MARCOWE DZIECIACZKI 2019
-
WIADOMOŚĆ
-
Dobranoc wszystkim
Oby Pola dała mi pospać-na razie niezmiennie fikaBrzuch mnie naprawdę od tego boli... Więc podejrzewam, że to naprawdę ona stoi za tymi wszystkimi skurczami
Butterfly, to Ty dzisiaj pisałaś, że na ktg wyszły skurcze, ale położna stwierdziła, że to macica się broni?
No to moja macica staje do walki
I atakuje
Butterfly 83 lubi tę wiadomość
Pola Róża
09.03.2019, godz. 09:10, 3410g i 52 cm
-
India ale masz ubranek
super organizacja w komodzie;-)
Butterfly, Izzie super wyglądacie dziewczynybrzuszki śliczne
u nas jest ten sam rytuał. Zanim wybiorę zdjęcie które się nadaje to zrobię ich z 10
Ulv15 u mnie tylko jest różnica w rozmiarze od kilku dni, nie czuje żadnych guzków także narazie nie będę panikować ale dziękuję za odpowiedź bo nie wiedziałam że u ginekologa można poruszyć kwestie piersi
Chasia fajnie że z synkiem wszystko w porządkuprawie 2.5kg do kochania
nasze maleństwa będą miały tak samo na imię
Oliwier
nie wiem czy przypadkiem nie mamy terminu na ten sam dzień
Edit
Inso dziękuję za wpisanie mi wizyty na pierwszej stroniejak Ty to ogarniasz?
super ;-*
Wiadomość wyedytowana przez autora: 1 lutego 2019, 23:51
Butterfly 83, iNso87, Ulv15, Izziee, india lubią tę wiadomość
Nasze szczęście Oliwier 💗 04.03.2019 💗 -
Inso, ja mam 04.02 wizytę na 11.30
iNso87 lubi tę wiadomość
08.2016 poronienie - 6tc
12.2017-02.2018 I, II, III IUI ;(
05.2018 ivf (21.05 punkcja, 26.06. transfer)
Beta: 7dpt -32,35, 9 dpt - 68,74, 11 dpt -183,60, 13 dpt -524,20, 15 dpt -1038
16.03.2019 synek na świecie ❤️
25.04.2023 transfer-beta 0
29.05.2023 transfer
7dpt beta 66,70
9 dpt beta 163
16 dpt beta 2351, widoczny pęcherzyk ciążowy
18 dpt beta 4700
28 dpt jest ❤️ -
Napisałam dluuuugi post,który się postanowił wykasować jakoś przed dodaniem go tutaj. Więc jeszcze raz ,ale tym razem w skrócie.
Ulv, a pewnie że zrób foto i się nam tu pochwal i to będzie też pamiątka dla Ciebie, jak Cię weźmie na wspominki.
Patuniek86 na Twoje foto też czekamy!
Malutka więc tłumaczyć Ci nie muszę jak męczące potrafią być te " sesje " hi hi
A to nogi grube, oczy zamknięte , włosy nie tak...I tak w kółko.
Patuniek86 u Ciebie myślę że to właśnie Polcia swoim fitness, pobudza macice do pracy. Co do tętna, nigdy wcześniej nie miałam takiej jazdy ze skokami rytmu serducha. Także niestety nie byłam i nie jestem przebadana pod tym względem. A jak mam problem z tetnem to trudno mi powiedzieć czy mam.wtedy skurcze. Bo jestem wtedy bardzo słaba, mięśni rąk nie czuje ,ale w tym samym momencie bolą mnie strasznie ramiona. Dziwna kombinacja...Ulv15 lubi tę wiadomość
Norbi- 16.08.2003
Aniołek(7tc)- luty 2016 *
Lilianka(19tc)- 10.01.2018 * -
Ja już też na nogach od ponad godziny. Synek jak zwykle zrobił pobudkę przed 6... Ja to aż się boję jak to będzie z dwójką urwisow będę chodzić jak zombie. A noc dziś nawet miałam w miarę dobra zasnęłam o 24 i obudziłam przed 6. Ale też znam ta bezsenność jak wy dziewczyny. Najgorzej jak wstanę na siku to potem ciężko zasnąć ponownie.
Czasami też mam kołatania serca byłam z tym nawet u kardiologa ale wszystko jest w porządku przebadano mnie z góry na dół, takie uroki ciąży bo więcej krwi krążącej w organizmie. Miejmy nadzieję że po porodzie ureguluje się wszystko.
