MARCOWE DZIECIACZKI 2019
-
WIADOMOŚĆ
-
Do spania tez mialam poduszke i kolderke. Mialam tez poduszke klin pod glowe. Spala tez w rozku. Nie mialam otulaczy,woombie itp. Teraz mam rozek,kocyk, i pod glowe taka ala poduszke z dziurka dla niemowlat ale ja wrzuce do wozka,bo w nocy chce klasc Mala raz na jednym boczku raz na drugim. Mam tez w zapasie komplet przeciez z biedry tez poduszke i kolderke. Ale to dopiero po 6msc do lozka normalnego,bo mam ta kolyske przeciez i ona jest mniejsza.
Dzis Malz moj odbiera od kobiety stelaz,wanienke i przewijak. A to wszystko za op. Pampkow 4. A ze mam po Lenie to dobra wymiana dla mnieReniferra, Makowe Szczęście lubią tę wiadomość
-
Butterfly_83 współczuję tej zgagi i łączę się w bólu, mnie też męczy, ale nie aż tak często jak Ciebie
też bym raczej wzięła spodenki i skarpetki, taki zestaw powinien Ci się sprawdzić. Mnie też rozczula widok tych małych ubranek, nie mogę się doczekać aż przejrzę te po Julce i u mnie zacznie się wielkie pranie
LwieSerce u mnie też te ruchy wyglądają teraz inaczej, dokładnie tak jak to Reniferra opisała. Także na tym etapie to chyba normalne
Dzień dobry w sobotę dziewczynyButterfly 83 lubi tę wiadomość
Julia07.2015
-
U mnie też się zmienił ale są intensywniejsze. Tzn dla mnie bardziej odczuwalne.
Butterfly może faktycznie weź rzeczy bez stopek, a jeśli pajace to 62. Moi dwaj starsi synowie urodzili się duzi, po 60 cm i nigdy nic 56 nie ubrali.
Ja poszłam spać grubo po 2 a po 7 wstał młody więc też planuje drzemke w dzień ;]Butterfly 83 lubi tę wiadomość
-
Sana ja chyba po raz pierwszy w tej ciąży mogłam się ucieszyć tak bez żadnego ale. Niesamowite.
Butterfly 83 współczuję tych bezsennych nocy i zgagi
Ubranka kradną serce. A za chwilkę jak będziesz na nie patrzeć i na Zosię w nich? Dla mnie to jakiś kosmos
Reniferra mam wrażenie, że mam mniej miejsca w żołądeczku i nie mogę się przejadać.
LwieSerce ciężko powiedzieć, moja zawsze bardzo delikatnie się rusza. Mój Lekarz mi powiedział, że najważniejsze że ją czuję a to jak nie ma większego znaczenia. Jeśli będziesz spokojniejsza może jednak jedź na IP, nie da się przewidzieć co dzieje się u Ciebie w brzuszku.
Butterfly 83 lubi tę wiadomość
. -
Dzień dobry wszystkim :-*
Zasnąłam ok 4.30, wstałam po 7. Lwie serce! No super pomysł z tymi spodenkami! W życiu bym na to nie wpadła he he
Makowe, Sana no te ciuszki są rozbrajające! Serce mięknie przy nich.
Dziewczyny, ja też czuje Sophie inaczej, i już dość dawno Wam pisałam, że te ruchy są takie jakby się właśnie przemieszczała. Dla mnie to jakby rybka pod taflą lodu pływała.
Od dziś zaczęłam leki na zgage, więc oby coś pomogły.
I co ciekawsze ja nie pije coli, jem raczej zdrowo, nie przesadzam z ilością czy z tłustym. No ale, taki widać mój urok...
Dziękuję Wam za wsparcie kochane!
Norbi- 16.08.2003
Aniołek(7tc)- luty 2016 *
Lilianka(19tc)- 10.01.2018 * -
Znowu mnóstwo nadrabiania przede mna
Marza ładnie rośnie córeczka, a po kim taka czuprynka?
