X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Forum W ciąży - ogólne MARCOWE DZIECIACZKI 2019
Odpowiedz

MARCOWE DZIECIACZKI 2019

Oceń ten wątek:
  • Makowe Szczęście Autorytet
    Postów: 1006 1643

    Wysłany: 13 marca 2019, 09:30

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Reniferra u nas tak samo, jedno karmienie jedna pierś. Cornelka żeby zjadła muszę ją rozbudzić, więc przed karmieniem ją przewijam wtedy ssie tak mniej wiecej 15-17 minut czasem dłużej czasem krócej. Próbowałam 10 minut jedną pierś później drugą, ale u nas to odpada. Odstawiałam ją z jednej piersi ale już była tak śpiąca, że nie łapała drugiej i stresowałam się, że jest głodna i tylko jej przeszkadzam i siebie stresuję. Teraz je z jednej do woli (Położna mi powiedziała, że do 20, żebym nie zmasakrowała sutka) jak jest jeszcze głodna dostaje drugiego cycka :) open bar hahaha

    Macy kciuki! Dawaj znać, co i jak :D

    Butterfly oczywiście Cię rozumiem, aż mam wyrzuty sumienia, że wstawiłam zdjęcie Cornelki :/ Z całego serca trzymam kciuki żebyś podczas pobytu Męża się zrelaksowała, poczuła z nim dobrze i pewnie i żeby Zosia poczuła, że to ten moment. Wracaj szybko - będę tęsknić. Nie piszę więcej, bo ryczę.

    Reniferra lubi tę wiadomość

    .
  • Beatrix_ Autorytet
    Postów: 984 684

    Wysłany: 13 marca 2019, 09:31

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Bonda gratulacje 🙂

    6dbd72f665.png


    h4zp9jcg0106napq.png
  • kehlana_miyu Autorytet
    Postów: 2757 3712

    Wysłany: 13 marca 2019, 09:33

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ech, a u mnie wszystkie skurcze czy inne objawy wskazujące potencjalnie na bliski poród zniknęły zupełnie i od niedzieli nic a nic się nie dzieje :( Wiem, że jeszcze mam czas, ale tak bardzo chciałabym, żeby akcja rozkrecila się w domu, bez pobytu na patologii czy jeszcze nie daj Boże wywoływania, że to czekanie i niepewność są dla mnie coraz trudniejsze do zniesienia.

    961l9vvj59du8plj.png
    961lk6nlda9uyhvb.png
    5tc [*] 04.2015
    10tc [*] 01.2015
  • patuniek86 Autorytet
    Postów: 3798 4712

    Wysłany: 13 marca 2019, 09:46

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ulv, takie skurcze i to regularne miałam od kilku tygodni-nawet wylądowałam na przedporodowej, przenieśli mnie na patologię. Jak mi wyjaśnili, macica ćwicząc potrafi też wpaść w rytm i dawać regularną akcję skurczową, ale nie "tą" akcją ;-)
    Niedotlenieniem się nie martw, te skurcze właśnie dodatkowo zaopatrują łożysko w krew, więc dziecko jest jeszcze lepiej dotlenione. Ale jeśli czujesz się niepewnie, lepiej zawsze zrobić ktg.

    Brązowe plamienie jest normalne po badaniu szyjki itp. Ja miałam takie za każdym razem po 2-3 dni :-)

    Ulv15 lubi tę wiadomość

    Pola Róża
    09.03.2019, godz. 09:10, 3410g i 52 cm
    bl9ck6nlgozf0gj2.png
  • patuniek86 Autorytet
    Postów: 3798 4712

    Wysłany: 13 marca 2019, 09:52

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Wczoraj płacz i zgrzytanie zębów, dzisiaj tęcza i landrynki :-)

    Nawał sprawił, że Pola się najada i śpi :-)

    Wczoraj w ciągu dnia jadła pół godziny i spała półtorej.
    W nocy spała długo! Jadła około 22, północy, 2 i-uwaga-prawie 6!!! Spała ciągiem 3,5 godziny, aż sama zaczęłam powoli ją wybudzać, bo piersi jak kamienie. No i miałam rację, bo nawet brodawki były jak kamień i miała problem z zassaniem.
    Ale o 2 jadła 20 minut z jednej i 10 minut aż drugiej. Ona ogólnie je na raz bardzo dużo, nalewa pod korek, aż jej nosem czasami idzie- jak u Ayleen :-)

    I boli tylko zassanie przy tak długich przerwach.

