X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Forum W ciąży - ogólne Marcowe Mamusie 2015
Odpowiedz

Marcowe Mamusie 2015

Oceń ten wątek:
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 4 marca 2015, 22:26

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    czekaja trzymam kciuki i oto następna która miała przenosić bo jej się nie zapowiadalo ;)

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 4 marca 2015, 22:31

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Pogorszenie wzroku w ciąży to podobno norma. Ja z chęcią odłożyłam soczewki bo jeśli nie spędzam pół dnia przed laptopem albo nie prowadzę samochodu to właściwie ich nie potrzebuje. W wakacje też z nich rezygnuje więc i na porodówce dam radę :)

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 4 marca 2015, 22:39

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Justyska jak dobrze ze zadnej z nas 2 miesiace juz nie groza:-) Co najwyzej 2-3 tyg ale to juz nie robi wieszej roznicy bo zleci nim sie obejzymy.

  • Tess Autorytet
    Postów: 542 508

    Wysłany: 4 marca 2015, 22:43

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    No ja bez okularów czy soczewek to ślepa jestem, więc prędzej bym sobie krzywdę zrobiła ;) Ale jeśli szczerze to wolałabym rodzić chyba w okularach... nie wiem czy to długo potrwa, ale soczewki nawet jednodniowe potrafią być upierdliwe - zwłaszcza jak coś wpadnie do oka, albo zaczną mocno łzawić... mam bardzo wygodne okulary tzw. ,,żelki", takie nie sztywne i można w nich nawet ćwiczyć, więc się łudzę, że nie będzie potrzeby zdejmowania ich...

    ex2bp07wbjlnqxgq.png
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 4 marca 2015, 22:43

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    No to ja mam gorzej bo bez soczewek jestem slepa jak kret. Nosze ciagle caly dzien, dopiero przed snem zdjemuje. Okulary zakladam tylko jak musze bo sie odzwyczailam i jakos mi w nich niewygodnie:-)

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 4 marca 2015, 22:45

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    no właśnie gosiaczek 3 tyg w porównaniu do tego co już przeszliśmy to zleci bardzo szybciutko. co do 2 mies to mój tato się śmiał bo obstawiaja wszyscy kiedy urodze mój tato miał urodziny 1 marca to już nie zrobię mu prezentu to mówi żebym zrobiła prezent mojej babci 31 marca albo mojej mamie 21 maja hehe i zaczął się śmiać ze 11 mies w ciąży bym chodzić musiała.

    o do okulistow i okularów to ja mam małą wadę na + i pytałam swojego gina czy musze iść do okulisty to on powiedział ze nie musze ale mogę. bardziej potrzebne badanie jest tym co mają wadę na -. ale jutro idę do okulisty zobaczymy co ki powie

    gosiaczek31 lubi tę wiadomość

  • Ewelaa Autorytet
    Postów: 785 787

    Wysłany: 4 marca 2015, 22:47

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Co do okazji, to my 19marca mamy 8 rocznice naszego zwiazku a 28 marca moj tata ma urodziny wiec Nadulka moglaby sie podpasowac pod ktoras date :P

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 4 marca 2015, 22:47

    gosiaczek31 lubi tę wiadomość

    <3 <3 Nadia <3 <3
    201503291765.png
  • Rubi Autorytet
    Postów: 2197 2052

    Wysłany: 4 marca 2015, 22:54

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    gosiaczek31 wrote:
    Rubi ale pepowina tu nic nie zmienia jesli chodzi o termin porodu jesli przeplywy sa dobre. Dziecku nie jest przez to gorzej w brzuchu. Czy to 35, 38 czy 40 tc.
    Ja mialam wywolywany porod juz bedac w 40 tc bo na ktg przez kilka dni tetno dziecka skakalo a tak gdyby tego nie bylo to nosilabym dalej corke z ta pepowina owinieta 2 razy. I powiem ci ze z perspektywy czasu uwazam ze potrzebowala jeszcze czasu pewnie. Bo po urodzeniu miala w sobie jakas nerwowosc, ciagle wisiala na cycku, potrzebowala ciaglej obecnosci, przytulania. Czesto poplakiwala. Taki wywoalany nagle nienaturalnie porod chyba jest jednak stresem dla dziecka.

