MARCOWE DZIECIACZKI 2019
-
WIADOMOŚĆ
-
Alisssa wrote:Hej dziewczyny, dobrze czytac dobre wiesci
Ja w strachu bo jeszcze zadnej wizyty nie mialam, poza tym w Pl dopiero w nastepny czwartek moze bede miala jak sie dostane, bo lekarz nie zapisuje na godziny...
Poza tym mam dylemat, pracuje w labie i dzis musialam powiedziec jednej osobie o ciazy, poniewaz chciala, zebym pracowala z niebezpieczna chemia.jutro mkj ostatni dzien w pracy i boje sie ze to sie rozejdzie a wolalabym, zeby dowiedzieli sie ode mnie. A chcialam najpierw dowiedziec sie czy wszystko ok.
I jak Alisssa? Ja pracuje w labie z materiałem zakaźnym i chcąc nie chcąc musiałam poinformować o ciąży. Niektórych wcześniej, jeszcze przed pierwszą wizytą u lekarza, bo zmusiła mnie do tego sytuacja. W środę dowiedzieli się już wszyscy. Nie będę ryzykować i po urlopie idę na zwolnienie. Boję się tylko przyszłego tygodnia bo zostaję sama ale liczę, że ktoś mnie wyręczy w części zadań.Wiadomość wyedytowana przez autora: 9 sierpnia 2018, 13:09
Hashimoto, Letrox -
Troszkę Was poczytałam żeby nadrobić i poznać Wasze początki,widzę że dużo z Was też miało plamienia/krwawienia i mimo to większość się trzyma dzielnie.Mam nadzieję że i mój kropek wytrzyma,tylko nie wiem jak z moją psychiką,każda wizyta w toalecie to stres,panicznie boję się że coś pójdzie nie tak.Poprzednią ciążę poroniłam gdy nie miałam już plamień,po prostu rozwój się zatrzymał,miałam ohromne przeczucie że coś jest nie tak-nikt mi nie wierzył,dopiero wizyta potwierdziła najgorsze.Ta ciąża jest inna,bardziej dokuczają mi objawy,mam wszystkie poza mdłościami ale tych nie miałam w żadnej ciąży.Dodam że mam córcię 9 lat,tamta ciąża była bezproblemowa,książkowa ale miałam wtedy 10 lat mniej;-)
No nic,najważniejsze że pomimo tych plamień tętno było książkowe i dzidzia miała się dobrze.Kolejna wizyta 13.08,wtedy dowiem się czy nadal jest dobrze...choć w głębi serca czuję że jest ok.s1985, Kleopatra lubią tę wiadomość
-
Cześć
Byłam rano na wizycie. Serduszko jest! bije 140 ud/min, bobas młodszy o 5 dni ale wszystko ok, a to najważniejsze wygląda jeszcze jak kijanka, nie fasolka ale na zdjęciu widać już główkę i oko. Kolejna wizyta za 3 tyg. dostałam skierowanie na prenatalne, ciekawe czy uda się na nfzpatuniek86, She Wolf, Makowe Szczęście, mimoza, Kleopatra, kasiuleek, enka90, lkc, iNso87, kehlana_miyu lubią tę wiadomość
--
Mateusz 23.08.2018 [*] 9t+4d -
Mam opis holtera. Epizody bradykardii zatokowej do 38/min. Ale to o 5 rano, więc kiedy się śpi-no niby norma. Ale mam 1322 pobudzeń nadkomorowych/dobę, w tym 8 par. I to mnie nieco niepokoi, bo u zdrowych ludzi na dobę takich pobudzeń może być 100-200. 21 sierpnia idę do kardiologa, może dojdzie do jakichś wniosków i połączy to z ujemnym załamkiem T w ekg...Pola Róża
09.03.2019, godz. 09:10, 3410g i 52 cm
-
Ja dzisiaj ide na wizyte o 18:40 i sie stresuje bo znam tego lekarza osobiscie ze stazu i troche tak jakos glupio ale to wg mnie najlepszy lekarz w moim miescie wiec dlatego do niego ide. A wy byscie mialy opory? Jestem ciekawa czy mnie pozna a jesli nie to nie bede sie przypominav. On mi tez przy pierwszej ciazy robil cesarke na cito.
-
Elcia jesteś po medycynie?
Jeżeli jest najlepszy to nawet się nie zastanawiaj
Wiadomość wyedytowana przez autora: 9 sierpnia 2018, 16:17
-
Hej dziewczyny.
Gratuluje kolejnych wizyt
Ja nadal plamie na rozne odcienie czerwieni, ale staram sie oszczedzac. No i pierwszy raz w zyciu okropnie mnie dzis zemdlilo! Czy to normalne? W koncu to 9 tydzien :p
Kania, z tymi plamieniami, na dwoje babka wrozyla, ale sama widzisz ze sporo z nas je ma, a dzieciaczki sie rozwijaja. Mimo to stres jest ogromny!
Rub45 kochana wykasuj prosze moja fotke ze swojego posta, bo faktycznie nie wymazalam swojego nazwiskaWiadomość wyedytowana przez autora: 9 sierpnia 2018, 17:20
25 cs; 3 IUI udane - 15.04.17
17 cs 2.11.2019
P. 04.03.2014 - 10tc [*] D. 19.08.2018 - 11tc [*] 5.9.2023 - 5tc [*]
45 lat | Hashimoto | Endometrioza | MTHFR 1298A-C homo | Czynnik V(R2) hetero | NK 21,5% —> Encorton 20mg, po 2 cyklach —> NK 8% | ANA2 1:2560 typ drobnoziarnisty -
She Wolf wrote:Hej dziewczyny.
