MARCOWE MAMUSIE 2014
-
WIADOMOŚĆ
-
Ja wam powiem że z tym glutenem to nam nasza pediatra kazała się wstrzymać. Jest za gorąco na takie wyczyny żołądkowe u dziecka a po drugie te wszystkie kaszki glutenowe zawierają cukier a tego kazała na razie unikać ;)może po 6 mc zaczniemy zobaczymy jak będzie z pogodą. Czyli nie ejst to jakięs nie wiadomo jak przymusowe do 6 mc z czego się cieszę.
Ta sama pediatra prowadzi mojej szwagierki syna on w ogóle tych kaszek glutenowych nie jadł zaczynała od produktów jak już mu ząbki wyszły troszkę skórki z chleba, makarony itp do dziś nie ej słodkiego bo nie jest nauczony -
Olenka i duzo racji ma twoja lekarka. trzeba sie ostro naszukac zeby znalezc kaszke bez cukru, ale na rynku jest juz sporo takich produktow. Co lekarz to opinia, kiedys nikt nie zwracal uwagi na gluten i tez bylo ok. Wedlug swiatowych organizacji zdrowia powinno sie z glutenem zaczac miedzy 4 a 6 miesiacem, bo odkryli ze wtedy mozna jakgdyby uchronic dziecko przed ta choroba, bo tylko w tym czasie mozna dziecko "zaszczepic" po 6 miesiacu organizm traci te zdolnosci (tak gdzies czytalam), ale jesli nie ma w rodzinie takiej choroby, to tez nie trzeba przesadzac i robic cyrkow.
Ja to z tych panikujacych jestem to robie wszystko wedlug zalecen.
Czytalam 2 dni temu na niemieckiej stronie organizacji zdrowia, ze dzieciom bron Boze nie mozna podawac herbat ziolowych jesli na nic nie choruja, bo te herbaty rozleniwiaja jelita itp, znam kupe dzieci ktore od niemowlaka pily teraz nie pija i wszystko jest ok.
Takze czytac i sie informowac trzeba ale bez przesady (ja tak pisze ale sama i tak przesadzam).Wiadomość wyedytowana przez autora: 5 sierpnia 2014, 09:08
-
Jasna sprawa z tym glutenem, bo tu wyłącznie chodzi o ewentualne 'wychwycenie' uczulenia na ten składnik w porę ;] U mnie też nikt nie chorował, ale jeżeli istnieje ryzyko, któremu w porę można zaradzić, to warto spróbować.
Nie wszystkie kaszki typu manna są z cukrem ;p zwykła najzwyklejsza nie jest ;p Daję 2-3 gram dodaję odrobinę wody żeby napęczniała do tego banan i brzoskwinka i zdrowy smaczny deser - PALCE LIZAĆ
Endokobietko ja kilka razy zamiast owoców z kaszką podałam słoiczek z dodatkiem zbóż już teraz i myślę, że to super sprawa. Troszkę się pospieszyłam, ale byłam akurat poza domem cały dzień i nie miałam jak przygotować świeżego deserku i uważam to za doskonałą alternatywę zblendowanych owoców z kaszą manną.
Jaś już od dłuższego czasu je te duże słoiczki- u nas dopiero od kilku dni dopisuje aż taki apetyt, a z tym mleczkiem do tej pory podawałam 150-180 teraz podaję 210 i zjada na ogół ok 200 , choć na opakowaniu mleka nr 2 jest napisane że 3 posiłki na ogół między 150-210 (to są uogólnione normy) więc jęzeli nawet zjadałby 250 lub 120 to każdy dzidziol jest inny i inne ma potrzeby- normalna sprawaEndokobietka lubi tę wiadomość
-
Kocur ja tez mam kupione takie sloiczki z owocami i zbozami, ale narazie wprowadzam te owocki powolutku, bo sloiczki to sa juz u mnie mieszane np jablko winogron platki owsiane.
Jas cudnie je miesko, bardzo mu smakuja sloiczki z miesem, dostaje je co 2 dzien, w niedziele bedziemy probowac rybe.