    A co do przebicia pecherza mnie nie bolalo. Trwalo to pare sekund czulam tylko cieplo jak mi cieklo.

    teraz przepływy są dobre, ale jutro mogą już nie być i martwię się tym, że wszystko może się zmienić w dosłownie chwilę....lekarz kazał wychwytywać ruchy, a to już mnie stresuje bo jak wczoraj pisałam młody rusza się nieregularnie, jak mu się podoba nie ma już stałych pór...jestem już w terminie i uważam, że gdyby mój lekarz uznał, że jest za wcześnie to by tego dziś nie zrobił- ufam mu całkowicie, to nie jest jakiś lekkomyślny młody konował...gdyby nie ta pępowina spokojnie czekałabym do tego 40tc i dopiero zaczęła myć podłogi itd. :P

    Ewelaa, gosiaczek31, anet525 lubią tę wiadomość

    Styczeń 2014 [*] 9t
    Marzec 2015 ♡ moja mała wielka miłość
    Grudzień 2016 [*] 11t
    Marzec 2018 ❤️
  • Tess Autorytet
    Postów: 542 508

    Wysłany: 4 marca 2015, 22:56

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    gosiaczek - rozumiem Cię doskonale, bez ,,drugich oczu" nie bardzo jestem w stanie funkcjonować... ale przerzuciłam się właśnie na te ,,żelki" dlatego, że w ogóle ich nie czuć (docelowo były chyba dla dzieci zrobione, by nie było je łatwo ściągnąć), mogę też w nich wykonywać wszystkie sporty (za wyjątkiem może tych gdzie można dostać piłką ;)
    Coś w tym stylu: http://www.resimbul.com/sonuc/gozluk/exess-gozluk-fiyatlari/exess-gozluk-fiyatlari-ab4b97.jpg
    Soczewki teraz zakładam na ,,wielkie okazje", jak chcę zrobić wrażenie, a na co dzień tych żelek to prawie i tak nie widać, bo nie mają oprawek i są przeźroczyste :)

    No na piłce spokojnie mogę w nich skakać i nawet do góry nogami zawisnąć :)

    gosiaczek31 lubi tę wiadomość

    ex2bp07wbjlnqxgq.png
  • Agaawa Znajoma
    Postów: 21 68

    Wysłany: 4 marca 2015, 23:08

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Cześć Dziewczynki! Widze, ze kolejne z Was juz rodzą. Serdeczne gratulacje dla nowych Mamus! I trzymamy kciuki za następne.

    A my ńic. Byłam dzis u lekarza w luxmedzie. Wiec po usg wszystko ok. Dzidzius jest dokładnie w terminie, lozysko dojrzałe, wody plodowe ok, synek przytulony główką do wylotu, ale sie w kanał jeszcze nie wkręcił. Dzidziol duzy i dojrzały. Na tym USG wyglada z pomiarów na 3650g, czyli całkiem fajna waga. Czekamy na skorcze, możemy rodzic od razu.... Tylko młody nie chce wyłazic. Zalecenie - sex! A męża brak, juz mu powiedziałam, ze ide do sąsiada, to sie obraził. Hahahaha.... I kręgosłup mnie coraz bardziej boli. I tyle..... Jutro bedzie sexowania:))

    A ja chće koniecznie rodzic w soczewkach. Okulary wezmę, ale przy mojej sporej wadzie wzroku, to ja okularów nie znoszę. A bez jednego i drugiego nie ma szans, umarlabym ze strachu, bo czulabym sie jak ślepiec we mgle. Ale okulista powiedział, ze nie ma przeciwskazań do SN.

    gosiaczek31 lubi tę wiadomość

    https://www.maluchy.pl/li-70452.png
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 4 marca 2015, 23:25

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Rubi wbrew pozorom doskonale ci rozumiem bo dokladnie taki sam stres przechodzilam w 1 ciazy. i wiem ze zadne slowa nie sa w stanie przekonac zeby sie nie stresowac w tej sytaucji.
    Ja mowie teraz z perspektywy czasu juz i przejsc, porodu ktory szczesliwie sie zakonczyl mimo pepowiny. Wiec mi o tyle latwiej Patrzec na ten problem.
    Na przeplywy i inne komplikacje niestety nie mamy wplywu na zadnym etapie ciazy. Zostaje nam jedynie byc czujnymi i odbierac sygnaly z brzuszka. I zaufac lekarzom:-)
    Wiem jedno- stres skutecznie wstrzymuje akcje porodowa wiec teraz w koncowce mysle ze najlepiej wyluzowac i nie myslec o niczym negatywnym tylko pozytywnie ze wszystko pojdzie dobrze. I tak bedzie:-)

    a z innej beczki to jak sie czujesz po badaniu? Dalej krwisto jest? Masz jakies skurcze?

  • gabi30 Przyjaciółka
    Postów: 94 76

    Wysłany: 4 marca 2015, 23:49

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Kasha i Ines oraz czekaja z tygryskiem zaciskam kciuki.

    Zdjęcia piękne maluszków. Za miesiąc już wszystkie będziemy takie miały.

