X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Forum W ciąży - ogólne MARCOWE DZIECIACZKI 2019
Odpowiedz

MARCOWE DZIECIACZKI 2019

Oceń ten wątek:
  • iNso87 Autorytet
    Postów: 8867 5309

    Wysłany: 14 listopada 2018, 13:31

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    patuniek86 wrote:
    Więc nawet jeśli tylko ja będę chodzić co 2 tygodnie, to i tak się cieszę :-D Będę też częściej u położnej słuchać serducha, może później ktg ;-) Mi wizyty nie przeszkadzają, w końcu i tak siedzę w domu :-D A jakoś tak psychicznie lżej mi się zrobiło, że to już niedługo te częste wizyty :-)
    Napewno szybciej czas bedzie lecial. Co to bylo od wizyty do wizyty 2 tygodnie :D tez w sumie bym sie nie obrazila. Az zaraz zerkne jak bylo w poprzednich ciazach.

    patuniek86 lubi tę wiadomość

    P62Wp2.png
    5oRIp1.pngXMJMp2.png
  • iNso87 Autorytet
    Postów: 8867 5309

    Wysłany: 14 listopada 2018, 13:35

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    No niestety moje wizyty co 2 tygodnie to raptem byly od 33 i 34tc nie wczesniej. ;) Tak to co msc z pierwsza i co 3 tyg z druga.

    P62Wp2.png
    5oRIp1.pngXMJMp2.png
  • Katia89 Autorytet
    Postów: 628 1085

    Wysłany: 14 listopada 2018, 14:09

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Inso, straszna tragedię przeżyła ta dziewczyna... Boże, 26 tydzień.... :( czy napisała coś więcej co się stało? Gdzie te wody się podziały?

    Smile, dokładnie tak jak piszesz, moim zdaniem nie ma co wariowac żeby nawet szamponem spokojnie głowy nie można było umyć. Chociaż ja dla maluszka jestem w stanie poświęcić wszystko :D

    age.png
  • patkaaxx90 Autorytet
    Postów: 834 668

    Wysłany: 14 listopada 2018, 14:18

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ja w pierwszej ciąży miałam wizyty co dwa tygodnie od 34 tygodnia 38 a po 38 dwa razy w tytoniu

    Miłosz
    bl9cpiqvy4ezsagr.png
    Honoratka
    gyxw8u695zbv7tdy.png
  • patuniek86 Autorytet
    Postów: 3798 4712

    Wysłany: 14 listopada 2018, 15:05

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dziewczyny, wstałam dzisiaj o 6, żeby pomóc Młodej lukrować babeczki-miała w szkole kiermasz ciast, wczoraj wieczorem babeczki były jeszcze za ciepłe.
    W każdym razie odsypiam tę poranną pobudkę, bo niedługo wychodzimy do fryzjera.

    Nagle domofon. Pewnie kurier, bo zamówiłam ostatnio kilka paczek ;-)

    Nie-ulotki. No to mówię, że nie wpuszczę. Zanim skończyłam mówić, gdzie ma je wrzucić, ten do mnie "to proszę sobie wziąć kredyt i kupić dom, to nikt nie będzie do Pani dzwonił w sprawie ulotek-a te muszę wrzucić do skrzynek". Normalnie zatkało mnie. Bezczelny gościu. Powiedziałam mu, że nic nie musi, tylko może je wrzucić do kosza na ulotki przed budynkiem-a ja go nie wpuszczę.

    To i tak pewnie nic nie da, bo na pewno drzwi otworzy mu ktoś inny. Ale ludzie. Co za...

    Zresztą mieszkamy tu od pół roku i to już druga taka sytuacja :-D Jakoś latem podobnie-domofon, odbieram. Informacja z dzielnicy, proszę otworzyć. Zaraz, jaką informacja? Gazetka dzielnicowa. To proszę wrzucić do koszyka, ja Pana nie wpuszczę, obcy nie powinni kręcić się po budynku. "Mam na imię Adrian. Już nie jestem obcy. To wpuścić mnie Pani?" :-D Też nie wpusciłam, ale gazetki były w skrzynkach...

