Marcowe Mamusie 2015
-
WIADOMOŚĆ
-
kaczmila śliczny maluszek. Na szczęście wszystko dobrze się skończyło.
Dostałam taką stronkę co do tych kąpieli z kory. Może o to chodziło ogólnie. By dzieciaczka nie "faszerować" chemią.
http://www.srokao.pl/2011/09/eko-kapiele.html#
Stronka całkiem sensowna. Ile w tym wszystkim prawdy?! Nie wiem.Wiadomość wyedytowana przez autora: 2 lutego 2015, 09:53
kaczamila lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualny
-
kaczamila - fajnie, że Oskarek w domu i pierwsza noc dobrze minęła, bez żadnych "niespodzianek", trochę musiałaś przejść/trudności, ale najważniejsze chyba, że jesteście już całą rodzinką w domku:)bardzo się cieszę
widzę dziewczyny, że nie tylko moje głodomorki domagają się większych ilości jedzonka:) wczoraj co chwile ganiały mnie po kanapki, filmu nie mogłam spokojnie obejrzeć, a dziś w nocy o 3.00 mnie obudziły, ale się im nie dałam, przetrzymałam ich do rana:) mali terroryści:) już sobie nas pod pantofel biorą
miłego dnia dla forumowych mam i dzidziusiów w brzuszkach i oczywiście naszych dwóch bobasków z "falstartu":*
kaczamila, loszcz, Dorka1979 lubią tę wiadomość
-
MartaM wrote:Jesteś w 37 tygodniu ciąży
(36 tyg. i 3 dni)
Miesiąc: 9
Trymestr: 3
Wiek płodu: 34 tydzień
Data porodu:
27 lutego 2015
(pozostało 25 dni) !!!!!!!!!! Dziś zamawiam wszystko czego jeszcze mi brakuje i biorę się za gruntowne przygotowania -
kaczamila kora dębu to zioło, które na pewno nie zaszkodzi. Prawdopodobnie zniweluje ono oznaki wysypki. Trzeba go zaparzyć w odpowiedniej ilości i dodać do wody podczas kąpieli. Nie wiem ile go zaparzyć w jakiej ilości wody, poczytaj w necie może coś znajdziesz.
Wierzę w moc ziół. Sama nie dobieram, ale czasem jestem na kuracjach ziołami.
No i piękny ten Twój skarbKażda z nas już chciałaby być na Twoim miejscu!
Niunia86 Twóje maleństwo to cały tata!(podejrzane na fb)
Rybeńko, czekam na dołączenie do znajomych.Wiadomość wyedytowana przez autora: 2 lutego 2015, 11:02
Niunia86 lubi tę wiadomość
Natalka 03.2015
-
Kaczamila śliczny synek.I taki duży w porównaniu do mojej Lenki. Gratuluję pierwszej nocy. Teraz juz poleci z górki
Moja Niunia dzisiaj będzie robić drugie podejście do łóżeczka. Panie stwierdziły, że w inkubatorze ma troszkę za ciepło wiec tym razem powinna sobie poradzić. Ale dla mnie najważniejsze, że kończą jej podawać kroplowki i juz nie będzie musiała mieć tych igieł bo ta ostatnia w głowie mmnie przeraziła wczoraj. Oby juz nie ulewala i jadła moje mleczko.
Miłego dniaJa zaraz zaczynam kangurowanie
Tygrysku każdy mi to mówi. Nawet ma po nim (niestety) krzywe nogi... A to akurat miała mieć po mnieWiadomość wyedytowana przez autora: 2 lutego 2015, 10:42
Ewelaa, gosiaczek31, bella82, Tygrysek, Rybeńka, kaczamila, loszcz, Emca lubią tę wiadomość
-
Nie wiem jak Wy dziewczyny ale ja bie zamierzam rodzic przed 38t i 1d.
To moje mininum do ktorego chcialabym dotrwac.
