X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Forum W ciąży - ogólne MARCOWE DZIECIACZKI 2019
Odpowiedz

MARCOWE DZIECIACZKI 2019

Oceń ten wątek:
  • patuniek86 Autorytet
    Postów: 3798 4712

    Wysłany: 15 stycznia 2019, 00:04

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Elcia89 wrote:
    A gdzie rakie podklady poporodowe na lozko kupowalyscie? Bo w rosmanie chyba nie ma

    Internet :-) Ja akurat kupowałam na allegro, razem z podpaskami, majtkami, wkładkami laktacyjnymi, przewijakiem, prześcieradłami itp :-)

    Pola Róża
    09.03.2019, godz. 09:10, 3410g i 52 cm
    bl9ck6nlgozf0gj2.png
  • patuniek86 Autorytet
    Postów: 3798 4712

    Wysłany: 15 stycznia 2019, 00:33

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    I znowu pustki na forum ;-)

    Ja się chyba wyłączę i spróbuję zmęczyć oczy książką ;-)

    Inso, do listy wyprawkowej dopisałabym pomadkę do ust :-) Przy oddychaniu usta błyskawicznie wysychają, pomadka to zbawienie :-) Zresztą położna o tym samym mówiła ;-)

    iNso87, lkc, india lubią tę wiadomość

    Pola Róża
    09.03.2019, godz. 09:10, 3410g i 52 cm
    bl9ck6nlgozf0gj2.png
  • iNso87 Autorytet
    Postów: 8867 5309

    Wysłany: 15 stycznia 2019, 04:21

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ja nadrobilam i dalej ide spac. Mala mnie zbudzila,musialam isc na chwile do nich polezec,i wrocilam wlasnie do siebie. A,ze widzialam,ze dostalam wiadomosci o swoich paczuszkach :D na telefonie to odrazu forum przelecialam ;p
    Patuniek mam nadzieje,ze spisz ;D

    patuniek86 lubi tę wiadomość

    P62Wp2.png
    5oRIp1.pngXMJMp2.png
  • lkc Autorytet
    Postów: 1576 2260

    Wysłany: 15 stycznia 2019, 07:20

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dzień dobry! :)

    Aleksandra Joanna 17.11.2014
    Joanna Małgorzata 12.03.2019
  • patuniek86 Autorytet
    Postów: 3798 4712

    Wysłany: 15 stycznia 2019, 07:48

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dzień dobry :-)

    2.20 podałam się i zgasilam światło... I już też nie śpię...
    Wstałabym nawet o 5, bo obudziłam się na siusiu, ale mocno próbowałam zasnąć i się udało ;-)
    A drzemka dzisiaj taka ograniczona będzie musiała być, bo o 12.40 mam kardiologa ;-)

    No i łóżeczko dotarło do Warszawy-ale kurier dpd przyjeżdża 11.30-12.30, więc będę je mogła odebrać dopiero jutro :-(

    Inso, widzę, że i Ty w nocy się kręcisz ;-)

    Pola Róża
    09.03.2019, godz. 09:10, 3410g i 52 cm
    bl9ck6nlgozf0gj2.png
  • Kleopatra Autorytet
    Postów: 4163 5429

    Wysłany: 15 stycznia 2019, 08:24

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Anet ja woreczki kupiłam na allegro.
    Podpasek, podkładów itp jeszcze nie mam.

    Anet85 lubi tę wiadomość

    l22nzbmhc97dgg3u.png
    Wiktor 2010, Maksymilian 2013, Mikołaj 2017
  • Ayleen Autorytet
    Postów: 293 759

    Wysłany: 15 stycznia 2019, 08:32

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dzień dobry!
    Po tych emocjach spałam w końcu jak zabita całą noc, o już dawno tak nie było.

