X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Forum W ciąży - ogólne MARCOWE DZIECIACZKI 2019
Odpowiedz

MARCOWE DZIECIACZKI 2019

Oceń ten wątek:
  • enka90 Autorytet
    Postów: 613 405

    Wysłany: 7 lutego 2019, 17:01

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    O kurczaczki! Troszkę mnie nie było (szukamy mieszkania -.-) a tu takie rewelacje! Lwie gratulacje :* Oficjalnie zaczynam być przerażona, że to JUŻ ten czas na marcówki.

    Ankakaranka zdrówka!

    Patuniek, co ta Twoja Pola wyrabia?! Zabraniam jej wychodzić! Trzymaj się tam jakoś :*

    patuniek86, Ankakaranka87 lubią tę wiadomość

    l22npx9iqktnebij.png
    Hashimoto, Letrox
  • Marza89 Autorytet
    Postów: 1495 1772

    Wysłany: 7 lutego 2019, 17:07

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Katia89 wrote:
    Marza, smakowicie wyglądają :) robiłaś je z tego przepisu co dziewczyny wcześniej wysyłały? :)
    Kochana jeszcze nie, bo nie mam w domu oleju tylko oliwę z oliwek haha wolałam piekarnik ;) ale tamte na pewno spróbuję :D

    Aniołek [*] - 6 tydz./ PCOS, Bhcg 29. 06 / 10 dpo - 19, 13 dpo-120, 15 dpo-420, 20 dpo-4228
    Laura 💕 03.03.2019 😍 3410g 😍 53cm😍
    jon7a04.png
  • Katia89 Autorytet
    Postów: 628 1085

    Wysłany: 7 lutego 2019, 17:10

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Marza89 wrote:
    Kochana jeszcze nie, bo nie mam w domu oleju tylko oliwę z oliwek haha wolałam piekarnik ;) ale tamte na pewno spróbuję :D
    To jeśli możesz to poproszę przepis na fit pączki z piekarnika :D

    age.png
  • Anet85 Autorytet
    Postów: 1036 1081

    Wysłany: 7 lutego 2019, 17:26

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Marzą smakowite te paczki mniammm, ale ja jednak nie mogę, po tych co robiłam ostatnio było mi niedobrze , a dzisiaj jakieś ciasteczka zjadłam na szybko jak wracałam z odwiedzin z pracy i też mi się odbija. Ehhh taki już mam delikatny żołądek,poza tym brzuch wysoko.
    Patuniek więc Oni raczej na spokojnie podchodzą do Twoich skurczy, dali profilaktycznie steryd, obserwują i czekają na rozwój sytuacji.
    Zmęczona jestem tym bieganiem dzisiaj , po 16 wróciłam bo nie chcieli mnie wypuścić z pracy :-)) teraz odpoczywam, a synek się rozciąga.
    Trochę mnie ten lekarz uspokoił , że sprawdzają bliznę i jak coś im się nie podoba to robią CC. W pracy koleżanka zdziwiona, podobnie jak moja mama, że ja chce rodzić sn...hmmm kurcze sama nie wiem co lepsze, ale musi być dobrze. Jutro śpimy z córcia ile się da, później przychodzi koleżanka na pogaduchy ze swoimi dziećmi.
    Z leukocytoza to też mam wartości ok 12 ,ale w ciąży tak jak pisała Renifera to normalne

    patuniek86, Butterfly 83 lubią tę wiadomość

    Córcia - 24.01.2012 r.
    Aniołek mój kochany- 19.02.2018 r (6tc/10tc)
    atdci09kpnkcut41.png
    Przebyty zespół HELLP, PCOS,późna owulacja mutacja: MTHFR_677C-T -heterozygota, PAI-1 4G - homozygota
    ANA3 dsDNA(+)graniczny

  • Marza89 Autorytet
    Postów: 1495 1772

    Wysłany: 7 lutego 2019, 17:46

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Katia89 wrote:
    To jeśli możesz to poproszę przepis na fit pączki z piekarnika :D
    https://zabieganamama.com/ala-paczki-w-5-minut-bez-drozdzy/

    Proszę ;) najlepsze, że chciałam je nadziadz dżemem truskawkowym a tu rozwaliłam sprzęt i nie mam czym buhaha kucharka od siedmiu boleści :D