Moj synek urodzil sie 37t i 4d. Nie jest wczesniakie ale na wypisie ma napisane "dziecko z pogranicza dojrzalosci". Jest zdrowy, wszystko jest ok ale nie ma co popedzac. Niech rosna w sile nasze maluchyMamaAdasia, noa8, loszcz lubią tę wiadomość
Nadia, 24.02.2015 godz. 15:25
3080 gram szczescia i 53cm radosci!! -
nick nieaktualnyKaczamila cudny chłopak
A ja po wizycie mam dobre wieści. Szyjka się skraca, ale tak jak powinna skracać się na tym etapie a nie jakoś dramatycznie. Jest przy tym zamknięta i twarda. Wszystko jest w jak najlepszym porządku aczkolwiek mój organizm przygotowuje się do porodu i lekarz stwierdził, że akcja porodowa może zacząć się nawet za 2/3 tygodnie choć równie dobrze może to być za 5/6 tygodni. W każdym razie gdyby cokolwiek zaczęło się dziać to na tym etapie mam już być spokojna. Ja i Junior jesteśmy w dobrej formie.
Aaa no i lekarz dał mi L4i nawet nie protestowałam - tak jak zawsze pisałam chodziłam do biura póki mogłam, ale jeśli lekarz uważa, że będzie lepiej żebym była w domu to tak będzie. Choć na pewno nie oprę się pokusie zrobienia czegoś od czasu do czasu z domu ale mój lekarz ze śmiechem przyznał, że będzie to dla mnie nawet lepsze niż totalne odstawienie
Dziś oczywiście jestem jeszcze w biurze bo L4 mam od jutra
A no i w najbliższym czasie mam zrobić biocenozę pochwy, posiew na paciorkowce i iść do okulisty. Od 37 tygodnia odstawiam magnez i co tydzień chodzę na KTG.
Aaa pytałam lekarz o herbatę z liści malin etc. Mówi, że mogę brać ale jego zdaniem niewiele to daje. Zasugerował, że więcej da mi wrzucenie na luz.
Lekarz mówi, że będzie dobrzeWiadomość wyedytowana przez autora: 2 lutego 2015, 10:54
Rubi, Tygrysek, Rybeńka, bella82, gosiaczek31, kaczamila, Madzik82, czekaja, loszcz, Krokodylica, Emca lubią tę wiadomość
-
Scarlett2014 wrote:Kaczamila cudny chłopak
A ja po wizycie mam dobre wieści. Szyjka się skraca, ale tak jak powinna skracać się na tym etapie a nie jakoś dramatycznie. Jest przy tym zamknięta i twarda. Wszystko jest w jak najlepszym porządku aczkolwiek mój organizm przygotowuje się do porodu i lekarz stwierdził, że akcja porodowa może zacząć się nawet za 2/3 tygodnie choć równie dobrze może to być za 5/6 tygodni. W każdym razie gdyby cokolwiek zaczęło się dziać to na tym etapie mam już być spokojna. Ja i Junior jesteśmy w dobrej formie.
Aaa no i lekarz dał mi L4i nawet nie protestowałam - tak jak zawsze pisałam chodziłam do biura póki mogłam, ale jeśli lekarz uważa, że będzie lepiej żebym była w domu to tak będzie. Choć na pewno nie oprę się pokusie zrobienia czegoś od czasu do czasu z domu ale mój lekarz ze śmiechem przyznał, że będzie to dla mnie nawet lepsze niż totalne odstawienie
Dziś oczywiście jestem jeszcze w biurze bo L4 mam od jutra
A no i w najbliższym czasie mam zrobić biocenozę pochwy, posiew na paciorkowce i iść do okulisty. Od 37 tygodnia odstawiam magnez i co tydzień chodzę na KTG.
Aaa pytałam lekarz o herbatę z liści malin etc. Mówi, że mogę brać ale jego zdaniem niewiele to daje. Zasugerował, że więcej da mi wrzucenie na luz.
Lekarz mówi, że będzie dobrzekaczamila lubi tę wiadomość
-
Dzień dobry
u mnie po wizycie bez żadnych nowinek...pachwiny mają boleć i mam się tym nie martwić...powiedział, że jedne kobiety przechodzą to lepiej drugie gorzej...
mieliśmy rozmawiać coś więcej o porodzie, a nie rozmawialiśmy...jedynie co to potwierdził, że będzie trzeba wykonać jeszcze raz usg żeby dowiedzieć się jaka jest waga malucha w 38tc..
pytał mnie czy wytrzymam miesiąc bez niego ale stanowczo powiedziałam, że niejuż teraz te 3 tygodnie były długie więc mimo, że wszystko jest dobrze, to wolę zobaczyć się z nim wcześniej..