    Anet ja mam tak jak Ty jestem tam tak napuchnięta i dotego „rozwleczona”, ze jak się podmywam to źle się czuje, mam nadzieje, że po porodzie sn nie zrobi się gorzej. W styczniu pytałam ginekologa czy to normalne, że tak tam wyglądam bo w pierwszej ciąży tego nie miałam, powiedział że to normalne. Mówił też, że rano miał dodatkową wizytę pacjentki, która wpadła do gabinetu przerażona a tam faktycznie aż wszystko wyszło na zewnątrz. Podobno tak jak możemy mieć hemoroidy- żylaki odbytu to tak samo żylaki sromu.

    Sarah ja już powiedziałam, że pierwszy tydzień nie chce nikogo widzieć, bo musimy się najpierw całą czwórką zadomowić. Tylko, że z rodziną jest tak, że przytakują a swoje robią. Ja dostałam traumy jak po 2 miesiącach leżenia na patologii i noworodkowym, byłam tak stęskniona za domkiem i mężem a tu już w dzień powrotu i następny miałam pełno ludzi. Źle się czułam i strasznie się do tych odwiedzin zmuszałam a prosiłam i tak mieli to w wielkiej du........

    Teraz jestem starsza i bardziej odważana i do niczego nie będę się zmuszać. Tak z rodziny nie mam na kogo liczyć.Przez 6 lat z mężem sami dawaliśmy radę przy pierwszym dziecku to i przy drugim damy. Mama mieszka w Szkocji, tata w Niemczech a Teściowa jest tak jakby jej nie było.

    Dziewczyny nie wiem jak Wy ale ja od poniedziałku mam w wciąż telefony czy urodziłam, czy coś się dzieje itp. Jak nie odbieram to dzwonią do męża MASAKRA. Najbardziej mnie wkurzają osoby typu teściowa, która żadnego telefonu nie wykonała przez całą ciąże a teraz codziennie dzwoni czy już. A mała na przekór wszystkim siedzi, no ale w końcu poród na 10 marca, to niech chociaż po terminie dzwonią. Teściówka chce się tylko pierwszą wnuczką pochwalić po rodzinie telefonicznie ( ma już 4 wnuków chłopców) a potem zero zainteresowania ani pomocy w zdrowiu czy w chorobie. Koniec tematu teściowej bo wiem, że większość z Was mnie rozumie a pisać bym mogła esej co najmniej do 1500 strony Naszego forum :-)

    Kochane trzymajcie się i spokojnej w miarę nocki życzę.

    loszcz, gosiaczek31, anet525, czekaja lubią tę wiadomość

    km5scwa1vi1rl723.png

    relgru1d2899g4kw.png
  • anet525 Autorytet
    Postów: 1495 1354

    Wysłany: 5 marca 2015, 02:47

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Gabi mam podobnie z teściową. Mieszka pare bloków dalej od nas mam do niej dosłownie 5 min. Niggdy nas nie zaprosila ani na żadne swieta ani nic. Czasem na ryneczku sie mijamy i może zamienimy ze dwa słowa. A od kiedy dowiedziała sie o ciazy i to nie ode mnie tylko od obcych ludzi jak juz wie ze to koncowka to nagle telefony jak sie czuje czy juz urodziłam i czy bedzie mogla przyjść zobaczyć wnuczkę. Nadmienie ze starszej nie odwiedza wcale a my jak mieszkamy od prawie 3 lat na swoim to raz w zyciu weszla poinformować tylko o pogrzebie męża dziadka. I tyle bylo jej. Dlatego nawet nie wiem jak mam się zachować maz dawno ja juz wykreslil ze swego życia powiedzial tylko ze do nich nigdy juz nie przyjdzie a ja jak chce z nia miec kontakt to pozostawia mi wolny wybór. A ona mi potrzebna jak bat na dupe za przeproszeniem.

    Dziewczyny znow dopadają mnie skurcze dosyć silne. Nieregularne. Chyba rano pojadę do mojego gin niech mnie zbada bo zbliża sie weekend i musze wiedzieć czy te skurcze cos powodują i czy mam się jak cos szykować. Cala ciaza jest zupełnie inna od pierwszej i zglupialam do reszty.

    gabi30 lubi tę wiadomość

    mój Aniołek Julia 22.05.2014 (14 tc) spij spokojnie moja iskierko
    24.09.2006 Nikola
    06.03.2015 Ineska
    q2diesc.png
  • Sarah88 Autorytet
    Postów: 1393 1141

