X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Forum W ciąży - ogólne MARCOWE DZIECIACZKI 2019
Odpowiedz

MARCOWE DZIECIACZKI 2019

Oceń ten wątek:
  • Makowe Szczęście Autorytet
    Postów: 1006 1643

    Wysłany: 14 stycznia 2019, 22:48

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Mayka04 o ludzie :/ ale pech :/ Zgadzam się z Patuniek po każdej kolizji powinno się jechać do szpitala, a co dopiero w ciąży.

    Butterfly 83 pytałam Lekarza i powiedział, że tu nie mierzą. Żeby sprawdzić rzeczywistą wielkość miednicy trzeba zrobić rezonans magnetyczny. Powiedziałam, że w Polsce mierzą takim przyrządem, to powiedział, że nie realne jest dokonać w taki sposób pomiarów. A moja Siostra mówiła mi ostatnio, tylko niech Cię zmierzą, bo może to rodzinne :/

    .
  • Anet85 Autorytet
    Postów: 1036 1081

    Wysłany: 14 stycznia 2019, 22:49

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dokładnie Mayka może powinnaś skontrolować się po tej stłuczce ... nie ma żartów.
    Ja w ubiegłym tygodniu zrobiłam praktycznie ostatnie zakupy mam 3 o. Podkładów Bella, jak będzie malo to na mi dokupi.
    Niedługo będę pakować torbę - chciałabym wziąć taka na kółkach aby nie dźwigać, ale pewnie pojadę i zobaczę w Lidlu.
    Gdzie kupujecie woreczki strunowe do pakowania poza Ikea?- bo nie chce mi się specjalne tam jechać

    Córcia - 24.01.2012 r.
    Aniołek mój kochany- 19.02.2018 r (6tc/10tc)
    atdci09kpnkcut41.png
    Przebyty zespół HELLP, PCOS,późna owulacja mutacja: MTHFR_677C-T -heterozygota, PAI-1 4G - homozygota
    ANA3 dsDNA(+)graniczny

  • Butterfly 83 Autorytet
    Postów: 1140 1329

    Wysłany: 14 stycznia 2019, 22:52

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    patuniek86 wrote:
    Dziewczyny, w przyszły poniedziałek w Lidlu torby! :-D 38 litrów sportowa, z 4 przegrodami, 47 litrów bez przegródek :-) To ja już wiem, w co się będę pakować :-D Są też mniejsze torby, więc w razie czego dla męża czy Poli wezmę drugą :-)

    Teraz też są albo mają być jakieś w Biedrze. Takie sportowe ,ale z wyciagana rączka i z kółkami. Za 80 zł chyba,czy jakoś tak.
    A te w Lidlu za ile?


    ug37krhmmqb9sb9u.png
    Norbi- 16.08.2003
    Aniołek(7tc)- luty 2016 *
    Lilianka(19tc)- 10.01.2018 *
  • Butterfly 83 Autorytet
    Postów: 1140 1329

    Wysłany: 14 stycznia 2019, 22:54

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Makowe Szczęście wrote:
    Mayka04 o ludzie :/ ale pech :/ Zgadzam się z Patuniek po każdej kolizji powinno się jechać do szpitala, a co dopiero w ciąży.

    Butterfly 83 pytałam Lekarza i powiedział, że tu nie mierzą. Żeby sprawdzić rzeczywistą wielkość miednicy trzeba zrobić rezonans magnetyczny. Powiedziałam, że w Polsce mierzą takim przyrządem, to powiedział, że nie realne jest dokonać w taki sposób pomiarów. A moja Siostra mówiła mi ostatnio, tylko niech Cię zmierzą, bo może to rodzinne :/

    Oj no to szkoda. Ale ja wierzę, że podejmiesz dobrą decyzję, czy to zdecydujesz się rodzić sn czy przez cc. :-*

    EDIT: A gdzie Ty Makowe mieszkasz? Bo mam skleroze,albo może nie mówiłaś nigdy...? Pewnie to pierwsze- sklerotyczka :-P

