Marcowe Mamusie 2015
-
WIADOMOŚĆ
-
Hej mamuśki ja po 5 dniach antybiotyku czuje się jak nowo narodzona wiedziałam ze przez niego tak się czuje. Wczoraj wzięłam ostatni raz a dzis juz znaczna poprawa jak ja się cieszę ze to już za mną jutro do nowego gin i mam nadzieje ze juz wszystko będzie dobrze;-)
bella82, czekaja, Rubi, mizzelka lubią tę wiadomość
[/url]
-
kasss wrote:Hej mamuśki ja po 5 dniach antybiotyku czuje się jak nowo narodzona wiedziałam ze przez niego tak się czuje. Wczoraj wzięłam ostatni raz a dzis juz znaczna poprawa jak ja się cieszę ze to już za mną jutro do nowego gin i mam nadzieje ze juz wszystko będzie dobrze;-)
super, bardzo sie ciesze
a u mnie chyba z kazdym dniem gcoraz gorsze mam mdlosci, do tego doszly wymioty czuje sie kiepsko -
bella82 wrote:super, bardzo sie ciesze
a u mnie chyba z kazdym dniem gcoraz gorsze mam mdlosci, do tego doszly wymioty czuje sie kiepsko[/url]
-
kasss wrote:Bella ja też wymiotuje ale w porównaniu z tym co było jest dużo lepiej oby tobie też szybko minęło ale jeszcze miesiąc i powinno być lepiej podobno 2 trymestr jest lżejszy a jesteś w domu czy pracujesz?
Jestem w domu, i wczoraj dostalam kolejne zwolnienie do 22.08, nie byloby szans bym normalnie mogla chodzic do pracy. Dla mnie poranki to istny koszmar.
a Ty pracujesz? -
anka418 wrote:To ja mogę za któraś iść do pracy nie nawidze się nudzić... mąż mi sprzątać nie pozwala jedynie drobne porządki wiec całe dnie leżę przed tv i netem plus wyrwe się na spacer z psem... nie wie jak ja wytrzymam do rozwiązania później juz będę miała się kim zająć
Rozumiem Cię, nawet nie wiesz jak bardzo Myślałam, że leżenie i nic-nie-robienie będzie takie fajne, a już nie wiem, na którym boku mam się położyć W domu bałagan, bo mąż się stara, ale tak "po swojemu" a ja leżę! Już nie mogę się doczekać aż będę mogła posprzątać (nie myślałam, że kiedyś wypowiem takie zdanie )anka418 lubi tę wiadomość
-
hej dziewczęta ciężko za wami nadążyć
u mnie dziś lepiej z mdłościami a od raza zjadłam śliwek i loda na nic innego nie mam chęci wogule to sie śmieją ze mnie że jem jak małe dziecko kanapki z dżemem albo naleśniki kakao idt itp moja córka nie narzeka bo też lubi jeszcze na gofry mam chęć musze od ciotki chyba gofrownice pożyczyć bo swojej sie jeszcze nie dorobiłam
Niunia86 mi też mięso odrzuciło w pierwszej miałam tak samo jedyne mieso jakie przyswajałam to był kurczak z kfc i na 3 dni miałam spokój z rzygankiem potem
-
nick nieaktualnyJa doszłam do wniosku, że najlepiej czuje się w pracy bo jak tylko przyjdę do domu to albo mnie coś zakuje, albo coś zaboli albo kręcę się głodna po kuchni a na nic nie mam ochoty. Ewentualnie mnie lekko zemdli na jakiś zapach (bez wymiotów). A w pracy jakoś czas szybciej mi leci
Co do wagi - ja nie wchodzę na moją zważę się na wizycie - ale jak mi od czegoś tyłek urósł to raczej od tego co jem a nie od ciąży. Bo z jogurtów, sałatek etc. przeszłam na bułki i inne mączne wyroby. To jedyne co jestem w stanie zjeść, na nic innego nie mam ochoty. -
Madziq wrote:Rozumiem Cię, nawet nie wiesz jak bardzo Myślałam, że leżenie i nic-nie-robienie będzie takie fajne, a już nie wiem, na którym boku mam się położyć W domu bałagan, bo mąż się stara, ale tak "po swojemu" a ja leżę! Już nie mogę się doczekać aż będę mogła posprzątać (nie myślałam, że kiedyś wypowiem takie zdanie )
Bella ja też jestem na l4 do 7 sierpnia s później zobaczymy co powie lekarz
[/url]
-
bella82 wrote:ja mam jakis kilogram na plusie.
