MARCOWE DZIECIACZKI 2019
-
WIADOMOŚĆ
-
Macy wrote:hej dziewczyny
ja po wczorajszej wizycie przeplakalma caly wieczor.
Wizyta miała być o 10:50 ale miałam jakies przeczucie i zadzwoniłam przed wyjazdem (70km) czy to na pewno ta godzina, okazało się ze nie jestem zapisana, ale zaproponowano mi wizyte na 16:25.
W sumie to wykupiłam, tylko usg 3/4d bez wizyty i liczyłam na to ze mi wystawi zaświadczenie na powrotny lot z data przyszla.
Na usg wszystko ok, wymiary waga, przepływy. Zapytalam o lozysko, no to stwierdzila ze zrobi jeszcze usg przezpochwowe. No i się dopatrzyla ze mam bardzo krotka szyjke, a dokładnie 23mm a czesc otwarta (jeśli dobrze to opisuje) ma 11mm. Kazala lezec, absolutnie nie chodzic do pracy, nie wspolzyc. A potem mowi no mogłabym pani dac skierowanie do szpitala, no tu to by pani założyli pessar ale w Anglii to chyba tego nie robia, no może by dali zastrzyki sterydowe. Ale nie gwarantuje ze wyjdzie pani na Swieta. No i zaświadczenia na lot tez nie dala. Wiec utknelam tu, nie wiem co robic, chyba zostane i po swietach pojde do szpitala, ale co potem?, jeszcze probuje umowic się do innego lekarza, zobaczymy druga opinie
Jejku, nie stresuj się. To na pewno nie pomaga. Pomyśl jak dobrze, że poszłaś do Lekarza. Tak jak mówią Dziewczyny idź do innego Lekarza na konsultację i leż koniecznie.. -
Macy odpoczywaj sporo i połóż się na parę dni. Nie denerwuj się tak mocno bo maleństwo też to odczuwa ;-/ spróbuj tak jak pisze Marza skonsultować się z innym lekarzem niech potwierdzi jej wymiary. W szpitalu będziesz cały czas pod kontrolą i będziesz spokojniejsza. Będzie dobrze ! Trzymam kciuki za Was ;-*
Nasze szczęście Oliwier 💗 04.03.2019 💗 -
Macy,a kiedy planowałaś powrót do UK? Myślę, że warto przed Świętami jednak skonsultować to u jakiegoś dobrego specjalisty. Współczuję stresów, no ale całe szczęście że zrobiła usg dopochwowe i w ogóle masz pojęcie co się dzieje, więc możesz o Was zadbać. Ja bym się umówiła do lekarza na już - ale dobrego specjalisty. I trudno, jak zdecyduje, że sterydy i szpital - poszłabym, nawet jeśli to czas świąt. Ale mówię, musi to potwierdzić drugi specjalista, ocenić co będzie dla Was najlepsze. BYć może sytuacja nie jest poważna i można rzeczywiście poczekać, wystarczy że będziesz leżeć i po świętach założą pessar. Trzymam kciuki, postaraj się nie denerwować na zapas, mocno trzymamy kciuki, by poszło po Twojej myśli wszystko. Daj znać, na kiedy uda Ci się następną wizytę umówić. Tak myślę, że do Świąt jest jeszcze trochę czasu, a pessar i sterydy to chyba w miarę sprawnie przebiega. Może jakiś lekarz pracujący w szpitalu?Listopad 2013 - Aniołek 7 tc; Październik 2014 - ziemski cud - córka; Marzec 2017 - Aniołek 10 tc
niedoczynność, homocysteina 13,5, ANA1 1:320, mutacje: MTHFR 1298A-C homozygota, PAI-1 - heterozygota.