    Pola Róża
    09.03.2019, godz. 09:10, 3410g i 52 cm
    bl9ck6nlgozf0gj2.png
  • Kleopatra Autorytet
    Postów: 4163 5429

    Wysłany: 14 listopada 2018, 15:13

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ja nie mam nigdy wizyt co 2 tyg. Raczej zostaje przy tych 3-4 tyg przerwy.
    Inso czytałam wczoraj ale nie pisałam żeby innych nie martwić. Poczytuje lutowki bo pewnie w lutym będę miała cesarke :)

    l22nzbmhc97dgg3u.png
    Wiktor 2010, Maksymilian 2013, Mikołaj 2017
  • Mada_85 Przyjaciółka
    Postów: 87 41

    Wysłany: 14 listopada 2018, 15:13

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dostałam skierowanie na powtórkę badań połówkowych - ale badanie będę mieć dopiero w poniedziałek o 15.00, nie było wcześniejszego terminu. Za to zostałam zapisana do podobno jednego z najlepszych specjalistów. Muszę uzbroić się w cierpliwość.

    Co do tej dziewczyny z lutówek, która straciła dzieciątko z powodu braku wód - w ciąży z Michałkiem miałam podobną sytuację - też mi się "gubiły" wody, ale spowodowane to było obrzękiem dziecka.

    Robert - 20.04.2012
    Filip - 27.08.2013
    Michałek - Aniołek 10.07.2015 [*] (31tc)
    Aniołek 26.07.2017 [*] (10tc)
    Szymonek - Aniołek 05.12.2018 [*] (26tc)
  • 83xxx Autorytet
    Postów: 666 605

    Wysłany: 14 listopada 2018, 15:16

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Melduję się po połówkowych :) Synek okazał się córeczką. Waży 410 g i wszystko ok. Mam tylko przodujące łożysko. Nie mogę ćwiczyć :(

    Sytuacja z dzisiaj... Lekarz mówi, że dziewczynka (na genetycznych mówił, że chłopczyk) a ja do niego, że to się trochę zmieniło od genetycznych. Lekarz: a co mówiłem, że będzie chłopak? Ja: tak.. wtrąca się mąż i mówi na 90%
    Lekarz: hmm ale jest dziewczynka, imię wybrane? Mąż: tak, Igor :D

    I jeszcze jedna nowina, którą się jaram :) Wczoraj poczułam pierwsze ruchy <3

    patuniek86, Katia89, Reniferra, iNso87, kehlana_miyu, Makowe Szczęście, Butterfly 83, Kleopatra, Parsleyek, Pikcia, bbeczka91, teverde, lkc, Izziee, Macy, Anet85, Sana lubią tę wiadomość

    n5bjdmw.png
    sbo114n.png
  • patuniek86 Autorytet
    Postów: 3798 4712

    Wysłany: 14 listopada 2018, 15:21

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    83xx-z łożyskiem przodującym da się żyć, więc polubiłam za całą resztę :-D
    No to super, dziewczynka też boska sprawa :-) I takie nietypowe dla niej imię, Igor :-D

    lkc lubi tę wiadomość

    Pola Róża
    09.03.2019, godz. 09:10, 3410g i 52 cm
    bl9ck6nlgozf0gj2.png
  • 83xxx Autorytet
    Postów: 666 605

    Wysłany: 14 listopada 2018, 15:36

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    patuniek86 wrote:
    83xx-z łożyskiem przodującym da się żyć, więc polubiłam za całą resztę :-D
    No to super, dziewczynka też boska sprawa :-) I takie nietypowe dla niej imię, Igor :-D

    Heheh wszyscy się uśmialiśmy :) Mąż trochę zawiedziony ale myślę, że i tak będzie wpatrzony w córunię :)

    Butterfly 83 lubi tę wiadomość

    n5bjdmw.png
    sbo114n.png
  • Katia89 Autorytet
    Postów: 628 1085

    Wysłany: 14 listopada 2018, 15:37

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dziewczyny, ile razy w ciagu dnia czujecie maluszka? Ja od dwóch dni czuje mało i dużo słabiej, dzisiaj tylko dwa razy dawała o sobie znac. Pare dni temu czułam dosyć często. Dobrze ze jutro mam wizytę to na pewno się uspokoje.
    Jak to wygląda u Was?

    age.png
  • Reniferra Autorytet
    Postów: 1547 2206

    Wysłany: 14 listopada 2018, 15:40

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Przeczytałam na lutówkach post tej dziewczyny, która straciła dziecko w 26t.c. Jest to dla mnie niewyobrażalne. Nie mogę powstrzymać płaczu. Tak bardzo im współczuję. Perspektywa porodu martwego dziecka jest przerażająca. Któraś z Was pytała, jak to się stało, to streszczę. Na usg wyszło, że ma małowodzie skrajne i słabe tętno płodu. Przewieźli ją karetką do szpitala wyższej referencyjności. Jeszcze poczuła ostatnie ruchy. Na kolejnym usg serce już nie biło.

