Marcowe Mamusie 2015
-
WIADOMOŚĆ
-
dzieki kochana w ogóle wam dziękuję wlasnie posluchalam waszych rad i lecze sie domowymi sposobami.gosiaczek31 wrote:Ja tez pije herbatke z lipy z cytryna i miodem. Pomaga. Sambucol ma moja corcia i tez widze ze lepiej z przeziebieniem.
Wiec naturalne leki tez cos daja:-)
Aneta ratuj sie czym mozesz. Czosnek dziala cuda. Z mlekien i miodem. A na goraczke to fajtycznie paracetamol. Zdrowka kochana -
ines żebyś wiedziałaines31 wrote:Człowiek jednak całe życie się uczy


Całe życie się uczy.....a i tak niedouczony umrze
ines31, gosiaczek31, noa8, Rybeńka lubią tę wiadomość
Nikoś urodzony 22.03.2015r. 👣
Nasze Aniołki:
👼 - 21.02.2014r. (10tc),
👼 - 7.06.2020r. (CB).
Moja Kochana Mamusia (*) - 8.02.2020r. 🖤
💊 Euthyrox N100
💊 Metocard
Starania od : luty 2019 r.
16.10 - widoczny pęcherzyk ciążowy
5.11. USG . Jest ❤️🥰 (8t+0d)
12.12. I USG prenatalne - Dzidziuś zdrowy ❤️
Ryzyko wad genetycznych - niskie ❤️
30.01. II USG prenatalne

-
Ja byłam poważnie przeziębiona w ciąży 2 razy (czyt.kaszel, gorączka) i wyleczyłam się naturalnymi sposobami (w co wcześniej bym nie uwierzyła że się da). Przed ciążą od razu brałam leki. Okazuje się że troszkę chęci i dla chcącego nic trudnego
MisiaMonisia lubi tę wiadomość
-
Ja miałam zapalenie dróg oddechowych w grudniu, lekarz przepisał mi antybiotyk.....nieszczęsny Duomox (przez który nabawiłam sie infekcji dróg moczowych)....no i teraz......ale teraz niczym konkretnym sie nie leczę. Z wizyty u lekarza zrezygnowałam bo nie chce antybiotyku.....A leków tak jak pisałam wcześniej, w aptece nie dostałam ze względu na cukrzycę.
Zatem piję 2 razy dziennie gorącą herbatę z dzikiej róży i pigwy, do tego witaminy ciążowe i apap......i po malusiu przechodzi......Fakt że w piątek będzie tydzień jak jestem chora.Nikoś urodzony 22.03.2015r. 👣
Nasze Aniołki:
👼 - 21.02.2014r. (10tc),
👼 - 7.06.2020r. (CB).
Moja Kochana Mamusia (*) - 8.02.2020r. 🖤
💊 Euthyrox N100
💊 Metocard
Starania od : luty 2019 r.
16.10 - widoczny pęcherzyk ciążowy
5.11. USG . Jest ❤️🥰 (8t+0d)
12.12. I USG prenatalne - Dzidziuś zdrowy ❤️
Ryzyko wad genetycznych - niskie ❤️
30.01. II USG prenatalne

-
No widzisz, a ja słyszałam że duomox jest jednym z niewielu antybiotyków które można brać w ciąży
No ale wiadomo, że najlepiej się ustrzec brania tego Chociaż nie zawsze się tak da- niestety
. Ja osobiście wolałabym się leczyć naturalnie 2 tygodnie niż antybiotykami tydzień.
Wiadomość wyedytowana przez autora: 18 lutego 2015, 22:02
-
Ja tez w ciąży leczylam sie domowymi sposobami pomogło chox dłużej taka kuracja trwa.wogole e tej 2 ciąży mam jakas obnizona odpornosc...2 razy bylam powaznie chora i dlugo nie moglsm die kaszlu pozbyc no i 2 razy mialam infekcje drozdzakami,co normalnie mi sie nie zdarzaines31 wrote:Ja byłam poważnie przeziębiona w ciąży 2 razy (czyt.kaszel, gorączka) i wyleczyłam się naturalnymi sposobami (w co wcześniej bym nie uwierzyła że się da). Przed ciążą od razu brałam leki. Okazuje się że troszkę chęci i dla chcącego nic trudnego

