MARCOWE DZIECIACZKI 2019
-
WIADOMOŚĆ
-
Dziewczyny, przepraszam, że się nie odzywam, ale ostatnie dni są dla mnie dość trudne - z ciążą wszystko w porządku, ale w czwartek mój synek trafił do szpitala z podejrzeniem zapalenia opon mózgowych i wczoraj diagnoza się potwierdziła. Jest na oddziale zakaźnym, więc jak na razie jest z nim mąż. Nie wiem tylko co od poniedziałku, bo mąż nie dostanie (pomimo sytuacji) urlopu, a opieki nie może wziąć. Czekamy cały czas na wyniki pochodzenia choroby, bo od tego zależy, czy to jest dla mnie zarazliwe czy nie. Ja po dwóch utratach wolę dmuchać na zimne, ale przyznam, że ciężko mi się odnaleźć w tej sytuacji, kiedy nie mogę z nim być, a on za mną tęskni Eh wyżaliłam się... W środę 22.08 o 15.00 mam wizytę u mojego gina, także mam nadzieję, że usłyszę tylko dobre wieści...
-
Serena, ja też we środę o 14.15 mam wizytę-musi być dobrze. Za gównianie się aktualnie czuję, żeby było źle
Dodatkowo non-stop mi się odbija. I to nie cichutko. O nie. Normalnie chamsko bekam, jak jakiś alkoholik... Po mocnym piwie Ale przynajmniej nie obejmuję muszli
INSO, jakby co, to wizytę we środę mam normalną, prenatalne mam 10 wrześniaiNso87 lubi tę wiadomość
Pola Róża
09.03.2019, godz. 09:10, 3410g i 52 cm
-
Reniferra-w poniedziałek wracam do pracy. Międzynarodowa korporacja. Tylko w moim biurze pracuje 300 osób, plus kilkudziesięciu gości dziennie Dzie"beeeeeeeeeeeek"ń dobry"beeeeek"?
Reniferra lubi tę wiadomość
Pola Róża
09.03.2019, godz. 09:10, 3410g i 52 cm
-
serena1989 wrote:Dziewczyny, przepraszam, że się nie odzywam, ale ostatnie dni są dla mnie dość trudne - z ciążą wszystko w porządku, ale w czwartek mój synek trafił do szpitala z podejrzeniem zapalenia opon mózgowych i wczoraj diagnoza się potwierdziła. Jest na oddziale zakaźnym, więc jak na razie jest z nim mąż. Nie wiem tylko co od poniedziałku, bo mąż nie dostanie (pomimo sytuacji) urlopu, a opieki nie może wziąć. Czekamy cały czas na wyniki pochodzenia choroby, bo od tego zależy, czy to jest dla mnie zarazliwe czy nie. Ja po dwóch utratach wolę dmuchać na zimne, ale przyznam, że ciężko mi się odnaleźć w tej sytuacji, kiedy nie mogę z nim być, a on za mną tęskni Eh wyżaliłam się... W środę 22.08 o 15.00 mam wizytę u mojego gina, także mam nadzieję, że usłyszę tylko dobre wieści...
Czy dziecko było w ostatniej czasie szczepione? -
Makowe Szczęście wrote:O mamy w podobnym czasie wizytę! Też nasze Maleństwo nazywamy "Kruszynką" Dziś rano z M zastanawialiśmy się czy dowiemy się już za 11 dni będziemy mieli córeczkę czy synka Mąż obstawia od samego początku córeczkę ale ja nie mam jakoś przeczucia, sama nie wiem. Chociaż czasem mi się zdarza myśleć o Dzidzi "On" ale się szybko poprawiam na wypadek dziewczynie. Prawdę mówiąc wszystko jedno oby było zdrowe
też tak macie, że jak siedzicie lub lezycie i wstajecie to kręci Wam się w głowach? Mnie czasem tak zakreci, że mam biało przed oczami staram się wstawać powoli.
Też kręci mi się w głowie gdy za szybko wstanę
Serena1989 trzymam kciuki za zdrówko synka i Twoje ❤️ -
Witam dziewczyny..
Sporo czasu się nie odzywałam, byłam na urlopie u rodziców i tylko z doskoku Was czytałam.
BitterSweetSymphon , She Wolf, Monaaash , bardzo mi przykro z powodu Waszych strat, Bitter pisałaś o optymistycznym myśleniu, pozytywnej wizualizacji, aż mi się łzy kręcą jak pomyślę o tym co Was spotkało. Bądźcie dziewczyny silne – kiedyś musi być zaświecić słońce….
Serena trzymaj się dzielnie, mi tez nasunęła się opcja za szczepieniem. Kolegi córka miała zapalenie opon mózgowo rdzeniowych po zaszczepieniu na ospę….