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 14 stycznia 2019, 22:55


    ug37krhmmqb9sb9u.png
    Norbi- 16.08.2003
    Aniołek(7tc)- luty 2016 *
    Lilianka(19tc)- 10.01.2018 *
  • Marysia90 Autorytet
    Postów: 1400 1274

    Wysłany: 14 stycznia 2019, 22:59

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Skoro mowa o tych wszystkich majtkach poporodowych, podpaskach i podkładach, wiem, że pytanie głupie, ale to moja pierwsza ciąża i pewnie jeszcze nie raz z takim głupim wyskoczę. Rozumiem po co majtki, rozumiem po co podpaski, ale podkłady? Nawet jesli lecieć bedzie ze mnie tak mocno to przecież będę czesciej zmieniała podpaski czy to tak nie działa? Czy chodzi tylko o komfort w nocy, ze nie pobrudzić poscieli? Kładę sobie pod siebie też w dzień?

    5b09j44jj86byg4v.png
    08.2016 poronienie - 6tc
    12.2017-02.2018 I, II, III IUI ;(
    05.2018 ivf (21.05 punkcja, 26.06. transfer)
    Beta: 7dpt -32,35, 9 dpt - 68,74, 11 dpt -183,60, 13 dpt -524,20, 15 dpt -1038
    16.03.2019 synek na świecie ❤️
    25.04.2023 transfer-beta 0
    29.05.2023 transfer
    7dpt beta 66,70
    9 dpt beta 163
    16 dpt beta 2351, widoczny pęcherzyk ciążowy
    18 dpt beta 4700
    28 dpt jest ❤️
  • patuniek86 Autorytet
    Postów: 3798 4712

    Wysłany: 14 stycznia 2019, 23:02

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Butterfly 83 wrote:
    Teraz też są albo mają być jakieś w Biedrze. Takie sportowe ,ale z wyciagana rączka i z kółkami. Za 80 zł chyba,czy jakoś tak.
    A te w Lidlu za ile?

    Torby w lidlu po 35 zł ;-)
    Na kółkach ja nic nie chcę-mam kilka walizek, z takim czymś ciężko się operuje w sali ;-) Torby na kółkach też się nie złoży. Przy czym ja od dźwigania mam męża, więc ja sama nic będę musiała podnosić.
    Nie chce też wydawać kasy na taką torbę, bo na codzień nie jest mi w ogóle potrzebna-mamy plecaki i walizki :-) Dlatego 35 zł to dla mnie rozsądna cena ;-)
    I właśnie sobie przypomniałam, jak się pakowałam z Młodą do szpitala :-D Promocja w Tesco na walizkę za właśnie jakieś 30 zł ;-) Wyrzucilam ją 2 lata temu, bo dopiero wtedy rączka przestała chodzić, a szkoda mi było wyrzucać dobrą walizkę :-D
    Dlatego mam nadzieję, że wydając mało kupię coś dobrego ;-)

    Pola Róża
    09.03.2019, godz. 09:10, 3410g i 52 cm
    bl9ck6nlgozf0gj2.png
  • patuniek86 Autorytet
    Postów: 3798 4712

    Wysłany: 14 stycznia 2019, 23:11

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Marysia90 wrote:
    Skoro mowa o tych wszystkich majtkach poporodowych, podpaskach i podkładach, wiem, że pytanie głupie, ale to moja pierwsza ciąża i pewnie jeszcze nie raz z takim głupim wyskoczę. Rozumiem po co majtki, rozumiem po co podpaski, ale podkłady? Nawet jesli lecieć bedzie ze mnie tak mocno to przecież będę czesciej zmieniała podpaski czy to tak nie działa? Czy chodzi tylko o komfort w nocy, ze nie pobrudzić poscieli? Kładę sobie pod siebie też w dzień?

