Dni dla Płodności   

Specjalnie dla Ciebie - wiosenny powiew nadziei 
Umów się na pierwszą wizytę u lekarza specjalisty za 1zł.
Zapisy do 22 marca   
Sprawdź!
X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Forum W ciąży - ogólne MARCOWE DZIECIACZKI 2019
Odpowiedz

MARCOWE DZIECIACZKI 2019

Oceń ten wątek:
  • mimoza Autorytet
    Postów: 498 411

    Wysłany: 19 grudnia 2018, 11:57

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Witam się i ja. Dawno mnie nie było i nie nadrobiłam zaległości. Synek ostatnio okropnie marudny i daje popalić więc nie było czasu nawet czytać. Teraz siedzę na poczekalni do gina i jak zwykle opóźnienie więc nadrobiłam ostatnie 3 dni.

    Kurcze pamiętam jak w poprzedniej ciąży po glukozie bylo ok i 10 minut przed upływem godziny dostałam mdłości, pot mnie oblał, zawroty głowy... Ledwo się powstrzymałam przed pawiem. Tym razem miałam glukozę cytrynowa i było lepiej

    Współczuję dziewczyny tej skróconej i rozwartej szyjki. Musicie się teraz kochane oszczędzać. Na poprzedniej grupie miałam koleżankę, której się zaczęła szyjką już jakoś wcześnie skracać, obawiała się przedwczesnego porodu, a urodziła po terminie. Będzie dobrze.

    A ja za chwilkę wchodzę i będę mieć zastrzyk immunologiczny.

    wnidrl68oe42jn4s.png

    1usawn1575ou2tgw.png
  • Anet85 Autorytet
    Postów: 1036 1081

    Wysłany: 19 grudnia 2018, 11:59

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ja taka rozlazła byłam wczoraj wieczorem, ale to ze zmęczenia, dzisiaj jest trochę lepiej. Za chwile mają mi przywieźć szafę do pokoju córci;-)), tamtej jeszcze przez ta babe z olx nie sprzedałam, ale mam nadzieje, że po Nowym Roku cos sie ruszy, bo troche osob obserwuje, tyle, ze teraz mało kto ma głowę do takich zakupów.

    Córcia - 24.01.2012 r.
    Aniołek mój kochany- 19.02.2018 r (6tc/10tc)
    atdci09kpnkcut41.png
    Przebyty zespół HELLP, PCOS,późna owulacja mutacja: MTHFR_677C-T -heterozygota, PAI-1 4G - homozygota
    ANA3 dsDNA(+)graniczny

  • kehlana_miyu Autorytet
    Postów: 2757 3712

    Wysłany: 19 grudnia 2018, 12:24

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Też mi się wreszcie udało nadrobić komentarze z ostatnich dni :) U mnie w pracy teraz gorący okres, a do tego szkołę moją zastepczynię, w domu synek domaga się mojej uwagi i generalnie nie mogę doczekać się świąt i urlopu! A już planuję czym zajmę się w lutym na zwolnieniu, wtedy chciałabym urządzić kącik w naszej sypialni dla Samiego <3 Torbę do szpitala spakuję pewnie na kilka tygodni przed datą porodu, ale u mnie w szpitalu dają wszystko, czego się zapomni, albo dowiedzie mi w razie czego rodzina, więc najważniejsze są dokumenty i wyniki badań, a te mam wszystkie w segregator że ciążowym, więc nie martwię się tym specjalnie.

    961l9vvj59du8plj.png
    961lk6nlda9uyhvb.png
    5tc [*] 04.2015
    10tc [*] 01.2015
  • Sana Autorytet
    Postów: 3149 2799

    Wysłany: 19 grudnia 2018, 12:29

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dzień dobry :)
    Ależ mi dziś zgaga daje od rana popalić. Yhhh... i brzuch coś mi się stawia :/ także plan na dziś - odpoczynek. O ile córcia pozwoli ;)

    km5scwa10mzljyjj.png
    Julia <3 07.2015
  • patkaaxx90 Autorytet
    Postów: 834 668

    Wysłany: 19 grudnia 2018, 13:08

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dziewczyny mam pytanie odnośnie znieczulenia u dentysty.. no potrzebuje pilnej konsultacji dentystycznej ale maja tylko znieczulenie miejscowe dla kobiet w ciąży brakni tak się zastanawiam czy brać to znieczulenie czy nie ...