-
My już po wizycie
Oliwierek ułożony jest główką w dół co mnie trochę uspokoiło, kręcił się i to bardzo
nie badał mi długości szyjki ani nie mierzył Małego. Ogólnie wizyta była szybka ale udało się zrobić parę zdjęć jak to powiedział lekarz "pod choinkę"
Oliwierek zasłaniał się bardzo rączka
https://naforum.zapodaj.net/thumbs/c4cf19bc90f5.jpg
https://naforum.zapodaj.net/thumbs/b25dc0b58bfb.jpgpatuniek86, patkaaxx90, Makowe Szczęście, Butterfly 83, iNso87, Madziakk, Kleopatra, kehlana_miyu, Izziee, enka90, Reniferra, lkc, Marza89, india, Macy, Lenonki, Anet85, teverde lubią tę wiadomość
Nasze szczęście Oliwier 💗 04.03.2019 💗 -
Macy bidulko Ty... pomyśl że nawet lepiej że jesteś w Polsce, będziesz mieć lepszą opiekę, ważne że wiesz na czym stoisz. Trzymam kciuki za Ciebie zeby się wszystko dobrze poukladalo. Jak dziewczyny piszą idź jeszcze do innego lekarza zobaczysz co Ci powie, będzie dobrze
Macy lubi tę wiadomość
-
Macy, ale się porobiło
leż jak najwięcej i odpoczywaj. Myślę, że jeśli możesz to skonsultuj to jeszcze z innym lekarzem.
Dziewczyny dzięki za rady odnośnie prezentów!
Malutka jaka słodka buźka Oliwierka
Makowe ten kot to cała ja
Makowe Szczęście, Malutka_27, Macy lubią tę wiadomość
Laura
-
Marza ja bym jednak odczekała tych kilka dni. To bardzo obciążające badanie więc może nie warto iść już na drugi dzień. Wiem, że chcesz mieć z głowy ale mimo wszystko :* Macy trzymam za Was kciuki!
Marza89, Macy lubią tę wiadomość
Hashimoto, Letrox -
Marza jeszcze taka rada odnośnie tej glukozy, Mamaginekolog kiedyś wspominała na instagramie, że nie można pić na raz, tylko powolutku. Wtedy jest mniejsza szansa na zwrócenie. A powiedz czy Ty wymiotujesz cały dzień np po posiłku? Czy tylko rano?Laura
-
Usiadłam
Powiem Wam, że to jedne z najlepszych pomarańczy, jakie jadłamPachną, są słodkie i soczyste
9,5 kg ledwo mi weszło do lodówki (każą trzymać w chłodni, ponieważ niczym nie są pryskane, nawet na czas transportu)
I na pewno jeszcze będę coś zamawiać
na pewno trochę warzyw, jak będą dostępne
Byłam też w biurze, więc najadłam się pierogów z kapustą i grzybamiPycha
No i szkoła rodzeniaDzisiaj psycholog, ale mam jakiś niedosyt. Niby przedstawiała fakty, ale na każdych zajęciach jest duże skupienie się na matce. Ja wiem, w sumie to my mamy "najgorzej"
Ale co przeżywają ojcowie? Jak się mogą przygotować do rodzicielstwa? Stawianie mężczyzn w pozycji "musicie być cierpliwi i wytrzymali". Nosz... Oni też bardzo to wszystko przeżywają, też potrzebują wsparcia. Kiedyś musieli tylko zarabiać i spokój. Obecnie wymaga się od nich tyle, że też mogą sobie nie radzić... I tak jakoś nie do końca jestem zadowolona. Tym bardziej, że dużo było też statystyk itp.
Ale cóż wymagać-chcę psychologa, to powinnam pójść prywatnie
W domu zeżarłam 3 jajkaI w sumie to czekam na męża
Zmęczona jestem jakoś po całym dniu, aż przełożyłam jutrzejszą zmianę opon na czwartek
Żeby tylko nic nie trzeba było załatwiać
Marza89 lubi tę wiadomość
Pola Róża
09.03.2019, godz. 09:10, 3410g i 52 cm
-
Izziee wrote:Marza jeszcze taka rada odnośnie tej glukozy, Mamaginekolog kiedyś wspominała na instagramie, że nie można pić na raz, tylko powolutku. Wtedy jest mniejsza szansa na zwrócenie. A powiedz czy Ty wymiotujesz cały dzień np po posiłku? Czy tylko rano?
