MARCOWE DZIECIACZKI 2019
-
WIADOMOŚĆ
-
Hejo z emotkami 😁 Czytam Was na bieżąco ale ciągle w fazie remontu i ogarniamy mieszkanie + ja wyprawkę, zamówiłam wreszcie łóżeczko, materac, wanienkę i jeszcze trochę innych mniejszych rzeczy. Chyba powoli zbliżamy się do końca 😉
Gratuluję wszystkim mamusiom! 😍 Inso powodzenia!!! 😊
Ja po wizycie, zadowolona bo niby na poród jeszcze się nie zapowiada 😅 wszystko ok, mała ma 2760g ❤️ Jednak z powodu cukrzycy ciążowej za dwa tygodnie na wizycie (jeśli nie urodzę wcześniej) dostanę skierowanie do szpitala... Zatem w 39tc będę już hospitalizowana.
Ależ tu się dzieje ostatnio! Wszystkie zbliżamy się już powoli do końca ❤️❤️❤️patuniek86, Katia89, teverde, Sana, Butterfly 83, Kleopatra, iNso87 lubią tę wiadomość
29 lat. Moja historia [blog]: waiting4.pl
"Im bardziej w życiu ma się pod górkę, tym piękniejsze będą później widoki" -
Dziękuję raz jeszcze 🙂 U mnie krwisty czop zwiastował poród i w sumie taki śluz z krwią schodził przez caly pierwszy okres porodu. Dużo tego było. Co mnie zaskoczyło to to że te bóle porodowe już nawet przy rozwarciu 7-8 cm mnie tak bardzo nie bolały może dlatego że zawsze miałam bolesne miesiączki i ominęły mnie bóle krzyżowe. Wszystko zależy od organizmu[/url]
-
My wróciliśmy dopiero z Ikei, dobre 3h tam spędziliśmy. Brzuch mam jak kamień, ale wszystkie zakupy zrobione Niestety łóżko i półki dowiozą nam dopiero w środę rano, ale lepsze to niż samemu dźwigać 143 kg na 4 piętro 😜 Dla maluszka już wszystko mam przygotowane, więc teraz mój instynkt wicia gniazda z konieczności przenosi się na wyszykowanie reszty mieszkania.
Inso, trzymam kciuki!!!patuniek86, iNso87 lubią tę wiadomość
5tc [*] 04.2015
10tc [*] 01.2015 -
Gratuluję kolejnym mamusiom - lenonki i guarana 🙂
Baterfly83 ja mam w bloku taką sasiadke, która jak mnie widzidzi to oczywiście zadaje mi to samo pytanie od 3 miesięcy "a ty jeszcze nie urodzilaś" Teraz już jej nawet nie odpowiadam 😒
Inso87 to już zaraz jeszcze chwilka i Lidusia będzie z Wami 🙂
Kehlana dzięki za odp ws chusty. My byliśmy w sobotę w Ikei po szafkę do łazienki żeby pomieścić wszystkie kosmetyki całej naszej 3ki.kehlana_miyu, Butterfly 83, iNso87 lubią tę wiadomość
-
Inso87 trzymam kciuki. Wyglada na to ze dzis bedziesz tulic juz bobaska
Zazdroszczę bo u mnie caly czas tylko delikatne bole podbrzusza jak na okres a poza tym nic nowego. Spotkalam na spacerze polozna ze szkoly rodzenia to mowi seksic sie seksic. Tylko u mnie to nic nie daje🙈🙉🙊Wiadomość wyedytowana przez autora: 4 marca 2019, 16:27
iNso87 lubi tę wiadomość
-
iNso, ale jaja, trzymam kciuki!!
