MARCOWE DZIECIACZKI 2019
-
WIADOMOŚĆ
-
Makowe Szczęście, te rozmiary z metek bardzo często nie mają nic wspólnego z ubrankami innej firmy
A do tego jeszcze jak np bodziaki są takie same na długość, to niektóre są szerokie, a niektóre wąskie. Ale to dobrze, bo dzieciaki też są różne i dopiero jak Twoje maleństwo będzie na świecie, to zobaczysz, które na nią najlepiej pasują
Makowe Szczęście lubi tę wiadomość
5tc [*] 04.2015
10tc [*] 01.2015 -
Inso przez tę historię ja nie poczułam jakiegoś większego strachu o moją małą, jeżeli tym się martwisz. Po prostu strasznie jej współczuję. Sama przeżyłam stratę, chociaż dużo wcześniej i jej przeżycia przypomniały. Tę wielką niewiadomą, co do szpitala, jak to będzie wszystko, oczekiwanie i kompletne oszołomienie sytuacją, decyzję co do pochówku, no i poród - ja miałam łyżeczkowanie, ale miałam też skurcze.
I tak w sumie sobie teraz pomyślałam, że jeszcze jakiś czas temu pisaliśmy tu, że marcówki biją rekord jeżeli chodzi o ilość poronień, porównywałyśmy się do lutówek... a tu takie coś.
Dobrze jednak czasami przeczytać taką historię, choć jest przykro to jednak jest to pewne otrzeźwienie, że mimo że jesteśmy już tak daleko, nadal nie jesteśmy "bezpieczne".
Ja dwa tygodnie temu robiłam z mężem mały remont w domu, włącznie z dźwiganiem z nim szaf. I teraz sobie myślę: "Ja pierdolę, co ja sobie myślałam, targając z nim te szafy. Przecież to mogło skończyć się źle. I te wdychanie oparów farby."
Poczułam się zbyt bezpiecznie...Magdalena Wiktoria 07.03.2019r.
Aniołek Marta [*] 06.01.2018 r. -
Dziewczyny, rozumiem Wasze negatywne myśli, strach i przeżycia. I bardzo Wam współczuję.
I tym bardziej okrutnie to zabrzmi, ale nie mówmy o tym. To nie pomoże ani tej Dziewczynie, ani nam-a już na pewno nie naszym dzieciom. Stres jest naprawdę niewskazanyA czytanie o tym na tym forum sprawia, że nie chcę tu wchodzić.
A tak zmieniając totalnie temat-byłam w kinieZbrodnie Grindewalda
Czekałam na to dłuuuuugo
Miałam rodzic 1 czerwca. I powiem Wam, ,e wolę jednak wiosnęZa gorąco
teverde, klamka, Butterfly 83 lubią tę wiadomość
Pola Róża
09.03.2019, godz. 09:10, 3410g i 52 cm
-
Delvila, rozumiem, ale z drugiej strony nie można cały czas żyć w strachu. Też jestem po stratach i w poprzedniej ciąży wariowałam z niepokoju o dziecko. Teraz jest łatwiej, choć też miewam lepsze i gorsze momenty. Ale staram się cieszyć tym, co mam w tej chwili: kochanego męża, cudownego synka i drugie maleństwo w drodze i nie myśleć za dużo, jakie tragedie mogą nas spotkać jutro. I tak się nie przewidzi, co może się stać, a można pozbawić się tych momentów szczęścia, które są nam dane.
Oczywiście nie zawsze jestem w stanie ustawić się w ten sposób do pionu, kiedy przychodzą strachy i czarne myśli. Ale bardzo, bardzo się staram.Butterfly 83 lubi tę wiadomość
5tc [*] 04.2015
10tc [*] 01.2015 -
Kurde też przeczytałam ten wpis do pamiętnik... Straszne... Popłakałam się... Sama też swoje przeszłam choć na wcześniejszym etapie... Tragedia.
