MARCOWE DZIECIACZKI 2019
-
WIADOMOŚĆ
-
iNso87 Ja mam teraz wizytę 16.11, więc w wolnej chwili proszę o dopisanie
Też powoli myślę o wyprawce... Choć wciąż i wciąż to odkładałam to chyba czas po trochu się tym zająć. W ciąży z synkiem na tym etapie miałam już wózek, fotelik i całą masę ciuszków i dodatków.
No i właśnie... po synku mam wszystko praktycznie. Z większych rzeczy to muszę kupić fotelik samochodowy (tamten sprzedałam) i gondolę do wózka (mam stelaż ze spacerówką X-landera). Na gondolę będę polować na OLX czy allegro, bo to właściwie zakup na kilka miesięcy, a gondolki zwykle są w bardzo dobrym stanie.
Poza tym to będę musiała przejrzeć rzeczy po synku i ew. dokupić jakieś pojedyncze rzeczy, ale tak jak pisałam wcześniej, malutka będzie miała kącik w naszej sypialni, a chcemy najpierw ją odmalować i dopiero wtedy będę prać i składować rzeczy w jej komodzieRemont planuję na koniec listopada/pierwszą połowę grudnia.
iNso87, kehlana_miyu lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualny
-
Dziewczyny co do ruchow to ja zawsze czulam gdzies kolo pepka ,pod 1cm tak mniej wiecej. Wczoraj wieczorem lezalam na plecach i Mala wypychala sie na wysokoaci wzgorka lonowego! Tak niskoooo
az sie zszokowalam. Potem pomyslalam,ze jak jest glowa w dol to pewnie albo rece sadza do buzi albo nogi znowu za glowe hahaha ale naprawde bardzo nisko tonpoczulam.
Ksiazka1, Sana, Parsleyek lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualny
-
Sana, dziękuję za słowa otuchy
na szczęście wczoraj wieczorem maluszek się zaczął wiercic na tyle że mogłam to poczuć pod dłonia, coś pięknego
aż mnie ciarki przeszły
dzisiaj też coś tam wariuje bo czuje.. Najpiękniejsze uczucie na świecie
a jutro wizyta, ale dopiero na 19, osiwieje do tego czasu :p
Sana, Ksiazka1, iNso87, lkc, patuniek86 lubią tę wiadomość
-
Gratuluje udanych wizyt, ja dzisiaj jestem zajęta, bo maz wraca do domu. Obiad na szczęście juz gotowy ogórkowa i placki ziemniaczane. Tez nie mogę się doczekać jutrzejszej wizyty:)
Miłego dnia. Trzymajcie sie!Parsleyek lubi tę wiadomość
Aleksandra Joanna 17.11.2014
Joanna Małgorzata 12.03.2019 -
Elcia89 wrote:Mialam wczoraj wizyte. Chlopczyk potwierdzony na 1000%. Bylo bardzo wyeaznie widac. W ogole robil usg mi w szpitalu lekarz i wszystko bylo bardzo wyrazne i tak fajnie widzialam dzidziusia. 19 tydzien i 2 dni i 295 g. Waga sie zgadza z wiekiem ciazy. A ile u was maluszek wazyl w 19 tygodniu?
Mam brac zelazo i zrobic kontrolna morfologie na nastepna wizyte no i od dzisiaj jestem oficjalnie na zwolnieniu.
Nastepna wizyta to polowkowe 6 listopada.
Narazie przytylam 2,5 kg a brzuszek naprawde spory.
Elcia gratuluję samych dobrych wieści, co do wagi to się tak do końca nie sugeruj waga innych dzieciątek, bo dzieci teraz rosną skokowo, więc w odpowiednim czasie nadrabiaja, albo przeskakuja na etap "starszych " niz są. Ja np wiem kiedy dokładnie zaszłam w ciąże, bo u nas wspomagana owulacja itp,najpierw mała była dzień do przodu, później 3 i 4 , a teraz 2dni.w 19 tyg i 1d ważyła 339gram.
