tb73qps6y7ksn8nj.png
  • Fortitudo Autorytet
    Postów: 267 169

    Wysłany: 12 stycznia 2018, 23:46

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Kasia.ke1 wrote:
    albo łupież plamisty/pstry bo u męża nad tym też się zastanawiali

    Też się nad tym zastanawiałam, bo to bardziej grzybicze i to by się zgadzało z tym dlaczego to się dalej rozprzestrzenia..

    5djyflw14clkgpvi.png

    tb73qps6y7ksn8nj.png
  • Sylwia91 Autorytet
    Postów: 5779 4526

    Wysłany: 13 stycznia 2018, 03:20

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    AniaSL wrote:
    Ja leze w szpitalu z szyjką rozwarcie na 1cm i skrócona :( jestem w 32tc+4dni. miałam jeden dzień skurcze, ale to chyba wywołane badaniem, po kroplówkach sie uspokoiło. U mnie skrócona szyjka na 2 cm pojawiła się jakoś w 30 tygodniu, to moja gin powiedziała, że nie ma już sensu zakładać pessara... każdy co innego mówi. A powiedz Sylwia jak to rozwarcie potoczyło się u Ciebie w 1 ciąży?
    Stopniowo się powiększało. Leżałam w szpitalu w 28tc i niby wciąż by.ło na 1-2cm, ale już w 35tc na 3-4, a 2 tyg później na 6cm. Mimo to wody nie odeszły. Jak leżałam w szpitalu wtedy w 35 TC to zdjęli mi pessar bo powodował skurcze i faktycznie się uspokoiło potem. W 37+1 miałam wizytę u gin -6cm rozwarcia, po wizycie zaczęły się skurcze i niby przechodziły ale bałam się że w końcu urodzę w domu z takim rozwarciem i pojechaliśmy do szpitala. Przebili pęcherz i poszło :)

    qb3cjw4z459az3ou.pngklz99vvjlhtpt58w.pngx7g1xzdvar8apynv.png
  • Sylwia91 Autorytet
    Postów: 5779 4526

    Wysłany: 13 stycznia 2018, 03:22

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Fortitudo wrote:
    A jak leczyłaś ją w ciąży?
    Sporadycznie w niewielkiej ilości maść sterydowa, poza tym emolienty ale.same dawały marny efekt. Teraz też nie widzę specjalnie efektów niestety i czekam aż po ciąży się wezmę za to porządnie. Na szczęście u mnie ma to postać kilku plamek

    Fortitudo lubi tę wiadomość

    qb3cjw4z459az3ou.pngklz99vvjlhtpt58w.pngx7g1xzdvar8apynv.png
  • Skali89 Autorytet
    Postów: 3292 1652

    Wysłany: 13 stycznia 2018, 06:47

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Mi powiedzieli ze za późno na pessar albo szew poza tym tfu tfu rozdarcia nie ma czekam do poniedziałku wtedy będą sprawdzać jak to wygląda tak to dostaje kroplowki z magnesem nospa noui zastrzyk i na płuca miałam

    f2wl9vvjltbug8tg.png
    3i499vvjrdc5a4oq.png
  • Sylwia91 Autorytet
    Postów: 5779 4526

    Wysłany: 13 stycznia 2018, 07:07

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Skali89 wrote:
    Mi powiedzieli ze za późno na pessar albo szew poza tym tfu tfu rozdarcia nie ma czekam do poniedziałku wtedy będą sprawdzać jak to wygląda tak to dostaje kroplowki z magnesem nospa noui zastrzyk i na płuca miałam
    Będzie dobrze! Też leżałam pod kroplówkami z magnezem a do tego no spy brałam 3x2 tabletki i luteiny to samo. Córcia się urodziła "donoszona" :) sterydy na płuca też dostałyśmy.
    Widzę że nasze maluchy w podobnym wieku <3

    Skali89 lubi tę wiadomość

    qb3cjw4z459az3ou.pngklz99vvjlhtpt58w.pngx7g1xzdvar8apynv.png
  • AniaSL Koleżanka
    Postów: 39 58

    Wysłany: 13 stycznia 2018, 08:27

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Uff dzięki Sylwia, troszkę mnie uspokoìłaś :) czyli jest szansa na porod w terminie... moja gin też mówi, żeby chociaż 36/37 tc dotrwac to już bedzie super. Tez mam 3x luteine, nospe, magnez i dostalam zastrzyk, kroplówke już odstawili. Nie wiem skąd się wzięło to rozwarcie, bo nic nie czułam, nawet skurczy. Tyle, że wcześniej szyjka była skrócona, ale odpoczywałam i byłam na zwolnieniu. Skurczy ogólnie juz nie mam, pojawiły mi się tylko po badaniu. Jutro znów mam badanie i jeśli nie będzie nic się działo to wypuszczą mnie na leżenie do domu. Ale już się boję tego badania, bo wydaje mi się, że tylko mnie podrażnia... nie dość, że zawsze po badaniu mam plamienie to jeszcze ostatnio te skurcze :/