    Marysia, podstawą zdrowego połogu jest coś, co nazywa się wietrzeniem :-) Tak, chodzi o wystawienie się bez majtek na powietrze I na widok odwiedzających ;-)
    Wietrzenie zapobiega rozwojowi różnych infekcji. Wprawdzie podpaski poporodowe podkładasz sobie pod zadek, ale nie przylega bezpośrednio, więc coś tam zawsze może polecieć obok.

    Dodatkowo, te podpaski to nie są te cieniutkie i delikatne kawałki waty że skrzydełkami i siateczką ;-) To są wielkie podpachy, przypominające bardziej ucięte pieluchy ;-) Bo krew w połogu się leje.

    Mając podkład czujesz się po prostu pewniej, że nie zabrudzisz pościeli. Łatwiej wymienić sam podkład, niż prześcieradło i prać materac.

    Chlustać może mocno, kiedy karmisz. Wtedy wydziela się oksytocyna, która odpowiada też za kurczenie się macicy-a jej kurczenie wiąże się z pozbywaniem się odchodów połogowych. No i wiesz, że krzywo siedzisz, coś Ci tam podcieka-wolisz odstawić dziecko od piersi, żeby przypadkiem nie zabrudzić pościeli, czy jednak wolisz uznać, że luuuuuz, najwyżej zaraz wymienię podkład i dalej cieszyć się chwilą z maleństwem? :-)

    Podkład daje większą swobodę, a uwierz mi, że naprawdę będziesz mieć dużo na głowie- po co się stresować dodatkowo? :-)

    W domu też pewnie przez jakiś czas będę ich używać, dopóki chlustanie nie minie i wystarczą zwykłe podpaski :-)

    Makowe Szczęście, Marza89 lubią tę wiadomość

    Pola Róża
    09.03.2019, godz. 09:10, 3410g i 52 cm
    bl9ck6nlgozf0gj2.png
  • Marysia90 Autorytet
    Postów: 1400 1274

    Wysłany: 14 stycznia 2019, 23:17

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    fiu fiu, w wyobrazni miałam raczej takie krwawienie jak przy mocniejszym okresie,a tu mówisz chlustanie... No dobra, na to musze się jeszcze nastawić psychicznie w takim razie :D
    A po porodzie rozumiem ból krocza, ale do tego dochodzi ból brzucha jak przy okresie, czy w zasadzie wszystko co boli jest w majtkach?
    No i namówiłaś mnie, dodaję podkłady do listy szpitalnej ;)

    Do spakowanych dziewczyn, macie jeszcze gdzieś obok siebie listy rzeczy jakie spakowałyscie? Najbardziej interesuje mnie ilość ciuszków dla waszych pociech, ale generalnie cała lista te by mi się przydała, bo zapewne o połowie nie wiem ;)

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 14 stycznia 2019, 23:20

    5b09j44jj86byg4v.png
    08.2016 poronienie - 6tc
    12.2017-02.2018 I, II, III IUI ;(
    05.2018 ivf (21.05 punkcja, 26.06. transfer)
    Beta: 7dpt -32,35, 9 dpt - 68,74, 11 dpt -183,60, 13 dpt -524,20, 15 dpt -1038
    16.03.2019 synek na świecie ❤️
    25.04.2023 transfer-beta 0
    29.05.2023 transfer
    7dpt beta 66,70
    9 dpt beta 163
    16 dpt beta 2351, widoczny pęcherzyk ciążowy
    18 dpt beta 4700
    28 dpt jest ❤️
  • lkc Autorytet
    Postów: 1576 2260

    Wysłany: 14 stycznia 2019, 23:25

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ja jestem delikatna, i sam porod nie bolal mnie tak jak krocze po nacieciu :/
    Patuniek Twoj opis jest boski.
    Ha a teraz mi sie przypomnialo najlepsze.. ze to przecież zadne krwawienie, tylko odchody pologowe.. obrzydlistwo ;) nie mogli tego jakos inaczej nazwać?

    patuniek86, Makowe Szczęście lubią tę wiadomość

    Aleksandra Joanna 17.11.2014
    Joanna Małgorzata 12.03.2019
  • patuniek86 Autorytet
    Postów: 3798 4712

