X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Forum W ciąży - ogólne Marcowe Mamusie 2015
Odpowiedz

Marcowe Mamusie 2015

Oceń ten wątek:
  • Dorka.1979 Autorytet
    Postów: 349 1140

    Wysłany: 24 marca 2015, 22:54

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Tess wrote:
    Stosowała któraś z Was bobotic przed 28 dniem życia?

    A biogaję? Bo myślę czy nie kupić.
    Sab simplex można od trzeciego tygodnia, ja tak zaczęłam stosować a zamówienia składałam na http://www.sab-simplex.info po 35 zł to jest można powiedzieć że niemiecki odpowiednik bobotic

    kjmnkrhmrqvl3kew.pnghttp://naforum.zapodaj.net/thumbs/3dc010d52285.jpg
  • Dorka.1979 Autorytet
    Postów: 349 1140

    Wysłany: 24 marca 2015, 22:59

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Tess wrote:
    A jeszcze się spytam - jak ubieracie dzieciaki do spania? Bo niby cały czas ma ubrane 2 warstwy, a ja sobie myślę czy sam pajac by nie wystarczył jak mam w mieszkaniu w miarę ciepło.
    Moja śpi w bodziakach na krótki rękaw i dobtego pół śpiochy. Zresztą w dzień też tak bo jest jej gorąco chyba że czuję że ma zimną szyję to ubieram bardziej

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 25 marca 2015, 07:24

    kjmnkrhmrqvl3kew.pnghttp://naforum.zapodaj.net/thumbs/3dc010d52285.jpg
  • Dorka.1979 Autorytet
    Postów: 349 1140

    Wysłany: 24 marca 2015, 23:13

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    kaczamila wrote:
    Hej dziewczyny w końcu Was nadrobiłam.
    Dziewczyny w dwupaku trzymam kciuki by się rozkręciło bo faktycznie wizja świat w szpitalu jest nie za ciekawa.

    Od czwartku do niedzieli byłam u mojej mamusi więc bardzo odpoczęłam psychicznie i przy okazji uszczęśliwiłam babcię bo miała wnuczka na dłużej. Teściowa chyba zazdrosna bo po przyjeździe wypytywała czy babcia nosiła, całowała i bawiła, powiedziałam że tak to stwierdziła że babcia szczęśliwa. Wiecie że moja teściowa nie miała jeszcze wnuka na rękach... tak jakoś specjalnie tego unikam :P
    Wkurzyła mnie co do chrzcin, bo robimy przez święta i będzie u nas troszkę osób i moja mama zaproponowała by zrobić u nich bo mają większy salon. My z mężem woleliśmy w domu bo teść choruje biedak na nowotwór i jest bardzo słaby ciągle leży u siebie w pokoiku i miałam nadzieję ze chociaż wyjdzie na chwilkę do nas. Mąż ma z nim pogadać na ten temat a teściowa już odpowiedziała za niego, że nie wyjdzie bo ona mu nie pozwoli bo będzie charkał, smarkał i obrzydzał innym jedzenie i lepiej jakbyśmy zrobili chrzciny u mamy ale jak będą u mamy to ona też nie przyjedzie... i h..j!! Mówię brawa dla tej pani babcia i nie przyjedzie do wnuka na chrzciny.
    W ogóle teść co wychodzi do toalety to zagląda i wpatruje się w OSkarka i co chwilkę podsyła jakieś pieniażki dla wnuka by mu coś kupić. Dwa razy my byliśmy u niego w pokoju to teściowa nas wygoniła bo stwierdziła że do chorych ludzi się z dzieckiem nie chodzi i tam są zarazki i mamy wyjść, a później jeszcze mi wywody robiła w pokoju... Teściowi sprawiła przykrość a mnie ostro wkurwiła! Przecież onma nowotwór a z tego co wiem to ta choroba nie jest zakaźna- chociaż ona doktor Quen to wie lepiej (ja tak do niej mówię :P )

    sorrki za wywody z cyklu moja wstrętna teściowa ale no masakra... i dzieki temu wyjazdowi naprawdę odsapnęłam
    To kur*a jeb*na, a ja bym do teścia chodziła, niech się chociaż w tej chorobie wnukiem nacieszy, może mu ulży trochę. A głupiej francy powiedz że to nie jest choroba zarakaźna i niech spada.