  • Kasia.ke1 Autorytet
    Postów: 400 229

    Wysłany: 13 stycznia 2018, 09:21

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ja co prawda szyjkę mam długą ale za to miękką i nisko łożysko i tak leże już drugi tydzień. Na szczęście w domku pozwolili, bo skurczy także nie mam. Każą obserwować, bo może się ta szyjka skrócić, tylko jeśli mówicie, że nie macie objawów skraca szyjki to co ja mam obserwować? :)

    06.01.2010 - syn Artur
    08.2013 - [*] 8t
    08.2016 - [*] 9t
    06.03.2018 - syn Marek
  • gaga_32 Ekspertka
    Postów: 174 143

    Wysłany: 13 stycznia 2018, 13:01

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Kasia.ke1 wrote:
    Ja co prawda szyjkę mam długą ale za to miękką i nisko łożysko i tak leże już drugi tydzień. Na szczęście w domku pozwolili, bo skurczy także nie mam. Każą obserwować, bo może się ta szyjka skrócić, tylko jeśli mówicie, że nie macie objawów skraca szyjki to co ja mam obserwować? :)
    O i właśnie to jest najlepsze, obserwować! Heh też mnie to zastanawia, bo mój twardniejący brzuch nie daje za wygraną. Learz kazał właśnie obserwować. Stwierdziłam, że dopóki nie boli i nie ma tego więcej to jest ok. Zobaczymy.

    km5stv73o36m17g4.png
    f2wlx1hp9yhmmhzk.png
  • Sylwia91 Autorytet
    Postów: 5779 4526

    Wysłany: 13 stycznia 2018, 13:25

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Regularne twardnienia brzucha np. to już powód do niepokoju. U mnie tak się pisały skurcze na ktg.
    Aniu nie dotykaj brzuszka bo to potęguje skurcze <3

    qb3cjw4z459az3ou.pngklz99vvjlhtpt58w.pngx7g1xzdvar8apynv.png
  • moniśka... Autorytet
    Postów: 950 1084

    Wysłany: 13 stycznia 2018, 13:58

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Hej dziewczyny, wpadlam do Was z kwietniowek zobaczyc co tutaj slychac, i widze ze temat twardnien brzucha i szyjki. U mnie w pierwszej ciazy w 25 tygodniu szyjka miala 1.3cm,a 3 tyg wczesniej bylo wszytsko ok. Niepokoily mnie wlasnie twardnienia brzucha ale oprócz tego nic sie nie dzialo wiec troche zaczelam odpoczywac no a jak poszlam na wizyte to szok bo krotka szyjka i wewnetrzne rozwarcie na 1.5cm. Lekarz od razu nakazal bezwzgledne lezenie, powiedzial ze moge w domu ale mam naprawdę lezec bo to nie zarty a gdyby cos sie dzialo to szybko szpital. No i tak 12 tyg przelezalam, wstawalam tylko do toalety i na wuzyty6do lekarza. Przez te 3 miesiace nic sie nie pogarszalo, bylam na luteinie i duphastonie. W 37 tyg moglam juz chodic i w sumie po kilku dniach zaczal sie porod, bo szyjka od razu puściła. No i nie mozna w takich sytuacjach dotykac brzucha, bo głaskanie powoduje skurcze, chyba właśnie to bylo dla mnie gorszw od tego leżenia.
    Takze jak cos sie dzieje to duzo sie oszczedzajcie i jak najwiecej lezcie

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 13 stycznia 2018, 14:44

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Sylwia91 wrote:
    Dziewczyny a tak z ciekawości czy jest wśród Was któraś z problemami szyjkowymi? :( Ja już drugi raz przez to przechodzę i mimo że w pierwszej ciąży było gorzej jednak to boje się strasznie...