Patuniek ja chyba jutro się wybiorę do kina na ten filmkurde mam kartę Unlimited a nie mam kiedy iść do kina haha
-
Patuniek, też bym strasznie chciała iść na to do kina! Zobaczymy, czy uda mi się komuś sprzedać mojego synka na jeden wieczór
Dziewczyny, a propos wyprawki - kocyki jakich firm polecacie? Ja mam dla synka z Colorstories i bardzo go lubię, ale teraz poluję na kolor, którego nie mają w ofercie.
5tc [*] 04.2015
10tc [*] 01.2015 -
Makowe_Szczęście ja robię tak samo, bo co sklep to inna rozmiarówka
mało tego, czasem kupuje się identyczne rozmiary w tym samym sklepie, a jednak się różnią. Także segregacja według metki nie miałaby sensu
Kehlana ja póki co mam w obserwowanych na allegro kocyki użytkowników katka19 i minkylandia - po prostu wzory mi się spodobałyMakowe Szczęście lubi tę wiadomość
Julia07.2015
-
Ja jeszcze nie patrzyłam na kocyki
Dziś mierzyłam kurtkę zimową z zeszłego roku i dupa na miesiąc może jeszcze się przyda więc muszę szukać nowej kurtki -
nick nieaktualny
-
Melduję się po wizycie. U Antosia wszystko w porządku, przepływy super, nie wiem tylko ile waży bo usg było dość szybkie. Gdyby kilka lat temu nie zmieniły się normy wyników krzywej to miałabym stwierdzoną cukrzycę ciążową. A od sześciu tygodni jestem na lekkostrawnej diecie, wykluczyłam również cukier, słodycze. Moja prowadząca twierdzi, że mogło mnie to uchronić bo niestety mam sporo cukrzyków w najbliższej rodzinie. Cóż, dalej dieta i ruch...
Poza tym pewnie końcówkę ciąży ze względu na cholestazę spędzę w szpitalu węc nie umawia mnie na cc teraz, bo będę miała z oddziału. Jejku, zaczęłam 25 tydzień, ale to leci...
Inso może spróbuj z tym przedszkolem? Jeśli to dobre miejsce to mała powinna się szybko zaadaptować. Ja jestem ciągle zadziwiona, jak grupa rówieśników i przedszkole wpływa na rozwój. Z tygodnia na tydzień widać różnicę. Myślę, że nie byłabym w stanie zapewnić mu tyle atrakcji, nowych piosenek, wierszyków w domu.patuniek86, iNso87, Butterfly 83, Marza89, Reniferra, Makowe Szczęście, teverde, bbeczka91, Kleopatra lubią tę wiadomość
-
Ayleen mam metlik straszny w glowie. Sama mam traume po ostatnim:/ Pytam wprost to mowi,ze chce isc. Jeszcze jakis czas temu mowila stanowcze NIE! I lzy w oczach. Moze zapomniala juz? Albo jej brakuje juz dzieci? Przeciez siedzi ze mna tylko w domu. Sporadycznie widzi dzieci z rodziny w podobnym wieku a Laura to Laura.. starsza i raz sie pobawi raz nie.. w koncu inny etap rozowju
telefon i ploteczki z kumpelami. Eh no wkurzyc sie idzie.
-
Melduję się i ja. Tylko nie zapytałam o przepływy, choroba. Ale Maluchy ok, łożyska i wody. Wagowo i wymiarowo są prawie tacy sami, raz jedno cięższe a na kolejnej wizycie drugie. Na dotychczasowych badaniach głowa w głowę i po lewej stronie a dziś się zdziwiłam, bo są po prawej i chyba stąd słabiej czuje ruchy. A i lekarz stwierdził, że chłopczyk spokojniejszy bo tętno u niego zawsze wolniejsze. Zdjęcia mam jakieś ale niezbyt wyraźne, na następnej wizycie muszę poprosić o zdjecie stopy lub raczki na pamiątkę
Przeczytałam tą straszna historię i ja, i powiem Wam, że mogłaby zakończyć się lepiej gdyby nie zbytnia opieszałość lekarzy. Takich historii nie da się uniknąć, nie żyjemy w kolorowej bańce i faktycznie ale i ja zaczęłam czuć się zbyt bezpiecznie. Trzeba uważać cały czas i swoje mycie okien rozłożone na raty jednak odpuszczę.
