X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Forum W ciąży - ogólne Marcowe Mamusie 2015
Odpowiedz

Marcowe Mamusie 2015

Oceń ten wątek:
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 30 stycznia 2015, 12:57

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ja nie mam problemu z wymiotami ale mały czasami tak mnie uciska, że z kolei czuje się jakbym miała mieć zawała. Tzn. mam taki ucisk w piersi albo tak to czuje.

    Endi do 36 tygodnia już blisko więc jeśli dziś wyniki są dobre to myślę, że możesz spać spokojnie. W ogóle przykład Kaczamili i Niuni pokazuje, że naprawdę jesteśmy już w miarę bezpieczne tzn. nasze dzieciaki. Choć oczywiście też chcę jeszcze trochę wytrzymać.

    Endi84 lubi tę wiadomość

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 30 stycznia 2015, 13:09

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ja po pierszej probie przystawienia do piersi. Maly nie umial zlapac brodawki a ja do tego tez troche niezdarnie robilam ale z malym ok podczas podawania i to mnie cieszy. Oczywiscie maly mi zasnal na rekach i spal tak u mnie ponad godzine :) ale przebralam munsierwszy raz dupke i najwazniejsze ze go mialam na rekach. Teraz odciagalam pokarm i powiem w
    Wam ze jestem w szoku ile ta godzina z nim mi dala. Rano od 6 wajhowalam ponad pol godziny i mialam 40 ml a teraz po 5 min z kazdej piersi i uzbieralam ponad 40 bylo by tego wiecej ale miedzy 14 a 15 idziemy do drugiej proby.

    Justyska89, anet525, ines31, Scarlett2014, Sarah88, Emartea, Madzik82, kasss, Ewelaa, noa8, bella82, Rybeńka, madziutek 23, Niunia86, Juusti69, czekaja, Rubi, Emca, loszcz, Krokodylica, gosiaczek31 lubią tę wiadomość

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 30 stycznia 2015, 13:13

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    W ogóle powiem Wam, że w tym momencie ja już nie boję się tego, że zacznę rodzić. Oczywiście wolałabym jeszcze zaczekać minimum 3/4 tygodnie ale nie stresuje mnie to jakoś bardzo, że mogłabym już teraz zacząć rodzić. Gdyby coś zaczęło się dziać - przestraszyłabym się ale wierzyłabym, że będzie dobrze. Bardziej martwię się tym, żeby do porodu i przy porodzie wszystko było ok. Chciałabym szczęśliwie i w dobrym zdrowiu i formie dotrwać z Juniorem do chwili narodzin.

    Inna sprawa, że cały czas intuicyjnie czuje, że jakoś szybko nie urodzę i raczej będę z tych z co w 40 tygodniu będzie molestować męże o sex, myć podłogi, biegać po schodach i pić herbatę z malin :) czyli robić wszystko, żeby urodzić :)

    madziutek 23, czekaja, Rubi, loszcz, Krokodylica, gosiaczek31 lubią tę wiadomość

  • ines31 Autorytet
    Postów: 554 752

    Wysłany: 30 stycznia 2015, 13:14

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Mam pytanko. Kupiłam bordowy ręcznik (niestety) i okazało się że farbuje. Jak myślicie będzie tak za każdym razem czy tylko przy pierwszym praniu? Kurde, jak się znerwuję to go wyrzucę bo nie uśmiecha mi się ręcznie prać ręcznika ani osobno jako 1 rzecz w pralce.

    1kk0i09kiu82fc6o.png
  • anet525 Autorytet
    Postów: 1495 1354

    Wysłany: 30 stycznia 2015, 13:16

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Kaczamila niunia jestem dumna z waszych pociech ze są takie dzielne i silne. Co do karmienia piersią to spokojnie Oskarek zalapie nauczycie sie :) gratuluje udanych wizyt. Ja objechalam cale miasto i żaden lekarz gin nie przyjmuje w piąte zostaje mi wizyta prywatna gdzie jeszcze przyjmują dupki do których nie chce iść albo szpital.
    Poki co nic mi się nie dzieje wiec poczekam do ostatniej chwili. Moze wytrzymam do poniedzialku to pojde do swojego.

    Niunia86 lubi tę wiadomość

    mój Aniołek Julia 22.05.2014 (14 tc) spij spokojnie moja iskierko
    24.09.2006 Nikola
    06.03.2015 Ineska
    q2diesc.png
  • anet525 Autorytet
    Postów: 1495 1354

    Wysłany: 30 stycznia 2015, 13:17

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ines namocz go w occie kilka razy. Po kilku prania h powinien przestać farbować.

    ines31 lubi tę wiadomość

    mój Aniołek Julia 22.05.2014 (14 tc) spij spokojnie moja iskierko
    24.09.2006 Nikola
    06.03.2015 Ineska
    q2diesc.png
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 30 stycznia 2015, 13:24

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Anet ty chyba chcesz dostać parę klapsow od forumowych koleżanek my się martwimy o ciebie a ty ciągle odkładasz. Idź do kogokolwiek bo niewiadomo co się będzie przez weekend działo a do pon jeszcze daleko. A znając ciebie z opowiadań twoich to wątpię że będziesz się oszczędzać leżąc w łóżku przez weekend.