    Maja <3 08.03.2019r., Antosia <3 09.12.2021r.
    l22niei37lacal8c.png
    3i49k6nl8ih810gk.png
  • Reniferra Autorytet
    Postów: 1547 2206

    Wysłany: 14 listopada 2018, 15:41

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Katia, spokojnie. W 22 t.c. nie musisz jeszcze czuć regularnie maluszka. To całkowicie normalne.

    Maja <3 08.03.2019r., Antosia <3 09.12.2021r.
    l22niei37lacal8c.png
    3i49k6nl8ih810gk.png
  • iNso87 Autorytet
    Postów: 8867 5309

    Wysłany: 14 listopada 2018, 15:41

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    83xxx :D ale akcja! No moj Malz to bylby w niebo wziety,zeby jednak dorobil sie siurek:p na usg III trymestru;D

    Katia nie wnikalam za bardzo, straszna informacja i nie na moje nerwy.
    Kleopatra no wlasnie zastanawialam sie czy to wogole napisac ale taka przykra sprawa:/ Moze zawsze to przestroga dla nas zeby niepokojace objawy nie bagatelizowac i sprawdzac.

    P62Wp2.png
    5oRIp1.pngXMJMp2.png
  • patuniek86 Autorytet
    Postów: 3798 4712

    Wysłany: 14 listopada 2018, 16:04

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    To jest jeden z kilku powodów, dla których nie wchodzę w inne fora itp. Złe wiadomości źle nastrajają. I tak jesteśmy spanikowane, jeśli cokolwiek się dzieje. Jak choćby Katia-nieco słabiej czuje ruchy, chociaż jeszcze nie musi nic regularnie czuć.
    Uwierzcie mi, że szerzenie złych informacji niestety jest stresujące. I mam nadzieję, że żadna z nas nie doświadczy nic złego. Ale ja i tak mam prośbę-bo chociaż bardzo współczuję dziewczynie, nie piszmy o takich rzeczach. Ja osobiście nie czuję się lepiej z taką informacją :-(

    teverde lubi tę wiadomość

    Pola Róża
    09.03.2019, godz. 09:10, 3410g i 52 cm
    bl9ck6nlgozf0gj2.png
  • Makowe Szczęście Autorytet
    Postów: 1006 1643

    Wysłany: 14 listopada 2018, 16:10

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Mada_85 tak uczę się namiętnie :) jestem na B2. Uczę się 4 razy w tygodniu po 3 godziny. Tu gdzie mieszkam używa się tego języka :) Trzymam kciuki za usg! Koniecznie daj znać.


    Boże jakie to straszne, jak ja współczuję tej biednej kobiecie :(

    .
  • Butterfly 83 Autorytet
    Postów: 1140 1329

    Wysłany: 14 listopada 2018, 16:12

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    patuniek86 wrote:
    To jest jeden z kilku powodów, dla których nie wchodzę w inne fora itp. Złe wiadomości źle nastrajają. I tak jesteśmy spanikowane, jeśli cokolwiek się dzieje. Jak choćby Katia-nieco słabiej czuje ruchy, chociaż jeszcze nie musi nic regularnie czuć.
    Uwierzcie mi, że szerzenie złych informacji niestety jest stresujące. I mam nadzieję, że żadna z nas nie doświadczy nic złego. Ale ja i tak mam prośbę-bo chociaż bardzo współczuję dziewczynie, nie piszmy o takich rzeczach. Ja osobiście nie czuję się lepiej z taką informacją :-(

    Popieram, bo po takich sytuacjach, same będziemy się nakrecaly. Ja też dużo przeszłam, ale staram się nie myśleć i nierozpamiętywać sytuacji, bo to jest bardzo stresujące.
    Dobrze że mi ginekolog wczoraj sprawdziła wody i że są przy górnej granicy ,Bo inaczej bym już panikowala i szukała kto mnie przyjmie żeby pomierzyc .


    ug37krhmmqb9sb9u.png
    Norbi- 16.08.2003
    Aniołek(7tc)- luty 2016 *
    Lilianka(19tc)- 10.01.2018 *
  • Butterfly 83 Autorytet
    Postów: 1140 1329

    Wysłany: 14 listopada 2018, 16:15

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    83xxx wrote:
    Melduję się po połówkowych :) Synek okazał się córeczką. Waży 410 g i wszystko ok. Mam tylko przodujące łożysko. Nie mogę ćwiczyć :(

    Sytuacja z dzisiaj... Lekarz mówi, że dziewczynka (na genetycznych mówił, że chłopczyk) a ja do niego, że to się trochę zmieniło od genetycznych. Lekarz: a co mówiłem, że będzie chłopak? Ja: tak.. wtrąca się mąż i mówi na 90%
    Lekarz: hmm ale jest dziewczynka, imię wybrane? Mąż: tak, Igor :D