    Kupy już wali konkretne :-) I totalnie bezsmółkowe :-)

    Więc dzisiaj jestem totalnie wyspana, bo spałam jeszcze 7.30-9.30 :-)

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 13 marca 2019, 09:53

    Makowe Szczęście, enka90, Sana, Kleopatra, kehlana_miyu lubią tę wiadomość

    Pola Róża
    09.03.2019, godz. 09:10, 3410g i 52 cm
    bl9ck6nlgozf0gj2.png
  • mimoza Autorytet
    Postów: 498 411

    Wysłany: 13 marca 2019, 09:55

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Hey.
    Honda gratulacje!

    Ja ostatnio weszłam na październikowe forum i nawet o tym zapomniałam, a tam pisałam dwa dni przed porodem, że w nocy mnie skurcze budziły i miałam krew w śluzie. W sumie to liczyłam na poród dzisiaj, bo mój gin ma dyżur. Wczoraj Mała strasznie Napierała na szyjkę i myślałam, że to może będzie już, ale jednak nie. Aż się zaczełam martwicz bo strasznie się eozpychała. Noi miałam iść na spacer, zlazlam z 3 piętra, udałam kawałek i wracałam, bo mnie tak w krzyżach rozbolało.

    U mnie poprzednio tez się szybko rozkręciło do skurczy co 3 minuty. Chyba, W wcześniej były rzadziej a ja je przespałam.

    Mówiłam Wam ostatnio jakiego mam strach, a dzisiaj z takim jakimś błogim spokojem się obudziłam...

    wnidrl68oe42jn4s.png

    1usawn1575ou2tgw.png
  • mamakropka. Ekspertka
    Postów: 221 380

    Wysłany: 13 marca 2019, 10:02

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Bonda gratulacje :)
    Patuniek z każdym dniem będzie lepiej, zaraz całkiem zapomnisz o bólu przy kp :)
    U mnie wczoraj po spacerze zaczęły się skurcze, dość nieprzyjemne, ale niestety szybko się wyciszyly...wiec nadal czekam. Synek już od 5 dni był na świecie, jakoś nastawialam się teraz też na szybszy poród i tym bardziej teraz się niecierpliwię ;)
    Mimoza może ten spokój oznacza że to już ;)

    patuniek86 lubi tę wiadomość

    dqprj44jkz3tj7a4.png
    km5stv73rawi3yh6.png
  • Ulv15 Autorytet
    Postów: 469 480

    Wysłany: 13 marca 2019, 10:04

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    patuniek ehhh, no to juz moja nadzieja umarla 😥
    mimoza chcialabym tak.
    Dzisiaj kolejny masaz szyjki w takim razie.

    mhsvqps6gsnsidfx.png

    03/07/2018 - 12dpo - dwie różowe krechy :)
    15 marca - urodziny naszego skarba 💖
  • patuniek86 Autorytet
    Postów: 3798 4712

    Wysłany: 13 marca 2019, 10:42

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ulv, mi chodziło o to, żeby Cię uspokoić z niedotlenieniem :-)

    Jak widzisz, u mnie od początku takie skurcze były, a te właściwe pojawiły się zupełnie nagle :-) To nie tak, że sobie narastały, czy były coraz bardziej bolesne. Po prostu nagle zaczęły walić z taką siłą, że już wiedziałam :-)
    Świeża krew też się pojawiła nagle, razem ze skurczami. Więc nic-i będę się tego trzymać-zupełnie nic nie wskazywało, że to się zaraz zacznie :-)

    Ulv15 lubi tę wiadomość

    Pola Róża
    09.03.2019, godz. 09:10, 3410g i 52 cm
    bl9ck6nlgozf0gj2.png
  • enka90 Autorytet
    Postów: 613 405

    Wysłany: 13 marca 2019, 11:15

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Bonda gratulacje :)

    Macy trzymam kciuki by wszystko poszło sprawnie!

    Teverde kciuki żeby Cię jednak jeszcze nie położyli. Jest jeszcze czas :)

    Butterfly trzymaj się! To już ostatnia prosta

    teverde lubi tę wiadomość

    l22npx9iqktnebij.png
    Hashimoto, Letrox
  • Macy Ekspertka
    Postów: 178 491

    Wysłany: 13 marca 2019, 11:18

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Moze zdolam cos napisac miedzy skurczami, nie wiem co ile sa bo nie mierze juz bo jestem w szpitalu od 7:30 mojego czasu, od razu podlaczyli ktg i mam z tym byc caly czas😭😭😭 i musze lezec. Jakbym mogla siedziec to by bylo super. Z pozytywow o 8 mialam 5-6 cm rozwarcia, nastepne badanie o 12.