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 30 stycznia 2015, 13:27

    Ewelaa, loszcz, Krokodylica lubią tę wiadomość

  • Sarah88 Autorytet
    Postów: 1393 1141

    Wysłany: 30 stycznia 2015, 13:32

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    wlasnie sie zastanawiam czy jesli zaczyna sie cos dzial,albo porod przedwczesny to trzeba jechac do najblizszego szpitala czy mozna do tego ktory sie wybralo( dalej)?

    qb3c2n0aibsaj33t.png
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 30 stycznia 2015, 13:32

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dokladnie Anet idz jak co prywatnie. Lepiej dmuchac na zimne. To dopiero 32 tydzien wiec jeszcze dobry miesiac musisz wytrzymac. Radzi Ci to mama wczesniaka

    kasss, Ewelaa, loszcz, gosiaczek31 lubią tę wiadomość

  • ines31 Autorytet
    Postów: 554 752

    Wysłany: 30 stycznia 2015, 13:34

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Anet naprawdę nie lekceważ tego stanu, naprawdę! Wieczorem albo w nocy dopiero będzie problem "załatwić" lekarza. My chcemy twojego dobra no i oczywiście dobra dzidziusia. Jak to piszą koleżanki z forum lepiej za wcześnie niż niepotrzebnie na IP niż chwilę za późno.

    1kk0i09kiu82fc6o.png
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 30 stycznia 2015, 13:34

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Kaczamila super wiadomości przyniosłas zobaczysz z dnia na dzień będzie lepiej i ty nauczysz się karmić i mały nauczy się jeść z piersi tylko trzeba być wytrwałym :)

  • kasss Autorytet
    Postów: 2098 2407

    Wysłany: 30 stycznia 2015, 13:35

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    napisałam długiego posta i mi wciągło wrrrrrrrrrr
    Anet idz do lekarza lepiej jak sprawdzisz czy wszystko jest ok niz jak byś miała zacząć rodzić najwyzej jak bea skurcze czy rozwarcie dostaniesz kroplówke i wstrzymaja poród
    Endi super wiesci do donoszonej ciąży już nie daleko
    Ja torbe spakowałam jak dziewczyny zaczeły rodzić ale po wczorajszej wizycie jestem spokojna i wiem ze szybko nie urodze mam przeczucie ze bedzie to koncem lutego
    Mój mąż od wczorajszej wizyty chodzi i mówi że jego córcia będzie długonogą brunetką cieszy się jak dziecko;)
    Dorka wiem że w Polsce wszystko jest mozliwe ale na pismie które dostalismy jest napisane że M w tej sprawie jest poszkodowanym więć juz chyba nic nie pomieszaja mam nadzieje
    Kaczamila super że mogłas nakarmic synka następnym razem na pewno pujdzie mu lepiej łapanie może nakładki cos pomogą?

    czekaja lubi tę wiadomość

    3i49io4pte9np2kc.png[/url]
    gann3e3k1ojenyv4.png
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 30 stycznia 2015, 13:35

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Powiem Wam ze mimo tego ze to nie jest moja wina ze wczesniej urodzilam bo to wina crp a mysmy z lekarzem probowaly je zbic to i tak mam wyrzuty sumienia. Jeszcze jak patrzylam na ta mala istotke w tym inkubatorze z rurkami, iglami i cala aparatura to az niekiedy poplakalam przy inkubatorze. Zastanawianie sie co by bylo gdyby... gdybym wiecej lezala, gdybym brala wiecej luteiny, gdybym tyle nie chodzila....

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 30 stycznia 2015, 13:38

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Kass wlasnie mowila o tych nakladkach pani od laktacji. Narazie jestem bez. Jak co to maz kupi i przywiezie

    kasss lubi tę wiadomość

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 30 stycznia 2015, 13:40

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Kasss niech się tak nie cieszy bo będzie musiał jej pilnować i strzec przed kawalerami którzy będą ustawiać się w kolejce pod domem :)

    Kaczamila nie obwiniaj się bo nie mogłabyś nic zrobić tak się miało stać i stało by się nawet gdybyś plackiem leżała przez całą ciążę i gdybyś luteine brała przez całą ciążę

    loszcz, gosiaczek31 lubią tę wiadomość

  • Ewelaa Autorytet
    Postów: 785 787

    Wysłany: 30 stycznia 2015, 13:41

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Kaczamila nie mozesz sie o nic obwiniac, bo na pewno ronilas wszystko zeby dbac o siebiw i malego w brzuchu . Tak poprostu musialo byc. Najwazniejsze ze maly zdrowy.
    Wiem ze moze latwo sie mowi, bo ja pewnie tez bym obwiniala siebie ze moze czegos nie dopilowalam, ale musisz byc silna dla niego !!!

