Marcowe Mamusie 2015
-
WIADOMOŚĆ
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualnyDziewczyny mam takie pytanie z innej beczki. Czy któraś kupowała coś na allegro przez licytację??
Znalazłam fajne rzeczy na licytacjach a nigdy jeszcze nie kupowałam i np jak coś licytowane jest za 3 zł a ja to przebije ceną 4 zł i wygram licytacje to tyle za to płacę czy moze być sytuacja że dana osoba do mnie zadzwoni albo napisze że chciała za tą rzecz minimum 20 zł?? -
nick nieaktualnyZa ile wylicytujesz za tyle kupisz. Ta cena jest wiazaca. Chyba ze sprzedajacy ustawi sobie wczesniej cene minimalna np te 20 zl. Ale wtedy podczas licytowania wyzwietli ci sie info ze oferowana kwota jest nizsza od ceny minimalnej:-) i albo rezygnujesz albo oferujesz kwote ktora przewyzszy ta minimalna. Mam nadzieje ze nie zagmatwalam ci za bardzo i wiesz co mam na mysli;-)
kaczamila lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualny
-
Emrica ja nie jestem jeszcze karmiaca ale położna mówiła mi , że najlepiej karmić jedną piersią 10-20 min nie dłużej i zmieniać. Także myśle , że dobrze robisz.
Rybeńka trzymam kciuki &&&Wiadomość wyedytowana przez autora: 10 marca 2015, 11:23
20.03.2015r 3600g 55cm szczęścia -
Rybeńka trzymam kciuki za wasze wyjście..
Anastacia powodzenia na wizycie..
ja gotuję pomidorową a potem mykam na spacer, bo jest pięknie dzisiaj..ciekawa jestem kto zamknie naszą listę mamusiek
Bella to musisz być w stanie gotowościWiadomość wyedytowana przez autora: 10 marca 2015, 11:38
bella82, MamaAdasia lubią tę wiadomość
Styczeń 2014 [*] 9t
Marzec 2015 ♡ moja mała wielka miłość
Grudzień 2016 [*] 11t
Marzec 2018 ❤️
-
nick nieaktualnyTakie bóle krzyżowe zdarzały mi się wcześniej ale że skurcze kojarzyły mi się z brzuchem to nie wiązała z nimi wielkich nadziei. Dla mnie to był taki mocny ból dolnej części pleców. No i pojawiał się od czasu do czasu zwykle jak położyłam dłużej i próbowałam wstać. Taki ból obudził mnie właśnie wczoraj a właściwie dziś w nocy jakoś po 1szej, myślałam że minie jak.zmienię pozycję ale po 15/20 minutach znów się pojawił. Poszłam do WC i zobaczyłam krew a że ja krwi boje się w ciąży jak niczego innego obudziłam męża i pojechaliśmy na IP. Już w samochodzie skurcze były co jakieś 7/10 minut. Na IP najpierw badanie, potem formalności ale już wtedy nie byłam w stanie siedzieć bo skurcze były mocne i częste. Jakoś przed 3cią byłam na sali przedporodowej i po kolejnym badaniu usłyszałam że nie ma szans na znieczulenie mimo pobranej mi krwi bo idzie za szybko. Potem nastąpił najtrudniejszych moment - zapis KTG który uniemożliwił mi poruszanie się a ja tylko na stojąco czułam lekką ulgę. Mój mąż był zielony jak mnie widział. Wszystko szło szybko ale nie miałam jak odpocząć między skurczami bo były tak częste. Po Ktg poszłam pod prysznic i to było wybawienie - nadal bolało ale szło to znieść. No i poszło już bardzo szybko - odeszły wody i koło 5 byłam na sali porodowej z kobietą aniołem. Mąż został obok bo tak chcieliśmy
Położna obiecała że jak będę jej słychać to przed 6 Junior będzie na świecie i słowa dotrzymała. Jasno powiedziała co mam robić i nie pozwoliła marnować mi energii na krzyk. Wyciągnęła ze mnie tyle ile się dało i samo parcie dało się znieść. Mi jej mocny charakter był potrzebny. Oczywiście musiała mnie naciąć ale dla mnie to było wybawienie bo kilka sekund później zgodnie z obietnicą Junior był na świecie. Samo zszywanie nie było szczególnie przyjemne ale do zniesienia.
Więc z mojej perspektywy poród jest trudny ale przy współpracy z położną da się wytrzymać nawet bez znieczulenia. Choć oczywiście wiem że miałam szczęście z tym ekspresem.Wiadomość wyedytowana przez autora: 10 marca 2015, 11:49
gabi30, Emca, MamaAdasia, bella82, konwalianka, belladonna, gosiaczek31 lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualnyA i poza zachwytem Juniorem najbardziej dominującym uczuciem był u mnie głód
po 2 godzinach dostałam jednak śniadanie, pozwolono mi wstać i wziąć prysznic. Boli ale do zniesienia. Nabieramy więc sił i próbujemy się z karmieniem. Jestem szczęśliwa że jest dobrze z Juniorem (po każdym parciu miałam Ktg i to mnie bardzo uspokajałpo) i że w sumie poszło tak nagle. Mój prowadzący raz jeszcze miał rację - powiedział że za tydzień urodzę i trafił niemal idealnie
Rubi, gabi30, bella82, gosiaczek31, Krokodylica lubią tę wiadomość