X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Forum W ciąży - ogólne MARCOWE DZIECIACZKI 2019
Odpowiedz

MARCOWE DZIECIACZKI 2019

Oceń ten wątek:
  • patuniek86 Autorytet
    Postów: 3798 4712

    Wysłany: 21 stycznia 2019, 00:08

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    32 tygodnie-czyżby 8 miesiąc? Chociaż belly już 2 tygodnie mi o tym mówi, więc biorąc pod uwagę ich tygodniowe wyprzedzanie faktów, to 8 miesiąc mam od tygodnia ;-)
    Co więcej, w książce "Twoja ciąża tydzień po tygodniu" 8 miesiąc zaczyna się... 30,5 tygodnia ;-)

    Nieważne-8 miesiąc!!!!!!! :-D

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 21 stycznia 2019, 00:13

    Reniferra, lkc, iNso87, Sana, Katia89, enka90, MamaAga85, india lubią tę wiadomość

    Pola Róża
    09.03.2019, godz. 09:10, 3410g i 52 cm
    bl9ck6nlgozf0gj2.png
  • patuniek86 Autorytet
    Postów: 3798 4712

    Wysłany: 21 stycznia 2019, 00:14

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    A właśnie-oczywiście jeszcze nie śpię :-D

    Pola Róża
    09.03.2019, godz. 09:10, 3410g i 52 cm
    bl9ck6nlgozf0gj2.png
  • Reniferra Autorytet
    Postów: 1547 2206

    Wysłany: 21 stycznia 2019, 00:17

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ja też, ale chyba trzeba odłożyć telefon na bok ;). Chociaż dzisiaj mam fazę na oglądanie porodów w wodzie na yt :D

    Maja <3 08.03.2019r., Antosia <3 09.12.2021r.
    l22niei37lacal8c.png
    3i49k6nl8ih810gk.png
  • mimoza Autorytet
    Postów: 498 411

    Wysłany: 21 stycznia 2019, 00:22

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Witajcie :)
    Makowe szczęście: http://przepisnikkuchenny.blogspot.com/2014/02/paczki-angielskie-byskawiczne_6.html - szybko i smacznie :)

    Co do motyli, to ja oglądałam też efekt motyla i bardzo mi sipodobał. Na ostatinej scenie się poryczałam. Jeszcze w tle moja ulubiona piosnka: Oasis - Stop crying your heart.
    Jeszcze oglądałam krótkometrażowy Cyrk motyli. Bardzo piękny i też wzruszający.

    Ja miałam wanienkęz Ikei. Bardzo fajna, ale szybko synek wyrósł i się odpychał nogami i walił głową...a chlapał, aż nasz sufit na poddaszu był mokry. Kupiliśmy trochę większą, ale do przenoszenia już nie była taka wygodna, a od 8. miesiąca myjemy go w wannie.


    Izziee mój synek jest za pasażerem, a Zosia będzie za kierowcą, a pośrodku wciśnięta ja... W sumie sama nie wiem czemu Antek był na miejscu za pasażerem... ale jakiś powód był, bo ja zawsze wolałam miejsce z prawej strony jak miałam siedzieć z tyłu, a za kierowcą było mi mdło... Byliśmy na szkoleniu bezpieczny maluch i chyba tam coś mówili, skoro był z prawej strony.

    Chciałam się zapytać jak tam u Was czułości z partnerami?? My dzisiaj pierwszy raz od 2 tygodni tenteges i kurde... miałam wrażenie jakbym tak w środku miała jakieś kości i mąż mi je obijał... Noi po mąż się mnie zapytał czemu ja jakaś twarda byłam, więc to nie było tylko moje subiektywne odczucie. W pierwszej ciąży nic takiego nie miało miejsca.

    Makowe Szczęście, Izziee lubią tę wiadomość

    wnidrl68oe42jn4s.png

    1usawn1575ou2tgw.png
  • Kleopatra Autorytet
    Postów: 4163 5429

    Wysłany: 21 stycznia 2019, 00:37

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Wydaje mi się że większe niebezpieczeństwo jest jak rodzić siedzi z tyłu z dzieckiem. W razie wypadku siła ciężkości z którą rodzic może uderzyć dziecko może być zabójcza. Odradza się siedzenie z tyłu z dzieckiem.
    Ja dopiero się zbieram do do spania, jakiś ciężki dzień miałam i musiałam odreagować.

    l22nzbmhc97dgg3u.png
    Wiktor 2010, Maksymilian 2013, Mikołaj 2017
  • patuniek86 Autorytet
    Postów: 3798 4712

    Wysłany: 21 stycznia 2019, 02:03

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Rany, 9 godzin snu i potem kilka godzin bezsenności... Masakra :-(

    Pola Róża
    09.03.2019, godz. 09:10, 3410g i 52 cm
    bl9ck6nlgozf0gj2.png
  • patuniek86 Autorytet
    Postów: 3798 4712

    Wysłany: 21 stycznia 2019, 02:39

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Zastanawiam się właśnie, czy warto w ogóle kłaść się spać ;-) Nic a nic nie jestem śpiąca...