-
nick nieaktualnyJa przed ciąża na przeziębienie reagowałam standardowo - garść tabletek i do pracy
i standardowo męczyło mnie tydzień, półtorej
nigdy chyba nie byłam u internisty a na pewno nigdy nie miałam L4. W sytuacjach bardzo kryzysowych brałam dzień urlopu
a w ciąży grzecznie kładłam się do łóżka i nawet odwiedziłam dwa razy interniste 
Inna sprawa że ja akurat w ciąży mam niezłą odporność i poza przeziębieniem nie dopadło mnie żadne zapalenie krtani do którego mam tendencje ani żadna infekcja. Oby tak do końca
bo jak ostatnio byłam przeziębiona i miałam wszystkiego dość to zastanawiałam się jak niby w takim stanie dałaby radę urodzić
Wiadomość wyedytowana przez autora: 18 lutego 2015, 22:07
-
Kiedys przed ciążą brałam Duomox i było wszystko dobrze, a w ciąży wystąpły jakieś skutki uboczne niestety.ines31 wrote:No widzisz, a ja słyszałam że duomox jest jednym z niewielu antybiotyków które można brać w ciąży
No ale wiadomo, że najlepiej się ustrzec brania tego Chociaż nie zawsze się tak da- niestety
. Ja osobiście wolałabym się leczyć naturalnie 2 tygodnie niż antybiotykami tydzień.
Zresztą antybiotyki ogólnie to nic dobrego.....sieją spustoszenie w ludzkich organizmach.
Też wolę leczyć się dłużej sama, niz tym świństwem.Nikoś urodzony 22.03.2015r. 👣
Nasze Aniołki:
👼 - 21.02.2014r. (10tc),
👼 - 7.06.2020r. (CB).
Moja Kochana Mamusia (*) - 8.02.2020r. 🖤
💊 Euthyrox N100
💊 Metocard
Starania od : luty 2019 r.
16.10 - widoczny pęcherzyk ciążowy
5.11. USG . Jest ❤️🥰 (8t+0d)
12.12. I USG prenatalne - Dzidziuś zdrowy ❤️
Ryzyko wad genetycznych - niskie ❤️
30.01. II USG prenatalne

-
Ja robiłam tak samoScarlett2014 wrote:Ja przed ciąża na przeziębienie reagowałam standardowo - garść tabletek i do pracy
i standardowo męczyło mnie tydzień, półtorej
nigdy chyba nie byłam u internisty a na pewno nigdy nie miałam L4. W sytuacjach bardzo kryzysowych brałam dzień urlopu
a w ciąży grzecznie kładłam się do łóżka i nawet odwiedziłam dwa razy interniste 
I to jest dowód na to jak się zmienia myślenie kobiet jak nie są już odpowiedzialne tylko za siebie
!
gosiaczek31 lubi tę wiadomość
-
Scarlett ja do pracy chodziłam z anginą, z zapaleniem oskrzeli......Do lekarza chodziłam tylko po leki ale L4 też nie brałam.Scarlett2014 wrote:Ja przed ciąża na przeziębienie reagowałam standardowo - garść tabletek i do pracy
i standardowo męczyło mnie tydzień, półtorej
nigdy chyba nie byłam u internisty a na pewno nigdy nie miałam L4. W sytuacjach bardzo kryzysowych brałam dzień urlopu
a w ciąży grzecznie kładłam się do łóżka i nawet odwiedziłam dwa razy interniste 
Na L4 byłam tylko raz przez tydzień jak poroniłam.....wtedy akurat nie byłam w stanie iść do pracy....Ale po tygodniu wróciłam......fakt czułam jakiś dziwny wstyd, bo każdy wiedział o ciąży, każdy mi gratulował......Przez 9 tygodni nosiłam pod sercem małą istotkę.....a tu nagle wróciłam do ludzi "bez niczego"....Wiadomość wyedytowana przez autora: 18 lutego 2015, 22:08
Nikoś urodzony 22.03.2015r. 👣
Nasze Aniołki:
👼 - 21.02.2014r. (10tc),
👼 - 7.06.2020r. (CB).
Moja Kochana Mamusia (*) - 8.02.2020r. 🖤
💊 Euthyrox N100
💊 Metocard
Starania od : luty 2019 r.
16.10 - widoczny pęcherzyk ciążowy
5.11. USG . Jest ❤️🥰 (8t+0d)
12.12. I USG prenatalne - Dzidziuś zdrowy ❤️
Ryzyko wad genetycznych - niskie ❤️
30.01. II USG prenatalne

