MARCOWE MAMUSIE 2014
-
WIADOMOŚĆ
-
Viril wrote:
To strasznie drogo daliście na prawdę. My 915 zł za caly komplet na allegro -
kaaasiaczek_ wrote:a co do kłucia, to owszem nie jest to przyjemne, jeszcze dostałam 3 razy w jedną rękę, bo w drugiej ciężko było znaleźć żyły, i w dodatku trafiłam na panią, która się uczyła, myślałam, że padnę jak to usłyszałam, ale nic mnie nie bolało, normalnie nie czułam nawet wbijania igły. a też trochę spanikowałam
ja też mam problem z żyłami a jeszcze jak się przestraszę przy wbijaniu to krew mi nie chce płynąć, tak kiedyś miałam i wbijała mi 5 razy:( -
dziewczyny czy któraś z was tak ma że przez cały dzień ma napiętą skórę na brzuchu? cały dzień siedzę w pracy i jak wstaję to nie mogę się wyprostować swobodnie bo czuję że brzuch jest spięty tak jak nadmuchany ma maksa balon. to nie są skurcze które trwają chwile.
-
wisnia11 wrote:dziewczyny czy któraś z was tak ma że przez cały dzień ma napiętą skórę na brzuchu? cały dzień siedzę w pracy i jak wstaję to nie mogę się wyprostować swobodnie bo czuję że brzuch jest spięty tak jak nadmuchany ma maksa balon. to nie są skurcze które trwają chwile.
ja mam taką naciągniętą skórę po całym dniu, jak się dużo nachodzę, itd. ale też nie odczuwam tego jako skurcz.
-
kaaasiaczek_ wrote:ja mam taką naciągniętą skórę po całym dniu, jak się dużo nachodzę, itd. ale też nie odczuwam tego jako skurcz.
-
wisnia11 wrote:to się może zgadzać. wczoraj miałam dzień wolny od pracy ale od rana do popołudnia latałam po mieście... najpierw na uczelnie męża podbić mu legitke, potem do banku, później do ciotki do księgarni, dalej do avonu bo mi się krem skończył, potem do tesco po zakupy (kupiłam takiego cudnego króliczka na wózek albo łóżeczko). w domu szybko obiad bo niedługo mąż wraca. w międzyczasie umyłam głowę a że włosy mam długie to się trochę namęczyłam. a na 18 do szkoły rodzenia jechaliśmy i po zajęciach do sklepu jeszcze... więc trochę się nalatałam
no dlatego ja to łączę właśnie z nalataniem się
a odczuwacie już twardnienia brzucha? bo ja chyba póki co nie.
zresztą też nie wiem jak to niby mam odczuć, bo to pierwsza ciąża.
-
nick nieaktualny
-
ania_mr wrote:ja też mam problem z żyłami a jeszcze jak się przestraszę przy wbijaniu to krew mi nie chce płynąć, tak kiedyś miałam i wbijała mi 5 razy:(
ja tez mam problem z zyłami, w jedna reke na glukozie wbijali mi się 3 razy i w druga 3 i siniaki na lewej mam jeszcze dzis. co do dawki glukozy tez mialam 75;) -
Witam:)
to mój debiut na forum, dołączam do marcowych mamusi. Termin mam wg gina na 10 marca 2014 wg wykresu z ovu na 13 marca. Jest to moja pierwsza ciąża.
Rozważam poród na Galla albo Siemiradzkiego...
ktoś może mi powiedzieć jak dodać wykresik?
pozdrawiam wszystkie wiosenne mamusie:)
-
dziewczyny a takie pytanie z innej beczki. Rozglądałyście się już za butelkami i smoczkami?? Byłam wczoraj w sklepie i były fajne butelki Avent 0+ fioletowe opakowanie z sylikonowym smokiem. Słyszałam że jest to dobra firma. A wy macie juz jakieś upatrzone lub zakupione?
-
sylvia ja też mam zamiar kupić zestaw z Aventu , mają fajne smoki takie ze mozna łaczyc karmienie piersią i butelką moje znajome też tą firmę polecają
sylvia lubi tę wiadomość
-
sylvia wrote:dziewczyny a takie pytanie z innej beczki. Rozglądałyście się już za butelkami i smoczkami?? Byłam wczoraj w sklepie i były fajne butelki Avent 0+ fioletowe opakowanie z sylikonowym smokiem. Słyszałam że jest to dobra firma. A wy macie juz jakieś upatrzone lub zakupione?
ja i jedno i drugie mam z aventu. i wydają się spoko, ale czy synowi przypasują to nie wiem
sylvia lubi tę wiadomość
-
Ja też jestem zdecydowana na butelki Aventa i laktator również tej firmy, słyszałam o nim dużo dobrego no i ma funkcję ręczną i elektroniczną a smoczków w ogólę nie planuję kupować Mam mnóstwo koleżanek, które nie stosują tego uspokajacza i nie mają żadnych problemów , problem to jest później z oduczaniem podobno.
sylvia lubi tę wiadomość