    Wysłany: 5 marca 2015, 06:36

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Anastacia33 wrote:
    Mnie przy pierwszym porodzie przebijali pęcherz. ..nue chce straszyc ale bolalo okrutnie.
    mi gin wsadzila na sali porodowej palce gleboko sprawdzic rozwarcir i akurst wody polecialy,wiec nie wiem czy samo peklo czy pomogla ale nic nie bolalo

    qb3c2n0aibsaj33t.png
  • Sarah88 Autorytet
    Postów: 1393 1141

    Wysłany: 5 marca 2015, 06:38

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Emartea wrote:
    Widzę, że glut na naszym forum kontynuuje karierę również po porodzie :-)
    :D

    qb3c2n0aibsaj33t.png
  • czekaja Autorytet
    Postów: 1883 1921

    Wysłany: 5 marca 2015, 06:43

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Scarlet dostałas mojego smsa? Przepraszam jeśli Cie obudziło:-) ja już po. Była masakra ale dałam radę i już mam to za sobą. EWCIA urodziła się o 1.30 sn 3320 i 54cm. Miałam oksytocyne bo nie było rozwarcia. Myślałam że umrę ale daliśmy radę. Musiałam być nacieta dosyć mocno bo malutka miała jakoś źle główkę ułożona. Teraz odpoczywamy ale nie mogę zasnąć. Dziękuję za pamięć i kciuki:-)

    anet525, Ewelaa, MamaAdasia, noa8, Gosiak, bella82, gosiaczek31, konwalianka, SunSun, Sarah88, gabi30, loszcz, flores, Krokodylica, Rubi, Justyska89, Emartea, Agaawa, Madzik82, Tess, Tygrysek, jasmin, kasss, kaczamila, Emca lubią tę wiadomość

    iv099vvjggrlv6wt.png



    hchydqk3i4qembie.png



  • nick nieaktualny

    Wysłany: 5 marca 2015, 06:44

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    "Od 1.30 ewa jest z nami. Była masakra ale się udało sn. Pupa mnie boli;-) 3320 i 54 cm:-)"

    Czekaja napisała! :)

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 5 marca 2015, 06:44

    SunSun, gabi30, loszcz, Krokodylica, kasss lubią tę wiadomość

  • anet525 Autorytet
    Postów: 1495 1354

    Wysłany: 5 marca 2015, 06:49

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Czekaja moje gratulacje:)
    To czekamy na fotki.

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 5 marca 2015, 06:51

    mój Aniołek Julia 22.05.2014 (14 tc) spij spokojnie moja iskierko
    24.09.2006 Nikola
    06.03.2015 Ineska
    q2diesc.png
  • Ewelaa Autorytet
    Postów: 785 787

    Wysłany: 5 marca 2015, 06:52

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Czekaja gratulacje !!! :)
    A dzis moja ciaza jest donoszona :) jestem szczesliwa ;)

    MamaAdasia, noa8, bella82, gosiaczek31, SunSun, gabi30, loszcz, Krokodylica, czekaja, kasss, kaczamila, Emca lubią tę wiadomość

    <3 <3 Nadia <3 <3
    201503291765.png
  • MamaAdasia Autorytet
    Postów: 897 1632

    Wysłany: 5 marca 2015, 07:14

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Czekaja znam ten bol!Gratuluje serdecznie ;) masz juz najgorsze za soba.

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 5 marca 2015, 07:15

    czekaja lubi tę wiadomość

    ijpbqtkf943tum5s.png
    2r8ranli9ms4cdi1.png
    Szymuś 28.02.2015 3970g,56cm
    Adaś 09.06.2012 3800g,56cm
‹‹ 1444 1445 1446 1447 1448 ››
Zgłoś post
Od:
Wiadomość:
Zgłoś Anuluj

Zapisz się na newsletter:

Zainteresują Cię również:

Telemedycyna – co to jest? Zalety telemedycyny

Telemedycyna to pojęcie, z którym coraz częściej można się spotkać w obszarze usług zdrowotnych. Sprawdź, co ono oznacza i jakie korzyści wiążą się dla pacjenta z tym rozwiązaniem.

CZYTAJ WIĘCEJ

10 najczęstszych obaw kobiet w ciąży, czyli czego boją się kobiety w ciąży

Lęk i różnego rodzaju obawy to naturalny towarzysz kobiety w ciąży. Czego boi się większość kobiet oczekujących dziecka? Bólu porodowego, urodzenia chorego dziecka, utraty atrakcyjności czy może zrujnowania życia seksualnego po porodzie? Czego obawiasz się Ty? Przeczytaj czy zasadne jest zamartwianie się i jak sobie radzić, aby nasze obawy nie sprawdziły się.

CZYTAJ WIĘCEJ

Odstawienie tabletek antykoncepcyjnych a zajście w ciążę

Bierzesz tabletki antykoncepcyjne i czujesz, że przyszedł czas na odstawienie tabeletek, bo chciałabyś już zajść w ciążę? Podobnie jak w przypadku przyjmowania tabletek, odstawienie ich także musi być świadomym działaniem. Zanim podejmiesz taką decyzję, warto dowiedzieć się, jakie mogą być ewentualne objawy odstawienia tabletek antykoncepcyjnych. Jak cały proces wpływa na organizm kobiety? Czy przyczynia się ona do komplikacji związanych z zajściem w ciążę? Odpowiadamy!  

CZYTAJ WIĘCEJ