Miłego weekendu wam życzę -
nick nieaktualny
-
Hej dziewczyny,
Ja wyjątkowo dziś wstałam o 7.45 , także troszkę dałam po oku ;-P
Planów na dziś brak, także się chyba zanudze.
Pogoda beznadziejna, także nie mam ochoty na spacer. No i tym samym średnio mi się dzień zapowiada.
Norbi- 16.08.2003
Aniołek(7tc)- luty 2016 *
Lilianka(19tc)- 10.01.2018 * -
Witam dziewczyny...
iNso jak zobaczyłam na pierwszej stronie Witamy na świecie....to aż łza się zakręciła...
U mnie noc nie najgorsza po 23 usnęłam, synek trochę się pokrecil i też poszedł spać. Z przeziębienia został tylko lekki karat i odrobinę bólu gardła, dzisiaj pierogowy dzień - że szpinakiem i ruskie dla corci. Później planuje poskładać swoje dokumenty to ciążowego skoroszytu, posprzątam i przyjadą córcia z mężem. Spokojnego weekenduiNso87, Makowe Szczęście lubią tę wiadomość
Córcia - 24.01.2012 r.
Aniołek mój kochany- 19.02.2018 r (6tc/10tc)
Przebyty zespół HELLP, PCOS,późna owulacja mutacja: MTHFR_677C-T -heterozygota, PAI-1 4G - homozygota
ANA3 dsDNA(+)graniczny
-
U nas luty zaczął się do dupy
tym razem przypałętała mi się na usta opryszczka. A najgorsze jest to, że za nic nie umiem sobie przypomnieć czy wcześniej już miałam z tą paskudą do czynienia. Jak nie urok to... Już nawet nie czytam więcej internetów(bo swoje oczywiście już i tak przeczytałam). Wg zalecenia gin biorę heviran i żyje nadzieją, że wszystko będzie ok.
-
Anet tak juz coraz blizej to organizuje steone pod porody
systematcznie mam nadzieje,ze uda mi sie wpisywac rozpakowane Mamusie na "nowa liste wyzej a nizej bede usuwac,zeby wiedziec kto nam jeszcze zostal do rozpakunku
O mnie zaraz rodzice maja przyjechac posiedziec. Wczoraj niepotrzebnie na noc kanapke zjadlam z papryczkami w srodku z serkiem..dzis umiera moj zoladek.
Wczoraj mielismy gosci i Lena miala zajecie, bawila sie z dziewczynkamiAnet85, kehlana_miyu, Butterfly 83 lubią tę wiadomość
-
bbeczka91 wrote:U nas luty zaczął się do dupy
tym razem przypałętała mi się na usta opryszczka. A najgorsze jest to, że za nic nie umiem sobie przypomnieć czy wcześniej już miałam z tą paskudą do czynienia. Jak nie urok to... Już nawet nie czytam więcej internetów(bo swoje oczywiście już i tak przeczytałam). Wg zalecenia gin biorę heviran i żyje nadzieją, że wszystko będzie ok.
ale ja tak nie dam rady,bo potem jak jest strup to cholernie boli
bbeczka91 lubi tę wiadomość
-
Malutka_27 wrote:Chasia fajnie że z synkiem wszystko w porządku
prawie 2.5kg do kochania
nasze maleństwa będą miały tak samo na imię
Oliwier
nie wiem czy przypadkiem nie mamy terminu na ten sam dzień
Kochana dokładnie to samo imię i ten sam terminMalutka_27 lubi tę wiadomość
-
Dzień dobry
Nawet nie wiem, czy codziennie pisać, że bolą plecy po nocy
Ale Pola zaczęła nowe akrobacje od wczoraj, aż zaczęłam płakać z bólu... Tak głęboko w szyjkę jeszcze mi się nie wbijała... Ból obrzydliwyDo środy, do wizyty...
Do tego skurcze, przy których mój wystający pępek robi się wklęsły
Za to z plusów, moja bezsenność na razie poszła won (tfu, tfu)Pobudka na siku i mogę spać dalej
To naprawdę cudowne uczucie być śpiąca wieczorem i po prostu zasnąć
Dziewczyny, trzymajcie się i Wasze rodziny w zdrowiu :-* Czosnek, rosołki itpNaprawdę nie zazdroszczę przeżyć z tym związanych...
Pola Róża
09.03.2019, godz. 09:10, 3410g i 52 cm