MARCOWE DZIECIACZKI 2019
-
WIADOMOŚĆ
-
patuniek86 wrote:83xx, 3 kilo - fajne uczucie nosić takie maleństwo pod sercem, prawda?
A akcja mi się faktycznie rozkręca-od ponad 5 tygodni 🤣🤣🤣 I coś się rozkręcić nie może 🤣🤣🤣
Tak, o fajne uczucie nosić 3 kg szczęścia po sercem
Reniferia gratulacje z okazji narodzin córeczki
Wszystkiego dobrego kobietki w dnu naszego święta!
A tu mam coś dla śmiechu.. co prawda walentynki już były ale... (mam nadzieję, że uda Wam się otworzyć filmik.
https://www.instagram.com/tv/Bt3qBWxhnJD/?utm_source=ig_web_button_share_sheetReniferra, patuniek86, Ksiazka1, iNso87 lubią tę wiadomość
-
MamaMiKa, Sisi Reniferra GRATULACJE 💐🎊🍾🥳🍀🎈duzo zdrowka dla Was:)
Taverde, ja tez nie spie od 2 godzin, chyba faktycznie maluchy nas przygotowuja:) jeszcze do tego glod, czekalam az maz bedzie wstawal do pracy i mi cos przynisie do lozka, moze teraz unsne?
Inso ja mam wizyte 11ego polozna tylko o 15:45 i 15ego -indukcja, mam nadzieje ze nie dotrwam.
Ja wczoraj jak sie polozylam to mialam kilka skurczuow ale takich w uda od ruchow Laurki, maz patrzyl z przerazeniem:) a to trwalo moze z 15 minut:)
Dziewczyny co urodzily sn, malo ktora wspomina o znieczuleniu. Tak sie zastanawiam czy w takim razie wiekszosc porodow sie odbywa bez? Bo ja jakos caly czas mysle ze w sumie to lepiej bez ale jak bedzie ciezko to pewnie bede chciala a ze moze byc za pozno.Reniferra, patuniek86, teverde, MamaMiKa32 lubią tę wiadomość
-
Macy, jadąc do szpitala miałam nastawienie, że dam radę bez zopa. W trakcie porodu miałam kilka chwil zwątpienia, ale jak sobie pomyślałam, że to może wydłużyć jeszcze wszystko i że wtedy nie do końca czuć co i jak samej to zrezygnowałam z tej myśli.
Macy, Butterfly 83, Makowe Szczęście lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualnyReniferra ogromne gratulacje 😊 cudownie że jesteście już razem z córeczka 😊
Macy ja się nie nastawialam na znieczulenie, syna urodziłam bez to i teraz wiedziałam że dam radę bez. Zresztą ja się nawet nie interesowalam kiedy i jakie znieczulenie można dostać. Bałam się że się nastawie na znieczulenie a okaże się że z jakiejś przyczyny nie mogę dostać i będzie zonk.Macy lubi tę wiadomość
-
Wkurza mnie moja porąbana macica. Jak siedzę czy chodzę, to skurcze mam co 8-9 minut. Tak już od półtorej godziny i w sumie od kilku tygodni
Jak się położę na boku-cisza...
Toć można k.r.icy dostać, a nie urodzić!
A po nocy oczywiście sucho, więc te "pyk", to było ch.j wie co 😂😂😂Butterfly 83 lubi tę wiadomość
Pola Róża
09.03.2019, godz. 09:10, 3410g i 52 cm
-
Patuniek86, ja nie wiem czemu,ale mam wrażenie, że Ty i ja to będziemy chodziły w tych ciazach jak słonice haha😂
Także musimy relax , bo inaczej to prędzej zwariujemy!iNso87 lubi tę wiadomość
Norbi- 16.08.2003
Aniołek(7tc)- luty 2016 *
Lilianka(19tc)- 10.01.2018 * -
Butterfly, jestem na etapie, że bym mogła, ale nie muszę Czyli mogę jeszcze połazić w tym "błogosławionym" stanie Chociaż kuźwa boli.
Ale mówię stanowcze NIE na takie akcje 😂 Albo skurcze i zaczynamy, albo wody, skurcze i zaczynamy.
A nie skurcze? Proszę bardzo, ale to nie te. Wody? A też proszę, ale to nie te 😂😂😂Butterfly 83 lubi tę wiadomość
Pola Róża
09.03.2019, godz. 09:10, 3410g i 52 cm
-
Reniferra, ogromne gratulacje!!!
Macy, ja znieczulenie z pierwszego porodu wspominam fantastycznie, więc jeżeli znowu wyjdzie mi taki długi i bolesny poród to będę się domagać absolutnie. Nie wykluczam porodu bez, ale tylko jeśli moje ciało mnie zaskoczy i tym razem ogarnie całą sprawę szybciutko. U mnie znieczulenie nie spowolniło porodu (to raczej przed znieczuleniem wlókł się w nieskończoność, jak u Reniferry szyjka nie chciała się rozwierać i już), ale fakt, na początku partych nie do końca czułam co robię. Ale położna super mi podpowiadała i parte trwały tylko 20 minutpatuniek86, Macy, Reniferra lubią tę wiadomość
5tc [*] 04.2015
10tc [*] 01.2015 -
Ja miałam jak Kehlana
Dzięki zzo szyjka puściła, bo była twarda. Dlatego błogosławię te znieczulenie, bo dzięki niemu poszło szybciej
A parte trwały 40 minut
Też dotknęłam główki i czułam, jak się cofa 😍 Wtedy zostały 2 parcia i Młoda na mnie już leżała 😍 Wpadłam wtedy w lekką histerię ze szczęścia i z całą siłą wyciskałam ją z siebieReniferra, Ksiazka1 lubią tę wiadomość
Pola Róża
09.03.2019, godz. 09:10, 3410g i 52 cm
-
Reniferra, gratulacje! Piękna datę wybrała sobie Maja 💓
Teverde, trzymam kciuki za wody ✊
Ankakaranka, oby szybko akcja się rozkrecila 😉
Wszystkim nam kobietom życzę szybkich i bezbolesnych porodów 😘
Ja miałam rano mini zawał, mała nie ruszał się w nocy, budziłam się kilka razy a to pić a to siusiu i nic... Rano zjadłam śniadanie o 6 i dalej nic... Myślę Boże, co jest nie tak? No trzeba jechać na IP... Ja w płacz, mąż nie wie czy iść do pracy ale ok. Bez paniki, jak coś to wróci i pojedziemy. A teraz usiadłam sobie i mała dostała czkawki i pięknie dupke wypina... UFFF! Mała chciala chyba nastraszyc mnie trochę, nie lubię jak zmienia sobie rytm dnia... Ale na szczęście jest ok 😊teverde, Reniferra, Ksiazka1, iNso87 lubią tę wiadomość