    kaczamila, Krokodylica lubią tę wiadomość

    kjmnkrhmrqvl3kew.pnghttp://naforum.zapodaj.net/thumbs/3dc010d52285.jpg
  • Dorka.1979 Autorytet
    Postów: 349 1140

    Wysłany: 24 marca 2015, 23:18

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    kaczamila wrote:
    Tak Anastacia, w nic się nie wtrąca i jest ok. Wiem ze wcześniej z nim dużo przeszli bo przez wiele lat pił i teściowa też z nim przeszła, ale ja jestem z moim mężem 10 lat to wiem że na początku mi się jeszcze na niego skarżył ale od 6, 7 lat jest ok. W kwietniu 2012 r mirliśmy ślub a on w pażdzierniku się dowiedział o nowotworze gardła i krtani i niestety jest coraz gorzej. Dwa tyg temu miał zabieg trachotomie (tak to się chyba nazywa)- robili mu dziurę bo w gardle bo miał problemy z oddychaniem, przełykaniem i zbyt dużą ilością flegmy.
    A jak to jeszcze moja "kochana teściowa" powiedziała jak byłam jeszcze w ciąży że skoro ja urodzę to ktoś musi umrzeć, bo tosie musi tak wyrównać i pewnie on umrze... a że szwagierka jest w ciąży i ma termin na koniec maja to zastanawia się kto umrze jako drug jak ona urodzi i obstawia na dziadka... Dziewczyny jak tak mozna, nie ukrywam że aż jest mi wstyd o czymś takim pisać!
    A może na nią trafi skoro musi się wyrównać czemu zaraz na teścia, bo jest chory? ;)

    gosiaczek31, kaczamila lubią tę wiadomość

    kjmnkrhmrqvl3kew.pnghttp://naforum.zapodaj.net/thumbs/3dc010d52285.jpg
  • Dorka.1979 Autorytet
    Postów: 349 1140

    Wysłany: 24 marca 2015, 23:21

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Krokodylica wrote:
    Hahaha to mi sie podoba. Wlasnie, czemu innych do piachu wysyla a o sobie nie pomysli? :P
    Tak, może niech już jedzie nad morze do piachu się przyzwyczajać, ;) może trzeba jej o tym powiedzieć

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 24 marca 2015, 23:21

    gosiaczek31, kaczamila, Krokodylica lubią tę wiadomość

    kjmnkrhmrqvl3kew.pnghttp://naforum.zapodaj.net/thumbs/3dc010d52285.jpg
  • Dorka.1979 Autorytet
    Postów: 349 1140

    Wysłany: 24 marca 2015, 23:32

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    ewka1990 wrote:
    Dziewczynki mam pytanie i prozbe czy jak karmicie piersią i dokarmianie mlekiem w proszku to podjęcie witaminy k+d ? Bo musze zacząć dokarmiac mała bo mam za malo pokarmu i mała sie nie najada i nie wiem jak to z tymi witaminami przy karmieniu mieszanym
    Jeżeli dziecko zjada mleka modyfikowanego więcej niż 100 ml na dzień to witaminy K się nie podaje bo wystarczająca porcja jest w tym mleku a witaminę D bez względu na rodzaj pokarmu musisz dawać codziennie. Ja przestałam dawać tą witaminę D co mi wypisali w szpitalu, bo ciężko jest ją dawać, bo albo te kropelki nie chcą lecieć albo wpadają dwie na raz a tak nie można. Zaczęłam jej dawać Vita D w aerozolu.

    kjmnkrhmrqvl3kew.pnghttp://naforum.zapodaj.net/thumbs/3dc010d52285.jpg
  • Dorka.1979 Autorytet
    Postów: 349 1140