    Makowe Szczęście, Katia89, patuniek86, india lubią tę wiadomość

    Aniołek [*] - 6 tydz./ PCOS, Bhcg 29. 06 / 10 dpo - 19, 13 dpo-120, 15 dpo-420, 20 dpo-4228
    Laura 💕 03.03.2019 😍 3410g 😍 53cm😍
    jon7a04.png
  • Salsefia Autorytet
    Postów: 357 543

    Wysłany: 7 lutego 2019, 17:57

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Patuniek Pola najważniejsza jak mówisz, mów lekarzom wszystko. Dobrze, że skurcze słabsze.
    Mimoza do in vitro potrzeba dosłownie kilka plemników a i ilość wcale nie jest najważniejsza, sama wiem z doświadczenia więc pociesz koleżankę i głowa do góry ;-)
    Ja posprzątałam łazienkę i czuje brzuch, od kiedy Mała główka odwrócona do dołu po kilku minutach stania strasznie kłuje szyjka a brzuch dużo niżej.
    Patuniek u mnie dwa dni takich zabaw Małej ale jak Ty tak masz ciagle to współczuje

    patuniek86 lubi tę wiadomość

    7mdlydr.png

    <3 Bruno <3 Klara

    Brak antykoncepcji 11/2015
    Żylaki powrózka nasiennego,
    06/2018 IMSI
    3/07/2018 transfer 2 blastek
    31/07/2018 dwa <3 <3
  • Makowe Szczęście Autorytet
    Postów: 1006 1643

    Wysłany: 7 lutego 2019, 18:16

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Anet85 wrote:
    Marzą smakowite te paczki mniammm, ale ja jednak nie mogę, po tych co robiłam ostatnio było mi niedobrze , a dzisiaj jakieś ciasteczka zjadłam na szybko jak wracałam z odwiedzin z pracy i też mi się odbija. Ehhh taki już mam delikatny żołądek,poza tym brzuch wysoko.
    Patuniek więc Oni raczej na spokojnie podchodzą do Twoich skurczy, dali profilaktycznie steryd, obserwują i czekają na rozwój sytuacji.
    Zmęczona jestem tym bieganiem dzisiaj , po 16 wróciłam bo nie chcieli mnie wypuścić z pracy :-)) teraz odpoczywam, a synek się rozciąga.
    Trochę mnie ten lekarz uspokoił , że sprawdzają bliznę i jak coś im się nie podoba to robią CC. W pracy koleżanka zdziwiona, podobnie jak moja mama, że ja chce rodzić sn...hmmm kurcze sama nie wiem co lepsze, ale musi być dobrze. Jutro śpimy z córcia ile się da, później przychodzi koleżanka na pogaduchy ze swoimi dziećmi.
    Z leukocytoza to też mam wartości ok 12 ,ale w ciąży tak jak pisała Renifera to normalne

    Moja Koleżanka urodziła po cc, sn po 1,5 roku i wszystko było dobrze :) Miała cc, bo jej córeczka zrobiła sobie szelki z pępowiny. Drugi poród już bez komplikacji :) Teraz jest w 3 ciąży, jak dostała pierwszej miesiączki zaszła w ciąże i też chce rodzić sn :) także trzymam kciuki ;)

    .
  • india Autorytet
    Postów: 2226 2595

    Wysłany: 7 lutego 2019, 18:26

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Po wizycie mam malu mętlik w głowie.
    Niestety szyjka dalek sie skraca. Pierwszy pomiar 2.15 drugi 2.5 cm
    Dr mówi, ze długość nie jest tragiczna ale martwi go tempo skracania. Poza tym mała niziutko i mocno napiera główka na szyjke. Propozucja doktora to pessar. We wt znowu wizyta i chyba będziemy zakładać. Zwracac uwage czy nic sie nie dzieje, jak bede nasilone skurcze to szpital.
    A kluseczka waży 2300g <3

    ug378ribe4qdpu6z.png
  • kehlana_miyu Autorytet
    Postów: 2757 3712

    Wysłany: 7 lutego 2019, 18:43

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    India, najważniejsze, że lekarz tego nie lekceważy i rozważa różne rozwiązania. Mam nadzieję, że szyjka wytrzyma jeszcze te kilka tygodni, pessar powinien pomóc!