    Dziewczyny, które boją się cc dodam na pocieszenie, że nie zawsze po jest masakra. Tam gdzie rodziłam mały był cały czas ze mną (a w sumie to na mnie skóra do skóry). Rzeczywiście pierwszy kontakt był krótki bo położyli mi go od razu na twarzy na pare minut. Ale potem położna na sali pooperacyjnej sama mi go przystawiała do piersi, mieliśmy super chwile tylko we dwoje. Kroplówki przeciwbólowe działały super, nic mnie nie bolało ani przez chwile- położne się dopytywały czy potrzebuje więcej przeciwbólowych i nie było z tym problemu. Po 8h wstałam i poczłapałam pod prysznic, od tego momentu sama zajmowałam się maluchem.
    Generalnie przed płakałam ze strachu, nie chciałam cc na zimno, bałam się bólu, wkłucia w kręgosłup. A mnie się udało przebyć to bardzo lajtowo. Także może się i tak udać :)

    Reniferra dobrze, że szyjka ok! Czy steryd miałaś podany w szpitalu czy możesz być w domu? Bo mnie też czeka ale dopiero przed samym cc i każą być już na oddziale po podaniu.

    kehlana_miyu lubi tę wiadomość

    n59y9vvj81dh7gev.png
  • patuniek86 Autorytet
    Postów: 3798 4712

    Wysłany: 15 stycznia 2019, 08:38

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ayleen, nawet nie zazdroszczę snu-w końcu po takich przeżyciach zdecydowanie należy Ci się odpoczynek :-) Więc śpij ile wlezie, na zdrowie :-)

    Pola Róża
    09.03.2019, godz. 09:10, 3410g i 52 cm
    bl9ck6nlgozf0gj2.png
  • LwieSerce Autorytet
    Postów: 817 1035

    Wysłany: 15 stycznia 2019, 08:59

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dzień dobry!
    patuniek86 wrote:
    Lwie, swoją listą to i mnie uspokoiłaś :-)
    Mam 2 paczki Bella mama, podkłady 90x60 10 sztuk w paczce :-) Jeeeej :-)

    no to powinno być dobrze w takim razie :-)


    Marza, walizka może wygodniejsza, ale wracając do bakterii, to jej nie wypierzesz, a torbę jak najbardziej :-)

    mayka, trzymam kciuki za pomyślne zakończenie sprawy z ZUSem, nieźle się uczepili ;/ Przynajmniej dodatkowe badanie miałaś;) Współczuję bardzo tej stłuczki, dobrze że nic poważniejszego. A Ty jak się czujesz?

    lkc - hehe 10 opakowań:) Będziesz mogła handlować w szpitalu ;)

    MImioza, niech dzieciątko grzecznie jeszcze posiedzi. Dobrze, że fałszywy alarm:)

    Elcia podkłady i cała reszta albo allegro, albo apteki inetrenetowe, stacjonarne też oczywiście ale pewnie drożej. Ja zamawiałam część na gemini a część na bliżejciebie, bo były różnice w cenach.


    O, to u mnie podobnie jak u Ayleen z cc. Nie było źle. Pomijając ponad 40 h niespania i próby porody SN, to nieźle wspominam. Na szybko mi robili, bo była infekcja wewątrzmaciczna, więc bałam się o małą. Mąż zza szyby widział mnie od pasa w górę i mówił że jak mnie pasami przypieli to cała się trzęsłam. Jak po 15 urodziłam, to później na pooperacyjnej dostałam już małą i była ze mną cały czas. Trzeba leżeć plackiem, ale mąż był przy mnie cały czas. Później na roomingu trafiła się fajna położna i mąż siedział chyba do północy z nami. W nocy miała przyjść położna, żebym się pionizowała, ale przyszła dopiero rano. Zabezpieczyła mi na noc małą przy mnie i tak przeleżałyśmy sobie całą noc. Najgorzej wspominam tylko wstawanie, ale to z winy położnej, była po prostu niemiła i tyle. A później prysznic i śmigałam. Cięcie bolało przy kaszlu i śmiechu no i w niektórych pozycjach jak się brzuch napinał, ale przynajmniej krocze oszczędzone i tam bez dolegliwości żadnych;)

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 15 stycznia 2019, 09:04

    Marza89, kehlana_miyu lubią tę wiadomość

    Listopad 2013 - Aniołek 7 tc; Październik 2014 - ziemski cud - córka; Marzec 2017 - Aniołek 10 tc
    niedoczynność, homocysteina 13,5, ANA1 1:320, mutacje: MTHFR 1298A-C homozygota, PAI-1 - heterozygota.

    dqpri09kzip4orgt.png

  • LwieSerce Autorytet
    Postów: 817 1035

    Wysłany: 15 stycznia 2019, 09:05

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Makowe, moja lekarka mówiła że do końca 34 tygodnia acard.