    Wysłany: 24 marca 2015, 23:36

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    kasss wrote:
    No ja na odporność jej dawałam żeby bir złapała infekcji przez to moje zapalenie Madziutek mi na razie mama gotuje bo jest do świat ale jem praktycznie kurczaka łososia ryz makaron z serem później to nie witam co będzie mam wrażenie ze na okrągło ściągam pokarm karmie przebieram i 3 godz mijają i powtórka
    Polecacie jakas nianie ? Muszę kupić mamy mieszkanie na poddaszu kuchnie i łazienkę na dole i jak schodze to z Julka i do wózka do kuchni ja daje a nawet siku boje się iść zrobić przez to ulewanie
    Ja właśnie swoją na allegro sprzedaję, bo mi się nie przydała a nie używałam jej w ogóle

    kjmnkrhmrqvl3kew.pnghttp://naforum.zapodaj.net/thumbs/3dc010d52285.jpg
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 25 marca 2015, 00:19

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ja swoja nianie fisher price tez sprzedalam. Kupilam jak urodzila sie pierwsza corka a okazalo sie ze wogole nie uzywalam. I tak bylam caly czas z nia praktycznie wiec stala i sie kurzyla Na szafce. Sluzyla nam jedynie jako lampka nocna:-) poza tym wg mnie zbyt glosno szumiala I miala zaklocenia ciagle jak tylko byla w poblizu jakis urzadzen elektronicznych. Wiec ja fishera nie polecam. Avent podobno sa dobre.

  • Anastacia33 Autorytet
    Postów: 2606 1896

    Wysłany: 25 marca 2015, 07:40

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ja mam aventa nianie jest rewelacyjna bardzo czula super jakosc dźwięku. Tyle cyfrowa analogowe sa do niczego

    860isg18r6bpss11.png
  • Emily83 Autorytet
    Postów: 489 446

    Wysłany: 25 marca 2015, 07:51

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dorka.1979 wrote:
    Sab simplex można od trzeciego tygodnia, ja tak zaczęłam stosować a zamówienia składałam na http://www.sab-simplex.info po 35 zł to jest można powiedzieć że niemiecki odpowiednik bobotic[/QUOT





    zamówiłam w tym miejscu i moge powiedziec ze z dnia na dzien była przesyłka
    dzis stosuje te kropelki drugi dzien i jest poprawa mały wkoncu moze lezec i sie juz tak nie krzywi i nie placze jak wczesniej

    czy wasze dzieci jak placza tez maja juz łzy

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 25 marca 2015, 07:51

    17u9p07w6b9w1pie.png
    3jgxskjosmphwb2l.png
  • Kasha Autorytet
    Postów: 674 852

    Wysłany: 25 marca 2015, 08:22

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    O rany!!!
    Druga nic z rzędu zarwana. Córcia wzdęcia miała i chyba zaparcia. Japkę darła całą noc. A że wczoraj byłam padnięta, zapomniałam kupić herbatkę z koperku.
    Na szczęście pomogły wibracje z leżaczka bujaczka i masaż brzusia.

    Mam pytanko do Was. Jestem w kropce.
    Będziecie szczepić swoje pociechy na pneumokoki, meningokoki i rotawirusy? Jeśli tak lub nie to dlaczego.

    34bw9jcgrkz3yjz6.png

    f2wlj44jlai3f3nz.png
    km5stv73nclev8zl.png
  • Sarah88 Autorytet
    Postów: 1393 1141

    Wysłany: 25 marca 2015, 08:32

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    pneumokoki poki co nie bo nie idzie do zlobka,meningokoki nie pamietan na co to ale tez nie,za to na rotawirusy juz mamy kupione 2 dawki i bedziemy szczepic

    qb3c2n0aibsaj33t.png
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 25 marca 2015, 08:51

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ja sie zastanawiam nad szczepionkami dodatkowymi. Mam starsza corke ktora idzie od wrzesnia do przedszkola wiec troche sie obawiam ze bedzie co chwile cos przynosila. I starszej nie szczepilam a teraz przy mlodszej zaczynam rozwazac taka opcje. Gdyby nie to ze mam starszaka przedszkolaka nie szczepilabym. Wg mnie trzeba przemyslec przy jednym dziecku na ile bedzie mialo kontakt z innymi osobami potencajlnie ktore moga zarazic. Jesli nie ma takich kontaktow to nie ma az takiego duzego zagrozenia.

