Marcowe Mamusie 2015
-
WIADOMOŚĆ
-
A co do mowienia o ciazy. bardzo sie opieralam nie chcialam mowic do 12 tc ale po ostatniej wizycie w szpitalu stwierdzilam ze nie bylabym w stanie udawac ze nie bylam w ciazy jakby cos sie stalo.
wie tylko rodzenstwo i rodzice. w koncu to najblizsza rodzina
-
nick nieaktualnyHej dziewczyny, ja mam termin na 4 kwietnia,ale pod czepiam się do Was póki co lekarz kazał brać kwas foliowy i dał skierowanie na usg ale dopiero 14 sierpnia idę, kluje mnie w brzuszku,ale to podobno normalne,chociaz mnie martwi
mizzelka, MamaAdasia, SunSun lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualnyWitajcie dziewczyny:) widzę, że trochę rzutem na taśmę ale robi się nas całkiem spora grupa:)
hwesta - każdą z nas coś kłuje albo pobolewa, wszystkie wiemy, że to normalne ale chyba wszystkie troszeczkę się martwimy
Z opowieści o objawach: ja na zmianę albo śpię po 10/11 godzin, albo budzę się w środku nocy i nie mogę w ogóle spać - nadrabiam zaległości w lekturze, ostatnio głównie Cobena:)
czekaja w ogóle wydaje mi się, że ciężko jest długo zachować tajemnice, zwłaszcza przed kimś z kim masz stały, częsty kontakt. Bo jednak nasze, a przynajmniej moje zachowanie trochę się zmienia. Raz to już pisałam, że mnie zgięło w pół na zapach coli i nie ciężko się było domyślić co się dzieje inny przykład: nie sączę wieczorami i na imprezach mojego ukochanego białego wina, kładę się o wczesnych porach co też do mnie nie pasuje, nie noszę walizek, worków z zakupami etc.Wiadomość wyedytowana przez autora: 28 lipca 2014, 13:06
czekaja lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualnyNapiszę Wam jeszcze, że ja rodzicom nie powiedziałam tylko i wyłącznie, żeby ich chronić. Nie mam rodzeństwa i wiem, że oni straszliwie chcieliby być już dziadkami. Wiem też, że jak im powiem to oszaleją ze szczęścia.
Miałam ochotę powiedzieć im w weekend, ale stwierdziłam, że jeszcze zaczekam. Mieszkamy w innych miastach więc sami się nie domyślą. -
Scarlet calkowicie cie rozumie. ja mojej mamie tez nie chcialam mowiec przed puerwszym usg. poczekalam do usg w ktorym bilo serduszko. wiem jak bardzo by sie denerwowala. powiedzialam w 7tc ze wzgledu na to zeby nie bylo jej przykro ze tak pozno sie dowiedziala a pozatym moja mama jest pielegniarka i pobiera mi krew na badania tak ze nie musze czekac w kolejce do laboratorium:)
inaczej czekalabym jeszcze pewnie do 10 11tc:)
-
co do USG szkodzi jeżeli się słucha serca, nie za bardzo żeby gin słuchał w bardzo wczesnym etapie ciąży, ale oglądać i mierzyć to już mniej drastyczne dla wczesnego płodu.. więc jezeli i jeden i drugi gin bd chcial posluchać serca to odradzam.. ale podkreslam na wczesnego etapu ciąży, nie mówię że jak dziecko bd mierzone w 7 tyg czy w 8 tyg to wielkie zagrozenie bron boze, tyle że jakby byly dwa USG tego samego dnia to nie za bardzo ;/ bo może się tam w środku za bardzo nagrzać i już jest ryzyk fizyk.
Wiadomość wyedytowana przez autora: 28 lipca 2014, 13:41
-
scarlet ja tez sie wziełam ostatnio za czytanie tylko książki mnie nie denerwują a tak to jakoś mnie tak wszystko drażni i wszyscy że nie mam ochoty z nikim gadać i zła jestem a nie wiem o co i nie moge sobie z tym poradzic tylko chodze taka nabuzowana melise zacząć pić na uspokojenie czy co?
Mmarina lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualny