MARCOWE DZIECIACZKI 2019
-
WIADOMOŚĆ
-
Inso czekamy na wieści! Pewnie Lidusia już jest z Tobą 😍
Delvilla szkoda, że się nie udało. Ale to pewnie oznacza, że Twoja malutka ma jakiś powód, przez który nie chce się obrócić. Albo ma stanowczy charakter 😜
Teverde też myślę, że dobrze zrobiłaś. Jesteś świadomą mamą i wiesz najlepiej, co Teojemu dziecku jest potrzebne. A stres na pewno mu nie służy!
Lwie Serce wow to Julek już ma miesiąc masz już umówione usg stawów biodrowych? U nas doradca laktacyjna mówiła, że na brzuszkowe problemy dobrze działa karmienie „pod górkę” ale czy to działa to nie wiem.teverde, iNso87 lubią tę wiadomość
-
Od południa mam cewnik, prawie cały czas łażę po korytarzu w ta i spowrotem, co jakiś czas dość mocno zaboli mnie w krzyżu i przechodzi ból na brzuch. Teraz leżę na ktg ciekawe co wykaże 🤔
patuniek86, teverde, Butterfly 83 lubią tę wiadomość
Sisi82
https://www.suwaczki.com/tickers/w4sq9n73alrntj2g.png -
Oliwier urodził się o 11 36 z wagą 3510g i wzrostem 56cm ❤ mimo że mieliśmy CC mały leżał u mnie całe cięcie na piersiach 😊 bardzo ładnie załapał ssanie cycka choć się o to obawiałam. Ból po cięciu nieprzyjemny ale te mała istotka wszystko rekompensuje 😊🤗
Niestety nie miałam czasu Was nadrobić...a Wy dzisiaj zaszalałyscie z ilością stron 😉Wiadomość wyedytowana przez autora: 4 marca 2019, 20:16
patuniek86, Ankakaranka87, Sana, Reniferra, bbeczka91, Madziakk, Ulv15, Katia89, Parsleyek, Pikcia, Bluberry, Makowe Szczęście, kehlana_miyu, Ksiazka1, lkc, teverde, 83xxx, iNso87, enka90, Kleopatra, Kasialudek, mimoza, patkaaxx90, Anet85, Marza89 lubią tę wiadomość
Nasze szczęście Oliwier 💗 04.03.2019 💗 -
Lwie, ja przy Emilce używałam rurek. Ale to wspomagająco, głównie jechaliśmy na kroplach (Sab Simplex i Espumisan). Rurki szły doraźnie, gdy co jakiś czas robiliśmy przerwę w podawaniu kropli, żeby sprawdzić czy może już kolki nie ustąpiły(i niestety okazywało się, że nie ustąpiły ).
-
Reniferra bardzo dobrze Cie rozumiem. Tez mam te twardnienia i tylko niepotrzebnie sie nimi ekscytuje w myslach. Juz nawet sobie powiedzialam ze nie wchodze na forum dzisiaj bo mimo tego ze wszystkim mamusiom bardzo gratuluje i zycze jak najlepiej to sama sie frustruje ze musze czekac i jest mi smutno i nic na to nie poradze. Tak czuje wiec chyba zdrowiej bedzie dla mnie jak troche zrobie sobie przerwy bo zamiast sie cieszyc ze kolejne Malenstwo sie urodzilo zdrowe i bez problemow to sama nie moge sobie poradzic ze swoimi emocjami.
Wiadomość wyedytowana przez autora: 4 marca 2019, 20:27
Reniferra lubi tę wiadomość
-
Dzięki dziewczyny Trochę się popłakałam bo akurat tu tez urodziła jedna pacjentka. Naturalnie. Przykro ze mi to nie będzie dane ale trzeba się z tym pogodzić i tyle.
