MARCOWE DZIECIACZKI 2019
-
WIADOMOŚĆ
-
W sobotę zaczynam urlop. Do dzisiaj w ogóle nic nie szykowałam z tej okazji, nawet karimaty nie kupiłam. Bałam się, że przygotuję wszystko, a tu będzie mnie czekać szpital. A teraz? Latam po sklepach, brzuch pobolewa - trudno! Praca też czeka, trudnoPola Róża
09.03.2019, godz. 09:10, 3410g i 52 cm
-
Witam Was wszystkie.Podglądam wasz wątek od końca czerwca,a dzisiaj to już oficjalnie chciałabym do Was dołączyć i dotrwać szczęśliwie w tym gronie do marca.U mnie dzisiaj wg.usg 6 tydz.6 dni termin na 14 marca 2019.
Reniferra, Sana, teverde, iNso87, jenny88, kasiuleek, Gisiaczek87, kehlana_miyu lubią tę wiadomość
Camilla1983 -
nick nieaktualny
-
Kobietki wieki się nie odzywałam, wiem. Postaram się nadrobić zaległości! Piękne zdjęcia maluszków, pamiętam jak jeszcze niedawno z utęsknieniem czekałam na tydzień w którym iNso87 wymieni mnie jako czekającą na wizytę, a to już w najbliższy poniedziałek leci ten czas jak szalony, pod znakiem mdłości i całodniowych wymiotów od jakiegokolwiek silniejszego zapachu.
iNso87 lubi tę wiadomość
-
Hej. Tu kwietniowka 2017. Podczytuje Was choć nie wiem czemu jutro testuję ale marne szanse na ciążę. Ostatnio po 14msc kp dostałam okresu. Od tego okresu mam już 40dc bez kolejnego okresu. No i trzeba zrobić test żeby mieć pewność czy można legalnie np. napić się piwka
Dołączyła do Was moja serdeczna koleżanka SheWolf-również kwietniowka 2017. Ciekawe czy i ja dołączę. No nic. Zobaczymy. Póki co pozdrawiamiNso87, ksiazka, sunshine03, Ulv15, jenny88, She Wolf lubią tę wiadomość
-
Dzień dobry
Odebrałam wynik bety 2424 mIU/ml. Przyrost po 48h jest, także czekam na piątkową wizytę
Cieszę się, że po Waszych wizytach wszystko ok.patuniek86, teverde, iNso87, ksiazka, Sana, Kleopatra, kasiuleek lubią tę wiadomość
--
Mateusz 23.08.2018 [*] 9t+4d -
Milka kciuki za pozytyw!!
Moje mdłości nabierają na sile. W sumie mam je cały dzień, szczególnie gdy jestem głodna. Dodatkowo doszedł metaliczny posmak w buzi. No i ta senność ... Kawa pomaga na chwilkę. A co do tego magicznego czarnego napoju pozwalacie sobie na jedną?Milka1991 lubi tę wiadomość
Nied.tarczycy, Hashi, niskie AMH (0,28), wysokie FSH, MTHFR a1298c hetero i PAI hetero, endo IV st.:
1).24.04.19r. I Laparo --> 09.05. --> Visanne START/półroczna kuracja)
2). 03.10.19r. II Laparo
15.05.2013r. córka Maja ❤️ (ciąża naturalna)
Moje ANIOŁKI:
1. Po dwóch latach starań- ICSI - Michalinka 8/9tc (10tc - 09.09.17r.)
2. Po trzech latach starań naturalny cud - Marcelinka 7/8tc (11tc - 25.08.18r.)
02.11. 18r.- transfer śnieżynki (3-dniowy zarodek)
29.09.20r. - rozpoczęcie procedury z KD (Eurofertil/Ostrawa)
13.10.20r. - mamy dawczynie/początek stymulacji
28.10.20r. - mamy trzy blastki ❄❄❄
18.11.20r. (11:30) - transfer jednego ⛄ / dwie śnieżynki na zimowisku
22.11.20r. - dwie kreseczki na teście (4dpt) 🥰/Beta: 6dpt - 27,2/8dpt -101/14dpt - 2091/15dpt - jest pęcherzyk ciążowy (również krwiak)/27dpt - 0,62cm maluszka z bijącym 💗 (133u/min) -
BitterSweetSymphony wrote:jestem głodna. Dodatkowo doszedł metaliczny posmak w buzi. No i ta senność ... Kawa pomaga na chwilkę. A co do tego magicznego czarnego napoju pozwalacie sobie na jedną?
Milka1991 wrote:Hej. Tu kwietniowka 2017. Podczytuje Was choć nie wiem czemu jutro testuję ale marne szanse na ciążę. Ostatnio po 14msc kp dostałam okresu. Od tego okresu mam już 40dc bez kolejnego okresu. No i trzeba zrobić test żeby mieć pewność czy można legalnie np. napić się piwka
Dołączyła do Was moja serdeczna koleżanka SheWolf-również kwietniowka 2017. Ciekawe czy i ja dołączę. No nic. Zobaczymy. Póki co pozdrawiamWiadomość wyedytowana przez autora: 25 lipca 2018, 14:48
Milka1991 lubi tę wiadomość
--
Mateusz 23.08.2018 [*] 9t+4d -
Ja na szczęście kawy w ogóle nie pije. Nie smakuje mi, a próby przekonania się do niej zawsze kończyły się biegunką.
Jestem natomiast uzależniona od herbaty, która też taka super-zdrowa nie jest. Więc czarną piję na mdłości max 1xdziennisPola Róża
09.03.2019, godz. 09:10, 3410g i 52 cm
-
nick nieaktualnyBitterSweetSymphony ja piję jedną kawę dziennie próbowałam się przestawić na zbożową MamaCoffee z Rosska, smak jest ok ale niestety spać się się po niej chce tak samo jak przed myślę, że jedna mała kawa z mlekiem dzidzi nie zaszkodzi ostatnio nawet nie codziennie piję, bo czasem mnie trochę od kawy odrzuca