    Makowe Szczęście lubi tę wiadomość

    Listopad 2013 - Aniołek 7 tc; Październik 2014 - ziemski cud - córka; Marzec 2017 - Aniołek 10 tc
    niedoczynność, homocysteina 13,5, ANA1 1:320, mutacje: MTHFR 1298A-C homozygota, PAI-1 - heterozygota.

    dqpri09kzip4orgt.png

  • Reniferra Autorytet
    Postów: 1547 2206

    Wysłany: 15 stycznia 2019, 09:17

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ayleen, steryd do domu dostałam. To są tableteczki, więc nie jest się do niczego podłączonym. Myślę więc, że jeśli nie ma realnego zagrożenia szybkim porodem przedwczesnym jak w Twoim wypadku, to chyba też możesz dostać do domu. No ale to pewnie zależeć będzie od praktyk lekarza.
    Co do bólu poporodowego, to ja nie mam za wiele doświadczenia osobistego, ale kiedy moja siostra rodziła w tym roku po raz 3 to miała okropne bóle podczas karmienia. Właśnie z obkurczania się macicy. Położna wtedy jej powiedziała, że po każdej ciąży zazwyczaj te bóle są silniejsze.

    Maja <3 08.03.2019r., Antosia <3 09.12.2021r.
    l22niei37lacal8c.png
    3i49k6nl8ih810gk.png
  • Makowe Szczęście Autorytet
    Postów: 1006 1643

    Wysłany: 15 stycznia 2019, 09:23

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    patuniek86 też kupiłam podkłady. Wolę wymienić podkład i się nie stresować. A jak mam okres to leje się ze mnie masakrycznie, więc już sobie wyobrażam mój połóg. Jeśli nie zużyję ich dla siebie, to będę ich używać jako podkład na przewijak, czy będę sobie brała jeden w torbę na zmianę pieluchy w plenerze. Przydadzą się na pewno :)
    Połóg to wciąż temat tabu, o tym się nie mówi. O obkurczaniu macicy, o krwawieniu. Nie miałam zielonego pojęcia, że coś takiego jest dopóki nie zaszłam w ciążę. Z tyloma kobietami rozmawiałam o porodzie żadna słowem nie wspomniała o połogu.

    mimoza jeju smółka czyści się mokrymi chusteczkami? Czy wodą? Nie mam pojęcia o_O

    patuniek86 wrzuciłam sobie i pomadkę i zwykły tłusty mini krem nivea do ust. Ze mnie mój dentysta się śmieje, że jak idę do niego, to sobie smaruję usta, ale jak tego nie zrobię to mam strasznie popękane, a co powiedzieć podczas porodu.

    LwieSerce Nie wiem czemu mi kazał dłużej 2 tygodnie, może przez to łożysko? Za tydzień mam kontrolę, to jeszcze raz Go zapytam.

    Co do cc tu, to Mąż cały czas może być przy mnie, Dziecko najpierw przytula się z Mamą a później szybko na ważenie i kładą dzidzię z powrotem u Mamy i razem jadą na salę i jak Mama chce to mówi, do położnych, że chce się wyspać i opiekują się dzieckiem. Martwię się o karmienie po cc, jak sobie poradzić z tą raną na brzuchu i karmieniem Maleństwa? Dawałyście radę?


    Wiadomość wyedytowana przez autora: 15 stycznia 2019, 15:47

    Butterfly 83 lubi tę wiadomość

    .
  • Anet85 Autorytet
    Postów: 1036 1081

    Wysłany: 15 stycznia 2019, 09:35

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Kleopatra wrote:
    Anet ja woreczki kupiłam na allegro.
    Podpasek, podkładów itp jeszcze nie mam.
    W jakich rozmiarach kupowałaś woreczki strunowe ?