    Ulv15, iNso87, Katia89, Makowe Szczęście, Marza89, enka90, teverde lubią tę wiadomość

    s9cmnt1.png
  • Ulv15 Autorytet
    Postów: 469 480

    Wysłany: 13 marca 2019, 11:35

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    patuniek86 wrote:
    Ulv, mi chodziło o to, żeby Cię uspokoić z niedotlenieniem :-)

    Jak widzisz, u mnie od początku takie skurcze były, a te właściwe pojawiły się zupełnie nagle :-) To nie tak, że sobie narastały, czy były coraz bardziej bolesne. Po prostu nagle zaczęły walić z taką siłą, że już wiedziałam :-)
    Świeża krew też się pojawiła nagle, razem ze skurczami. Więc nic-i będę się tego trzymać-zupełnie nic nie wskazywało, że to się zaraz zacznie :-)
    Dobrze, rozumiem teraz :)

    Ciekawe w takim razie czy moze mam przynajmniej troszke wieksze rozwarcie niz dwa dni temu 🤔 no nic okaze sie za 4godz.
    Macy super ze tak :) dawaj znac jak tylko bedziesz w stanie!

    mhsvqps6gsnsidfx.png

    03/07/2018 - 12dpo - dwie różowe krechy :)
    15 marca - urodziny naszego skarba 💖
  • Izziee Autorytet
    Postów: 446 757

    Wysłany: 13 marca 2019, 11:37

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Bonda gratulacje!

    Macy powodzenia!

    U mnie dziś koszmarna noc. Nie wiem co się stało, ale Laura nie mogła zasnąć na dłużej niż godzinę. Jak się budziła to dawałam jej pierś, possała po czym wypluwała i wrzask.. Wyciszała się na rękach, odkładałam, 30 minut spokoju i znowu płacz.. Dajemy jej kropelki i kupkę dużą zrobiła a mimo to nie mogła zasnąć :(

    Laura <3
    bl9c9vvjaarzexo8.png
  • mimoza Autorytet
    Postów: 498 411

    Wysłany: 13 marca 2019, 11:51

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ehh ja o tej porze miałam być dzisiaj u gina. Wiedziałabym chociaż czy rozwarcie trochę większe i zrobiliby mi KTG
    .. a tak to czekać do piątku. Ciekawe czy dotrwam.

    wnidrl68oe42jn4s.png

    1usawn1575ou2tgw.png
  • Ulv15 Autorytet
    Postów: 469 480

    Wysłany: 13 marca 2019, 12:45

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    mimoza a czemu do piatku czekasz?
    elcia cos zamilklas, urodzilas moze? :)

    mhsvqps6gsnsidfx.png

    03/07/2018 - 12dpo - dwie różowe krechy :)
    15 marca - urodziny naszego skarba 💖
  • Pikcia Autorytet
    Postów: 405 649

    Wysłany: 13 marca 2019, 13:14

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Butterfly, przytulam... Ale też rozumiem potrzebę "odcięcia się". Mam nadzieję, że szybko wrócisz do nas z dobrymi wieściami :)

    Bonda, gratulacje! Witamy Marysię :)

    Macy, powodzenia!

    Ayleen, super, że po wizycie u fizjo jest poprawa :)

    km5scwa1iu8rlkuf.png

    F. <3 III.2019
    M. <3 VII.2017
    K. <3 IV.2006

  • Elcia89 Autorytet
    Postów: 474 487

    Wysłany: 13 marca 2019, 13:15

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Nie, mnie nadal mecza twardnienia a poza tym nic soe nie dzieje. Jestem jakas oslabiona nie wiem czy to od tych skurczy czy bierze mnie jakies przeziebienie. W badaniu czuje glowke nieco wyzej niz ostatnio wiec chyba dzisiaj nie urodze. Mam nadzieje ze chociaz rozwarcie cos postepuje. Wczoraj nawet zjadlam obiad z sosem chilii i dzisiaj mialam lekka biegunke ale nic poza tym.
    Ulv15 a Ty jak sie czujesz?

    Bonda gratulacje! Macy trzymam kciuki, pewnie szybko pojdzie!


    34bw3e3k9p7xsrt2.png
  • iNso87 Autorytet
    Postów: 8867 5309

    Wysłany: 13 marca 2019, 13:18

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Izziee moze Mala ma juz skok rozwojowh, w koncu msc u Ciebie juz skonczyla :D Jeju jak to leci..