    Miłosz
    bl9cpiqvy4ezsagr.png
    Honoratka
    gyxw8u695zbv7tdy.png
  • patuniek86 Autorytet
    Postów: 3798 4712

    Wysłany: 19 grudnia 2018, 13:11

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Patkaxx, a może inny dentysta? Do mnie nikt się nie może dotknąć bez znieczulenia, a poziom stresu i hormony z tym związane są też szkodliwe dla dziecka.
    Ze względu na dziecko wolałabym wziąć znieczulenie bezpieczne dla kobiet w ciąży. A nieleczonych zębów nie można zostawić...

    Nie wiem, jaki masz próg bólu. Ja bym szukała innego gabinetu :-(

    Pola Róża
    09.03.2019, godz. 09:10, 3410g i 52 cm
    bl9ck6nlgozf0gj2.png
  • Makowe Szczęście Autorytet
    Postów: 1006 1643

    Wysłany: 19 grudnia 2018, 15:20

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Udało się :D posprzątałam, popakowałam prezenty dopiero teraz zjadłam lunch. Na szczęście wczoraj Mąż mi przygotował jedzonko na dziś. Usiadłam i dostałam krwotoku z nosa :/ już idę odpoczywać.

    .
  • patuniek86 Autorytet
    Postów: 3798 4712

    Wysłany: 19 grudnia 2018, 15:36

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Makowe-super, że wszystko popakowane, brawo za organizację ;-)
    A krwotok z nosa-no niestety, zdarza się :-( Odpoczywaj, swoje już zrobiłaś ;-)
    Mi krwawienia z nosa zdarzają się teraz codziennie po wstaniu z łóżka :-(

    Makowe Szczęście lubi tę wiadomość

    Pola Róża
    09.03.2019, godz. 09:10, 3410g i 52 cm
    bl9ck6nlgozf0gj2.png
  • Makowe Szczęście Autorytet
    Postów: 1006 1643

    Wysłany: 19 grudnia 2018, 16:16

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    patuniek86 oj to prawda :) mam dobrą motywację, bo chcę żebyśmy mogli od piątku się lenić wszyscy razem :)

    .
  • Salsefia Autorytet
    Postów: 357 543

    Wysłany: 19 grudnia 2018, 16:40

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Nie odzywałam się i ja ;-) siedzę znów z autem w serwisie. Piątek/sobota bolał mnie znów brzuch i plecy, na izbie powiedzieli, że kolka nerkowa. Niby brałam antybiotyk ale dalej bakterie wyszły w moczu. Za to maluchy od środy do soboty podrosły jedno z 850 na 910 a Bruno 780 na 993- aczkolwiek jego wynik moze mieć błędu. I szyjka od środy z 45 na 42mm. I od wczoraj znów miałam kilka razy epizod „mokrości”, raz wstałam z kanapy i czułam jak poleciało. Juz sama niewiem czy sikam czy to wody. Zamówiłam wkładki, o których kiedyś dziewczyny pisały. Na izbę już mi głupio jeździć, bo zawsze wszystko dobrze.
    Ale Dziewczynh z szyjkami jak widać nie ma co szarżować, posiadywać i leżeć kiedy tylko się da.

    7mdlydr.png

    <3 Bruno <3 Klara

    Brak antykoncepcji 11/2015
    Żylaki powrózka nasiennego,
    06/2018 IMSI
    3/07/2018 transfer 2 blastek
    31/07/2018 dwa <3 <3
  • Marza89 Autorytet
    Postów: 1495 1772

    Wysłany: 19 grudnia 2018, 16:48

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Cześć dziewczyny ❤️

    Z tą moją glukozą pójdę do innego labo, zapytam o smak cytrynowy i wypije powoli, niech dzieje co ma być... Masakra jakaś :/

    Dzisiaj przyszedł zestaw noworodkowy od mamyginekolog ;)

    https://naforum.zapodaj.net/thumbs/cacd39d78bda.jpg

    Makowe zazdroszczę, że masz już to za sobą, brawo dla Ciebie :D ja muszę jeszcze dla męża i dwóch chrzesnic coś kupić,bo tylko chrzesniaka ogarnęłam ach....
    Patka kurde sama nie wiem jak z tym znieczuleniem ale może tak jak mówi Patuniek, spróbuj w innym gabinecie? ;)

