MARCOWE DZIECIACZKI 2019
-
WIADOMOŚĆ
-
nick nieaktualny
-
Klamka, spokojnie, powoli będzie coraz lepiej. Choć może Cie (nie)pociesze ja kilka dni też czułam się trochę lepiej, a dziś znów mdli że zdwojoną siłą.
U mnie już skończony 11tc, waga na dziś +2,6. Wizyta w środę.
https://naforum.zapodaj.net/thumbs/96370b3ee061.jpgReniferra, klamka, teverde, Kleopatra, iNso87 lubią tę wiadomość
-
Ale Wam zazdroszczę tych wizyt! Ja mam dopiero 5 września prenatalna i już mnie nosi ;p
A mnie chyba zaczyna wracać energia. W piątek byliśmy u dziadków mojego i nazbieraliśmy winogron, więc sobota zleciała mi na obieraniu i przygotowaniu do wina - ciekawe czy uda mi się go w ogóle napić ;p A dzisiaj w końcu po 2 miesiącach odpaliłam maszynę do szycia i skończyłam poszewkę na jasia.
Kupiłam maszynę 2,5 miesiąca temu, siostra miała mnie poduczyć, ale mnie olała, więc sama coś próbuję ogarnąć. Na razie pierwsza poduszka gotowa - może trochę krzywo, ale zawsze coś Czeka mnie zakup materiałów na następne rzeczy. Mam nadzieję, że nauczę się na tyle, że będę mogła szyć ubranka do maluszka.
I zniosłam sobie też moją suknię ślubną. Ostatnie straty tutaj na forum w końcu mnie zmobilizowały. Chcę porobić trochę rzeczy dla Tęczowego Kocyka.
Z zakupów ciążowych to przyszła mi już poduszka ciążowa. Nawet nie wyprałam - musiałam przetestować ;p I jestem mega zadowolona, +5 do spania.
Kupiłam też pierwszą pieluszkę. Planuję używać wielorazówek, więc wzięłam z ciekawości jak to wygląda, przy okazji zakupów kosmetyków. Jak mężowi pokazałam to się nie zorientował co to jest, ale za to teściowa od razu się skapnęłaklamka lubi tę wiadomość
Magdalena Wiktoria 07.03.2019r.
Aniołek Marta [*] 06.01.2018 r. -
Hetmanka. Odbieraj to tak- jesteś ogromną szczęściarą! To naprawdę nic fajnego i nie jest to też wyznacznik prawidłowo rozwijającej się ciąży.
Ja miałam mdłości, myślałam, ze tulenie porcelany mnie ominie. Niestety... w dniu swoich urodzin, kiedy myślałam, że żegnam się z nudnościami i wkraczam w piękny czas przypływu energii, przywitałam się z kibelkiem dwukrotnie. Obecnie uznaję to za kulminację, która nie ma prawa już się powtórzyć :p. -
nick nieaktualny
-
Hetmanka wrote:Dziewczyny no ja nie wiem czy ze mną jest coś nie tak czy jak ale u mnie do tej pory ani razu nie było ani mdłości, ani nudności, ani nic - zaczynam się zastanawiać czy wszystko jest w porządku. Wizytę mam dopiero 4 września.
Tez to mam . Gdyby nie usg to bym nawet nie wiedziała ze w ciąży jestem . Zero dolegliwości
8 tc usg- mamy ❤️ -
Dziewczyny to jest moja 4 ciąża i miałam lekkie nudności, trochę ból brzucha i zmęczenie. W pozostałych 3 ciążach nie miałam wcale objawów i zdrowe, donoszone dzieci. Tylko się cieszyć. Ja mam jutro prenatalne i 2 wizyta po przeszło miesiącu.
-
nick nieaktualnyDziewczyny, a u któreś z Was brzuch jest płaski? Zaczynam się trochę martwić, jak czytam, że Wam brzuszek rośnie, a spodnie cisną, bo u mnie nic właściwie nie widać, spodnie noszę te same bez problemu. Chociaż miałam wrażenie jakiś tydzień, dwa temu, że coś zaczyna rosnąć, ale to były chyba tylko wzdęcia :p mąż mówi, że jego zdaniem ani wtedy ani teraz nic nie widać.
-
Mnie tez jakoś za bardzo nie meczylo mialam moze 3-4 gorsze dni z wymiotami, ale za to teraz budze sie rani slaba.. i wnioskuje, ze to glod bo po sniadaniu nowa energia haha a u mnie dosc slabo z kolacjami wiec sie kumuluje.. pomstuje tylko na eutyrox na tsh po ktorym musze odczekac pol godziny zamiast rzucic sie od razu na jedzenie :p na wadze +0.5 ale brzucho tez juz wystaje calkiem konkretnie, mialam zamiar robic zdjecia co tydzien jak tylko ruszyl ale oczywiscie nie mam jeszcze żadnego... no coz
Bbeczka91 super to zdjecie
Ja tez jutro te prenatalne i boje sie nie z tej ziemi czy serducho wgl jeszcze bije.... trzymajcie kciuki -
Sunshine, mojego brzucha praktycznie nie widać. Widzimy go tylko ja i mąż no i na miarce trochę więcej cm. W spodnie wchodzę sprzed ciąży, choć trudniej je dopiąć. Jutro jak będę miała chwilę zrobię zdjęcie.
Trzymam kciuki za jutrzejsze prenatalne!Ulv15 lubi tę wiadomość