Ja przeryczałam z godzinę czekając w nieskończoność na USG. Mąż przyjechał i jak mnie zobaczył to ogarnął mi USG w dosłownie 5 minut. Lekarka jak mnie zobaczyła to zapytała co się dzieje i co mi tak przeszkadza w szpitalu. Chciała mnie trzymać do piątku, żeby znów skontrolować młodego. Poprosiłam najpierw o wyniki. Mały skoczył z 2200 do 2410g w 5 dni więc ładnie. Przepływy ok, macica jeszcze się nie starzeje. Wody w dalszym ciągu na poziomie 6. Najpierw mówiła, że moje wyjście byłoby lekkomyślne, później (chyba widząc wyniki) trochę złagodniała. Powiedziała, że medycznie nie ma powodów mnie puścić bo chciałaby poczekać do 37 tygodnia albo do 2500g. Ale nie jestem też w stanie, żeby kategorycznie mi odradzać wyjście. Obgadałam z mężem, sprawdziłam czy gdzieś mnie przyjmą w piątek, żeby się skontrolować na własną rękę (udało się w Angeliusie w Kato, a tam miałam operację w czerwcu i było ok) i WYSZŁAM NA ŻĄDANIE 😥
Położne powiedziały, że jakby mnie cokolwiek martwiło to mam przyjść na izbę i mnie przyjmą nawet bez skierowania, co mnie dodatkowo uspokoiło. Mąż jeszcze pogadał z lekarką i ponoć bardzo spokojnie z nim rozmawiała, że mnie ma jakiegoś zagrożenia więc jestem dobrej myśli. Bałam się odpowiedzialności, to nasza pierwsza ciężka rodzicielska decyzja. Ale uznałam, że ograniczając stres, ohydne, zdecydowanie niezdrowe szpitalne żarcie i przede wszystkim bakterie wyjdzie nam to na zdrowie.
A! I nie wiem jak oni to wszystko liczą ale dziś lekarka powiedziała, że mały jest na 16 centylu, a nie 35 🤔iNso87 lubi tę wiadomość
-
Teverde, no i dobrze zrobiłaś. Szpital nie odmówi Ci pomocy, to po pierwsze. Po drugie, jeśli teraz wszystkie przepływy są w w normie, a Mały przytył ponad 200 gram w 5 dni, to już w ogóle bajka.
A lekarka niech się puknie w łeb, no serio...
I na spokojnie w piątek zrobisz dalsze badania, bez stresu, który przeżywasz w szpitalu-a który ma bezpośredni wpływ na dziecko.
Więc popieram Cię w całej rozciągłości!teverde lubi tę wiadomość
Pola Róża
09.03.2019, godz. 09:10, 3410g i 52 cm
-
Dokładnie, dobra decyzja Teverde. Wyniki są w porządku i to jest najważniejsze. Twoje emocje tylko negatywnie odbiją się na małym i jeszcze z tego stresu urodzisz nam tu wcześniej, mamy takie same suwaczki więc ja zabraniam
teverde lubi tę wiadomość
Hashimoto, Letrox -
Teverde, na Twoim miejscu zrobiłabym tak samo.
Inso ale Ci Lidzia numer wywinęła powodzenia! ❤️✊
My po wizycie, wszystko ok, mała ma ok 2700g ❤️ zostawiam mojego brzucha 😉
https://naforum.zapodaj.net/thumbs/bcd05ddf4e5c.jpgReniferra, Beatrix_, kehlana_miyu, patuniek86, Katia89, teverde, 83xxx, Ankakaranka87, Makowe Szczęście, Pikcia, Butterfly 83, enka90, lkc, Malutka_27, Ulv15, iNso87, Kleopatra, Marza89 lubią tę wiadomość
Julia 07.2015 -
Popłakałam się czytając Wasze odpowiedzi! To chyba świadczy o stresie pourazowym 😉 Bardzo, BARDZO wam dziękuję za wsparcie! 😘
enka, tak jest, jeszcze czekamy 🤗
Sana, super, że wszystko dobrze! O I ty też masz taki suwaczek jak my ❤️Sana, patuniek86 lubią tę wiadomość
-
Zgłaszam się z łubinowej z Katowic. Przepraszam ze nie pokomentuje co tam u was ale ciężko się czyta z telefonu i pod ktg. Moja mała uparciucha zdecydowała się wyjść droga Obcego:p Obrót ponownie się nie udał i jutro dowiem się kiedy będę miała CC.Magdalena Wiktoria 07.03.2019r.