    Wysłany: 14 stycznia 2019, 23:26

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Marysia90 wrote:
    fiu fiu, w wyobrazni miałam raczej takie krwawienie jak przy mocniejszym okresie,a tu mówisz chlustanie... No dobra, na to musze się jeszcze nastawić psychicznie w takim razie :D
    A po porodzie rozumiem ból krocza, ale do tego dochodzi ból brzucha jak przy okresie, czy w zasadzie wszystko co boli jest w majtkach?
    No i namówiłaś mnie, dodaję podkłady do listy szpitalnej ;)

    Do spakowanych dziewczyn, macie jeszcze gdzieś obok siebie listy rzeczy jakie spakowałyscie? Najbardziej interesuje mnie ilość ciuszków dla waszych pociech, ale generalnie cała lista te by mi się przydała, bo zapewne o połowie nie wiem ;)

    Marysia, właśnie bardzo rzadko mówi się o połogu i jest to straszne. 13 lat temu tylko słyszałam, że połóg to oczyszczanie się macicy i powrót do formy. Koniec.

    Ból porodowy jest bardzo silny i na nim się zawsze wszystko skupia. A potem pojawia się to małe dziecko i co? A tu dalej boli. Jedne mają skurcze bardziej, inne mniej bolesne-jak to bywa. Najsilniej się ten ból odczuwa właśnie przy karmieniu. Ja je odczuwałam jako nieco silniejszy ból, niż miesiączkowy. I brałam paracetamol, bo tylko to dają w szpitalu ;-)
    Nie jest to takie straszne, ale wiedząc, że tak będzie, nie będziesz się tego bać :-) I nie będziesz się zastanawiać, czy to normalne :-)

    Przy Młodej chlustanie ustąpiło mi po około tygodniu, potem już długa miesiączka ;-) W sumie po 3 tygodniach tylko plamienia.

    Pola Róża
    09.03.2019, godz. 09:10, 3410g i 52 cm
    bl9ck6nlgozf0gj2.png
  • mimoza Autorytet
    Postów: 498 411

    Wysłany: 14 stycznia 2019, 23:26

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dokładnie jak piszą dziewczyny. Ja kilka podkładów upaćkałam, dobrze, że je, a nie pościel. Noi ja też na tych podkładach przewijałam synka. Co prawda był przewijak, ale po drugiej stronie pokoju, więc ja sobie rozkładałam podkład na łózku i na nim synka kładłam, a wtedy to się bardzo podkład przydawał :D Najlepsze było, jak już mieliśmy jechać ze szpitala. Ostatnia zmiana pieluszki, a synek jak wystrzlił na odległość, tak podkład pościeli nie uratował, moja piżama skończyła w kupie i podłoga też w niej była.

    Opowiem Wam jeszcze moją przygodę ze smółką. 3 w nocy, synek pojadł i syszę, że poszła kupka, no to biorę się za zmianę. Synek wrzeszczy jak opętany,a głosik to on miał donośny, aż położna przyszła co się dzieje, a ja mówię, że tylko pampersa zmieniamy. Noi czyszczę to smółkę, doczyścić się nie mogę, ale wreszcie się udało, ledwo zapięłam nowy pampers a tu sru, dokładka. Więc znów czyszczę i czyszczę tą pupę, udało się. Podkładam nowego pampersa, a tu sruuu kolejna dokładka... Masakra. Chyba z pół godziny mi na tym zeszło, a synek cały czas wrzeszczał. Chyba cały oddział obudziliśmy wtedy.

    patuniek86, lkc, Butterfly 83, Reniferra lubią tę wiadomość

    wnidrl68oe42jn4s.png

    1usawn1575ou2tgw.png
  • lkc Autorytet
    Postów: 1576 2260

    Wysłany: 14 stycznia 2019, 23:30

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Mimoza ale gowniane opowieści:)

    patuniek86, Butterfly 83, Reniferra, Makowe Szczęście, mimoza lubią tę wiadomość

    Aleksandra Joanna 17.11.2014
    Joanna Małgorzata 12.03.2019
  • patuniek86 Autorytet
    Postów: 3798 4712

