Marcowe Mamusie 2015
-
WIADOMOŚĆ
-
Ja też mam nowy tydzień
Nie wiem jak liczycie bo każdy ma inny system .Wiec według belly mam 37 a według suwaczka 36+0Wiadomość wyedytowana przez autora: 22 lutego 2015, 10:51
ines31, SunSun, anet525, gosiaczek31, Justyska89, Emca lubią tę wiadomość
-
loszcz wrote:Zgadzam się ze po odejściu czopa to może być jeszcze długo ale tak jak mówisz od godzin do tygodni więc ciężko przewidzieć...
Jeśli chodzi o wody to zawsze po odejściu trzeba jechać do szpitala tylko ze nie wszystkim wody odchodzą.Czasem położna je przebija (byłam świadkiem 2 razy) kiedy jest rozwarcie i skurcze a wody jeszcze jakimś cudem się "trzymają" -
nick nieaktualnyHej dziewczyny witam sie z Wami. Troszkę Was nadrobiłam ale zapomniałam co komu mam napisać
Kass śliczna mała
Justwol cieszę się że się odezwałaś,
Sarah obserwuj się ale to moze być tow końcu mamy weekend a nasze dzieci tak przy weekendzie lubią przychodzić na swiat
informuj nas co się dzieje
Ciotki trzymają kciuki &&&&&&&
My z mężem zaczynamy rozmawiać o chrzcinach i zaplanowane mamy na święta. Będziemy je robić albo w domku albo w OSP bo brat męża jest w ochotniczej i może nam salę za darmo załatwić i robimy wszystko swoimi siłami. Muszę się pochwalić że mam wspaniałe ciotki i kuzynki naprawde pomocne i my tak sobie jeździmy i na wzajem pomagamy więc kucharki też nie będziemy brać. ale jak patrzę na listę z tak dobrymi rzeczami to nie wiem czy tam wysiedzę bez śliniaka. Chyba muszę od OSkara jakiś twarzowy pożyczyć
Tess, ines31, SunSun, Sarah88, loszcz, gosiaczek31, noa8, Emrica, Ewelaa, Emca, gabi30 lubią tę wiadomość
-
MartaM wrote:Mój Klopsik coś się dziś nie chce ruszać
W nocy cały brzuch miałam napięty, twardy jak kamień, bóle w podbrzuszu, a teraz w kąpieli cisza, potrząsanie brzucha nie pomaga... zjadłam kanapkę z dżemem i kończę kakao. Chyba zaraz zwymiotuję, ale może Mała się pobudzi.
loszcz, Anastacia33 lubią tę wiadomość
-
Witam sie z wami loszcz mój suwaczek pokazuje nowy tydz zawsze od każdego poniedzialku i ciągle musze go odświeżać.a zapomniałam go odświeżyć.
Ja tez jestem w nowym tyg 36:).
Skurcze i bole meczylyly mnie do 3 nad ranem ale są nieregularne i dopiero teraz sie obudziłam. Żaden czop ani zmiany śluzu nie mam wiec wiem ze jeszcze mam czas. Z co wód plodowych nie ma na to reguły z poprzednia ciaza trafiłam na porodówkę z kurczaki co 5 min rozwarciem na 3 cm ale wody mi nie odeszly musi mi przebić. Pociesza mnie fakt ze zostalo do terminu 25 dni wiec jesli to są skurcze przepowiadajace Np dwa tyg przed porodem to spoko urodzę w okresie juz donoszonej ciazy.
Dziewczyny trzymam za was wszystkie kciuki kazdej niewiele zostalo wiec teraz będziemy się wymieniać naszymi odczuciami co do jak ktora sie czuje jakie skurcze itd. Mnie drażnią tylko to ze podczas skurczy towarzyszy mi silny bol z kręgosłupa a to napitala okrutnieloszcz lubi tę wiadomość
-
Hej dziewczyny, nie wiem co jest z tymi weekendami, ale ja się dziś obudziłam też z lekkim ,,muleniem" w podbrzuszu jak na okres... zawsze mnie to przyprawiało o zły humor
Ale mały się rusza standardowo, jutro czeka mnie wizyta u gin... no i do terminu jeszczez 4 tygodnie... przynajmniej 14 dni bym chciała jeszcze wytrzymać.. jeszcze mi kaftaniki zostały do wyprasowania i dziura w szlafroku do zaszycia -
Sarah88 wrote:no ja mam wlasnie takie co trwają dlugo, dlatego jeszcze nie panikuje
Skurcze zaczynają się od krótkich z długimi przerwami i stają się coraz dłuższe z krótkimi przerwami im bliżej porodu.Nie słyszałam nigdy o skurczu trwającym 20 min non stop.Ty może się zbieraj do tego szpitala... -
Ja się witam z łóżka..bóle ustały już wieczorem jedyne co to jak czasem mały się poruszy to zabili w pochwie jakby gmeral tam rączką..ale to pokus..
Sarah trzymaj się..ja miałam wczoraj skurcze przez jakieś 30 min. Bez przerwy. Dopiero po nospie i jak zdjęłam spodnie to zaczęło puszczać . Faktycznie weekend lubi nas obdarowac w nowe maluszki dlatego trzymajcie sięStyczeń 2014 [*] 9t
Marzec 2015 ♡ moja mała wielka miłość
Grudzień 2016 [*] 11t
Marzec 2018 ❤️
-
Rubi wrote:Ja się witam z łóżka..bóle ustały już wieczorem jedyne co to jak czasem mały się poruszy to zabili w pochwie jakby gmeral tam rączką..ale to pokus..
Sarah trzymaj się..ja miałam wczoraj skurcze przez jakieś 30 min. Bez przerwy. Dopiero po nospie i jak zdjęłam spodnie to zaczęło puszczać . Faktycznie weekend lubi nas obdarowac w nowe maluszki dlatego trzymajcie się -
MartaM napisz jak się sytuacja rozwinie.Czasem dzieci tak "straszą" rodziców.
W poprzednim tygodniu musiałam jechać do szpitala bo mały się nie poruszał.Oczywiście wszystko okazało się ok .Mam nadzieję że u Ciebie będzie tak samo jak w moim przypadku i ten brak ruchu jest tylko objawem lenistwa dzidzi. -
nick nieaktualnySarah88 wrote:gosiaczek, przez Ciebie nie wiem co mam robic!
Ty na spokojnie tak jak radzi Anastacia licz skurcze albo czekaj na te wody. Wez ciepla kapiel, prysznic, poloz sie, wez jakas nospe, magnez. Jak nie pomaga, to obserwuj i badz czujna poprostu z tymi skurczami. A jesli nie daje ci to spokoju to jedz na Ip jesli masz blisko na ktg to powiedza jak sytuacja na obecna chwile. I czy to powazne skurcze.