    P62Wp2.png
    5oRIp1.pngXMJMp2.png
  • Delvila Autorytet
    Postów: 276 293

    Wysłany: 13 marca 2019, 13:54

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Nie nadrobię ale gratuluje wszystkim mamusiom!!!
    Ja mam zasypiającego cycoholika. Magda potrafi mi wisieć na piersi nawet i 3 godziny - przystawi się, trochę possie i zapada w drzemkę. I tak na okrągło Pierwsze dwie noce w domu były ciężkie. Szczególnie pierwsza bo najpierw mała siedziała mi na cycu od 20 do 3 w nocy, a potem przyszła wichura - przez ten wiatr mieliśmy nocne eskapady z piecem centralnym (najpierw wywindowało nam temperaturę, a potem znów podpaliły się sadze w kominie). Mój mąż spał 1,5 godz. Rano okazało się ze wyrwało nam właz ma dach i Jurek walczył żeby to jakoś zabezpieczyć - przy takim poziomie zmęczenia zrobił to na tyle dobrze ze jak przyjechał fachowiec to stwierdził ze nie ma tu nic do roboty bo to spokojnie wytrzyma do nastepnego roku gdy planujemy wymieniać dach.
    Drugiej nocy znowu mała na mnie wisiała od 17 do 3. Nie wiedząc już co robić wypiłam w końcu femaltiker i to chyba pomogło. Dopiero dzisiaj jakoś zaczynamy funkcjonowac.
    Ogólnie zauważyliśmy ze ja nie mogę jej usypiać poprzes noszenie. Jak czuje cyca to od razu mlaska i chce się przystawić (po czym oczywiście drzemie na piersi). Jak mąż ja wziął i ponosił to zasnęła po 15 min. Jeżeli odłoży się ja wtedy delikatnie to śpi, ale jak się trochę zbyt mocno nią potrząśnie to znowu pobudka.
    Co do cesarki to dobrze już po niej funkcjonuje Praktycznie zapominam o szwach bo nic mnie nie ciągnie - czuje coś dopiero gdy kichne czy kaszlem ale do wytrzymania. Może jutro mi szwy położna ściągnie. Nie myślałam ze tak szybko dojdę do siebie.
    Dzisiaj wizyta dziadków (moich rodziców), a jutro maja być pradziadkowie:)

    patuniek86, kehlana_miyu lubią tę wiadomość

    Magdalena Wiktoria 07.03.2019r. :D

    Aniołek Marta [*] 06.01.2018 r.
  • Izziee Autorytet
    Postów: 446 757

    Wysłany: 13 marca 2019, 14:02

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Inso też pomyślałam, że to może być skok. Teraz mała pięknie śpi, zupełnie inaczej się zachowuje niż w nocy.

    Delvila, ale mieliście przejścia :/ dobrze kojarzę, że to nie pierwszy raz z tym piecem? Dobrze, że tak szybko doszłaś do siebie po tym cięciu.

    Wrzucam Wam zdjęcie z sesji i również proszę nie cytować :)

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 13 marca 2019, 21:21

    Sana, Pikcia, patuniek86, Katia89, Makowe Szczęście, Kleopatra, Ksiazka1, Marza89, kehlana_miyu, patkaaxx90, iNso87, Ulv15, bbeczka91, Parsleyek, enka90, india, Reniferra, Bluberry lubią tę wiadomość

    Laura <3
    bl9c9vvjaarzexo8.png
‹‹ 951 952 953 954 955 ››
Zgłoś post
Od:
Wiadomość:
Zgłoś Anuluj

Zapisz się na newsletter:

Zainteresują Cię również:

Najwygodniejsze sukienki ciążowe. Te modele sprawdzą się na co dzień i od święta

Wybierając ciążową garderobę, niewątpliwie jednym z najwygodniejszych i najbardziej komfortowych rozwiązań są sukienki ciążowe. Co więcej mogą one z powodzeniem zostać wykorzystane w okresie karmienia piersią. Na co zwrócić uwagę przy wyborze? Jaki krój wybrać? Przeczytaj nasze podpowiedzi!

CZYTAJ WIĘCEJ

6 porad jak wybrać najlepszego specjalistę od leczenia niepłodności

Wybór najlepszego lekarza specjalisty jest najwyższym priorytetem każdej kobiety, której starania przedłużają się lub dotychczasowe leczenie okazało się nieskuteczne. Szukając kompetentnych godnych zaufania lekarzy, którzy mogą pochwalić się wysoką skutecznością, należy brać pod uwagę również jakość placówki, w której przyjmują.   

CZYTAJ WIĘCEJ

Czy jestem w ciąży? - ciąża urojona a widoczne objawy ciąży

Zdarzyło Ci się usłyszeć coś, co bardzo chciałaś usłyszeć lub czego usłyszeć za wszelką cenę nie chciałaś, mimo panującej wokół ciszy? Czasem nasz mózg płata nam figle. Jeśli bardzo czegoś pragniemy, jesteśmy skłonni dostrzegać przejawy tego pragnienia, mimo ich braku. Wiele kobiet starających się o dziecko, co miesiąc zasatanawia się: "Czy jestem w ciąży?", dostrzega u siebie pierwsze objawy ciąży, po czym po wykonaniu testu ciążowego widzi jedną kreskę. Ciąża urojona czy "urojenie ciążowe" - jak je rozpoznać? 

CZYTAJ WIĘCEJ