    Pola Róża
    09.03.2019, godz. 09:10, 3410g i 52 cm
    bl9ck6nlgozf0gj2.png
  • iNso87 Autorytet
    Postów: 8867 5309

    Wysłany: 21 stycznia 2019, 04:38

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Za to ja wlasnie sie przebudzilam,bo Dusia sie kotluje strasznie :| grzebie mi w szyjcie i w pepku jak leze na boku.

    Ja sama myslalam,ze jak wszyscy w 5 bedziemy jechac gdzies autem to Malz jako kierowca, Laura z przodu (jezdzi juz od dawna bez fotelika i podkladki) Lena z tylu za Laura, Dusia za Malzem a ja w srodku bede sie cisnac. Jak Mama dorosnie tj. Bedzie juz w foteliku przejsciowym to wtedy Laura do tylu na srodek a ja z przodu. Nie widze innej opcji.

    P62Wp2.png
    5oRIp1.pngXMJMp2.png
  • patkaaxx90 Autorytet
    Postów: 834 668

    Wysłany: 21 stycznia 2019, 06:19

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ja nie śpię prawie cała noc... wczoraj na wieczór moja córka przewróciła się idąc z nocnikiem, ja nie wiedząc co się stało zerwalam się i pobiegłam do niej... nagle poczułam okropny ból w spojeniu ... nie mogę leżeć o przekrecaniu się nie ma już w ogóle mowy.. nawet noga ruszać nie mogę... chodzić tez trzymam się ściany a łzy same lecą.. nie wiem co mam robić tak boli ze aż piecze

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 21 stycznia 2019, 06:33

    Miłosz
    bl9cpiqvy4ezsagr.png
    Honoratka
    gyxw8u695zbv7tdy.png
  • iNso87 Autorytet
    Postów: 8867 5309

    Wysłany: 21 stycznia 2019, 07:26

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Patka ja mam taki bol przy kazdym wstawaniu z lozka w nocy czy po nocy. Codziennie od paru tygodniu. Jak mnie mala wola w nocy to zanim wstane i do niej dojde mine ok.10min. Staram sie zrobic to jak najszybciej i sycze pol nocy z bolu. A ide po scianach wlasnie kustykajac. Takze znam ten bol. Na to nic nie poradzimy. Tylko porod ;)

    Ja od wczoraj jak sie polozylam caly czas mialam bol jak na @ ale nie podbrzusza tylko prawego uda. Zawsze przy @ mam bol promieniujacy na uda. Cala noc go mialam,az jakos zasnelam. Snilo mi sie,ze urodzilam. Wiem tylko,ze Malz powiedzial,ze mala ma 50cm i tyle. Nawet Jej nie widzialam. Przebudzilam sie bo dalej mnie bolalo. Przestarszylam sie,ze jak zaczme rodzic to nie mam rzeczy spakowanych do torby. Ani dla Malej ani dla siebie.. takze musze spakowac i poczuc sie bezpiecznie. Chcialam to zrobic jakos w polowie lutego ale za duzo mam tych boli i skurczy.

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 21 stycznia 2019, 07:30

    P62Wp2.png
    5oRIp1.pngXMJMp2.png
  • patkaaxx90 Autorytet
    Postów: 834 668

    Wysłany: 21 stycznia 2019, 07:52

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Inso współczuje tego bólu mnie az parzy jakby mi ktoś ogień przykladal tak boli....ja tez czekam na paczkę z gemini i pakuje torbę... z praniem ubranek jesszcze poczekam z reszta zawsze mama najpotrzebniejsze wypierze i w suszarce wysuszy.. cos czuje ze będzie ciężki ale to ciężki dzień... byle do soboty...

    Miłosz
    bl9cpiqvy4ezsagr.png
    Honoratka
    gyxw8u695zbv7tdy.png
  • Sana Autorytet
    Postów: 3149 2799

    Wysłany: 21 stycznia 2019, 08:06

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Biedne jesteście dziewczyny z tymi dolegliwościami :(

    Mnie córka obudziła po 7, przyszła do mnie ale jeszcze zasnęła. Na razie śpi, a ja się zastanawiam, czy włączyć sobie nowy odcinek Grey's Anatomy, czy nie ma to sensu, bo pewnie zaraz wstanie :P

    Czekam na dwie paczki - tą sarenkę z h&m dla Julki, i fotoksiążki na Dzień Babci i Dziadka. Pewnie przyjdą jutro, ale to nic - mają być prezentem dla dziadków od strony męża, a z nimi widzimy się dopiero w lutym ;)

    Dzisiaj za to musimy podejść do mojej babci i mojej mamy, a jutro - do taty i drugiej babci.