U mnie z wizyty podobne wieści. Szyjka sjrocona, a mała ukryta i wyszlam bez zdjecia
Dziewczyny ja za rada poloznej ze szkoly rodzenia juz bkiskich poinformowałam, zeby sobie odpuscili odwiedziny w szpitalu. Poki co chyba zrozumieli
-
Kurde czy ta waga naprawde moze isc w gore przez to zelazo?? Do wizyty jeszcze pare dni a ja juz mam 1,5kg wiecej. A zawsze mialam co wizyte co 3 tyg. Teraz zajde to bede pewnie 2,5kg badz 3kg na plusie
Kiedy w koncu waga przestanie rosnac?;p moja of course
Butterfly ile masz juz na plusie? Bo my chyba leb w leb z waga i zaczelysmy od 65? Tak?Butterfly 83 lubi tę wiadomość
-
Patuniek swietne ciuszki
Do mnie w koncu dotarła szafa, może jutro maz ja złoży i w końcu bede mogla prac, prasowac i ukladać
Po wizycie pól na półtzn. z malutką wszystko ok, pomiary, przepływy... i doznalam szoku, ze waży juz 1400g. Nie spodziewałam sie takiej kluseczki
Nietety ukryła sie w łożysko, owinela pępowina i sesji nie było :p zaczyna ukladac sie glowkowo. Na razie lezy w dol ale jeszze po skosie
Niestety dolaczam do grona skarcajacych sie szyjek. Moja miala 2,99 , na szpitalnym usg 3,06. (Miesiac temu 4,18).Raczej miekka. Tez mam nakaz oszczedzania sie i leżenia. Za 10-14 dni kontrola jak bedzie sie skracac do szpital i sterdydy na płucka. Od Luteiny juz od razu dostaje zapalenie, wiec zwikszony Dupek do 3x2.
Teraz mam w koncu motywacje aby ogarniac sie z torbami do szpitala i mozew kkncu zrobie zamowienie z aptekiKleopatra, Izziee lubią tę wiadomość
-
iNso87 wrote:Kurde czy ta waga naprawde moze isc w gore przez to zelazo?? Do wizyty jeszcze pare dni a ja juz mam 1,5kg wiecej. A zawsze mialam co wizyte co 3 tyg. Teraz zajde to bede pewnie 2,5kg badz 3kg na plusie
Kiedy w koncu waga przestanie rosnac?;p moja of course
Butterfly ile masz juz na plusie? Bo my chyba leb w leb z waga i zaczelysmy od 65? Tak?
Tak Inso, my i wzrostem i waga i przybieraniem idziemy razem. Ja też zaczynałam od 65kg , wczoraj u lekarza 76 kg ale stoją w gabinecie położnej dwie wagi, i mówię która mniej pokazuje?mówi czerwona, więc na nią wlazlam haha. Jak byłam w domu to miałam 77.5 kg. Także widzisz Inso, nie Ty jedna rosniesz
iNso87 lubi tę wiadomość
Norbi- 16.08.2003
Aniołek(7tc)- luty 2016 *
Lilianka(19tc)- 10.01.2018 * -
Inso zdolna masz coreczke
Do nas tez juz dotarlo lozeczko, maz juz nawet skręciłale na razie stoi w pokoju wsrod pudel i kartonow
Makowe tez mam dni, ze zauwazam obrzeki. Najbardziej to widze w okolicy koloan i udnad mata jeszcze nie myslalam
Salsefia ale fajne ciuszkitatus bedzie zadowolony
Delvila przykro mi, ze relacje z siostrą szwankuja
Enka ja tez bardzo szybko śoe wzruszam. Czasem wystarczy, ze tylko o czyms pomyśle
iNso87, Makowe Szczęście lubią tę wiadomość
-
INso pytałam wczoraj Lekarza o to, czy to możliwe że tak dużo przybralysmy i ja i Cornelia z powodu tego kopniaka żelaza. On powiedział, że nie to genetyka. Chociaż według mojej teorii to przez żelazo. Dokładnie od kroplowki moja waga zaczęła szybowac dziwny ten zbieg okoliczności.
iNso87 lubi tę wiadomość
. -
Makowe coreczka sie rozkręca i nabiera ciałka
cudownie!