-
Ja uciekam dziewczynki....Muszę podgrzać obiad mężowi bo zaraz wróci z pracy....no i póżniej ziuziu

Dobrej Nocy
Nikoś urodzony 22.03.2015r. 👣
Nasze Aniołki:
👼 - 21.02.2014r. (10tc),
👼 - 7.06.2020r. (CB).
Moja Kochana Mamusia (*) - 8.02.2020r. 🖤
💊 Euthyrox N100
💊 Metocard
Starania od : luty 2019 r.
16.10 - widoczny pęcherzyk ciążowy
5.11. USG . Jest ❤️🥰 (8t+0d)
12.12. I USG prenatalne - Dzidziuś zdrowy ❤️
Ryzyko wad genetycznych - niskie ❤️
30.01. II USG prenatalne

-
No i zostajemy na oddziale jakoś mnie to nie dziwi wyjdę pewnie juz z Julka robią mi badania pod cc i pod katem cholestazy bo wspomniałam o tym swedzeniu jutro zobaczymy co powiedzą na obchodzie mala wazy 3300 i wszystko z nią dobrze wszystkie polozne mnie pamiętają i są bardzo mile choć taki plus ZosiaTosia daj znać jak u Ciebie trzymam kciuki:-)
Madzik82, SunSun, Emca, loszcz, gosiaczek31, noa8, bella82, Ewelaa, Sarah88, ines31, Rybeńka, gabi30 lubią tę wiadomość
[/url]

-
Kass 3maj się i spokojnej nocy życzę najważniejsze, że jesteś pod dobrą opieką!
Ja wróciłam właśnie z IP i wygląda na to, że poczekam jednak na termin z Rybeńką
. Ilośc wód się nie zmniejszyła więc nie będzie indukcji na razie ale małej na ktg spadł trochę puls więc jutro rano mam dzwonic do mojej położnej i w ciągu dnia przyjechac na powtórzenie ktg... to mnie niestety martwi i chyba wolała bym gdyby mnie dzisiaj jednak zostawili w szpitalu na obserwacji no ale widac mój lekarz wie co robi...
Dziekuję Wam wszystkim za kciuki!!!
MamaAdasia, Emca, loszcz, gosiaczek31, noa8, SunSun, Rybeńka lubią tę wiadomość
-
Endi84 wrote:Spiesze powiadomic, iż o 13.00 na świecie pojawił się Michas:) waga 3350g i 55cm długości. 10 punktów w skali apgar. Poród trwał dosłownie
1,5 godziny. Mamaadasia chyba wykrakala szybki poród. Jak to ania mucha stwierdziła: nie było orgazmu ale ból do przelkniecia. Teraz mały śpi i nabiera sił. Ja jestem minimalnie nacieta. Moja polozna spisała się na medal.
Gratulacje
Fajna waga no i super, że już się tulicie.
-
Kass dobrze, że pod kontrolą bedziesz, trzymaj się i czekamy na wieści

A ja jutro idę na kolację finałową do restauracji gdzie kuchenne rewolucje przeprowadzają. Znajomy dostał się do programu. Ciekawe jak pozmieniali i jak bedzie. To tak z innej beczki
A wracając do sedna naszego forum to kupujecie smoczki dla maluszków? Jakie?
gosiaczek31, noa8, SunSun, MisiaMonisia, Tygrysek lubią tę wiadomość
Z GŁOWĄ O SUPLEMENTACH