    Makowe Szczęście, iNso87, kehlana_miyu lubią tę wiadomość

    Aniołek [*] - 6 tydz./ PCOS, Bhcg 29. 06 / 10 dpo - 19, 13 dpo-120, 15 dpo-420, 20 dpo-4228
    Laura 💕 03.03.2019 😍 3410g 😍 53cm😍
    jon7a04.png
  • Marza89 Autorytet
    Postów: 1495 1772

    Wysłany: 19 grudnia 2018, 16:53

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Salsefia wrote:
    Nie odzywałam się i ja ;-) siedzę znów z autem w serwisie. Piątek/sobota bolał mnie znów brzuch i plecy, na izbie powiedzieli, że kolka nerkowa. Niby brałam antybiotyk ale dalej bakterie wyszły w moczu. Za to maluchy od środy do soboty podrosły jedno z 850 na 910 a Bruno 780 na 993- aczkolwiek jego wynik moze mieć błędu. I szyjka od środy z 45 na 42mm. I od wczoraj znów miałam kilka razy epizod „mokrości”, raz wstałam z kanapy i czułam jak poleciało. Juz sama niewiem czy sikam czy to wody. Zamówiłam wkładki, o których kiedyś dziewczyny pisały. Na izbę już mi głupio jeździć, bo zawsze wszystko dobrze.
    Ale Dziewczynh z szyjkami jak widać nie ma co szarżować, posiadywać i leżeć kiedy tylko się da.
    Najważniejsze, że z maluszkami wszystko dobrze! Oszczędzaj się kochana ;) ja raz miałam tę kolke nerkową masakra... Moja ginek poleciła mi herbatkę ziołową UROSEPT 2 x dziennie i teraz mam nieliczne bakterie w moczu a wcześniej ciągle bardzo liczne mimo, że starałam się pić dużo wody choć przez wymioty to raczej nie możliwe :/ wypoczywa :D

    Aniołek [*] - 6 tydz./ PCOS, Bhcg 29. 06 / 10 dpo - 19, 13 dpo-120, 15 dpo-420, 20 dpo-4228
    Laura 💕 03.03.2019 😍 3410g 😍 53cm😍
    jon7a04.png
  • Butterfly 83 Autorytet
    Postów: 1140 1329

    Wysłany: 19 grudnia 2018, 17:58

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ja dziś jak zwłoki,masakra. Śpię cały dzień . Byłam niegrzeczna i zjadłam kanapkę z McDonalda, bo mnie tak naszło i koniec. A poza tym oprócz wstawiania na siku to nie robię nic. Zupełnie nic! Jestem tak słaba,że czuje się jakbym nie miała mięśni. Nie wiem co się dzieje, mam nadzieję, że jutro już będzie lepiej. :-/
    Makowe to dałaś się po robocie. Poodpoczywaj troszkę proszę.

    Salsefia,ja też mam często mokre majtki i też ciągle mam w głowie,że to może wody,ale niestety nie mam dostępu tu do takich wkładek. I weź zrób coś żeby się nie martwić... :-/


    ug37krhmmqb9sb9u.png
    Norbi- 16.08.2003
    Aniołek(7tc)- luty 2016 *
    Lilianka(19tc)- 10.01.2018 *
  • Salsefia Autorytet
    Postów: 357 543