Aniołek Marta [*] 06.01.2018 r. -
Delvila wrote:Zgłaszam się z łubinowej z Katowic. Przepraszam ze nie pokomentuje co tam u was ale ciężko się czyta z telefonu i pod ktg. Moja mała uparciucha zdecydowała się wyjść droga Obcego:p Obrót ponownie się nie udał i jutro dowiem się kiedy będę miała CC.
Delvila, szkoda,że się nie udało, ale jak to czasami bywa w życiu-nie zawsze jest tak, jakbyśmy tego chcieli.
Czy ta próba obrotu też była bolesna jak ta pierwsza ? Cała procedura wyglądała tak samo? Bo pamiętam, że miałaś wątpliwości co do profesjonalizmu wykonania obrotu małej. I jak Ty się czujesz z tym wszystkim? Daj znać z decyzją o cc,kiedy będziecie się już tulić 🥰
Norbi- 16.08.2003
Aniołek(7tc)- luty 2016 *
Lilianka(19tc)- 10.01.2018 * -
Butterfly, myślę że Inso dzisiaj będzie się tulic z małą 😊
Delvila, szkoda że nie udało się obrócić małej. Uparciuch z niej 😉 trzymam kciuki w takim razie za szybkie i sprawne CC ✊
Patuniek, co u Ciebie? Jak skurcze?
Reniferra jak sytuacja U Ciebie?iNso87 lubi tę wiadomość
-
Dzięki dziewczyny Coś mu wprawdzie furczy w nosku jak się ekscytuje, ale chyba jakby miało być coś przeziębieniowe to by się szybciej rozwinęło. Co do brzuszka, to niestety już któryś dzień trwa, położona mówiła o delicolu albo kolzymie. Z kolei kuzynka poleca kateter, ja z kolei trochę się tego obawiam. Używała któraś z Was przy starszakach?
Mimoza, ja też nie miałam takiego testu, a podejrzewam że bym się załapała na jakieś stany depresyjne;/
Inso - ciekawe czy już dziś utulisz córeczkę Powodzenia!
teverde - kciuki żebyś spokojnie i bez komplikacji doczekała do piątkowej wizyty. Trudna decyzja za Wam, ale z pewnością przemyślana dobrze i będzie wszystko okej. Mnie pobyt w szpitalu też dobijał, chociaż teraz już z uśmiechem na twarzy wspominam niektóre sytuacje.
W ogóle pisałam Wam, że jak mi te wody odeszły na patologii, to dostałam ataku śmiechu? Położna jak przyleciała to też się śmiać zaczęła, na początku nie wiedziała czy płaczę czy się śmieję.
Wiecie co. Czas leci teraz mega szybko. Jutro Julek ma miesiąc!
Trzymam za Was wszystkie mocno kciuki, oby wszystkie rozwiązania były bezproblemowe, a chwile z maluszkiem magicznepatuniek86, Katia89, Parsleyek, Ulv15, Makowe Szczęście, teverde, Butterfly 83, iNso87 lubią tę wiadomość
Listopad 2013 - Aniołek 7 tc; Październik 2014 - ziemski cud - córka; Marzec 2017 - Aniołek 10 tc
niedoczynność, homocysteina 13,5, ANA1 1:320, mutacje: MTHFR 1298A-C homozygota, PAI-1 - heterozygota.
-
Delvila, przykro mi, że się nie udało.
Katia89, u mnie spokój. Nie liczę już w ogóle twardnień, które mam regularnie. Odebrałam dziś 3 telefony z zapytaniem, czy to może już i odpisałam na 2 wiadomości na fb. Doprowadziło mnie to do płaczu przy obieraniu marchewki.
Inso pewnie tuli malutkąKatia89, Butterfly 83, iNso87 lubią tę wiadomość
-
Jak wyszły jej regularne skurcze na ktg, to podejrzewam że na nic nie czekali i szybkie cc poszło.
Delvila brawo dla Ciebie za samozaparcie i chęci. Podziwaiam Cię, szkoda że nie wyszło, no ale zrobiłaś co mogłaś.Listopad 2013 - Aniołek 7 tc; Październik 2014 - ziemski cud - córka; Marzec 2017 - Aniołek 10 tc
niedoczynność, homocysteina 13,5, ANA1 1:320, mutacje: MTHFR 1298A-C homozygota, PAI-1 - heterozygota.