    <3 <3 Nadia <3 <3
    201503291765.png
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 30 stycznia 2015, 13:42

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    A tak wogóle to zapomniałam dziś zaczynam nowy tydz juz 33 :)

    ines31, kasss, Scarlett2014, Rybeńka, bella82, noa8, Ewelaa, Niunia86, Emca, loszcz, Krokodylica, gosiaczek31 lubią tę wiadomość

  • ines31 Autorytet
    Postów: 554 752

    Wysłany: 30 stycznia 2015, 13:42

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    kaczamila wrote:
    Powiem Wam ze mimo tego ze to nie jest moja wina ze wczesniej urodzilam bo to wina crp a mysmy z lekarzem probowaly je zbic to i tak mam wyrzuty sumienia. Jeszcze jak patrzylam na ta mala istotke w tym inkubatorze z rurkami, iglami i cala aparatura to az niekiedy poplakalam przy inkubatorze. Zastanawianie sie co by bylo gdyby... gdybym wiecej lezala, gdybym brala wiecej luteiny, gdybym tyle nie chodzila....
    Myślę, że to by nic nie zmieniło. Po prostu tak miało być. To nie twoja wina. Nie piłaś, nie imprezowałaś po nocach, nie brałaś narkotyków- robiłaś wszystko żeby było dobrze- i JEST DOBRZE! Masz zdrowego synka, który na pewno nadrobi swoich rówieśników urodzonych w terminie.

    MisiaMonisia lubi tę wiadomość

    1kk0i09kiu82fc6o.png
  • Gosiak Autorytet
    Postów: 9054 8923

    Wysłany: 30 stycznia 2015, 13:47

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dorka1979 wrote:
    Pytałam mojej lekarki w środę jak byłam na KTG o tego wiesiołka, że słyszałam że dobry nacszyjkę i takie tam i mi powiedziała, żebym brała ale od skończonego 36 tygodnia. Tylko mój dylemat jest taki że któraś z Was pisała jak to brać, bo od lutówek się dowiedziała, i chodzi mi o te dopochwowo, czy mam tego zwykłego wiesiołka co się łyka, stosować dopochwowo? Bo nigdzie w necie nie znalazłam wiesiołka dopochwowego.
    Tak, oeparol wkładamy sobie dopochwowo.

    Dorka1979 lubi tę wiadomość

    3jgxe6hhizjw14o1.png

    relgh371sm3wo78r.png
  • anet525 Autorytet
    Postów: 1495 1354

    Wysłany: 30 stycznia 2015, 13:48

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Inescma racje nie obwiniaj siebie bo to natura działa i tyle. Ważne ze z toba i dzidzia jest ok.
    Jesteście kochane i doceniam wasza troskę mąż jak wróci z pracy zostanie z corka a ja pojadę najwyżej prywatnie bo do 20 czy 21 przyjmuje

    loszcz, gosiaczek31 lubią tę wiadomość

    mój Aniołek Julia 22.05.2014 (14 tc) spij spokojnie moja iskierko
    24.09.2006 Nikola
    06.03.2015 Ineska
    q2diesc.png
‹‹ 1156 1157 1158 1159 1160 ››
Zgłoś post
Od:
Wiadomość:
Zgłoś Anuluj

Zapisz się na newsletter:

Zainteresują Cię również:

Płodność mężczyzn - przyczyny obniżonej płodności i sposoby na poprawę

Płodność mężczyzn na przestrzeni lat uległa znacznemu pogorszeniu. Dlaczego jakość nasienia współczesnych mężczyzn jest obniżona? Jakie są najczęstsze przyczyny problemów z płodnością? Co zrobić, aby wesprzeć i poprawić męską płodność?

CZYTAJ WIĘCEJ

Najwygodniejsze sukienki ciążowe. Te modele sprawdzą się na co dzień i od święta

Wybierając ciążową garderobę, niewątpliwie jednym z najwygodniejszych i najbardziej komfortowych rozwiązań są sukienki ciążowe. Co więcej mogą one z powodzeniem zostać wykorzystane w okresie karmienia piersią. Na co zwrócić uwagę przy wyborze? Jaki krój wybrać? Przeczytaj nasze podpowiedzi!

CZYTAJ WIĘCEJ

Starania o dziecko, niepłodność? - jak powiedzieć o tym innym?

Często bywa tak, że temat kłopotów z zajściem w ciążę jest owiany tajemnicą. Jak powiedzieć rodzinie i przyjaciołom o Waszych trudnych doświadczeniach związanych z przedłużającymi się staraniami o dziecko? Doświadczony psycholog, który na co dzień pracuje z parami zmagającymi się z niepłodnością - Justyna Kuczmierowska - proponuje napisanie listu. Sprawdź, co powinno znaleźć się w liście do bliskich osób. 

CZYTAJ WIĘCEJ