Mój urlop nieco się skrócił – pisałam kiedyś, że mimo skierowania na NFZ nie pójdę na USG z testem PAPPA - owszem po wizycie u mojego ginekologa zapisałam się, ale później stwierdziłam, że pójdę prywatnie w pon.20.08.( akurat dzień pokrył mi się z badaniem na NFZ ). Niestety zadzwoniła położna z prywatnego gabinetu, że dr. Musi przełożyć wizytę na dzisiaj, więc dawaj wracać do domu. Dzisiaj miałam badanie usg genetyczne. Słoneczko ma 6 cm wiek ciaży z OM zgadza się z oceną z USG ( nie wiem jak to możliwe, bo mam późną owulację, ale bobas jakos to nadrobił). W usg kość nosowa widoczna, serce ok, mózg ok., pęcherz ok, żołądek –ok przepływy ok, wiercił się bardzo, raczkami machał, robił podskoki – normalnie cyrk. Badanie trwało długo, bo czekaliśmy, aż się wyprostuje aby zbadać NT – okazało się , że wynosi aż 2,4 mm. Ryzyko trisomii 21 z podstawowego 1:364 wzrosło na 1:208. Bardzo nas to zmartwiło, lekarz wspominał o badaniu dna płodowego, albo poczekaniu do 20 tc i wtedy zrobieniu usg i echa płodu. Wróciliśmy do domu pełni wątpliwości , w propozycji lekarza widniał też test PRENATEST, ale jak zadzwoniłam okazało się, że do końca sierpnia w W-wie go nie robią, a tylko jedna placówka jest dystrybutorem. Zaczęliśmy przeglądać na Internecie tańsze wersje testu, ale pozostałe zaczynały się od 2000, oczywiście się trochę poróżniliśmy z mężem co do sensu wykonania badań, w konsekwencji zrobiłam dzisiaj badanie neoBona w wersji podstawowej – na wynik czeka się 14 dni roboczych – masakra. W związku z tym, że nie odwołałam wizyty na NFZ w poniedziałek, pójdę na jeszcze jedno USG z testem PAPPA – jak poczytałam to markery biochemiczne mogą wskazać również na ryzyko wystąpienia stanu przedrzucawkowego i porodu przedwczesnego. Gdyby badanie usg wyszło prawidłowo to dałabym sobie spokój z innymi, a tu niestety nie jest tak kolorowo……. Dobrze, że córcia u dziadków, bo ja znowu przyryczałam pół dnia…..boję się. Mam przeczucie, że to syn.Termin porodu zmienił mi się na 27.02.2019, ale zostanę tu z Wami - mam nadzieje.
https://naforum.zapodaj.net/thumbs/e6198f32ed3d.jpgWiadomość wyedytowana przez autora: 18 sierpnia 2018, 17:58
Córcia - 24.01.2012 r.
Aniołek mój kochany- 19.02.2018 r (6tc/10tc)
Przebyty zespół HELLP, PCOS,późna owulacja mutacja: MTHFR_677C-T -heterozygota, PAI-1 4G - homozygota
ANA3 dsDNA(+)graniczny
-
Anet85, ryzyko 1:208 to nadal bardzo niskie ryzyko wiem, że łatwo mi mówić żebys się nie martwiła, ale pamiętaj, że USG to też jest statystyczne ryzyko. Rzeczywista wartość medyczna dają dopiero badania z dna
Dlatego ja tak nalegam na nie ignorowanie testu Pappa, on daje nie tylko informacje nt wad, ale też stanu łożyska i innych wartości ważnych dla ciąży -
bbeczka91 dlatego już się nie będę upierać z testem PAPPA, tym bardziej, że w usg nie jest zbyt dobrzeCórcia - 24.01.2012 r.
Aniołek mój kochany- 19.02.2018 r (6tc/10tc)
Przebyty zespół HELLP, PCOS,późna owulacja mutacja: MTHFR_677C-T -heterozygota, PAI-1 4G - homozygota
ANA3 dsDNA(+)graniczny
-
Anet Dzidzia slodka:) Nie denerwuj się na zapas. Wiem, że łatwo mówić ale jest bardzo dużo tu na forum osob u których były dziwne sytuację z tymi testami i usg a dzieci zdrowe były. Czekamy z Tobą na kolejne wyniki. Trzymam kciuki, żeby Dzidzka była cała zdrowa.
Anet85 lubi tę wiadomość
-
Dlategp ja uwazam ze te testy usg plus papa sa beznadziejne. W belgii kazda kobieta ma nifty i przychodzi wynik na 100% czy jest jakas trisomia i jaka plec. U nas to koszt kolo 2500 zl. Ja jak by mi wyszlo wysokie ryzyko to chyba bym zrobila nifty.
-
Ja też mam takie zdanie, ale idę w poniedziałek może inna ginekolog coś innego wypatrzy, sama nie wiem, dobrze jednak ze zrobiłam ten test neoBona- tyle, że wynik będę miała dopiero ok. 07.09 ;-(Córcia - 24.01.2012 r.
Aniołek mój kochany- 19.02.2018 r (6tc/10tc)
Przebyty zespół HELLP, PCOS,późna owulacja mutacja: MTHFR_677C-T -heterozygota, PAI-1 4G - homozygota
ANA3 dsDNA(+)graniczny
-
Anet85 wrote:Ja też mam takie zdanie, ale idę w poniedziałek może inna ginekolog coś innego wypatrzy, sama nie wiem, dobrze jednak ze zrobiłam ten test neoBona- tyle, że wynik będę miała dopiero ok. 07.09 ;-(