    Wysłany: 14 stycznia 2019, 23:30

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    lkc wrote:
    Ja jestem delikatna, i sam porod nie bolal mnie tak jak krocze po nacieciu :/
    Patuniek Twoj opis jest boski.
    Ha a teraz mi sie przypomnialo najlepsze.. ze to przecież zadne krwawienie, tylko odchody pologowe.. obrzydlistwo ;) nie mogli tego jakos inaczej nazwać?

    Przypominam, że to mężczyźni kiedyś nadawali tego typu nazwy, kobiety nie mały wstępu do nauki ;-) Więc kto to nazwał odchodami? ;-)

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 14 stycznia 2019, 23:34

    Makowe Szczęście lubi tę wiadomość

    Pola Róża
    09.03.2019, godz. 09:10, 3410g i 52 cm
    bl9ck6nlgozf0gj2.png
  • patuniek86 Autorytet
    Postów: 3798 4712

    Wysłany: 14 stycznia 2019, 23:34

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ja tam zawsze lubiłam na początku zmieniać obsrane pieluszki :-) Kiedy zamiast smółki robi się normalna, musztardowa kupa :-D Miała taki specyficzny i słodkawy zapaszek :-D Oczywiście, gdyby ktoś mi kazał wąchać kupki obcych dzieci, puściłabym pawia, ale kupki mojej były zawsze malinowe :-D

    Makowe Szczęście, Marza89 lubią tę wiadomość

    Pola Róża
    09.03.2019, godz. 09:10, 3410g i 52 cm
    bl9ck6nlgozf0gj2.png
  • lkc Autorytet
    Postów: 1576 2260

    Wysłany: 14 stycznia 2019, 23:35

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    patuniek86 wrote:
    Ja tam zawsze lubiłam na początku zmieniać obsrane pieluszki :-) Kiedy zamiast smółki robi się normalna, musztardowa kupa :-D Miała taki specyficzny i słodkawy zapaszek :-D Oczywiście, gdyby ktoś mi kazał wąchać kupki obcych dzieci, puściłabym pawia, ale kupki mojej były zawsze malinowe :-D
    Takie słodko kwaśne;) te na początku sa spoko, przynajmniej przy kp, gorzej po 6 miesiącu jak już dziecko je, im dalej w las tym gorzej:)

    Nie zebym miala cos do mm, ale podobno moga pachnieć inaczej , nie mialam okazji testować.

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 14 stycznia 2019, 23:37

    patuniek86, Butterfly 83, Makowe Szczęście lubią tę wiadomość

    Aleksandra Joanna 17.11.2014
    Joanna Małgorzata 12.03.2019
  • patuniek86 Autorytet
    Postów: 3798 4712

    Wysłany: 14 stycznia 2019, 23:37

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Marysia, zajrzyj na pierwszą stronę naszego wątku- tam Inso spisała naprawdę dużo rzeczy :-)

    Ilość ciuszków-ciężko powiedzieć ;-) Ma kto Ci donieść w razie potrzeby czyste ubranka? Lepiej ograniczyć ich ilość w szpitalu, ze względu na ogrom świństw w szpitalach - tutaj dużo może opowiedzieć Ci Reniferra.

    Ja przygotuję pewnie ze 4 zmiany ubranek i kolejne zostawię przygotowane w domu, w woreczkach. Wtedy mąż w razie potrzeby mi je dowiezie :-)

    Butterfly 83 lubi tę wiadomość

    Pola Róża
    09.03.2019, godz. 09:10, 3410g i 52 cm
    bl9ck6nlgozf0gj2.png
  • patuniek86 Autorytet
    Postów: 3798 4712

    Wysłany: 14 stycznia 2019, 23:38

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    lkc wrote:
    Takie słodko kwaśne;) te na początku sa spoko, przynajmniej przy kp, gorzej po 6 miesiącu jak już dziecko je, im dalej w las tym gorzej:)