Ja mam czasami problem z wieczorna butla, jak Jas sie naje tych warzyw i owocow to ok 20-21 juz tylko 100 ml zje, ale spi do rana, wiec widocznie mu wiecej niepotrzeba. Ogolnie mam wrazenie ze butla mu sie znudzila i woli lyzeczkowe jedzenie, moze za pare dni sporobuje dac mu zamiast mleka wieczornego kaszke, dalam juz 2 razy na sprobowanie i zjadl tyle ile przygotowalam.Kocur lubi tę wiadomość
-
Paula dzieci piją tyle ile potrzebują- bez paniki
Mój mały ma dzień ze wypije przez cały dzień 120 jak mu , a czasem 20 albo w ogóle! Cyc, obiad i deser wystarczają
Endokobietko również myślę, że nie ma stresu z tym, że Jaś mniej je na noc- jeżeli przesypia noce tzn. że nic mu nie brakuje. U nas jest z kolei odwrotnie od kilku dni o 18 je spory deser ok 19.30 210 ml mleka i wstaje ok 2-3 wypija 150 ml i później rano cyc. Mały wpadł w jakiś wilczy apetyt normalnie. W nocy juz nie pije wody a normalnie butlę oO I śpi tak długo w dzień po 2-3 godziny-jak nigdy, ale to wam już pisałam Powietrze mu służy i obecność dzieci i tylu dorosłych sprawia, że na prawdę ciagle mu się buzia śmieje
Aaaaa Ryś śpi na brzuchu ! PIERWSZY RAZ- przez sen przewrócił się na brzuszek i śpi tak już dobrą godzinę oO Siedzę obok niego cały czas w stresie żeby mu się nic nie stało
Wrzuce trochę prywaty przy okazji;)
Odnalazła się moja kotka za dwa dni Ryszardkończy juz pół roku (wciąż niedowierzam, dopiero co kulałam się zimą po uczelni i miałam okopywane żebra a dziś 3 rocznica naszego ślubu Mąż dziś przyjeżdrza do nas :> ciekawe czego mogę się spodziewać hehe a tradycyjnie postawiłam na literaturę Mam nadzieję, ze mu się spodoba
Endokobietka, ania_mr, juicca, paula22 lubią tę wiadomość
-
Kocur to gratulacje i wszystkiego dobrego na nastepne 30 lat
Strasznie szybko czas leci, ja wczoraj na gimnastyce spotkalam babke z 6 tyglodniowym maluchem, moj Jas przy niej to juz dorosly niemowlak. Kurcze niedlugo sie z domu te nasze dzieci wyprowadza
Moze Rys mial lub jeszcze ma skok, u nas jak Jas ma skok to spi tez calymi dniami.
a ten skok teraz to czytalam ze nawet 6 tygodni moze wstac.
My dobilismy dzis owoce do 165 g. No i Janek z lezenia dzwiga sie coraz czesciej i coraz wyzej, cholera jedna na brzuch sie nie obraca a 15 cm sie potrafi juz podniesc, czasem nawet sam usiedzi, ale w pozycji ze trzyma sie za stopy i glowa prawie miedzy kolanami
U nas z woda to samo, czasem wypije 120, dzis narazie wypil tylko 70, czasem naprawde tylko 50 na caly dzienWiadomość wyedytowana przez autora: 6 sierpnia 2014, 17:50
ania_mr, Kocur lubią tę wiadomość
-
Hej to najlepszego na ta 3cią rocznicę
My mamy we wrześniu 3 lata małżeństwa A OGÓLNIE razem jesteśmy 8 lat
Czas leci nieubłaganie , dzieci rosną a my sie starzejemy heheh
Mój szkrab dziś sobie pospał 2,5 godz drzemki miał od 10.30 jaki nigdy , zawsze nynał w dzień 3 drzemki po 15- 25 min ale na wieczór taki marudny niby nie płakał ale marudził wszystko go irytowało i okazywał niezadowolenie , cos czuję że to przez proces z ząbkami a teraz juz spi
co do picia wody tez róznie to bywa , raz wypije dużo w ciągu dnia a czasem minimalnieKocur lubi tę wiadomość
-
a i dziś podaliśmy ziemniaczka i widzę że mu smakowało , buraczka nie lubi a na marchewke chyba uczulony bo same krostki miał , jeszcze brokuł w przyszłym tygodniu i potem owocki i zaczne robic małemu obiadki
Kocur lubi tę wiadomość
-
Endokobietka wrote:paula a jakie szczepienie teraz?
pneumokoki i 5w1
za 3 tyg wzw i koniec na razie;)
Amelka waży 7630g i ma 74cm;)
był straszny płacz nawet po co chwile jak jej sie przypomniało.
jak podawała któraś z Was buraka?Wiadomość wyedytowana przez autora: 7 sierpnia 2014, 13:17
Endokobietka lubi tę wiadomość
-
Paula ale super duza jest, moj Jas ma dopiero 65 cm - ale mierzylam sama wiec jakies tam roznice moga byc.