    Wysłany: 19 grudnia 2018, 18:02

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ginekolog tłumaczył, że przez hormony wszystko się rozszerza i piasek, który mógł zalegać teraz ma ujście. Najważniejsze, że już przestało bolec ;-)
    Ale wiecie co, poczułam się molestowana. Zawsze był mąż ze mną, tym razem było sporo kobiet na ktg i wszyscy mężowie zostali na zewnątrz. Tutaj wszystko odbywa się na fotelu ginekologicznym, po badaniu szyjki lekarz wysuwa spod spodu druga cześć leżanki, wiec ja ( na szczęście sie wydepilowałam ale nie wiem z jakim skutkiem ;) ) leżałam przykryta przescieradełkiem, światło zgaszone przychodziły położne i przyszedł jakiś chlopak( sądziłam, że moze stażysta się przyglądał na usg a gin wszystko objaśniał). Po usg gin przeszedł do biurka, światło zapalone a położna kazała mi nogi położyć na uchwyty jak do badania szyjki zeby złożyć łóżko i żebym mogla zejść. Wiecie co głupio mi było bo ten chłopak stał i sie patrzył, próbowałam jakos nogi tylko lekko razem do góry unieść ale położna, że nie. Matko a ten chłopak sie patrzy słuchajcie... Jak powiedziałam mężowi to sie zdenerwował, głupia mogłam jakos zareagować a ja nic

    7mdlydr.png

    <3 Bruno <3 Klara

    Brak antykoncepcji 11/2015
    Żylaki powrózka nasiennego,
    06/2018 IMSI
    3/07/2018 transfer 2 blastek
    31/07/2018 dwa <3 <3
  • patuniek86 Autorytet
    Postów: 3798 4712

    Wysłany: 19 grudnia 2018, 18:04

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Widzę, że nie tylko ja cały dzień spędzam na nicnierobieniu ;-)
    Nie pojechałam ostatecznie do szkoły-też jestem dzisiaj flak, wzięłam nawet no-spa, bo coś mnie tak mocniej łapały dzisiaj skurcze. A i Pola tak fika, że w sumie wszystko mnie boli...
    Nie mój dzień ;-)

    Pola Róża
    09.03.2019, godz. 09:10, 3410g i 52 cm
    bl9ck6nlgozf0gj2.png
  • Salsefia Autorytet
    Postów: 357 543

    Wysłany: 19 grudnia 2018, 18:07

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Butterfly 83 wrote:
    Salsefia,ja też mam często mokre majtki i też ciągle mam w głowie,że to może wody,ale niestety nie mam dostępu tu do takich wkładek. I weź zrób coś żeby się nie martwić... :-/
    Butterfly ciągle coś, albo za mało ruchów, ból brzucha teraz „posikiwanie”. Wkładki super ale za dwie 19 euro, w Polsce kupiłabym paski ph czy lakmusowe ( nie pamietam dokładnie).
    Ostatnio nawet chciałam jechać do lekarza bo zaczęły mnie swędzieć stopy, a jak o tym zaczęłam myślec to juz wszystko swędziało ;-) chyba cieżko uwierzyć, że wszystko dobrze się skończy

    7mdlydr.png

    <3 Bruno <3 Klara

    Brak antykoncepcji 11/2015
    Żylaki powrózka nasiennego,
    06/2018 IMSI
    3/07/2018 transfer 2 blastek
    31/07/2018 dwa <3 <3
  • Sana Autorytet
    Postów: 3149 2799

    Wysłany: 19 grudnia 2018, 18:23

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ja też mam dzień polegiwania, ale tak mi się stawia brzuch że na nic nie mam siły. Dobrze, że Julcia dziś łaskawa dla mnie. A zgaga jak paliła, tak pali dalej :/

    Z dobrych wieści - doszły dziś do mnie fotokalendarze, które chcemy dołączyć rodzicom i dziadkom do prezentów. Uff, bałam się, że nie dojdą, a tu proszę - jeszcze jest zapas czasu ;)

    Marza89 fajnie wygląda ten zestaw, jesteś z niego zadowolona? Chyba też się skuszę :)

    Dostałyśmy dziś od znajomej pierniczki z wrocławskiego jarmarku - o mamo, jakie pyszne :) Jula zajada aż miło ;)

    Marza89, Makowe Szczęście lubią tę wiadomość

    km5scwa10mzljyjj.png
    Julia <3 07.2015
  • LwieSerce Autorytet
    Postów: 817 1035

    Wysłany: 19 grudnia 2018, 18:27

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ja po wizycie. Wszystko ok, tylko ja jak zwykle czegoś się doszukałam. Mówiła doktorka, że łożysko, wody, szyjka okej. Ogólnie wszystko bardzo dobrze. Ale patrzę teraz na wydruk i mam AFI 4,9. Znalazłam normy, że dla 30 tygodnia minimum 8,2. I już głupia jestem? Chyba nie możliwe żeby ona się tak pomyliła, w sensie że mało wód, a mówi że w normie. Ech.