    Zaczyna się nam chyba włączać "wicie gniazdka" - od wczoraj z mężem łazimy po mieszkaniu, przeglądamy szafki, ustalamy co zostaje, co wyrzucamy, co wystawiamy na sprzedaż :D

    km5scwa10mzljyjj.png
    Julia <3 07.2015
  • LwieSerce Autorytet
    Postów: 817 1035

    Wysłany: 21 stycznia 2019, 08:19

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dzień dobry!

    Patka, to najprawdopodobniej rozchodzące się spojenie. Jak Ci nie przejdzie, nie "rozchodzisz" tego i nie dasz rady funkcjonować to podejrzewam, że wizyta u ortopedy będzie konieczna. Na lutówkach jedna dziewczyna z powodu rozchodzącego się spojenia będzie miała cc, bo każdej się rozchodzi, ale jeśli rozejdzie się zbyt mocno to nie wolno rodzić sn. Ja mam od kilku tygodni, też takie pieczenie, ale generalnie funkcjonuję w miarę, tylko stękam jak Inso po nocach:D Zobacz jeszcze jak u Ciebie ze staniem na jednej nodze. Ja tydzień temu ze 3 dni miałam takie mega pieczenie - głównie po jednej stronie spojenia, a później przeszło i teraz sporadycznie zapiecze.

    Inso, ja mam dziś wizytę :) Dopiero o 19.40 więc się naczekam...

    Wczoraj odebraliśmy córkę od dziadków, bo jakiś kaszel się przypałętał. No i siedzimy w domu razem w tym remoncie. Ale się już za sobą tak stęskniłyśmy, że się odkleić nie mogła ode mnie. JA się wzruszyłam oczywiście, aż się boję pomyśleć, co będzie jak pójdę do szpitala.

    Sana - też szukam okazji na chirurgów :D



    iNso87 lubi tę wiadomość

    Listopad 2013 - Aniołek 7 tc; Październik 2014 - ziemski cud - córka; Marzec 2017 - Aniołek 10 tc
    niedoczynność, homocysteina 13,5, ANA1 1:320, mutacje: MTHFR 1298A-C homozygota, PAI-1 - heterozygota.

    dqpri09kzip4orgt.png

  • patuniek86 Autorytet
    Postów: 3798 4712

    Wysłany: 21 stycznia 2019, 08:28

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Hej Dziewczyny :-)

    5 godzin snu-czyli wszystko w normie ;-)

    Młoda się przeziębiła :-/ Ogólnie rzadko już choruje, tym razem na razie tylko (tfu, tfu) katar i przez niego-kaszel. Gorączki zero. My zawsze zżeramy czosnek, jak tylko coś tam zaczyna nas brać i z reguły nic więcej nie jest potrzebne. Ale oczywiście Młodej nie pomógł przez weekend.
    Biedna jest straszną przylepą, pomimo blisko 13 lat na karku ;-) Ale zabroniłam jej się przytulać, stawać blisko itp :-( No niestety, wirusy wywołujące przeziębienie są bardzo lotne, wytrzymałe i łatwo zaraźliwe :-( Więc i mnie chyba czeka czosnek :-(
    Więc jak przyjdzie dzisiaj paczka z nebulizatorem, to Młoda to przetestuje ;-) Sól fizjologiczna i oddychamy ;-)

    Ze względu Na infekcję, spirometrii jej we czwartek nie zrobię. Zawsze "coś" :-(

    Pola Róża
    09.03.2019, godz. 09:10, 3410g i 52 cm
    bl9ck6nlgozf0gj2.png
  • patkaaxx90 Autorytet
    Postów: 834 668

    Wysłany: 21 stycznia 2019, 08:34

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Lwieserce na tej co boli czyli po lewej stronie nie ma szans stanąć na jednej nodze suwam nia po ziemi... ja tez mam mieć cc tylko ze względu na to ze dopiero 28.lutego boje się ze nie dotrwam...bo wszyscy mnie straszą dużym Maluszkiem... ale miejmy nadzieje ze damy radę.

