MARCOWE DZIECIACZKI 2019
-
WIADOMOŚĆ
-
Lwie trzymaj się.. ja bym podciela wedzidelko jesli faktycznie jest problem, w sumie to zanim ktoś to zrobi to też oceni czy jest taka potrzeba. A ilosc mleka.. to latwo powiedzieć trudniej zrobic, ale jak chcesz kp to uwierz w swoje cycki, ze dasz rade, mysl pozytywnie a nie o tym, ze wyciekow nie ma. Ja tez nie uzywalam wkladek, bo mnie draznily, a mleko wyciekalo tylko przed karmieniem jak Mloda spala, to byl znak że zaraz się obudzi, ale ja nie dokarmialam mm. Myślę tez ze moze zeby zejść z mm powinnas pobudzac piersi laktatorem i sciagac mleko, wtedy one beda nastawione na wieksza produkcje. Przyrost wagi co ile sprawdzasz?Aleksandra Joanna 17.11.2014
Joanna Małgorzata 12.03.2019 -
Lwie kochana jesteś najlepszą mamą dla swoich dzieci! My teraz trochę nie jesteśmy sobą, przez to szaleństwo hormonów plus brak snu. A ogarnięcie dwójki nie jest proste i trzeba czasu, żeby życie poukładało się na nowo. Nie jesteś sama, pisz tu do nas bo my Cię rozumiemy.
Co do laktacji- szkoda, że wizyta cdl nie przyniosła konkretów. A czy Julek moczy i brudzi dużo pieluszek w ciągu doby? Bo waga mówi nam w sumie co się działo z karmieniem kilka dni wstecz, a najaktualniejsza wiedza to pieluszki i obserwacja ssania. Niestety, karmienie nie jest takie łatwe a mm to nie grzech, ważne, że robisz wszystko co możesz dla maluszka. -
Lwie serce, po to jesteśmy. Pisz zawsze, jeśli masz coś na serduszku. Też uważam, że specjalista powinien ocenić wędzidełko. A chorzy mężowie... miałam w domu takiego ostatnio. Teraz już zdrowy, a zachowuje się jakby trzeba mu było nadal usługiwać. Nie pamiętam, kiedy zaproponował mi herbatę. Wykorzystuje też fakt, że moja mama jest u nas i dużo mi pomaga... on może siedzieć i pachnieć.
-
LwieSerce Dziewczyny napisaly to co sama bym Tobie napisala. Nie denerwuj sie i zawsze mozesz sie tu wyzalic. Nie jestes jedna z tym problemem..poczekaj niech kazda sie rozpakuje. To jest normalne,ze mozna nie wyrobic. A laktacja to bardzo trudna rzecz i nie trzeba sie zabijac dla niej jest mm tez i mozna dziecko dokarmic. I Ty poczujesz sie szczeliwsza i dziecko. Nie ma co sie dolowac tym kp. Glowa do gory!
Sisi ja sie nie znam,takze nie poradze -
Dzień dobry wszystkim,
LWIE to że masz problem z kp, nie czyni Ciebie absolutnie zła matka. Wiem, że dołuje to, ale śmiało pisz i się żal, bo jak mówią dziewczyny, zaraz się wszystkie rozpakujemy i zobaczysz co tu się zacznie. Ja sama się obawiam co to będzie u mnie, bo syna krótko karmiłam bo się non stop darł-z głodu. I przestałam walczyć, czy błąd to był? Nie wiem, nie widzę tego w taki sposób.
Widzę, że dziewczyny radzą jak rozbujać kp, tylko też kochane weźcie pod uwagę, że nie każdej kobiecie to się uda, po prostu! To że jednej pomoże herbatka, duże ilości płynów, częste przystawianie czy laktator, to nie znaczy, że jest to złoty środek. Oglądałam na insta zmagania mamy ginekolog ta dziewczyna robiła na prawdę wszystko, ale trafiła też na dobrych dcl. I Ci jej powiedzieli, niestety nie każda kobieta może wykarmic swoje maleństwo, tak nie każda! Natura stworzyła nas w taki sposób, że rzekomo powinno być ok, no ale nie jest. I nie można się tym obwiniać. Podawanie mm nie czyni żadnej kobiety gorszą matką. A kto tak uważa to jest parówa i tyle! Mama ginekolog dłuższy czas karmiła kpi, czyli cyc i mm A właściwie odciągała pokarm i mroziła A później butla szła w ruch bo młody jej nie chciał cycka wgl. No i pokarm szybko straciła, mimo wieeeelu prób. Syn jej ma teraz ok 4 msc i jest na mm i już mu rozszerza dietę.