    U mnie dziś ciężki dzień z moim dwulatkiem, z nostalgią myślę o czasach, gdy był małym niemowlakiem. Przynajmniej się że mną nie kłócił :D Choć coś podejrzewam, że cięższe chwile z tamtego okresu po prostu wyrzuciłam z pamięci ;) No nic, za kilka tygodni Sami na pewno mi przypomni :D

    Na pociechę dzisiaj przyszedł nowy przewijak, prześcieradła do gondoli i smoczki. W drodze dostawka do łóżka, stojak do wanienki, fotelik z bazą i nowe adaptery do gondoli, bo stare gdzieś posiałam. Pierwsza porcja ubranek już się suszy i w całym pokoju pachnie niemowleciem <3 Jak patrzę na moją listę to chyba wszystko mam już pokupowane i pozostaje tylko czekać na paczki/umyć/wyprać/skręcić :)

    Marza89, patuniek86, Izziee, Butterfly 83, iNso87 lubią tę wiadomość

    961l9vvj59du8plj.png
    961lk6nlda9uyhvb.png
    5tc [*] 04.2015
    10tc [*] 01.2015
  • Anet85 Autorytet
    Postów: 1036 1081

    Wysłany: 7 lutego 2019, 18:51

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Makowe dziękuję Ci bardzo za pocieszenie, czasami czuję się jak dziwadło bo chciałabym urodzić naturalnie- doktor dał mi dzisiaj do zrozumienia że będziemy próbować, ale nikt na siłę ryzykować nie będzie - takie podejście jest logiczne. Miałam nagle CC że względu na wysokie RR poza tym ułożona była posladkowo w 37tc cesarka była nagła ratowali corci życie i moje też -zaczelo spadać tętno, a u mnie wystąpił później Hellp. Nie miałam regularnych skurczy nic tylko na ostro CC, mam nadzieję ,że się uda :-)
    India ładna waga dzidziusia:-) jak szyjka nadal będzie się skracać to nie będzie wyjścia. 33 tydzień ciąży to jeszcze zdecydowanie za wcześnie na poród, musisz wytrzymać z 4 tygodnie. Staraj się dużo odpoczywać- leżeć, bo przy chodzeniu główka dziecka cały czas napiera na szyjkę dlatego ta się skraca. Nóżki do góry:-)

    Córcia - 24.01.2012 r.
    Aniołek mój kochany- 19.02.2018 r (6tc/10tc)
    atdci09kpnkcut41.png
    Przebyty zespół HELLP, PCOS,późna owulacja mutacja: MTHFR_677C-T -heterozygota, PAI-1 4G - homozygota
    ANA3 dsDNA(+)graniczny

  • iNso87 Autorytet
    Postów: 8867 5309

    Wysłany: 7 lutego 2019, 19:51

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Hej!
    Dopiero bede Was nadrabiac.
    Jestem po wizycie prywatnej. Gin bardzo sympatyczny i rzeczowy. Jestem w sumie zadowolona z tej calej wizyty. :) Zbadal mi szyjke i jest "zachowana":p Juz nie chcialam nic mu mowic ale czego jak czego ale szyjki to ja jestem pewna co do terminu i ona chyba jest z zelaza bo nigdy sama nie zeszla w terminie..takze ten ;) Widzialam,ze patrzyl AFI i mam 14. Nigdy wczesniej nikt mi nie mierzyl. Wszystko ok. Buzka sliczna :))) rozplynelam sie jak zobaczylam te usteczka wielkie jak po botoksie ;p hahaha i nosek. Niestety fotki nie mam.. Dzis mam 36+0 i Mala wazy ponad 3300g. Ponoc bedzie duuuzym dzieckiem. Do 4kg moze dobic wg Niego. Termin teraz z USG wyszedl mi na 1.03 takze sporo wczesniej..
    Kolejna wizyta 25go z usg. Chce jeszcze zobaczyc Mala przed cieciem. Umowna cc juz zapisane na 5.03. Myslalam,ze bedzie chociaz tydzien wczesniej ;p a tu raptem 2 dni eh. Takze rodze prywatnie juz sie przyzwyczajam do tej mysli. Na nfz juz nie ide.
    Zapomnialam tylko zapytac jak ktg? Dzieczyny,ktore chodzicie prywatnie mialyscie? Bo on nic mi nie powiedzial,zeby chodzic. Mam do wykonania 3 badania prywatnie rozyczka,toxo i wr. No i morfo i mocz jeszcze raz.