Izziee ja tylko rano, a Glukoze niby 7-8 najlepiej zrobić bo później cukier sam się podnosi już... Może faktycznie w piątek pójdę koło 9 i się uda jak powoli wypije tą cytrynową
Malutka piękne zdjęciaMalutka_27 lubi tę wiadomość
-
Macy wrote:hej dziewczyny
ja po wczorajszej wizycie przeplakalma caly wieczor.
Wizyta miała być o 10:50 ale miałam jakies przeczucie i zadzwoniłam przed wyjazdem (70km) czy to na pewno ta godzina, okazało się ze nie jestem zapisana, ale zaproponowano mi wizyte na 16:25.
W sumie to wykupiłam, tylko usg 3/4d bez wizyty i liczyłam na to ze mi wystawi zaświadczenie na powrotny lot z data przyszla.
Na usg wszystko ok, wymiary waga, przepływy. Zapytalam o lozysko, no to stwierdzila ze zrobi jeszcze usg przezpochwowe. No i się dopatrzyla ze mam bardzo krotka szyjke, a dokładnie 23mm a czesc otwarta (jeśli dobrze to opisuje) ma 11mm. Kazala lezec, absolutnie nie chodzic do pracy, nie wspolzyc. A potem mowi no mogłabym pani dac skierowanie do szpitala, no tu to by pani założyli pessar ale w Anglii to chyba tego nie robia, no może by dali zastrzyki sterydowe. Ale nie gwarantuje ze wyjdzie pani na Swieta. No i zaświadczenia na lot tez nie dala. Wiec utknelam tu, nie wiem co robic, chyba zostane i po swietach pojde do szpitala, ale co potem?, jeszcze probuje umowic się do innego lekarza, zobaczymy druga opinieJestem kwietniówką, ale raz na jakiś czas wchodzę na Wasz wątek, żeby sprawdzić czy wszystko u Was dobrze, jakie macie objawy...i natknęłam się na Twój post. Ja też mam rozwarcie, może będę umiała Ci coś doradzić. Powiedz, z której strony szyja jest otwarta? Ujście zewnętrzne (od pochwy) czy wewnętrzne (od macicy)? Czy 23 mm to tylko część zamknięta czy łącznie zamknięta i otwarta? Masz jakieś foto szyjki? Ja z tym tematem walczę miesiąc.
-
Macy przykro mi, ze z wizyty wyszlas z takimi wiadomosciami
kochana jeszcze jedna konsultacja u innego lekarza, zastosowanie sie do zalecen i bedzie dobrze :*
Malutka ale slodziaczek
Marza ja tez gdzies kiedys czytalam, ze tak dzien po dniu glukozy pic nie wolno.
Malutka_27 lubi tę wiadomość
-
Dzieki za komentarze.
Udalo mi sie isc dzisiaj do innego lekarza, jest on ordynatorem w najblizszym szpitalu. Dlugo mnie trzymal, zbadal ginekologicznie, troche uspokoil, ostatecznie doradzil pessar. Mam przez tydzien stosowac globulki i przyjsc na oddzial po Swietach, moze wyjde tego samego dnia. Radzil zeby zostac w Polsce 2-3 tyg, tylko ze i tak mi potem nie da zaswiadczenia. Zapytalam co mysli o podrozy autokarem, uznal ze juz lepiej autem.
Butterfly nie mysle ze to przez lot, on tez powiedzial ze nie ma co sie doszukiwac powodow, ze po prostu mam niewydolnosc szyjki, ze miesnie sa za bardzo rozluznione.
LwieSerce- Planowalam wracac 28ego, odnosnie sterydow to on uznal ze nie koniecznie, ze to nie jest az takie ryzyko ze juz bede rodzic, a ze progesteron na tym etapie nic nie da.