    Ja leżałam w szpitalu dlugo od 19tc .. poród przedwczesny to coś czym najmniej się teraz stresuje zreszta miałam podane sterydy na rozwój płuc małego .. lekarze mówili ze jak dotrwam do tego 24-25tc to będzie extra będą mogli chociaż próbować ratować dziecko wyłam byłam w takim stanie ze nie myślałam racjonalnie o niczym nie wiedziałam co robić brzuch mi się stawiał i twardnial w taka wielka górę się spinał mniej więcej co 5 minut czasem częściej szyjka 2cm i to trwało z miesiąc czy dwa założyli mi pessar w 22 tc jest 32 a ja dalej w dwupaku z czego bardzo się cieszę .. w lutym lekarz ma nas rozpakować :):) oby było wszystko OK

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 13 stycznia 2018, 14:45

    Sylwia91, Kasia.ke1, pippi lubią tę wiadomość

  • ZAneczka Autorytet
    Postów: 636 456

    Wysłany: 13 stycznia 2018, 15:35

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Właśnie Dziewczyny, nie mam wprawdzie takich problemów jak Wy (trzymam kciuki by jak najdluzej dzidziusie były w Waszych brzuszkach i zdrowe się urodziły:D) ale ciągle mnie na noc bierze ból brzucha. Nie jest taki zamartwiający, skąłdający na pól to jakby właśnie takie napinanie brzuszka głównie podbruzsze, ale czasem też po bokach i na środku w okolicy pępka. Biorę Duphaston i magnez, ale mimo to dopada mnie takie cóś. O tym już Wam jakiś czas temu pisałam. Ale teraz czytam Wasze wypowiedzi i przypomniało mi się jak raz w szkole rodzenia moja Malutka się uaktywniła i kopniaczkowała, to zaczęłam głaskać brzuszek, na co prowadząca położna zwróiła uwage, ze jak boli brzuch to nie wolno masować, tylko można przyłożyć ręce. Zdziwiłam się, głupio mi się zrobiło- bo przecież wtedy wcale mnie brzuch nie bolał! A to się okazuje, ze własie masowanie brzucha sprzyja skurczom macicy, więc można sobie tylko macać, ale nie głaskać ani nie masować... Trochę to smutne. Nadal lubię sobie pogłaskać bebola, ale juz nie robie tego tak często, ze względu na te bóle- lepiej nie wywoływać przysłowiowego wilka z lasu:)

  • gaga_32 Ekspertka
    Postów: 174 143

    Wysłany: 13 stycznia 2018, 15:53

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Mi brzuch czesto twardnieje, nieregularnie, ale czesto. Byłam u dwóch lekarzy i obaj po badaniu na fotelu i usg dopochwowym stwierdzili, że taka moja uroda, bo nic te twardnienia nie powodują. Ale ja stresa mam... i nadzeje, ze jeszcze z miesiac wytrzymam w dwupaku.

    ZAneczka lubi tę wiadomość

    km5stv73o36m17g4.png
    f2wlx1hp9yhmmhzk.png
  • Cabank84 Ekspertka
    Postów: 190 144

    Wysłany: 13 stycznia 2018, 16:13

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Mnie twardnienia brzuch jak za szybko np. Wstanę albo się denerwuje... a że mam cały czas stresy to na dodatek straciłam apetyt. Co Nie byłoby problemem bo mam ogólnie nadwagę ale w tej ciąży przytyłam 6 kilo i nic nie mogę jeść. Przez stres często wymiotuje, ale wodą. I niewiem teraz czy czasami nie szkodzi dziecku taką głodówka. Pije witaminy. Ale czy któraś tak ma?ze niechce, nie ma ochoty jeść?

    gannyx8dhnjo8bll.png
‹‹ 368 369 370 371 372 ››
Zgłoś post
Od:
Wiadomość:
Zgłoś Anuluj

Zapisz się na newsletter:

Zainteresują Cię również:

Bolesne miesiączki - skąd się biorą bóle miesiączkowe? Przyczyny, objawy, leczenie.

Bolesne miesiączki mogą występować nawet u 75% kobiet w wieku rozrodczym! Jakie są najczęstsze przyczyny bólu miesiączkowego? Czym jest bolesne miesiączkowanie pierwotne, a czym wtórne? Kiedy bolesne miesiączkowanie wymaga konsultacji z lekarzem? 

CZYTAJ WIĘCEJ

Leczenie IVF i preimplantacyjne badania genetyczne - nowa nadzieja dla niepłodnych par

Preimplantacyjne badania genetyczne (PGT) mogą być bardzo pomocne dla par, które od dłuższego czasu starają się o dziecko, mają za sobą nieudane transfery, czy przykre doświadczenia związane z utratą ciąży. Jakie korzyści dają badania PGT? Jak wykonanie badań PGT może zwiększać szanse na powodzenie in vitro? 

CZYTAJ WIĘCEJ

TOP 5 gadżetów ułatwiających życie młodej mamy

Rynek produktów dla przyszłych rodziców i maluszków jest ogromny. O jakich gadżetach warto pomyśleć kompletując wyprawkę? Które produkty są warte uwagi i mogą ułatwiać codzienność świeżo upieczonych rodziców? 

CZYTAJ WIĘCEJ