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 7 lutego 2019, 19:52

    Reniferra, patuniek86, Marza89, Butterfly 83, kehlana_miyu, Ulv15, Salsefia, Sana, Makowe Szczęście, Kleopatra, india, Anet85 lubią tę wiadomość

    P62Wp2.png
    5oRIp1.pngXMJMp2.png
  • iNso87 Autorytet
    Postów: 8867 5309

    Wysłany: 7 lutego 2019, 19:55

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    No a dzis Laury wychowawczyni urodzila Malucha :) Pracowala az do 18.01.. potem dzieci mialy ferie. Podziwiam Ja normalnie :) ciekawe czy,zeby nie te ferie to do porodu by pracowala ;D a termin miala na 12.02 jak moja Laura:) i wyszlo wczesniej moze dzieki temu,ze sie ruszala ;)

    P62Wp2.png
    5oRIp1.pngXMJMp2.png
  • patuniek86 Autorytet
    Postów: 3798 4712

    Wysłany: 7 lutego 2019, 20:21

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ostatnie ktg na dzisiaj i tętno Poli 120-165, co jakiś czas 180-190...

    India, bardzo proszę trzymać zadek w górze :-) Mam nadzieję, że wszystko dobrze się u Ciebie skończy :-* Najwcześniej za 4 tygodnie :-) Ale waga Kluseczki zacna <3

    Inso, to cieszę się, że rozwiałaś wszystkie wątpliwości :-) I już wiesz bez stresu, co dalej :-) No i kolejna Kluseczka <3

    Kehlana, oczywiście, że Młody z Tobą dyskutował, ale na zupełnie innym poziomie ;-) Więc tego tak nie odczuwałaś :-D
    No i zazdroszczę zakupów :-) Żebym wiedziała, kiedy wrócę do domu, to już bym wszystko zamówiła ;-)

    Powiedziałam mojemu w żartach, że chociaż nie musi się martwić o seks na wywołanie porodu, do którego musiałabym to zmusić 3 marca ;-) Stwierdził, że nie wiadomo przecież ;-)
    No to co uświadomiłam, że bez czopa, z rozwarciem to mogę sobie pomarzyć... Nie wyglądał na zbytnio załamanego, kiedy powiedział "ooooooojjjjjj" :-D

    iNso87, kehlana_miyu, india lubią tę wiadomość

    Pola Róża
    09.03.2019, godz. 09:10, 3410g i 52 cm
    bl9ck6nlgozf0gj2.png
  • Anet85 Autorytet
    Postów: 1036 1081

    Wysłany: 7 lutego 2019, 20:32

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    iNso ale duża córcia sie szykuje;-) Dzisiaj ginekolog mi powiedział, że gdyby dziecko miało powyżej 4 kg to będzie cc, tyle , że mój synek raczej będzie drobniejszy ;-)
    Dobrze, że odzyskałaś spokój po tej wizycie. Na KTG powinien Cię chyba skierować po 36 tc. wykonuje się wtedy raz w tygodniu, ale może to dotyczy tylko ciąży zagrożonej, powikłanej itp., jak jest fizjologiczna to może czekają do późniejszych tygodni. Nie jestem pewna jak to jest, poczekajmy na naszego eksperta w tej dziedzinie na Reniferę ;-))
    Patuniek - ta córcia to jednak galopuje z tym serduszkiem, mogłaby się dziewczynka w końcu trochę uspokoić. Co zrobić, najbezpieczniej będzie dla Polci jak będziecie w szpitalu - jakby nie było pod kontrolą. A mąż myślę, że bardzo sie martwi o córcie o Ciebie i dlatego nie w głowie mu seks ;-) Wiem jak u nas było po moim cc, maz nie nalegał czekał spokojnie, aż ja będę gotowa, bał sie o mnie. Więc to ja wyszłam z inicjatywą i powiem, że inaczej smakował ten owoc po przerwie ;-)

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 7 lutego 2019, 20:38

    iNso87 lubi tę wiadomość

    Córcia - 24.01.2012 r.
    Aniołek mój kochany- 19.02.2018 r (6tc/10tc)
    atdci09kpnkcut41.png
    Przebyty zespół HELLP, PCOS,późna owulacja mutacja: MTHFR_677C-T -heterozygota, PAI-1 4G - homozygota
    ANA3 dsDNA(+)graniczny