    Poza tym waży 1728g, ułożony poprzecznie i skacze mi stópkami po pęcherzu:)

    patuniek86, Salsefia, Butterfly 83, Marza89, Ksiazka1, Makowe Szczęście, iNso87, Kleopatra, Malutka_27, Ankakaranka87, Ankakaranka87, teverde, Anet85, Reniferra lubią tę wiadomość

    Listopad 2013 - Aniołek 7 tc; Październik 2014 - ziemski cud - córka; Marzec 2017 - Aniołek 10 tc
    niedoczynność, homocysteina 13,5, ANA1 1:320, mutacje: MTHFR 1298A-C homozygota, PAI-1 - heterozygota.

    dqpri09kzip4orgt.png

  • patuniek86 Autorytet
    Postów: 3798 4712

    Wysłany: 19 grudnia 2018, 18:38

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Lwie, jakie duże dziecko masz pod sercem! <3
    Rany, jak ja już też bym chciała znowu zobaczyć Polcię :-)

    Nic się nie przejmuj, jeśli lekarka mówi, że jest ok, to jest ok. A w razie wątpliwości, jakie my zawsze będziemy mieć-może skonsultuj się z innym lekarzem?

    Pola Róża
    09.03.2019, godz. 09:10, 3410g i 52 cm
    bl9ck6nlgozf0gj2.png
  • LwieSerce Autorytet
    Postów: 817 1035

    Wysłany: 19 grudnia 2018, 18:41

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    patuniek86 wrote:
    Lwie, jakie duże dziecko masz pod sercem! <3
    Rany, jak ja już też bym chciała znowu zobaczyć Polcię :-)

    Nic się nie przejmuj, jeśli lekarka mówi, że jest ok, to jest ok. A w razie wątpliwości, jakie my zawsze będziemy mieć-może skonsultuj się z innym lekarzem?


    Mąż kazał mi dla spokoju zadzwonić i dopytać. Czekam aż oddzwoni. Może ona jakąś inną metodą te wody zmierzyła i to się nie przekłada na normy, które ja znajduję w necie. Na wcześniejszym etapie miałam problem z tymi wodami, dlatego nie daje mi to spokoju.

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 19 grudnia 2018, 18:41

    Listopad 2013 - Aniołek 7 tc; Październik 2014 - ziemski cud - córka; Marzec 2017 - Aniołek 10 tc
    niedoczynność, homocysteina 13,5, ANA1 1:320, mutacje: MTHFR 1298A-C homozygota, PAI-1 - heterozygota.

    dqpri09kzip4orgt.png

‹‹ 558 559 560 561 562 ››
Zgłoś post
Od:
Wiadomość:
Zgłoś Anuluj

Zapisz się na newsletter:

Zainteresują Cię również:

Zrozumieć swoje ciało w każdym momencie cyklu menstruacyjnego. Poznaj nieoczywiste objawy przed okresem!

Większość kobiet doświadcza różnego rodzaju objawów fizycznych i emocjonalnych podczas ostatniej fazy cyklu menstruacyjnego. Warto wiedzieć, że nie tylko nietypowe bóle głowy, uczucie zmęczenia czy wzmożona podatność na infekcje mogą mieć związek z zespołem napięcia przedmiesiączkowego.

CZYTAJ WIĘCEJ

Jak od strony psychicznej przygotować się do porodu?

Poród to jedno z najważniejszych wydarzeń w życiu każdej kobiety. Większość jednak skupia się na przygotowaniach od strony fizycznej... A co z psychiką? Czy do porodu można się przygotować od strony mentalnej? Jak zadbać o odpowiednie nastawienie? Jakie są techniki przygotowania do porodu? 

CZYTAJ WIĘCEJ

11 najczęstszych pytań o IUI, czyli inseminacja w pigułce

Czym jest inseminacja? Kiedy warto skorzystać z tej metody? Dla kogo jest szczególnie polecana? Jaki jest koszt inseminacji? Jakie są szanse na zajście w ciążę po zabiegu inseminacji? Odpowiedzi na 11 najczęstszych pytań o inseminację. 

CZYTAJ WIĘCEJ