    Butterfly 83 lubi tę wiadomość

    Córcia - 24.01.2012 r.
    Aniołek mój kochany- 19.02.2018 r (6tc/10tc)
    atdci09kpnkcut41.png
    Przebyty zespół HELLP, PCOS,późna owulacja mutacja: MTHFR_677C-T -heterozygota, PAI-1 4G - homozygota
    ANA3 dsDNA(+)graniczny

  • lkc Autorytet
    Postów: 1576 2260

    Wysłany: 15 stycznia 2019, 09:37

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Lwie, ja mysle ze mi wszystko pojdzie i jeszcze dokupie podpaski :)

    Aleksandra Joanna 17.11.2014
    Joanna Małgorzata 12.03.2019
  • LwieSerce Autorytet
    Postów: 817 1035

    Wysłany: 15 stycznia 2019, 09:49

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    lkc wrote:
    Lwie, ja mysle ze mi wszystko pojdzie i jeszcze dokupie podpaski :)

    Wszystko zależy właśnie od intensywności krwawienia, kto wie, czy mi tym razem nie zabraknie. Wtedy mi sporo zostało.

    A, jeszcze miałam Wam pisać, że moja koleżanka to trzecie dziecko w domu urodziła. Każdy poród miała szybki, ale ten błyskawiczny. Mąż dojechał z pracy i odbierał poród instruowany przez telefon z pogotowia:-) To jest dopiero kosmos - nie zdążyć do szpitala.

    Makowe Szczęście, Butterfly 83 lubią tę wiadomość

    Listopad 2013 - Aniołek 7 tc; Październik 2014 - ziemski cud - córka; Marzec 2017 - Aniołek 10 tc
    niedoczynność, homocysteina 13,5, ANA1 1:320, mutacje: MTHFR 1298A-C homozygota, PAI-1 - heterozygota.

    dqpri09kzip4orgt.png

  • Makowe Szczęście Autorytet
    Postów: 1006 1643

    Wysłany: 15 stycznia 2019, 09:55

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    LwieSerce Siostra Cioteczna mojego Męża urodziła w samochodzie mojej Teściowej :) Zadzwoniła do Teściowej rano, bo jej Rodzice pojechali na wakacje (zaczęła rodzić 2 tygodnie przed terminem) czy może ją zawieźć do szpitala. Od razu pojechały, akcja postępowała bardzo szybko, Położna wyjechała na przeciw, miały nadzieję, że uda się dojechać do szpitala. Teściowa musiała się zatrzymać i odebrać Dziecko na środku ulicy. Podjechała karetka zabrali ich na badania :) Pamiętam jaka roztrzęsiona Teściowa do nas dzwoniła :)

    .
  • Anet85 Autorytet
    Postów: 1036 1081

    Wysłany: 15 stycznia 2019, 10:00

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ale wrażenia miałą ta Teściowa - szok - dobrze, że wszystko szczęśliwie się skończyło ;-)
    Ja też się boje jak to będzie wyglądało.... musimy córci zorganizować opiekę i dopiero wtedy jechać.

    Córcia - 24.01.2012 r.
    Aniołek mój kochany- 19.02.2018 r (6tc/10tc)
    atdci09kpnkcut41.png
    Przebyty zespół HELLP, PCOS,późna owulacja mutacja: MTHFR_677C-T -heterozygota, PAI-1 4G - homozygota
    ANA3 dsDNA(+)graniczny