Parsleyek gratuluję udanej wizyty i cieszę się,że czujesz się lepiej, jak podejrzalas maleństwo.
Parsleyek lubi tę wiadomość
Norbi- 16.08.2003
Aniołek(7tc)- luty 2016 *
Lilianka(19tc)- 10.01.2018 * -
Parsleyek-gratuluję
Inso, ja mam podobnie, jak Ty-ale inaczejRuchy czuję głównie na linii majtek, ale zdarzają się czasami kopniaki z boku brzucha i tylko z lewej strony
Zaskakuje mnie to dziecko
A ruchy są tak intensywne i mocne, że czasami sama podskakujęAż mnie przeraża, co będzie potem
Najśmieszniej, kiedy nie czuję ruchów, ale co chwilę czuję ostre uczucie "muszę do toalety", które po niespełna sekundzie mija. Ale tych "muszę" zdarza się kilkanaście razy z rzęduWięc wiem już, że to małe robi sobie trampolinę z pęcherza
Butterfly 83, Parsleyek, Makowe Szczęście lubią tę wiadomość
Pola Róża
09.03.2019, godz. 09:10, 3410g i 52 cm
-
Elcia89, Parsleyek gratuluje udanych wizyt i potwierdzenie płci dziecka;-)
U nas też podobne sytuacja jak u Kehlana i Serena – córcia ma swój pokój, a synek będzie na razie miał łóżeczko w naszym pokoju. Ja już przeglądnęłam ubranka i stwierdziłam, że mam ich całkiem sporo, dokupię jeszcze skarpetki, kocyk, może rożek i tyle będzie z tekstyliów.Rzeczy już wstępnie przeprane na szybkim praniu, a pranie w dzidziusiowym dopiero w grudniu lub styczniu. Pozotałe większe rzeczy kupimy pewnie w grudniu albo w styczniu, bo nie mam ich gdzie trzymać.
Patuniek mój maluch też robi sobie trampolinię z mojego pęcherza, uderza nisko i czasami daje to uczucia parcia na pęcherz, a nie chce mi się siku.
Wiadomość wyedytowana przez autora: 30 października 2018, 14:45
patuniek86, Parsleyek lubią tę wiadomość
Córcia - 24.01.2012 r.
Aniołek mój kochany- 19.02.2018 r (6tc/10tc)
Przebyty zespół HELLP, PCOS,późna owulacja mutacja: MTHFR_677C-T -heterozygota, PAI-1 4G - homozygota
ANA3 dsDNA(+)graniczny
-
Wczoraj przyszła mi paczka od mamaginekolog
Faktycznie, bawełna miękka
I przyjemne ubranka
Nie ma jakiegoś szału, ale ogromnym plusem jest możliwość uprania w 90 stopniach. Większość ubranek ma 40, czasami 60 stopni. A po szpitalu lepiej wszystko wygodować
No i ten rożek jest mięciuteńkiWiadomość wyedytowana przez autora: 30 października 2018, 14:54
Makowe Szczęście, Sana, Marza89 lubią tę wiadomość
Pola Róża
09.03.2019, godz. 09:10, 3410g i 52 cm
-
patuniek86 wrote:Wczoraj przyszła mi paczka od mamaginekolog
Faktycznie, bawełna miękka
I przyjemne ubranka
Nie ma jakiegoś szału, ale ogromnym plusem jest możliwość uprania w 90 stopniach. Większość ubranek ma 40, czasami 60 stopni. A po szpitalu lepiej wszystko wygodować
No i ten rożek jest mięciuteńki
Ja bym chciała koszulę porodowa. Ale na razie nie są dostępne. No i też nie wiem jaki rozmiar miałabym wziąć, bo czytam że to mega problem, bo numeracja jest zawyżona, to raz;A dwa że nie wiem jak duża urosnę
Norbi- 16.08.2003
Aniołek(7tc)- luty 2016 *
Lilianka(19tc)- 10.01.2018 * -
Ja się zdecydowałam na jednorazową koszulę do porodu. Pierwszy przeszłam w koszuli s,szpitalnej-zanim mąż dowiózł mi walizkę, byłam już w tej koszuli i tak zostałam. I się cieszę. Przepocona, zakrwawiona i miejscami z wodami płodowymi
Wolę nie wydawać mnóstwo pieniędzy na rzecz, którą po porodzie będę wyrzucaćPola Róża
09.03.2019, godz. 09:10, 3410g i 52 cm
-
Nie no oczywiście, kto co tam uważa za best option dla siebie. Ja chcę się czuć komfortowo i wyglądać w miarę po ludzku stąd taka decyzja. No i nie zamierzam wyrzucać koszuli po porodzie. Można ją prać w wysokich temp, ma ciemny kolor, więc zostanie ze mną na dłużej.