Marysia ja tez do lozeczka planune kołderke i cienka podusie
Butterfly super wieści z wizyty :* ja kupiłam ubranka na 56 i 62, chco wydaje mi sie, ze kednak 56 uzyje na poczatku
Butterfly 83, Makowe Szczęście lubią tę wiadomość
-
Ale się wyspałam
Telefon wyłączyłam po ostatnim poście, położyłam się spać przed północą. W międzyczasie po prostu czytałam. Spałam prawie do 10Fantastyczne uczucie
Jak tak sobie myślę, to spać nie mogłam przez łóżeczkoNon-stop o nim myślałam, a przedwczoraj szukałam
Kamień z serca
Butterfly, ja już 4 pranie robię, tym razem koloryJedno białe na 90 stopni (tetra i wszystko od mamaginekolog), 2 białe na 40 stopni-i dwie suszarki pełne
Ale dzisiaj już praktycznie wszystko wyschło, poza rożkiem mamaginekolog i 5 pajacami
Mąż powiedział, że jak rano ćwiczył, to wpatrywał się w te ubranka, jak zaczarowany
Więc zaraz siadam do prasowania-znienawidzonej przeze mnie czynności, ale tak wyczekanej
W poniedziałek 3 kurierów-łóżeczko, pieluchy i duże zamówienie na przewijak, prześcieradła itp, zostają jeszcze 4 paczki-2 polecone (stanik i przejściowy kombinezon), paczka w ruchu z płynem do kąpieli i odbiór na poczcie z dolce sonno
Normalnie jaram się, jak szczerbaty na sucharki
India, czyli mała zdrowaPowolne skracanie się szyjki na tym etapie też jest normą, ale lepiej dmuchać na zimne
Luteina dopochwowa to dla mnie same zło. Tez miałam stan zapalny i to dosyć szybko. Ta podjęzykowa natomiast w ogóle mi nie przeszkadza
Ja tam i tak nie mam kogo z bliskich informowaćMoże wpadną siostra z mamą, ale to zależy. Mama na 90%, z jedzeniem
Siostra w tygodniu pracuje i ma 3 dzieci, więc jeśli będę leżeć w tygodniu, to zobaczymy się pewnie dopiero w domu
Ale to są mili goście, którzy dodatkowo nie siedzą tak "o", tylko chwilę pogadają i lecą
A tak to mąż
Już ma zapowiedziane, że skoro wizyty od 12, to przychodzi z obiadem w termosie i świeżymi kanapeczkami na kolację i śniadanieBo ja głodować na szpitalnym wikcie nie zamierzam
A kanapeczki mają być z wędzonym łososiem, serkami pleśniowymi itpWiadomość wyedytowana przez autora: 12 stycznia 2019, 11:00
india, Marza89, Butterfly 83 lubią tę wiadomość
Pola Róża
09.03.2019, godz. 09:10, 3410g i 52 cm
-
Butterfly 83 wrote:Tak Inso, my i wzrostem i waga i przybieraniem idziemy razem. Ja też zaczynałam od 65kg , wczoraj u lekarza 76 kg ale stoją w gabinecie położnej dwie wagi, i mówię która mniej pokazuje?
mówi czerwona, więc na nią wlazlam haha. Jak byłam w domu to miałam 77.5 kg. Także widzisz Inso, nie Ty jedna rosniesz
ja juz widze 78kg takze ten..
Butterfly 83 lubi tę wiadomość
-
India dziekuje
A co do zdolnosci to ma plastyczne. Niestety w naszym miescie szkola plastyczna..to tylko zwykle liceum i to jedno z takim profilemz kolei w mniejszym miescie obok w Supraślu jest super szkola plastyczna ale nie wyobrazam sobie,zeby dojezdzala zima busem..jak nawali sniegu to i te drogi nie przejezdne albo slisko
no cholera denerwowalabym sie o Nia;/ na szczescie do konca 8 klasy jeszcze daleko.
Makowe to moze rzeczywiscie to genetyka. Ta durna woda sie gromadzi tezmam okropne uda tez juz a wieczorem opuchniete stopy i lydki takie grube sie wydaja. No coz odliczam do porodu i do dni w ktorych bede stawala na wage a tam z kazdym dniem mniej
Makowe Szczęście lubi tę wiadomość
-
U mnie waga też szybuje i już praktycznie 6 zamienia sie w 7 z przodu :o a þym samym juz zblizam sie do 12 na plusie.
Ale co tam dziewczyny, później wrzucimy
Patuniek jakie zachcianki
Inso takie dojazdy to nie maly klopot
Znowu cmi mnie podbrzusze i lekko promieniuje na ledzwia. Niby nie jest intensywny ten bol ale bardzo nieprzyjemny.
Mała w koncu sie obudziła. Zawsze taka aktywne a dzis tyle kazala na siebie czekac -
Inso, Butterfly, ja z podobną wagą startowałam (66kg przy 171cm). Obecnie 76,5kg. Modlę się o to, aby 80 się nigdy nie pokazało. Te przyrosty póki co mamy w normie, więc luzik
Butterfly 83 lubi tę wiadomość