Sam obrót był podobnie bolesny co pierwszy raz ale byłam na to przygotowana wiec było jakoś latwiej. Dali mi tutaj inna kroplowke i szybciej się po tym pozbierałam. Teraz jestem cały czas pod ktg. Na początku mała się praktycznie nie ruszała pomimo cukierków, ale to nie cukierków chciała tylko czekolady:p Ledwo zjadłam kostkę to od razu zaczęła harce;) Jestem sama na sali i nadrabiam tv (w domu nie mam:p).Reniferra, patuniek86 lubią tę wiadomość
Magdalena Wiktoria 07.03.2019r.
Aniołek Marta [*] 06.01.2018 r. -
Ulv, kochana... to naprawdę już niedługo. Kolejne maleństwa tutaj to dowód, że i nasze porody są jak najbardziej realne . Jest ciężko w tych ostatnich tygodniach, ale wszystkie damy radę. Razem przeżywamy najwspanialszą przygodę- wejście w macierzyństwo. Choć dla niektórych z Was nie jest to pierwszy raz, to myślę, że przeżywacie to równie intensywnie.
Butterfly 83 lubi tę wiadomość
-
Ulv, to trochę tak, jak w czasach, kiedy się starałyśmy.
Nagle wszędzie naokoło wszystkie kobiety w ciąży, plaga ciąż wśród znajomych... A my nic.
Jak widzisz, ten stan też mija, a naprawdę już prędzej, niż później będziesz trzymać swoje jedyne i cudowne dziecko w ramionach Spokojnie możesz liczyć ten czas w dniach, a nie tygodniach-w końcu około 41 tygodnia i tak lekarze nie pozwolą Ci zbyt długo chodzićmimoza lubi tę wiadomość
Pola Róża
09.03.2019, godz. 09:10, 3410g i 52 cm
-
Reniferra wrote:Ulv, kochana... to naprawdę już niedługo. Kolejne maleństwa tutaj to dowód, że i nasze porody są jak najbardziej realne . Jest ciężko w tych ostatnich tygodniach, ale wszystkie damy radę. Razem przeżywamy najwspanialszą przygodę- wejście w macierzyństwo. Choć dla niektórych z Was nie jest to pierwszy raz, to myślę, że przeżywacie to równie intensywnie.
Reniferra, u mnie przynajmniej to się sprawdza - to moje drugie dziecko, a oczekiwanie na poród przeżywam równie intensywnie co poprzednio W zasadzie lepiej, bo jest teraz we mnie więcej radosnego oczekiwania, a mniej stresu i lęku I niby mam już jedno dziecko, ale zdaję sobie doskonale sprawę, że drugie może być zupełnie inne, więc wcale nie czuję, że wiem do końca co mnie czeka i w co ja się właściwie pakujęReniferra lubi tę wiadomość
5tc [*] 04.2015
10tc [*] 01.2015 -
Malutka gratulacje.
Ja już wyszłam. Badania w normie, nie wiadomo czemu miałam duszności. Teraz dla odmiany twierdzą że termin z usg się nie liczy. Czekam do soboty i jazda na ktg. Dość mam szpitali - cału dzień mnie przetrzymali a diagnozy brak.teverde, lkc lubią tę wiadomość
-
Hej!
My juz tez po
Lidia 17:05 4150g 54cm moj Maly Gruby krotki Klocuszek. Urodzila sie "w peruce"! Tyle wlosow i to ciemnych ehhehe nie wiem po kim..ja farbowana ;p wszyscy w domu blond
Zaraz Was pewnie nadrobie bo nie wiem czy zasne. Mala mi zabrali na noc
Edit.
MALUTKA gratki!!!Wiadomość wyedytowana przez autora: 4 marca 2019, 22:22
patuniek86, Reniferra, teverde, Bluberry, Makowe Szczęście, Katia89, Ksiazka1, Parsleyek, Pikcia, lkc, 83xxx, Ankakaranka87, kehlana_miyu, Butterfly 83, Sana, Beatrix_, enka90, Madziakk, Kleopatra, Kasialudek, bbeczka91, klamka, Macy, mimoza, patkaaxx90, Marza89 lubią tę wiadomość