Marcowe Mamusie 2015
-
WIADOMOŚĆ
-
nick nieaktualnyPiwa nie lubię więc nie tęsknie... ale dobrego drinka chętnie bym się napiła. Albo białego wina. Na początku ciąży w ogóle o tym nie myślałam a ostatnio coraz częściej mi to przychodzi do głowy. Ale jeszcze wytrzymam
w ramach zachcianek dziś wypiłam doskonałą kawę a wczoraj właśnie tą nową wiśniową Cole. No i marzę żeby ubrać szpilki
ostatnio jak było tyle słońca to zazdrościłam kobietom w sukienkach i szpilkach
to płytkie ale co zrobić. Wiosną i jesienią najbardziej lubię mój stary styl
wtedy najłatwiej poczuć się super kobieco
czekaja, gosiaczek31 lubią tę wiadomość
-
Uff dobrze , że nie tylko ja mam takie pragnienia , bo już się o siebie martwiłam
w święta może zapróbuje..
Piwa tylko miodowe preferuje typu łomża najlepiej.Wiadomość wyedytowana przez autora: 16 lutego 2015, 19:54
czekaja lubi tę wiadomość
20.03.2015r 3600g 55cm szczęścia -
ćhłodne biale wino mmmmmmmmmmmmmm:) o boze chyba odciagne pokarm na tydzien i tydzien bede pila;)
a swoja droga jaki porod musialby byc fajny po butelce wina:) takie cialo rozluznionea po porodzie odrazu wizytacja z mopsu;)
Zdrowy rozsadek zwyciezyl zamiast mc flury zadowole sie bananem z jogurtem naturalnym i malinami:) taki substytut czegos slodkiego:)
jutro robie kapuśniak ciekawe przez kogo;)
gosiaczek31, Rubi, Tygrysek, madziutek 23 lubią tę wiadomość
-
Emartea wrote:Oh wy baby wstrętne! Robicie mi dziś ochotę na wszystko. Ja to chętnie ukochanego mohito bym się napiła, albo chociaż Redds'a żurawinowego.
Polecam karmi żurawinowe , równie pyszne jak taki Redd's , jak oranżade wypiłam.
20.03.2015r 3600g 55cm szczęścia -
Emartea wrote:Oh wy baby wstrętne! Robicie mi dziś ochotę na wszystko. Ja to chętnie ukochanego mohito bym się napiła, albo chociaż Redds'a żurawinowego.
Polecam karmi żurawinowe , równie pyszne jak taki Redd's , jak oranżade wypiłam.
20.03.2015r 3600g 55cm szczęścia -
nick nieaktualnyW szpitalu gdzie chcę rodzić jest gaz rozweselający...myślę że efekt będzie jak po butelce wina
Sarah też mam mocno spierzchnięte usta ale zaczęło mi się to niedawno. Zużywam tony różnych balsamów do ust ale ze szminek i błyszczyków też nie rezygnuje. Polecam balsam nuxe do ust. Carmex czy Regenerum dają mi niewiele. -
A co tutaj się dzieje? Na chwilkę mi się usnęło a tutaj impreza alkoholowa? I to w dodatku beze mnie?
Powiem wam, że jak do alkoholu mnie całą ciążę nie ciągło to ostatnio mam smaka na coś % , ale na szczęście zdrowy rozsądek górą
. Co prawda słyszałam że lampa wina nie zaszkodzi, albo jedno piwo ale jakoś mnie to nie przekonuje. Zastanawia mnie też teoria picia piwo karmi na laktacje.
noa8, madziutek 23 lubią tę wiadomość
-
ines31 wrote:A co tutaj się dzieje? Na chwilkę mi się usnęło a tutaj impreza alkoholowa? I to w dodatku beze mnie?
Powiem wam, że jak do alkoholu mnie całą ciążę nie ciągło to ostatnio mam smaka na coś % , ale na szczęście zdrowy rozsądek górą
. Co prawda słyszałam że lampa wina nie zaszkodzi, albo jedno piwo ale jakoś mnie to nie przekonuje. Zastanawia mnie też teoria picia piwo karmi na laktacje.
noa8, gosiaczek31, ines31, Rubi lubią tę wiadomość
-
Emartea wszystko się da
Ja też za piciem w ciąży nie jestem , nawet niewielkich ilości , wyrzuty sumienia by mnie zjadły. Mam znajomą która ma termin na 1 kwietnia i wypiła ostatnio 2 piwa. 35 lat dziewczyna ;/Wiadomość wyedytowana przez autora: 16 lutego 2015, 20:19
Emartea lubi tę wiadomość
20.03.2015r 3600g 55cm szczęścia -
nick nieaktualnyMniam alkoholik jakis:-) ja ostatnio tez mam chetke:-) drink dobry albo zimne piwko smakowe na te moje napady goraca:-) ratuje sie karmi ale to nie to samo. Winko biale i sushi ojjj tez mi sie marzy.
Po urodzeniu corki pol roku abstynencja, a pozniej trafilo nam sie wesele i oczywiscie byla jednodniowa przerwa w karmieniu:-) a ja moglam wkoncu na luzie popijac drinki:-)Scarlett2014 lubi tę wiadomość
-
Scarlett2014 wrote:Piwa nie lubię więc nie tęsknie... ale dobrego drinka chętnie bym się napiła. Albo białego wina. Na początku ciąży w ogóle o tym nie myślałam a ostatnio coraz częściej mi to przychodzi do głowy. Ale jeszcze wytrzymam
w ramach zachcianek dziś wypiłam doskonałą kawę a wczoraj właśnie tą nową wiśniową Cole. No i marzę żeby ubrać szpilki
ostatnio jak było tyle słońca to zazdrościłam kobietom w sukienkach i szpilkach
to płytkie ale co zrobić. Wiosną i jesienią najbardziej lubię mój stary styl
wtedy najłatwiej poczuć się super kobieco
Scarlett2014 lubi tę wiadomość