Pierwszy poród miałam swoją koszulę, błękitną i wcale jej nie zmasakrowalam. Drugi poród był w szpitalnej bo byłam brana od razu na zabieg, jak tylko pożegnałam się z córeczką [*] I dzięki Bogu wgl nie musiałam się w niej nigdzie przemieszczać bo nie dość że wyglądałam w niej jak siedem nieszczęść to jeszcze nie zasłaniała mi nawet tyłka.Wiadomość wyedytowana przez autora: 30 października 2018, 16:51
patuniek86 lubi tę wiadomość
Norbi- 16.08.2003
Aniołek(7tc)- luty 2016 *
Lilianka(19tc)- 10.01.2018 * -
Wszystko zależy od tego jak wygląda poród. Gdybym miała się zgłosić na wywoływanie, to wolałabym wyglądać jak człowiek i być w swojej koszuli, bo wtedy jeszcze mózg normalnie pracuje i pewnie niekomfortowo bym się czuła w tej fizelinie. Natomiast przy porodzie córki trafiłam na IP z 6cm rozwarciem, skurczami co 2 minuty, było mi obojętne w czym będę rodzić, a że walizka została w samochodzie, to przy przyjęciu dali mi jednorazówkę.
Fakt jest taki, że brzydziła bym się zabierać koszulę do domu. Moja była cała z krwi, wód płodowych, śmierdziała przeokrutnie potem (to pewnie głównie wina fizeliny, która nie przepuszcza powietrza). Klapki w których rodziłam od razu na sali poporodowej kazałam mężowi wywalić do kosza
Teraz nie mam przynajmniej zgryzu, bo do CC dostaje się szpitalne odzienie, więc problem z głowy -
My już po wizycie, szybko i konkretnie. Nie widzieliśmy dziś maluszka ;-( zobaczymy dopiero za 3 tygodnie na połówkowych....strasznie długo;-( przepisał mi globalni na mała infekcje..troche mnie to martwi ;-(
Nasze szczęście Oliwier 💗 04.03.2019 💗 -
Malutka matko rzucimy mi sie w oczy najpierw same smutne minki w Twoim poscie i az mi gardlo scisnelo,zanim zaczelam czytac post.. jeju napedzilas mi stracha
Nie denerwuj sie, napewno jest wszystko w porzadkuja tez na swojej ostatniej wizycie nie widzialam Malej ale,ze pare dni przed mialam prywatne polowkowe to tak sie nie zdolowalam. Teraz tez wizyte mam dopiero az w polowie listopada.
Ja dzis cd z pokoikiemsesese zostalo mi kupic dywan i nie moge sie zdecydowac..ktory ladniejszy?
Foto
Ten krolik jest tez na rozowym tle ale nie chce bo za rozowo sie zrobi.
No i zdecydowalam,ze wezme z Ikei chyba ten zestaw z Mammuta. 2 krzeselka i ten duzy stolik prostokatny. Bialo/rozowe ale co w jakim kolorze to jeszcze nie wiem. Chce tez domek dla lalek drewniany taki duzy do sciany ale..to juz nie wiem kiedy kupie. Chcialam zrobic z Malzem bo ceny sa zabojcze. Nie wiem jak to jeszcze bedzie.Wiadomość wyedytowana przez autora: 30 listopada 2018, 19:44
Marza89 lubi tę wiadomość