MARCOWE DZIECIACZKI 2019
-
WIADOMOŚĆ
-
Lwie proszę Ci, nie jesteś zła mamą, karmienie piersią tylko w teorii jest łatwe a jak przyjdzie co do czego to masakra...
Ja to w ogóle jestem bardzo emocjonalna w ciąży też ciągle płaczę na filmach czy bajkach nawet więc teraz boję się, że popadne w jakąś depresję poporodową
Salsefia ogromne i podwójne gratulacje! ❤️ Zdrówka dla Was!
Ja na 11 ide na ćwiczenia do szkoły rodzenia a później mam ktg, chyba też bym chciała już urodzić haha
U mnie od 8 wymiana pionów w bloku i rozwalili mi pół ściany w przedpokoju a w pokoju Laury wycieli dziurę z 50 cm na 30 cm no szlak mnie trafia bo dopiero co remont był robiony, wszystko poprane a teraz wszędzie syf gryyyy
Pokaże Wam przedpokój, muszę się wyżalić...
https://naforum.zapodaj.net/thumbs/35c6880cd1eb.jpg
A to pokoik Laury...
https://naforum.zapodaj.net/thumbs/4858d1f7c0d5.jpg
Mi hermoidy też wyszły, ale nie bolą ani nic... Ogólnie ich nie odczuwam po prostu wiem, że są gdy się podmywam, staram się dbać o nie ale aż boję się co będzie przy porodzie
Dziewczyny powodzenia na wizytach, dużo Was dzisiaj! ❤️Wiadomość wyedytowana przez autora: 28 lutego 2019, 09:34
-
Jeju, Marza, masakra A jak to wygląda, zwracają wtedy za koszt doprowadzenia ściany do porządku? Bo u mnie w kamienicy też prędzej czy później nas to czeka, nasze piony możnaby w muzeum pokazywać
Marza89 lubi tę wiadomość
5tc [*] 04.2015
10tc [*] 01.2015 -
Gratulacje kolejnej rozpakowanej
Ja wczoraj jakiś słaby dzień miałam, ale powoli do przodu. Na obiad naleśniki i ciasta jakoś dużo mi się zrobiło ;p Trochę mi zeszło nad patelniami.
Stres przed przyszłym tygodniem trochę mnie zjada, ale powoli w głowie sobie układam, że co ma być to będzie.
Jak cała ciąża przebiegała bez problemu to teraz trochę się namieszało. Też mam hemoroidy (a raczej ich zalążek) - na szczęście nie bolą, ale po prostu czuję że są i mam wrażenie, że trochę blokują. W zeszłym tygodniu też się trochę wystraszyłam, bo moja dwójka wyglądała jak smółka noworodka... Już myślałam, że może przytachałam coś ze sobą ze szpitala. Na szczęście okazało się, że to tylko wina żelaza, które mi na końcówce przepisali.
Teraz jeszcze ten obrót i wizja ewentualnej cesarki w przyszłym tygodniu. Wszystkie wyniki do porodu domowego mam idealne, tylko Wiktoria jest uparta ;p
No i na sam koniec okazało się, że zostałam bez lekarza prowadzącego... Mój lekarz był w ferie na urlopie, podobno uległ wypadkowi i jest w ciężkim stanie... Jego strona z facebooka znikła. Mam nadzieję, że z tego wyjdzie.
Wiadomość wyedytowana przez autora: 28 lutego 2019, 09:55
Magdalena Wiktoria 07.03.2019r.
Aniołek Marta [*] 06.01.2018 r. -
Ja sie ogolnie nie mam na co skarżyć jesli chodzi o dolegliwości ciazowe ale coraz bardziej bolą mnie biodra w nocy i muszę sie ciagle przekrecac stad spanie takie sobie. Do tego po ostatniej morfologii postanowilam odstawić zelazo bo juz go mialam dosyc a wyniki hemoglobiny 12,4. Mialam nadzieje na lżejsze wyproznianie a jest tak samo ciezko i od kilku dni mam mega nerwa. Wszystko mnie drazni cos jak pms przed okresem. Ech...
-
Lwie Serce to cudowna wiadomość, że pieluszki są okej bo to znaczy, że Julek jest najedzony! I to jest kochana najwazniejsze. Jak napisałaś o tym odciąganiu przez 8 miesięcy... tak właśnie wyglądało moje pierwsze karmienie. Tylko ja dałam radę przez 6 miesięcy. Dlatego doskonale Cię rozumiem, bo u mnie sam widok laktatorem wywołuje dreszcze ta pierwsza laktacja zjechała mi psychikę, ciagle poczucie winy, wszyscy karmią a ja nie... tak mocno trzymam za Ciebie kciuki! Podejmiesz sama dobrą decyzję co dalej, czy masz sile prowadzić tą nierówną walkę z piersiami. I ja też twierdze, że nie każda kobieta jest w stanie wykarmić dziecko z przyczyn zupełnie od nas niezależnych, a powtarzanie, że może tylko strasznie nas dołuje Pisz do nas, wyrzucaj emocje tutaj- my Cię bardzo dobrze rozumiemy.
Salsefia wspaniale, że masz już dzieci ze sobą! Gratulacje. Teraz dużo siły i zdrowia, żebyś mogła się zregenerować dzielna mamo.
Oj Marza bardzo współczuje!
Wiecie, jak mój mąż zapunktował dziś rano? Przyniósł mi do łóżka ciepłego pączka! Jak on mnie dobrze znapatuniek86, Marza89, Reniferra, Ulv15 lubią tę wiadomość
-
Jutro marzec...