  • LwieSerce Autorytet
    Postów: 817 1035

    Wysłany: 15 stycznia 2019, 10:00

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Makowe Szczęście wrote:
    LwieSerce Siostra Cioteczna mojego Męża urodziła w samochodzie mojej Teściowej :) Zadzwoniła do Teściowej rano, bo jej Rodzice pojechali na wakacje (zaczęła rodzić 2 tygodnie przed terminem) czy może ją zawieźć do szpitala. Od razu pojechały, akcja postępowała bardzo szybko, Położna wyjechała na przeciw, miały nadzieję, że uda się dojechać do szpitala. Teściowa musiała się zatrzymać i odebrać Dziecko na środku ulicy. Podjechała karetka zabrali ich na badania :) Pamiętam jaka roztrzęsiona Teściowa do nas dzwoniła :)

    Matko, ale przeżycia! i to w tak bliskiej rodzinie :D No nic, byleby dzieci zdrowe się rodziły, jak widać nie na wszystko mamy wpływ ;)

    Coś mam dziś senny dzień. Póki co spojenie po nocnym odpoczynku już nie piecze, ale wczoraj aż paracetamol wzięłam, niestety nie pomógł. Zrobiłam już gulasz i ryż, jeszcze buraczki później i obiad gotowy. Dziś się szybko wzięła, bo zaraz tato mój przyjedzie i będzie w kuchni kafelki kładł.

    Makowe Szczęście lubi tę wiadomość

    Listopad 2013 - Aniołek 7 tc; Październik 2014 - ziemski cud - córka; Marzec 2017 - Aniołek 10 tc
    niedoczynność, homocysteina 13,5, ANA1 1:320, mutacje: MTHFR 1298A-C homozygota, PAI-1 - heterozygota.

    dqpri09kzip4orgt.png

  • Reniferra Autorytet
    Postów: 1547 2206

    Wysłany: 15 stycznia 2019, 10:22

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Wiecie co... niedawno powstrzymali jakiegoś psychola, który przebrał się za rambo i wparował z nożem do sądu w Gdańsku. Chyba mu zaimponował atak na prezydenta. To jest niepojęte.

    Maja <3 08.03.2019r., Antosia <3 09.12.2021r.
    l22niei37lacal8c.png
    3i49k6nl8ih810gk.png
  • Mayka04 Ekspertka
    Postów: 138 96

    Wysłany: 15 stycznia 2019, 10:34

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Hejka ja się dobrze czuje. W aucie wgnieciony drzwi przednie i tylne i trochę błotnik.
    Co do zusu mam nadzieję, że się odczepia, wypłaca zaległa kase...
    Jeszcze corka chora na dodatek, biedna kaszle i smarka, pewnie doprwila się wczoraj jak czekaliśmy na policję.

‹‹ 628 629 630 631 632 ››
Zgłoś post
Od:
Wiadomość:
Zgłoś Anuluj

Zapisz się na newsletter:

Zainteresują Cię również:

Gdzie rodzić - wybór szpitala do porodu

Poród to wyjątkowa chwila. Wraz ze zbliżającym się terminem porodu, wiele kobiet zastanawia się gdzie rodzić. Warto poświęcić trochę czasu na wybór szpitala, w którym chciałabyś aby przyszło na świat Twoje dziecko. Przeczytaj jak się do tego dobrze przygotować, czym się kierować przy wyborze szpitala i jakie informacje zebrać na temat wybranej placówki.   

CZYTAJ WIĘCEJ

Zrozumieć swoje ciało w każdym momencie cyklu menstruacyjnego. Poznaj nieoczywiste objawy przed okresem!

Większość kobiet doświadcza różnego rodzaju objawów fizycznych i emocjonalnych podczas ostatniej fazy cyklu menstruacyjnego. Warto wiedzieć, że nie tylko nietypowe bóle głowy, uczucie zmęczenia czy wzmożona podatność na infekcje mogą mieć związek z zespołem napięcia przedmiesiączkowego.

CZYTAJ WIĘCEJ

Jak od strony psychicznej przygotować się do porodu?

Poród to jedno z najważniejszych wydarzeń w życiu każdej kobiety. Większość jednak skupia się na przygotowaniach od strony fizycznej... A co z psychiką? Czy do porodu można się przygotować od strony mentalnej? Jak zadbać o odpowiednie nastawienie? Jakie są techniki przygotowania do porodu? 

CZYTAJ WIĘCEJ