Wiewioreczka- 23 to czesc zamknieta plus 11 otwarta, wlasciwie taki trojkat sie robi. Nie wiem z ktorej strony sie otwiera, nic takiego nie tlumaczyli ale po zdjeciu mi sie wydaje ze wewnetrzna czesc sie otwiera.
https://naforum.zapodaj.net/thumbs/d84d6ce7e949.jpg
https://naforum.zapodaj.net/thumbs/f16ee4d0dee6.jpgWiadomość wyedytowana przez autora: 18 grudnia 2018, 22:59
-
A tu Laurka:)
https://naforum.zapodaj.net/thumbs/2c59620607c0.jpg
https://naforum.zapodaj.net/thumbs/158e74a57fe0.jpg
https://naforum.zapodaj.net/thumbs/fd9e0bd419ef.jpglkc, Malutka_27, Wiewióreczka, iNso87, enka90, india, Makowe Szczęście, Kleopatra, Butterfly 83, Salsefia, patuniek86, Sana, Izziee, Marza89, Anet85, mimoza, teverde, Lenonki lubią tę wiadomość
-
Macy śliczne zdjęcia;-) dobrze że skonsultowalas się z innym lekarzem. Teraz tylko odpoczywaj do świąt i tak jak pisze India zastosowac się do zaleceń i będzie dobrze
trzymam mocno kciuki kochana ;-* dobrej nocki dziewczyny :-*
Macy lubi tę wiadomość
Nasze szczęście Oliwier 💗 04.03.2019 💗 -
Macy ja mialam tak w pierwszej ciazy w 27 tc, szyjka miala 23 Albo 24 mm, rozwarcie od wewnątrz, na drugi dzien juz rozwarcia nie bylo i szyjka byla dłuższa. Spędziłam 3 dni w szpitalu, dostałam sterydy na rozwoj pluc u dziecka. Do 30 tc mialam luteine dopochwowo. Magnez 3 razy dziennie. Urodzilam dzien przed terminem, po bardzo intensywnym wyganianiu małej
Tez mialam zalecone lezenie, na początku lezalam z czasem zaczelam więcej chodzić, później juz normalnie.
Trzymam kciuki za Was..Wiewióreczka, india, Macy lubią tę wiadomość
Aleksandra Joanna 17.11.2014
Joanna Małgorzata 12.03.2019 -
Ikc, pocieszająca historia - też tak chcę
Macy, to typowe rozwarcie wewnętrzne. Z tego co widzę, nie wpukla się w nie pęcherz płodowy, to bardzo dobrze.
U mnie jest identyczne rozwarcie, tylko że pęcherz trochę wpuklony i część zamknięta jest dłuższa - 33 mm, no ale ja jestem kilka tygodni za Tobą, więc wszystko przede mną...
Byłam u wielu dobrych specjalistów i przytoczę Ci ich słowa - leczeniem jest leżenie, nie dotykać i nie smarować brzucha (żeby nie pobudzać macicy), póki część zamknięta jest dość długa a szyja jest twarda, to nie panikować tylko kontrolować.
U mnie niestety nie założą pessaru, bo ja rozwarcie mam od twardniejącego brzucha. 5 dobrych ginów powiedziało mi, że jeśli rozwarcie jest wynikiem skurczów, to nie mogą nic założyć na szyjkę, bo zaraz urodzę (pessar będzie drażnił i skurczów będzie jeszcze więcej). Natomiast jeśli ma się problem z samoistną niewydolnością szyjki (czyli bez powodu), to wtedy passar jest zbawienny.
Warto zbadać CRP i zrobić posiewy - szyjka lubi się rozwierać od bakterii.
Ja na Twoim miejscu wstawałabym z łóżka do toalety i na prysznic. Dobrze jest dać poduchę pod pupę, wtedy oszukuje się trochę grawitację i nie ma takiego parcia dzidzi na szyjkę.
Tak jak pisze IKC, szyjka potrafi się wydłużyć, mimo że wydaje się to nielogiczne. Mnie też się poprawila od leżenia.
Śliczną masz córeczkę
Pozdrawiam Was wszystkieKleopatra, lkc, Izziee, Anet85, Macy, teverde, Lenonki lubią tę wiadomość