Gratuluje kolejnych wizyt
Ja nadal plamie na rozne odcienie czerwieni, ale staram sie oszczedzac. No i pierwszy raz w zyciu okropnie mnie dzis zemdlilo! Czy to normalne? W koncu to 9 tydzien :p
Kania, z tymi plamieniami, na dwoje babka wrozyla, ale sama widzisz ze sporo z nas je ma, a dzieciaczki sie rozwijaja. Mimo to stres jest ogromny!
Rub45 kochana wykasuj prosze moja fotke ze swojego posta, bo faktycznie nie wymazalam swojego nazwiska
U Ciebie znaleźli przyczynę?bierzesz może zastrzyki z clexane,neoparin?
-
kania85 wrote:U Ciebie znaleźli przyczynę?bierzesz może zastrzyki z clexane,neoparin?
Nie. Nawet Acardu nie biore jak w poprzedniej ciazy. Przyczyny na usg nie bylo widac. W poprzedniej ciazy mialam krwiak, ktory mi sie saczyl 5 tygodni25 cs; 3 IUI udane - 15.04.17
17 cs 2.11.2019
P. 04.03.2014 - 10tc [*] D. 19.08.2018 - 11tc [*] 5.9.2023 - 5tc [*]
45 lat | Hashimoto | Endometrioza | MTHFR 1298A-C homo | Czynnik V(R2) hetero | NK 21,5% —> Encorton 20mg, po 2 cyklach —> NK 8% | ANA2 1:2560 typ drobnoziarnisty -
She Wolf wrote:
Rub45 kochana wykasuj prosze moja fotke ze swojego posta, bo faktycznie nie wymazalam swojego nazwiska
Kochana mówisz i masz
Pewnie że szczęścia że masz foto maleństwa nie wymazałaś
Cieszę się że ze się tobą zajęli dobrze no w UK to niestety czasem z tym kiepsko
W ostatniej mojej poronionej ciąży też o dziwo mieli dobre podejście a w jakim hrabstwie mieszkasz bo ja w Dorset
Trzymam kciuki za ciebie
She Wolf lubi tę wiadomość
-
Moja koleżanka, była w miesiąc starszej ciąży niż ja i 3 razy wylądowała w szpitalu. Raz mówiła, że już była pewna, że straciła dzidziusia, bo takiego krwawienia krwisto czerwonego dostała. Teraz ma 11 miesięcznego zdrowego bobasa. Nigdy nie można tracić nadzieję i trzeba wierzyć, że będzie dobrze. Współczuję Wam tych plamien, bo łatwo się pisze jak się przez to nie przechodzi, a ja z moim panikarstwem, to bym pewnie zawału dostała.
Ja wreszcie dzisiaj wybrałam sobie ginekologa, bo komplikacje miałam z wyborem i ogólnie to mnie tak lekarz wkurzył, że się aż poryczalam (przez hormony). Ostatecznie mam innego i za 2 tygodnie wizyta i wreszcie zobaczę fasolkę ☺ -
Elcia, a co jest przyczyną odwarstwienia kosmówki? Ja miałam krwiaki podkosmowkowe, więc one automatycznie ją odwarstwialy. Na ostatniej wizycie były już mniejsze, we wtorek dowiem się jak obecnie sytuacja wygląda.
-
Rub45 wrote:Kochana mówisz i masz
Pewnie że szczęścia że masz foto maleństwa nie wymazałaś
Cieszę się że ze się tobą zajęli dobrze no w UK to niestety czasem z tym kiepsko
W ostatniej mojej poronionej ciąży też o dziwo mieli dobre podejście a w jakim hrabstwie mieszkasz bo ja w Dorset
Trzymam kciuki za ciebie
Haha, dokladnie! Ta fotka to zrobiona z ukrycia, bo na scianie wielki napis ‘zakaz fotografowania’
Mieszkam w Londynie, hrabstwo Middlesex Powiem Ci, ze akurat w moim szpitalu czuje sie zaopiekowana. W poprzedniej ciazy, byly komplikacje i prawie nigdy mi nie odmowili dodatkowej konsultacji, lub Usg. Teraz tez mam od razu wizyte u ginekologa, a nie poloznej.
Trzymam kciuki, zeby w tej ciazy obylo sie u Ciebie bez komplikacji :*Rub45 lubi tę wiadomość
25 cs; 3 IUI udane - 15.04.17
17 cs 2.11.2019
P. 04.03.2014 - 10tc [*] D. 19.08.2018 - 11tc [*] 5.9.2023 - 5tc [*]
45 lat | Hashimoto | Endometrioza | MTHFR 1298A-C homo | Czynnik V(R2) hetero | NK 21,5% —> Encorton 20mg, po 2 cyklach —> NK 8% | ANA2 1:2560 typ drobnoziarnisty -
Elcia89 wrote:Ja juz po wizycie. Dzidzius ma 1,5 cm. Wiek zgadza sie z miesiaczka. Jest wszystko ok oprocz malego odwarstwuenia kosmowki. Ktos ma tez podobny problem? Nie plamie.
-
Rub45 wrote:Kochana mówisz i masz
Pewnie że szczęścia że masz foto maleństwa nie wymazałaś
Cieszę się że ze się tobą zajęli dobrze no w UK to niestety czasem z tym kiepsko
W ostatniej mojej poronionej ciąży też o dziwo mieli dobre podejście a w jakim hrabstwie mieszkasz bo ja w Dorset
Trzymam kciuki za ciebieRub45, Macy lubią tę wiadomość