Także LWIE kochana moja , jesteś na pewno cudowną mamą. Jeśli masz siłę jeszcze walczyć to próbuj, żebyś przede wszystkim sama sobie nie wyrzucala, że mogłaś zrobić więcej. Jak nie wyjdzie to jest mm, a twój Julek i tak Cię kocha i będzie kochał ponad wszystko
Co do mężów... co Oni cholerka wiedzą. Śmiem stwierdzić że niewiele A wręcz nic. Mówię na przykładzie swojego - ja wiem że u mnie będzie robił dramaty jeśli będzie problem z kp. On posiadanie dzieci zna tylko z przykładu sióstr, które mają po gromadce dzieci i każde wykarmily kp I on już mi łeb suszy ze ja mam Zosie karmić i to do roku czy do 2 lat itp. I możesz mu tłumaczyć jak to jest z tym kp,ale do niego to jak do słupa. Także z tym problemem Lwie też nie jesteś sama. I nie kryj w sobie tej frustracji, tylko pamiętaj że masz nas tutaj. Tylko wirtualnie Ale jesteśmy.
A dla Ciebie to może i lepiej jak on pojdzie do pracy , bo nie będziesz miała tej świadomości ,że siedzi za ścianą A nie pomaga. Mając świadomość ,że jesteś sama I musisz ogarnąć dzieci i dom sama,nie będzie Ci przykro ,że nie masz w nim wsparcia. To tak mówię z autopsji.Wiadomość wyedytowana przez autora: 28 lutego 2019, 07:09
Madziakk, Ulv15, Katia89, Anet85 lubią tę wiadomość
Norbi- 16.08.2003
Aniołek(7tc)- luty 2016 *
Lilianka(19tc)- 10.01.2018 * -
Butterfly dobrze napisane
Moj Malz juz mi kupil Hippy Combiotik jakis czas temu,bo wie,ze walczyc i dolowac sie nie bede jak kp nie bedzie szlo. Sam daje mi gora msc karmienia takiego wie jak bylo z Lena i jakos specjalnie sie tym nie przejmuje. Wg mnie to paranoja,zeby facet jeszcze pouczal albo wrecz kazal Zonie kp no ludzie co Oni moga na ten temat wiedziec? Im to sie wydaje,ze wyciagasz cycka,podlaczasz do dzieciaka i tyle! Magia no! HahahaButterfly 83, Ulv15 lubią tę wiadomość
-
Bluberry , no to rozumiesz więc mnie co to jest z tymi hemoroidami. Chodzić problem, siedzieć, leżeć, stać problem. Iść na 2kę do toalety mega problem.
A żeby było ciekawiej, nie mam pojęcia dlaczego Mam ten problem...
Lkc dosłownie i w przenośni niefajny taki ból dupy. Ciesz się, że Cię omija ten problem. Jak wspomniałam nie wiem skąd mam ten problem, i dodam, że wcześniej nie miałam takich akcji.
Kleopatra kciuki!!!
Norbi- 16.08.2003
Aniołek(7tc)- luty 2016 *
Lilianka(19tc)- 10.01.2018 * -
iNso87 wrote:Butterfly dobrze napisane
Moj Malz juz mi kupil Hippy Combiotik jakis czas temu,bo wie,ze walczyc i dolowac sie nie bede jak kp nie bedzie szlo. Sam daje mi gora msc karmienia takiego wie jak bylo z Lena i jakos specjalnie sie tym nie przejmuje. Wg mnie to paranoja,zeby facet jeszcze pouczal albo wrecz kazal Zonie kp no ludzie co Oni moga na ten temat wiedziec? Im to sie wydaje,ze wyciagasz cycka,podlaczasz do dzieciaka i tyle! Magia no! Hahaha
No bez kitu INSO hahaha, magia! My babki to wgl mamy magiczne moce. Ja chciałabym kp ale też się nie nastawiam ,że Zosia będzie miała co jeść i będzie tyle tego,że będę mrozic i może karmić pół osiedla haha. Faceci to jednak często mają ograniczone te swoje mozdzki hahaiNso87, patuniek86 lubią tę wiadomość
Norbi- 16.08.2003
Aniołek(7tc)- luty 2016 *
Lilianka(19tc)- 10.01.2018 * -
O 3.14 przyszła na świat Klara (użyli proznociagu) kilka minut później wyciągnęli Bruna. Dosłownie. Nie chciał sie przekręcić i lekarz wyciągnął na nogi. Dalej było tylko gorzej.
Niestety zabrali ich do inkubatorów bo mieli małe kłopoty z oddychaniem, mąż był na chwilę u nich i była juz poprawa. Koło 12 powiedzą co dalej.
Ja dalej strasznie krwawię, czekam aż będę mogła sie wykapać i pójść zobaczyć dzieci.