  • iNso87 Autorytet
    Postów: 8867 5309

    Wysłany: 7 lutego 2019, 21:05

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Odnosnie gbs to teraz sama nie wiem czy mam brac ten antybiotyk czy sobie darowac. Gin prywatny powiedzial,ze nie ma to znaczenia dla cc i oni sami i tak dadza antybiotyk przed cc..jakos tak zrozumialam.
    Co do wpisu to tez mialam wage i cisnienie i wpisala mi w ta ksiazeczke. Gin tez dokonczyl wpis potem w gabinecie.

    Wroce do fotelika. Bylismy dzisiaj w sklepie z fotelikami i kupilismy Joie Traver czarny :) wydalam 500zl takze jeszcze po Bozemu. Poza tym Lidka potem sie przesiadzie w niego jak Lena moze akurat wyrosnie. ;)

    Izziee, india lubią tę wiadomość

    P62Wp2.png
    5oRIp1.pngXMJMp2.png
  • mayka Autorytet
    Postów: 335 504

    Wysłany: 7 lutego 2019, 21:14

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    mimoza wrote:
    Cześć. Ja dzisiaj byłam na GBS. Wchodzę a tam znajoma że szkoły. Trochę się niezręcznie zrobiło jak wyszło co mam miec,ale na szczęście jakaś inna pani tam była i ona mi pobrała.
    Na poczekalni zaraz jakiś młody chłopak ustąpił mi miejsca. Poszłam do Biedronki, a tam otworzyli nową kasę i jedna babka tak się spieszyła, że mi wózkiem w brzuch przywaliła, a kolejny emeryt się na chama wepchał przede mnie. A podobno młodzież nie wychowana.

    Później poszłam wesprzeć kuzynkę, bo poszła do ginekologa i się popłakałam, bo lekarz zobaczył wyniki badania nasienia jej męża i się okazało, że nie mają szans na naturalne poczęcie, a i invitro mają bardzo małe. Kurcze, a ona tak kocha dzieci i tak bardzo chciała być w ciąży...

    Dziewczyny w szpitalu, szybkiego powrotu do domku!

    Moja przyjaciółka miala podobna diagnozę.
    Niecały rok temu w niasieniu 0 żywych i 0 ruchliwych plemników...
    Włączyła witaminy dla mężczyzn, ruch, dieta , zero drukowania i teraz maja termin na maj...
    Wiec nie można się poddawać a trzeba walczyc

    lkc lubi tę wiadomość

    Olaf 08.07.2011
    Leon 31.08.2015
    Tola 02.02.2017
    ...I Nasza niespodzianka Lidia 06.03.2019
  • Izziee Autorytet
    Postów: 446 757

    Wysłany: 7 lutego 2019, 21:14

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    India ładna waga małej :) teraz przede wszystkim leż żeby szyjka się nie skracała. Jesteś pod kontrolą lekarza, więc wierzę, że te 4 tygodnie jeszcze szyjka wytrzyma.

    Inso ja chodzę prywatnie i ktg mam od 37tc, raz w tygodniu.

    Patuniek, a Pola ma to tętno 180-190 jak sobie leży czy akurat się rusza? Co do seksu to powiedziałam mojemu to samo wczoraj :p i również nie był specjalnie załamany.

    Laura dziś mi się tak wypycha, że aż czuję takie nieprzyjemne napięcie skóry :/ no, ale wolę jak się rusza niż jak sobie śpi pół dnia :)

    iNso87, india lubią tę wiadomość

    Laura <3
    bl9c9vvjaarzexo8.png
  • Butterfly 83 Autorytet
    Postów: 1140 1329

    Wysłany: 7 lutego 2019, 21:16

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Inso, ja na prywatnych wizytach mam zawsze ktg,ale krótki zapis, taki 5cio minutowy, bo nic się nie dzieje. A w każdy piątek chodzę do położnej z NFZ i one robi mi zapis już taki 15-20to minutowy. Ktg mam robione odkąd wróciłam do PL czyli ok 32 tydzień. Odwiedza Cię położna?