Z radosnych nowin moja niezby lubiana Szwagierka urodziła dziś nad ranem syna, i ledwo dojechali do szpitala, zaraz jak weszła na sale to urodziła. Lekarz był zły na szwagra, że tak długo zwlekali bo chwila i urodzilaby w aucie. I trochę mam żal bo nie mieszkamy w kraju, mąż ma być chrzestnym a póki co nikt nie dał nam znać, że Mały jest na świecie. Dowiedziałam sie przez przypadek od drugiej Szwagierki.iNso87, klamka, lkc, Makowe Szczęście, Marza89, bbeczka91, Kleopatra lubią tę wiadomość
-
Ayleen-lubię, bo z dzieckiem wszystko dobrze
Moja cud - Młoda postanowiła zrobić porządek w ubraniach. Dzisiaj ogólnie dzień porządków, więc musi posprzątać swój pokój...
Więc zanim cokolwiek zaczęła robić, wywaliła wszystko z szafek. Poskręcane czyste ubrania, wymieszane z tymi nie pierwszej świeżości...
I nie-bo zabrała się najpierw za starcie kurzy, odkurzanie podłogi...
Nie wiem, czy płakać, czy się wkurzyć...Pola Róża
09.03.2019, godz. 09:10, 3410g i 52 cm
-
Po połówkowych wszytko dobrze, z serduszkiem też
kamień z serca.
Tylko jak zwykle były szaleństwa,juz w poczekalni czulam kopniaki
Lekarz podsumował "da wam popalić jak sie urodzi" i pytał po kim taki temperament :p
Mała waży już 462giNso87, Izziee, Marza89, Butterfly 83, klamka, patuniek86, 83xxx, Makowe Szczęście, Sana, lkc, teverde, bbeczka91, Kleopatra lubią tę wiadomość
-
Dziewczyny super wiadomości po wizytach, oby tak dalej
Ja dziś zaczynam 26 tydzień, ale ten czas lecino i mała w tym tygodniu się rozszalała, do tej pory czułam ruchy dosyć rzadko, a ostatnio coraz częściej
Reniferra, india, Makowe Szczęście, Sana, lkc lubią tę wiadomość
Laura
-
Dziewczyny, a ja z takim pytaniem, wzięłam udział w konkursie tym pod nazwą Body2Body , czy któraś z Was też otrzymała e-mail o wygranych body , które wybierało się przed przystąpieniem do projektu?
Gratuluję wizyt i samych cudownych wieści! Serce samo się raduje!
BŁAGAM WAS już nie piszcie tych strasznych rzeczy i pomincie dyskusje o tym. Większość z nas wie jak to jest i niech na tym się skończy.
Ja dziś zmęczona ooo
Nie chce mi się ruszyć nawet palcem.klamka, teverde lubią tę wiadomość
Norbi- 16.08.2003
Aniołek(7tc)- luty 2016 *
Lilianka(19tc)- 10.01.2018 * -
Dziewczyny korzystałyście/korzystacie z bezpłatnej opieki położnej środowiskowej podstawowej opieki zdrowotnej (POZ)? Podobno przysługuje każdej kobiecie w ciąży już od 21. tygodnia ciąży a 31. tygodniem.
Jeśli któraś ma jakieś doświadczenia proszę niech napisze
-
Renifera zmagam się z tym problemem od początku a zaostrzyło się jak zaczęłam obrać żelazo. Bywa cieżko a maść hmmm cóż do du.y. W ciężkich chwilach ratuje się czapkami z gliceryny w ostateczności evaqu.