Sisi mi badali mocz tydzień temu i wszystko dobrze. Norma do 200. Wczorajsze wyniki 10223, także ponad 10tys. przekroczona norma. Od dwóch bolała mnie głowa z tylu, do tego jakbym czasem widziała przez mgłe.
iNso87, patuniek86, Madziakk, 83xxx, 83xxx, lkc, Sana, kehlana_miyu, Kleopatra, Izziee, Marza89, Ulv15, Parsleyek, Bluberry, Kasialudek, Ankakaranka87, Katia89, Makowe Szczęście, Ksiazka1 lubią tę wiadomość
-
Salsefia gratuluje Maluchow Nie lubie za przebieg..
Jak bedziesz znala parametry Dzieciakow to czekam na post do naszej listy
Ja przez przypadek znalazlam post na innym watku Bribrami i tez juz urodzila. Napewno nam o tym napisze ale Bribrami nie obraz sie juz dopisuje Ciebie na 1 stroneWiadomość wyedytowana przez autora: 28 lutego 2019, 07:12
-
Butterfly 83 wrote:Bluberry , no to rozumiesz więc mnie co to jest z tymi hemoroidami. Chodzić problem, siedzieć, leżeć, stać problem. Iść na 2kę do toalety mega problem.
A żeby było ciekawiej, nie mam pojęcia dlaczego Mam ten problem...
Lkc dosłownie i w przenośni niefajny taki ból dupy. Ciesz się, że Cię omija ten problem. Jak wspomniałam nie wiem skąd mam ten problem, i dodam, że wcześniej nie miałam takich akcji.
Kleopatra kciuki!!! -
Salsefia gratulacje maluszków! :-*
Zdrówka dla Waszej trojeczki. A ich stan na pewno lada chwila będzie super I będziecie się tulić
No to mimo, że nas koleżanka nie poinformowała to... gratulacje i Zdrówka Bribrami
Norbi- 16.08.2003
Aniołek(7tc)- luty 2016 *
Lilianka(19tc)- 10.01.2018 * -
Butterfly 83 wrote:Bluberry , no to rozumiesz więc mnie co to jest z tymi hemoroidami. Chodzić problem, siedzieć, leżeć, stać problem. Iść na 2kę do toalety mega problem.
A żeby było ciekawiej, nie mam pojęcia dlaczego Mam ten problem...
Lkc dosłownie i w przenośni niefajny taki ból dupy. Ciesz się, że Cię omija ten problem. Jak wspomniałam nie wiem skąd mam ten problem, i dodam, że wcześniej nie miałam takich akcji.
Kleopatra kciuki!!!
Ja też nie mialam. Z naukowego punktu widzenia wynika to z ucisku na żyłę główną dolną, jaki nam funduje macica szczególnie na ostatnich nogach. Przez to krew z tych cholerników nie ma jak odpłynąć, one się powiększają i bolą. Ja już drżę dzisiaj, bo od 2 dni dwójki u mnie nie było i tylko myślę co to będzie z hemoroidami po takiej przenoszonej :p. Jest to też chyba moja największa zmora, utrudnia te ostatnie dni niemiłosiernie, więc łączę się w bólu ;(.
Kleopatra, powodzenia! Niech wszystko przebiegnie szybciutko i bezboleśnie. Trzymam kciuki! -
Reniferra wrote:Ja też nie mialam. Z naukowego punktu widzenia wynika to z ucisku na żyłę główną dolną, jaki nam funduje macica szczególnie na ostatnich nogach. Przez to krew z tych cholerników nie ma jak odpłynąć, one się powiększają i bolą. Ja już drżę dzisiaj, bo od 2 dni dwójki u mnie nie było i tylko myślę co to będzie z hemoroidami po takiej przenoszonej :p. Jest to też chyba moja największa zmora, utrudnia te ostatnie dni niemiłosiernie, więc łączę się w bólu ;(.
Kleopatra, powodzenia! Niech wszystko przebiegnie szybciutko i bezboleśnie. Trzymam kciuki!
No i to mi się zawsze podoba, Twoje posty z wyjaśnieniem Reniferra :-*
No ja o tyle ,o ile, nie mam problemów z załatwianiem się. Od początku ciąży nie miałam , a mimo to boli jak korzystam z toalety. Aczkolwiek najgorzej jest jak chodzę
Reniferra A czym sobie pomagasz? Bo mi gin polecił posterisan bo nie zawiera sterydow ,ale i cholera niekoniecznie mi pomaga
Norbi- 16.08.2003
Aniołek(7tc)- luty 2016 *
Lilianka(19tc)- 10.01.2018 * -
Ja ostatnio też już zaparć nie miałam, więc nie wiem co jest grane teraz. Stosuję posterisan H, on jest ze sterydem, ale na tym etapie nie ma co się tym przejmować. Steryd pomaga złagodzić stan zapalny. Najpierw ogólnie maść lidoposterin (to jest znieczulająca lignokaina) i smarując tym próbuję je wprowadzić do środka, a potem czopek posterisan H. Można go stosować kilka dni i potem przerwa właśnie ze względu na steryd. Pomagało mi. Teraz mam przerwę akurat.