Dzisiejsze wizytujące-kciuki mocno trzymam!
A ja sobie jutro idę na usg Mam w pakiecie bez skierowania za darmo jedno po 32 tc, to skorzystam Tym bardziej, że chociaż ją zobaczę i dostanę zdjęcia
Przy okazji dowiem się, czy może Pola znowu coś przybrała na wadze
Tym razem przy wypisie dostałam opis usg z ip, więc podobno waga w piątek tydzień temu wychodziła 3061g 69 percentyl
Chyba i mi się szykuje kluseczka, pomimo nerwów przy możliwym przedwczesnym porodzieBeatrix_, Marza89, iNso87, lkc, Malutka_27, Reniferra, Butterfly 83, Sana lubią tę wiadomość
Pola Róża
09.03.2019, godz. 09:10, 3410g i 52 cm
-
kehlana_miyu wrote:Jeju, Marza, masakra A jak to wygląda, zwracają wtedy za koszt doprowadzenia ściany do porządku? Bo u mnie w kamienicy też prędzej czy później nas to czeka, nasze piony możnaby w muzeum pokazywać
Oni nic nie zwracają! Przynajmniej moja spółdzielnia, nie wiem jak inne czy w innym miastach
w pokoju Laury zrobili teraz tak
https://naforum.zapodaj.net/thumbs/b580e5e91c3d.jpg
I tak zostanie, więc musimy na własny koszt szpachlowac i malować od nowa a przedpokoju to się boję bo im płyta, którą Wycieli pękła i nie wiem co zrobią... Dobrze, że mąż dziś w domu bo im powie do słuchu, mi tylko ręce opadają
Chyba karton pączków sobie kupię na poprawę humoru, jak będę wracać do domu po KTG hahah -
Jeju.. czy 4 kanapki z bulek z wedlina i papryka to normalne..gdzie przed zagryzlam Kitkata butter mhmmm ? I zastanawiam sie czy moge cos jeszcze wsunac.. haha
Ja zostalam sama na chwile. Lena pojechala z moimi Rodzicami na zakupy..a raczej po paczki i do nich. Laura w szkole. Malz skonczyl o 11 prace i bedzie pewnie za jakies 20min w domu.patuniek86, Marza89, Butterfly 83 lubią tę wiadomość
-
Hej dziewczyny, ja dzisiaj miałam rano wizytę. No i z nowości to mam już 4 cm rozwarcia, szyjki mało około 1 cm. Gabi waży już około 4200g, co mnie trochę przeraża. Pogmeral mi trochę przy szyjce i powiedział że osłabił mi worek owodniowy i może coś ruszy. Mała wciąż wysoko i nie ma zamiaru się wstawiać w kanał, więc jak nie ruszy po tym to za tydzień mam się zgłosić do szpitala. Tylko ile ona będzie wtedy ważyla... strach się bać.
Wiadomość wyedytowana przez autora: 28 lutego 2019, 11:28
patuniek86, Beatrix_, lkc, iNso87, Butterfly 83, Sana, Marza89, Madziakk, Kleopatra, kehlana_miyu, Bluberry lubią tę wiadomość
-
Ale się rozpisalyscie
Salsefia, ogromne gratulacje! Współczuję ciężkiego porodu ale najważniejsze że dzieciaczki są już na świecie
LwieSerce, ja nie mam doświadczenia ani w kp ani w niczym innym dotyczącym dziecka... Ale tak jak już dziewczyny pisały, nie obwiniaj się, robisz wszystko co w Twojej mocy, starasz się. Ja wiem ze tez podam mm jeśli nie będzie mi szło kp. Ważne żeby dzieciaczek był najedzony. Jesteś wspaniała mama, pamiętaj o tym :*
Ankakaranka, trzymam kciuki za rozwój sytuacji
Marza, współczuję bałaganu... No ale co zrobisz, musieli te rury wymienić, szkoda tylko że nie robią tego do końca, że nie naprawia, nie wygładza... Teraz kurz, sprzątanie, malowanie... Masakra
Ja dzisiaj zjadłam 3 pączki... Omnomnom dosyć już na dzisiaj, stop
O 17 wizyta, ciekawe jak pomiary, nie mogę się doczekać
Trzymam kciuki za resztę wizytujacych
Teverde a jak u Ciebie sytuacja z wodami?Wiadomość wyedytowana przez autora: 28 lutego 2019, 11:38
Ankakaranka87, Beatrix_, patuniek86, Reniferra, Marza89 lubią tę wiadomość
-
Saselfia gratuluję maluszków! Oby szybko wróciły do Ciebie i było wszystko dobrze współczuję przeżyć związanych z porodem ale najważniejsze że już po wszystkim.
Trzymam kciuki za dzisiejsze wizyty ! Sama się denerwuje swoją wizytą, jak tam szyjka. Ostatnio boli mnie często brzuch jak na miesiaczke i czuje grzebanie w szyjce...ciekawe czy nie przesunie nam terminu CC.
Nasze szczęście Oliwier 💗 04.03.2019 💗 -
Dziewczyny, to chyba będzie sprawiedliwie, prawda?
Mąż nie chciał pączków, ale te były naprawdę świeże-wiec dostanie 1 sztukę.
Młoda ostatnio znowu ma swoje humorki I fochy - dostanie 2 sztukę.
A dla mnie 3 sztuki-w końcu sama poszłam i ledwo żywa wróciłam-dawno nie łaziłam
Reniferra, Katia89, lkc, Marza89, kehlana_miyu, Pikcia, Kasialudek lubią tę wiadomość
Pola Róża
09.03.2019, godz. 09:10, 3410g i 52 cm