    iNso87 lubi tę wiadomość


    ug37krhmmqb9sb9u.png
    Norbi- 16.08.2003
    Aniołek(7tc)- luty 2016 *
    Lilianka(19tc)- 10.01.2018 *
  • Reniferra Autorytet
    Postów: 1547 2206

    Wysłany: 7 lutego 2019, 21:16

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Anet, dziękuję za wiarę we mnie, ale tym razem nie wiem co i jak z tym ktg. Teściowa w każdym razie nie wspominała mi póki co o tym i też w sumie nie pytałam. Moja siostra prywatnie w innym mieście chodziła do gina i w żadnej z 3 ciąż nie miała skierowania na ktg. Chyba jest coś takiego, że po tym 40 tygodniu trzeba chodzić, jeśli wcześniej z maleństwem jest ok, ale głowy nie dam a siły dziś by sprawdzić nie mam :(.

    Coraz częściej mam bolesne straszaki i mąż mnie wkurzył, bo zachowuje się tak jakby tylko on miał prawo być zmęczony.

    Z pozytywów, to byliśmy dzisiaj na warsztatach chustowania i fajne to było. Bęďę mogła wyskoczyć z małą w chuście do żabki osiedlowej bez targania wózka :). Tylko jeszcze trzeba poćwiczyć wiązania.

    Trzymam kciuki za szyjki. Niech trzymają do końca upragnionego 37 tygodnia. India, pessar może być dobrą opcją.

    Anet85 lubi tę wiadomość

    Maja <3 08.03.2019r., Antosia <3 09.12.2021r.
    l22niei37lacal8c.png
    3i49k6nl8ih810gk.png
  • kehlana_miyu Autorytet
    Postów: 2757 3712

    Wysłany: 7 lutego 2019, 21:38

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Reniferra, mój mąż dopiero niedawno ogarnął, że może mam prawo być bardziej zmęczona od niego i z własnej inicjatywy zaczął w większym stopniu przejmować część obowiązków, zwłaszcza opiekę nad synkiem. Zawsze był bardzo zaangażowanym ojcem, ale nagle odkryłam, że mam godzinę lub dwie wieczorem na leżenie plackiem, kiedy on bawi się z małym, a wcześniej jednak w naturalny sposób wymienialismy się znacznie częściej w ciągu wieczoru, bo on był zmęczony po pracy, a ja według niego mogłam być co najwyżej tak samo zmęczona, na pewno nie bardziej! Albo to mój ogromny brzuch albo naprawdę wyglądam ostatnio jak zombie, ale wreszcie coś zatrybiło mu w czaszce, że nasze sytuacje nie są w pełni porównywalne ;) Chyba dla wielu facetów ciąża to jednak w znacznym stopniu abstrakcja.

    961l9vvj59du8plj.png
    961lk6nlda9uyhvb.png
    5tc [*] 04.2015
    10tc [*] 01.2015
‹‹ 746 747 748 749 750 ››
Zgłoś post
Od:
Wiadomość:
Zgłoś Anuluj

Zapisz się na newsletter:

Zainteresują Cię również:

Jak pielęgnować skórę podczas ciąży?

W czasie ciąży skóra wymaga specjalnego traktowania - wystarczy poświęcić kilka minut dziennie, aby zadbać o jej dobrą kondycję i sprawić, by była bardziej elastyczna. Może to być bardzo pomocne w zminimalizowaniu ryzyka powstania rozstępów. Sprawdź, jak pielęgnować skórę podczas ciąży. 

CZYTAJ WIĘCEJ

Metody leczenia endometriozy - techniki leczenia, skuteczność, koszty

Endometrioza jest w dalszym ciągu bardzo tajemniczą chorobą. Nic dziwnego, że zarówno diagnostyka, jak i leczenie nie należą do łatwych. Jakie metody stosuje się w zależności od postaci endometriozy? Na czym polegają? Czy są one skuteczne? Jakie czynniki zwiększają szanse na powodzenie leczenia operacyjnego? Czy leczenie endometriozy jest drogie? 

CZYTAJ WIĘCEJ

Hiperprolaktynemia: nieoczywista przypadłość mająca wpływ na płodność kobiet

Hiperprolaktynemia to stan charakteryzujący się podwyższonym poziomem prolaktyny we krwi. W niniejszym artykule przyjrzymy się hiperprolaktynemii, jej przyczynom, objawom i możliwościom leczenia.  

CZYTAJ WIĘCEJ