A to my to szczepienie mielismy 2 miesiace temu, my bylismy bardzo szybko ze szczepionkami gotowi.
Ja buraka nie znalazlam w sloiczkach.Wiadomość wyedytowana przez autora: 7 sierpnia 2014, 18:48
-
ja podawałam buraka Dawidkowi , tyle ze swojego z ogródka , gotowałam w szybkowarze godzinę do uzyskanie miekkości i oczywiście zblendowałam
-
Endokobietko każde dziecko rośnie indywidualnie. Jaś urodził się maleńki, więc na początku te różnice mogą być widoczne- póżniej się to wyrówna
Rysiek miałam wrażenie że rósł w błyskawicznym tempie, bo jak miał 4,5 miesiąca ważył prawie 8 kg a teraz wydaje mi się, że już troszkę przystopował. Ciuszki nosi na 74- 80 cm od jakiegoś czasu już. Jestem pewna, że Jaś w pewnym momencie też śmignie i to sporo. Grunt, że ładnie je i to wcale nie mało i jest zdrowy
My wczoraj z okazji pełnych 6 miesiacy życia Rynia zaliczyliśmy znów kryty basen, wybawił się ażmiło, ale już na basenie wydawało mi się, że ma za ciepłą główkę. Po powrocie zmierzyłam temp. 38.5 byłam przerażona, choć mama mnie uspokajała, że to dla takiego maleństwa jeszcze nie jest dzwon na alarm i poradziła podać paracetamol. Za chwile pojawiły się twarde bobki i w nocy też, więc rano czopek glicerynowy i o kurcze chyba z 3 kg kupy oO wychodzi mu bokiem to dokarmianie przez obie babcie ;/ eh... dziś rano miał 37.5 - dałam jeszcze pół dawki paracetamolu- zobaczymy jak to dziś będzie. Ostatnio niemal identyczna sytuacja wystąpiła ok 2 tyg. przed pierwszym ząbkiem. Ciekawe czy to nie przypadkiem zapowiedź kolejnych ;/
Paula ja podawałam buraczka z ziemniakami i z korzeniem pietruszki (wszystko mam z działki tak jak juicca) gotowałam w wodzie i blendowałam i w formie takiej zupki- bardzo małemu smakowało.
Mały skończył 6 mż więc też go muszę zapisać na wzw i później na jakis czas koniecEndokobietka lubi tę wiadomość
-
Jas mial wczoraj bunt butli wieczorem. Pryzgotowalam mleko i niechcial go pic, no ale przeciez nie poloze go spac bez jedzenia. Pryzgotowalam kaszke manna i wyobrazcie sobie ze zjadl z lyzeczki cala. Moze idzie jakis zabek, bo smoczek z butli dziwnie na boki sobie przesuwal, moze go dziaslo bolalo i dlatego nie chcial pic butli. Dzis rano wypil normalnie cala porcje na raz, nawet sobie nie pozwolil zrobic przerwy na odbicie.
Ja sprobuje juz dzis nie odciagac pokarmu, bo za tyzdien jedziemy na wakacje i chcialabym miec juz odciaganie za soba, mam jeszcze 40 porcji mleka w zamrazalniku wiec jest ok.
-
Dziewczyny a jak to jest z wprowadzaniem zoltka, bo od ktoregos momentu trzeba co 2 dzien podawac 1/2 zoltka, czytalyscie cos na ten temat, bo ja tak, ale wszystko jest rozbiezne i nie wiem kiedy zaczac, chyba zaczne po 1 wrzesnia po urlopie, bo 15 wracam do pracy i chcialabym te glowne skladniki wprowadzic do tego czasu, bo wiecie jak to chlop moze nie zauwazyc jakiejsc alergii albo co.