Marcowe Mamusie 2015
-
WIADOMOŚĆ
-
mam zmywarkę i już nie mogę zrezygnować z kolejnej szafki bo bym nie miała gdzie garów trzymać...już kombinowaliśmy z moim D gdzie ją tu upchnąć...;/ ale ni w ząb;/ bardzo nad tym ubolewam..mizzelka wrote:wiem hahah
jak to nie masz piekarnika?
to na patelni też można ponoć 
widzialam i takie przepisy
ale mam naprawdę maciupką kuchnie i nawet mikrofale mam w pokoju..
Styczeń 2014 [*] 9t
Marzec 2015 ♡ moja mała wielka miłość
Grudzień 2016 [*] 11t
Marzec 2018 ❤️
-
Cześć Daisy kochana

Wpadaj tu do nas.
mizzelka ja to pizzę robię ze wszystkim, z czym popadnie.
Co do niezdrowych rzeczy w ogóle mnie nie ciągnie. Wręcz przeciwnie, warzywa i owoce mogła bym jeść cały czas. (Za to przed ciążą jadłam ich bardzo mało.) Największa faza u mnie na ogórki kiszone, ogórki kiszone i jeszcze raz ogórki kiszone.
No i zielona sałata ostatnio.
-
ja właśnie kombinowałam i zrobiłam słupek na górze szafkę po środku piekarnik i na dole szafki dwie.. i jest o niebo wygodniej... kurde szkoda bo piekarnik a to do ciasta a to do zapiekanek, zawsze sie przydaRubi wrote:mam zmywarkę i już nie mogę zrezygnować z kolejnej szafki bo bym nie miała gdzie garów trzymać...już kombinowaliśmy z moim D gdzie ją tu upchnąć...;/ ale ni w ząb;/ bardzo nad tym ubolewam..
ale mam naprawdę maciupką kuchnie i nawet mikrofale mam w pokoju..
-
nick nieaktualnymizzelka wrote:uhhh zazdroszczę, pewnie była pyszna...
Była idealna
a najlepsze jest to, że to zupełnie niepozorna knajpka (wygląda bardziej jak miejsce na kawę niż na kolację) i gdyby nie fakt, że wiedziałam o niej od kolegi to w życiu nie pomyślałabym, że mają tam taką pyszną pizze - wszystkie składki sprowadzają z Włoch!
-
ja wlasnie ogóraski jadlam wczesniej... a teraz sie jakoś bojeKrokodylica wrote:Cześć Daisy kochana

Wpadaj tu do nas.
mizzelka ja to pizzę robię ze wszystkim, z czym popadnie.
Co do niezdrowych rzeczy w ogóle mnie nie ciągnie. Wręcz przeciwnie, warzywa i owoce mogła bym jeść cały czas. (Za to przed ciążą jadłam ich bardzo mało.) Największa faza u mnie na ogórki kiszone, ogórki kiszone i jeszcze raz ogórki kiszone.
No i zielona sałata ostatnio.
chyba serio organizm co potrzebuje to wcinamy
niby zachcianki ale co poradzić 
ochh ja hawajską kocham, chociaz nie wyobrazam sobie łączenia owoców itp ale ananas jak najbardziej toleruje.. nie wyobrazam sobie znow brzoskwiń
Krokodylica lubi tę wiadomość
-
właśnie i nie reklama cię sprowadziła a słowa znajomego:)Scarlett2014 wrote:Była idealna
a najlepsze jest to, że to zupełnie niepozorna knajpka (wygląda bardziej jak miejsce na kawę niż na kolację) i gdyby nie fakt, że wiedziałam o niej od kolegi to w życiu nie pomyślałabym, że mają tam taką pyszną pizze - wszystkie składki sprowadzają z Włoch!
kurde jednak warto przejść się do takich knajpek.. ja to zaraz poznam że coś nie tak
i zaraz wychodze... ostatnio babka robila kebaba i cieła mięso nożyczkami nawet nie ścinała z tego mięsa co wisi ;O masakra
-
nick nieaktualny
-
ja jem bez masła bo masło mi też śmierdzi, witam w klubiebella82 wrote:dziewczyny zlitujcie sie nade mna
ja nie moge nic jesc
wszystko mi smierdzi
teraz chcialam zjesc bulke z maslem i dzemem jablkowym i maslo mi smierdzi i zjadlam tylko pare kesow
jestem glodna a nic nie moge jesc 
-
oj szału nie ma, tyłka nie urywa, ale zmieni się.. dopiero teraz jestem troche odważniejsza
a na twoim etapie to aby suche bułki z dżemem i sucharki i płatki.. za duzo nie jadlam i jogurty jeszcze... od czasu do czasu zupy jak dalo radę a już o mięsie mogłam pomarzyć, myślę że to przejsciowe jest i z czasem sie poprawi
-
nick nieaktualnyHej dziewczyny. ufff ja po pracy i wracam dopiero za 3 tygodnie. dzisiaj się pakuję i z mężem w nocy wyjeżdżamy nad morze. normalnie nie mogę iść doczekać. strasznie potrzebuje tego wypoczynku...
co do jedzenia to mnie odrzuciło od mięsa a dokładnie od jego przygotowania. takiego gotowego kurczaka dziubne parę razy ale jak sobie pomyśle o przygotowaniu go to... ble. Drugi dzień za to zajadam się chałką z nutellą, normalnie nie mogę się tym najeść i na siłę muszę to chować bo inaczej zjadłabym całą dużą chałkę na raz...
pozdrawiam
Krokodylica lubi tę wiadomość
-
Dziewczyny zna się może któraś na wynikach badań a głównie na cytomegalii??
Wyszło mi tak:
Cytomegalowirus IgG > 250,0 AU/ml
wynik negatywny: < 6,0
wynik wątpliwy: 6,0 - 15,0
wynik pozytywny: > 15,0
Cytomegalowirus IgM 0,87 index
wynik negatywny < 0,85
wynik wątpliwy 0,85 - 1,00
wynik pozytywny > 1,00