Sylwia85 a mnie kompletnie odrzucilo od slodkiego, miesa tez nie moge ogolnie malo rzeczy mi podchodzi wiec czesto zmuszam sie do jedzenia.
na typowe słodycze taż nie mam parcia ale dżem jest ok najbardziej mi idzie z papierówek tyle że sie kończy ale siostra mi już łatwi papierówki
u mnie każdy dzień to inny chodze i szukam co by tu zjeść wczoraj miałam chęć na kanapki z sandwich a dziś jeszcze nie wiem -
Mnie też męczą mdłości i wymioty, tez mam nadzieje, ze za kilka tygodni to minie, bo też tylko leżę i myślę co potem zjem, bo nic mi nie wchodzi. I niestety też zrobiła się ze mnie leżąca i nic nie robiąca żona myślałam, że jak będę w domu to będę gotować, sprzątać itp. Ale niestety ciężko. Życzę Mam wszystkim żeby ten 2 trymest przyniósł nam dużo energi miłego dnia Kobitki :-*Ona -> 35 -> Niedoczynność tarczycy, Hashimoto, alergia. Dwójka cudownych dzieciaczków z pierwszego małżeństwa
MAJUSIA
28.02.2015r.
MICHAŚ
05.10.2017r.
On -> 36 -> Niska jakość nasienia -> 2% prawidłowych -> ruchliwość prawidłowa prawie 0..
Zaczynamy 9cs -
Ja dzisiaj ponowiłam próbę zjedzenia jakiegokolwiek mięsa i wybrałąm parówki. Wiem,ze to raczej śmieci a nie mięso ale zawsze coś poza tym i tak smakowały jakoś dziwnie -pół zjadł pies (jak dobrze,że go mam). Chyba dalej będę jechać na jogurtach,owocach i rosole. ROSÓŁ - jedyna rzecz,na którą mam chęć zawsze i o każdej porze
Co do wagi to tak jak pisałam wczoraj -3 kg Pewnie dlatego,że wcześniej jadłam wszystko a teraz nie dość,ze nie mam apetytu to jak już jestem głodna to najczęściej wpycham w siebie jabłko,pomarańcze albo kiśc winogron. Sikam jak głupia ale co zrobić? Grunt,że nie wymiotuje i mam nadzieje,ze tak już zostaniemala czarna lubi tę wiadomość
-
Scarlett2014 wrote:Ja mam urządzenie do gotowania na parze - chyba firmy Tefal jeśli się nie mylę plus garnek jakiś zwykły kupiony pewnie w jakimś markecie więc trudno polecać. Ogółem jeszcze gotowane na parze średnio mi smakuje:/
chciałam się przerzucić na gotowanie na parze i szukam i szukam dobrych garnków i już od nadmiaru informacji w necie głupieję -
nick nieaktualny
-
A ja mam parowar na trzy pojemniczki i jak mi sie chce to w jednym układam mięsko,w drugim warzywka a w trzecim np. ryż. 25min i jedzonko gotowe Chociaż odkąd jestem w ciąży to jeszcze go nie używałam
PS. Dzisiaj BBF pokazało mi,że zaczynam 3 miesiąc ciąży Ale fajnieWiadomość wyedytowana przez autora: 29 lipca 2014, 12:15
anka418, Scarlett2014, MamaAdasia lubią tę wiadomość
-
a pro po chudnięcia to też schudłam ale 2 kg ale to dlatego, że całkowicie darowałam sobie słodycze, po prostu jakoś mnie do słodkiego póki co nie ciągnie i jem na pewno zdecydowanie zdrowiej niż przed ciążą jem częściej i mniej.
A na gotowanie na parze to się bardzo ale to bardzo nastawiłam pozytywnie -
nick nieaktualnyMadziq wrote:Dziewczyny, jestem ciekawa, a jak Wasza waga?
Ja przytyłam już 1,8 kg, niby na wykresie wagi w pasku mieszczę się, ale wydaje mi się, że to tylko od leżenia i jedzenia, a nie od ciąży...
Ja mam plus 3 kg od początku ciąży ale większość to woda bo ma wagę z %.