szyjka się nie skraca ale jest miękka więc mam nie szaleć..
także ogólnie uspokoiłam się..na następną wizytę tylko krew i powtórka toxo...a przy następnej wizycie gbs..a no i do następnej wizyty jakby się coś "zaczęło" to jeszcze szpital niestety...a jeśli dotrwam to już tylko klinikawięc przeprowadziłam rozmowe z małym żeby się wstrzymał
Rybeńka, bella82, gosiaczek31, Madzik82, czekaja, Emca lubią tę wiadomość
Styczeń 2014 [*] 9t
Marzec 2015 ♡ moja mała wielka miłość
Grudzień 2016 [*] 11t
Marzec 2018 ❤️
-
Hej. Ja jestem po 4ktg 4 kroplowkach I usg. I badaniu szyjki. Wczoraj okropny personel ki sie trafil. MOWIE ze plamienie sie nasila. Polozna zebym pokazala wkladke i mowi "a tym to sie nie przejmowac" lekarz co mnie przyjkowal taki gbur mowi ze szyjka dluga. Dzis na usg sie okazuje ze miekka i tylko 15mm! A w czwartek mialam 27 i twarda.. wiec to plamienie pewnie od tego. Nie wiem co by bylo gdybym nie przyjechala wczoraj.. i gdyby tu nie pracowala moja mama i gdyby nie prosila o dokladniejsze badanie. by mnie zbagatelizowali..
-
Kaczamilia piękny Wasz Oskarek
Na prawdę nie wygląda na wcześniaczka. Teraz niech dużo je i śpi i Roooośnie jak na drożdżach
Dziewczyny super wieści z wizyt
Justii i Anet trzymajcie się tam! Trzymamy kciuki za Was i Wasze Kruszynki :*
Anet jak będziesz miała czas to napisz co się dzieje?
Ja Kobietki przed chwilą wstałam ;p i na fb już pododawałam te co wysłały zaproszenia
Miłego dniaA my dziś zaczynamy 37tc czyli 36+0
:D:D
Ewelaa, kaczamila, anet525, Emca, kasss lubią tę wiadomość
Ona -> 35 -> Niedoczynność tarczycy, Hashimoto, alergia. Dwójka cudownych dzieciaczków z pierwszego małżeństwa
MAJUSIA
28.02.2015r.
MICHAŚ
05.10.2017r.
On -> 36 -> Niska jakość nasienia -> 2% prawidłowych -> ruchliwość prawidłowa prawie 0..
Zaczynamy 9cs -
Rubi wrote:Dzień dobry
u mnie po wizycie bez żadnych nowinek...pachwiny mają boleć i mam się tym nie martwić...powiedział, że jedne kobiety przechodzą to lepiej drugie gorzej...
mieliśmy rozmawiać coś więcej o porodzie, a nie rozmawialiśmy...jedynie co to potwierdził, że będzie trzeba wykonać jeszcze raz usg żeby dowiedzieć się jaka jest waga malucha w 38tc..
pytał mnie czy wytrzymam miesiąc bez niego ale stanowczo powiedziałam, że niejuż teraz te 3 tygodnie były długie więc mimo, że wszystko jest dobrze, to wolę zobaczyć się z nim wcześniej..
szyjka się nie skraca ale jest miękka więc mam nie szaleć..
także ogólnie uspokoiłam się..na następną wizytę tylko krew i powtórka toxo...a przy następnej wizycie gbs..a no i do następnej wizyty jakby się coś "zaczęło" to jeszcze szpital niestety...a jeśli dotrwam to już tylko klinikawięc przeprowadziłam rozmowe z małym żeby się wstrzymał
-
Scarlet może lekarz miał ogólnie na myśli żebyś wyluzowała. Ten najbliższy miesiąc to taki ostatni żeby się wyspać, odpocząć, zrelaksować.
Moja położna całą SR powtarzała, że poród porównywalny jest do maratonu, bardzo wyczerpujący - może zamiast kombinować każda z nas trochę musi "wyluzować".
Rubi ja też jestem w tej grupie "drugie gorzej". Ale cóż taki nasz żywot.Natalka 03.2015