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 21 stycznia 2019, 08:40

    Miłosz
    bl9cpiqvy4ezsagr.png
    Honoratka
    gyxw8u695zbv7tdy.png
  • patuniek86 Autorytet
    Postów: 3798 4712

    Wysłany: 21 stycznia 2019, 09:09

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Oj Patka, to się niestety namęczysz, biedna :-( Mnie na tę chwilę takie dolegliwości omijają. Fakt, pobolewa mnie tam, ale spokojnie daję radę. Gorzej z kręgosłupem i samymi biodrami-przez nie ledwo chodzę. Ale spojenie daje radę. Oby u Ciebie nie było to rozejście się spojenia :-*

    Pola Róża
    09.03.2019, godz. 09:10, 3410g i 52 cm
    bl9ck6nlgozf0gj2.png
  • Marza89 Autorytet
    Postów: 1495 1772

    Wysłany: 21 stycznia 2019, 09:21

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Patuniek trafili nam się :D haha

    Mi też każdy powtarzał, że mam chłopca, gdy nie znaliśmy płci, nawet teraz, gdy wiedzą to mówią, że tylko brzuch mi rośnie, że się nie zmieniłam, że cera ładna a tu psikus haha
    Pamiętam, że nawet po pH moczu próbowałam sprawdzić płeć haha od początku miałam pH 6 haha
    Mnie najbardziej boli krzyż, nad kością ogonową...

    Aniołek [*] - 6 tydz./ PCOS, Bhcg 29. 06 / 10 dpo - 19, 13 dpo-120, 15 dpo-420, 20 dpo-4228
    Laura 💕 03.03.2019 😍 3410g 😍 53cm😍
    jon7a04.png
  • Sana Autorytet
    Postów: 3149 2799

    Wysłany: 21 stycznia 2019, 09:28

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Patka obyście wytrwalo do planowanego cc, trzymam kciuki! No i żeby ten ból jednak odpuścił.

    83xxx, wiesz może do kiedy działa ten kod rabatowy w Smykolandzie? :)

    Udało mi się obejrzeć Chirurgów, a córka nadal śpi :D oby młodsza też miała takie spanie :D

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 21 stycznia 2019, 09:28

    km5scwa10mzljyjj.png
    Julia <3 07.2015
  • Makowe Szczęście Autorytet
    Postów: 1006 1643

    Wysłany: 21 stycznia 2019, 09:31

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    patkaaxx90 współczuję. Obudziłam się tylko raz z tak bolącym spojeniem. Po tym jak minęły Święta. I po tym co piszesz, to co ja miałam umywa się do Twojego bólu. A i tak bolało mnie strasznie, nóg nie mogłam podnieść. Mąż się ze mnie śmiał, że jestem mega silna, bo całe centrum handlowe dałam radę przejść :) i następnego dnia już bolało mniej. Oby Ci przeszło. A ludzie niech nie straszą - nie słuchaj ich :)

    .
  • Reniferra Autorytet
    Postów: 1547 2206

    Wysłany: 21 stycznia 2019, 09:39

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Patka, współczuję bardzo :(. Mam nadzieję, że przejdzie.

    Maja <3 08.03.2019r., Antosia <3 09.12.2021r.
    l22niei37lacal8c.png
    3i49k6nl8ih810gk.png
‹‹ 657 658 659 660 661 ››
Zgłoś post
Od:
Wiadomość:
Zgłoś Anuluj

Zapisz się na newsletter:

Zainteresują Cię również:

Najwygodniejsze sukienki ciążowe. Te modele sprawdzą się na co dzień i od święta

Wybierając ciążową garderobę, niewątpliwie jednym z najwygodniejszych i najbardziej komfortowych rozwiązań są sukienki ciążowe. Co więcej mogą one z powodzeniem zostać wykorzystane w okresie karmienia piersią. Na co zwrócić uwagę przy wyborze? Jaki krój wybrać? Przeczytaj nasze podpowiedzi!

CZYTAJ WIĘCEJ

Układ immunologiczny a problemy z płodnością, czyli czym jest niepłodność immunologiczna

Układ immunologiczny, czyli inaczej odpornościowy ma niebagatelny wpływ na płodność. Niekiedy czynniki immunologiczne mogą być bezpośrednią przyczyną niepłodności. Czy problemy z implantacją zarodka albo nawracającymi poronieniami mogą być wywołane przez czynniki immunologiczne? W jakich przypadkach rozważyć konsultację ze specjalistą - immunologiem? 

CZYTAJ WIĘCEJ

Jak radzić sobie z trudnymi pytaniami, gdy cierpisz na niepłodność i masz problemy z zajściem w ciążę?

Tylko osoby, które doświadczyły przedłużających się starań o dziecko, wiedzą jak trudne mogą być pytania ze strony innych... "A Wy kiedy będziecie mieli dziecko?" jest jednym z najczęstszych. Jak odpowiadać na trudne pytania? Jak radzić sobie z emocjami podczas przedłużających się starań o dziecko? I dlaczego problemy z płodnością są tak trudnym emocjonalnie doświadczeniem? Przeczytaj artykuł doświadczonego psychologa - Justyny Kuczmierowskiej, która na codzień pracuje z parami borykającymi się z niepłodnością! 

CZYTAJ WIĘCEJ