    I jeszcze jedna nowina, którą się jaram :) Wczoraj poczułam pierwsze ruchy <3

    83xxx, Ale heca he he :-D
    Najważniejsze, żeby dzieciątko było zdrowe i donoszone. A poza tym mimo lekkiego zawodu , jak się mała urodzi to mąż Twój będzie wniebowziety, bo jednak najczesciej prawda jest ,że rodzac dziewczynkę kobieta robi prezent dla ojca, a rodzac syna , dla samej siebie.
    Będzie córunia tatunia ;-) <3

    83xxx lubi tę wiadomość


    ug37krhmmqb9sb9u.png
    Norbi- 16.08.2003
    Aniołek(7tc)- luty 2016 *
    Lilianka(19tc)- 10.01.2018 *
  • Mada_85 Przyjaciółka
    Postów: 87 41

    Wysłany: 14 listopada 2018, 16:21

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Makowe Szczęście wrote:
    Mada_85 tak uczę się namiętnie :) jestem na B2. Uczę się 4 razy w tygodniu po 3 godziny. Tu gdzie mieszkam używa się tego języka :) Trzymam kciuki za usg! Koniecznie daj znać.

    Usg dopiero w poniedziałek :)

    Też jestem na B2. W lutym byłam na szkoleniu we Włoszech i byłam dumna z siebie, że sobie poradziłam, praktycznie wszystko rozumiałam i umiałam się dogadać ;)

    Butterfly 83, kehlana_miyu lubią tę wiadomość

    Robert - 20.04.2012
    Filip - 27.08.2013
    Michałek - Aniołek 10.07.2015 [*] (31tc)
    Aniołek 26.07.2017 [*] (10tc)
    Szymonek - Aniołek 05.12.2018 [*] (26tc)
  • Reniferra Autorytet
    Postów: 1547 2206

    Wysłany: 14 listopada 2018, 16:33

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Macie rację. Niepotrzebnie zagłębiłam się tu w tą informację. Trzeba myśleć oczywiście pozytywnie. Z drugiej jednak strony dobra myśl, czy modlitwa w kierunku osoby po stracie może jej pomóc. Ja przynajmniej w to wierzę.

    Butterfly 83, iNso87, kehlana_miyu lubią tę wiadomość

    Maja <3 08.03.2019r., Antosia <3 09.12.2021r.
    l22niei37lacal8c.png
    3i49k6nl8ih810gk.png
‹‹ 440 441 442 443 444 ››
Zgłoś post
Od:
Wiadomość:
Zgłoś Anuluj

Zapisz się na newsletter:

Zainteresują Cię również:

Cykl miesiączkowy a wygląd kobiety - wpływ na skórę i włosy

Cykl miesiączkowy i przemiany hormonalne, które w nim zachodzą mają wpływ na funkcjonowanie całego organizmu. Cykl miesiączkowy a wygląd - jak hormony mogą wpływać na Twoją skórę i włosy? W których fazach cyklu Twoja cera może być w lepszej kondycji, a kiedy mogą pojawiać się problemy? Hormony a trądzik - kiedy problemy z wypryskami mogą się nasilać? 

CZYTAJ WIĘCEJ

Jak zajść w ciążę? 4 składniki na poprawę płodności, które znajdziesz w koktajlach.

Jak zajść w ciążę? Jak w naturalny, łatwy, a przy tym smaczny sposób możesz poprawić swoją płodność? Wystarczy, że każdego dnia będziesz przygotowywać super-odżywczy koktajl płodności. Jakie dobroczynne składniki możesz znaleźć w naszych przepisach? Jaką rolę odgrywają one w kontekście płodności? Oto 4 najważniejsze składniki na poprawę płodności, które znajdziesz w smoothies! 

CZYTAJ WIĘCEJ

Czy jestem w ciąży? - ciąża urojona a widoczne objawy ciąży

Zdarzyło Ci się usłyszeć coś, co bardzo chciałaś usłyszeć lub czego usłyszeć za wszelką cenę nie chciałaś, mimo panującej wokół ciszy? Czasem nasz mózg płata nam figle. Jeśli bardzo czegoś pragniemy, jesteśmy skłonni dostrzegać przejawy tego pragnienia, mimo ich braku. Wiele kobiet starających się o dziecko, co miesiąc zasatanawia się: "Czy jestem w ciąży?", dostrzega u siebie pierwsze objawy ciąży, po czym po wykonaniu testu ciążowego widzi jedną kreskę. Ciąża urojona czy "urojenie ciążowe" - jak je rozpoznać? 

CZYTAJ WIĘCEJ