    Dlatego mówię, że lubiłam na początku :-D Potem zapachy zaczynają się unosić, jak u dorosłego :-D

    lkc lubi tę wiadomość

    Pola Róża
    09.03.2019, godz. 09:10, 3410g i 52 cm
    bl9ck6nlgozf0gj2.png
  • Marysia90 Autorytet
    Postów: 1400 1274

    Wysłany: 14 stycznia 2019, 23:49

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dziekuję Patuniek za odpowiedzi! ;) Spać! :)

    5b09j44jj86byg4v.png
    08.2016 poronienie - 6tc
    12.2017-02.2018 I, II, III IUI ;(
    05.2018 ivf (21.05 punkcja, 26.06. transfer)
    Beta: 7dpt -32,35, 9 dpt - 68,74, 11 dpt -183,60, 13 dpt -524,20, 15 dpt -1038
    16.03.2019 synek na świecie ❤️
    25.04.2023 transfer-beta 0
    29.05.2023 transfer
    7dpt beta 66,70
    9 dpt beta 163
    16 dpt beta 2351, widoczny pęcherzyk ciążowy
    18 dpt beta 4700
    28 dpt jest ❤️
  • Elcia89 Autorytet
    Postów: 474 487

    Wysłany: 14 stycznia 2019, 23:57

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    A gdzie rakie podklady poporodowe na lozko kupowalyscie? Bo w rosmanie chyba nie ma

    34bw3e3k9p7xsrt2.png
  • patuniek86 Autorytet
    Postów: 3798 4712

    Wysłany: 15 stycznia 2019, 00:03

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Marysia90 wrote:
    Dziekuję Patuniek za odpowiedzi! ;) Spać! :)

    Dzisiaj też pewnie zasnę około 2-3 ;-) W ogóle nie jestem śpiąca :-(

    Pola Róża
    09.03.2019, godz. 09:10, 3410g i 52 cm
    bl9ck6nlgozf0gj2.png
‹‹ 627 628 629 630 631 ››
Zgłoś post
Od:
Wiadomość:
Zgłoś Anuluj

Zapisz się na newsletter:

Zainteresują Cię również:

Jak szybko zajść  w ciążę? Unikaj tych 7 rzeczy!

Na pierwszy rzut oka poczęcie dziecka wydaje się proste – wystarczy kochać się i potem tylko czekać na brak miesiączki. Dla potwierdzenia zrobić test ciążowy i załatwione! W rzeczywistości często wygląda to nieco inaczej. Dla wielu par podjęcie decyzji o powiększeniu rodziny i pojawienie się pozytywnego testu ciążowego nie następuje w tym samym miesiącu, kwartale bądź roku. Dlaczego? Przeczytaj, co może utrudniać zajście w ciążę i czego unikać, aby szybko zajść w ciążę. 

CZYTAJ WIĘCEJ

Inseminacja (IUI) koszt i wskazania. Jaka jest skuteczność inseminacji?

Inseminacja domaciczna jest zabiegiem mającym na celu, ułatwienie zapłodnienia, poprzez skrócenie drogi, jaką mają do pokonania plemniki do komórki jajowej. Czy warto ją wykonać, jaki jest koszt i przy jakich schorzeniach odnotowuje się najlepsze rezultaty? Przeczytaj również jakie badania należy wykonać przed inseminacją i jak się do niej przygotować. 

CZYTAJ WIĘCEJ

Stres oksydacyjny w plemnikach jako przyczyna męskiej niepłodności

Wiadomo, że stres może mieć negatywny wpływ na funkcjonowanie całego organizmu. Ale co ma wspólnego stres oksydacyjny z plemnikami? Czy może być on przyczyną męskiej niepłodności? Dowiedz się, skąd bierze się stres oksydacyjny oraz jak diagnozuje się jego obecność w męskim nasieniu?

CZYTAJ WIĘCEJ