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 25 marca 2015, 08:53

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 25 marca 2015, 09:10

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    u nas pneumokoki są za darmo bo Oskar jest wcześniakiem więc szczepimy, a rotawirusy również tyle że za to już płacimy. meingokoki raczej nie chociaż ciągle się wacham bo kuzyna dziewczyny dzieciątko zmarło na to :( w czerwcu będzie druga rocznica a okruszek miał 3 latka. w piątek mi jeszcze machał jak jechałam samochodem w sobote się źle czuł- bolay go nogi i miał temperaturę trafił do szpitala, wdała się sepsa i w niedzielę nad ranem zmarł. przyczyna: najprodopodobniej miał katar i wytarl nosek brudną rączką...

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 25 marca 2015, 09:16

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    u nas na pneumokoki będziemy szczepić bo te wirusy prowadzą nawet do sepsy. na rotawirusy nie bo z tego co się dowiedziałam na SR nie opłaca się bo 70% dzieci mimo szczepionki i tak choruje bo jest 200 rodzajów rotawirusow a szczepionka chroni tylko przed 6 czyli 194 i tak może dopaść nasze dziecko.

  • Anastacia33 Autorytet
    Postów: 2606 1896

    Wysłany: 25 marca 2015, 09:29

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Kasha wrote:
    O rany!!!
    Druga nic z rzędu zarwana. Córcia wzdęcia miała i chyba zaparcia. Japkę darła całą noc. A że wczoraj byłam padnięta, zapomniałam kupić herbatkę z koperku.
    Na szczęście pomogły wibracje z leżaczka bujaczka i masaż brzusia.

    Mam pytanko do Was. Jestem w kropce.
    Będziecie szczepić swoje pociechy na pneumokoki, meningokoki i rotawirusy? Jeśli tak lub nie to dlaczego.
    Ja napewno bede szczepic na rotawirusy

    860isg18r6bpss11.png
  • Emartea Autorytet
    Postów: 990 1178

    Wysłany: 25 marca 2015, 10:17

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ja zaszczepię na razie tylko na rotawirusy. Na pneumokoki i meningokoki ewentualnie trochę później. Nam położna powiedziała, że owszem szczepionka nie daje 100% pewności, że dziecko nie zachoruje ale jak już się zdarzy to przebieg choroby jest o wiele łagodniejszy i powikłania po chorobie nie tak groźne. Meningokoki są groźniejsze niż pneumokoki. Na szczęście te szczepienia nie muszą być zaczęte teraz. Można je zrobić w późniejszym wieku i od tego kiedy się je zacznie zależy ilość dawek. Czym dziecko starsze tym mniej dawek a ochrona taka sama.

    4e3f84b95f.png
  • anet525 Autorytet
    Postów: 1495 1354

    Wysłany: 25 marca 2015, 10:23

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Hej dziewczyny. Loszcz moje gratulacje podziwiam cie jak Sn mogłaś urodzić tak dużego synka;)
    Trzymam kciuki za nierozpakowane mamusie.
    Co do szczepionek to jesli mam szczepić to tylko na rotawirusy ale zastanawiam jeszcze nad tym.

    Malutka jest juz praktycznie zdrowa ale pojawił się próbkę z oddechami. Nie bardzo daje rady bez tlenu oddychać okazalo sie ze ma jeszcze niedokonca rozwinięty układ oddechowy bo mówią bez ur sie w 37 tyg. Ma 5 sekundowe bezdechy co niby u niektórych noworodków to normalne. Miałyśmy wyjść jutro ale nie wiem vo lekarz zdecyduje odnośnie jej oddechu. Ehh wiecznie pod górkę.

    mój Aniołek Julia 22.05.2014 (14 tc) spij spokojnie moja iskierko
    24.09.2006 Nikola
    06.03.2015 Ineska
    q2diesc.png
  • noa8 Autorytet
    Postów: 928 1021

    Wysłany: 25 marca 2015, 10:23

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Witajcie ;-)

    Na początek gratuluję świeżo upieczonym mamusiom ;-)

    My już w domku!!
    W skrócie napisze jak to było z moim porodem, Scarlett miałaś racje" wzieło" mnie nagle. 20-stego o godz 4 odeszły mi wody o 5 byłam już w szpitalu ze skurczami i krwawieniem ale ze względu na to że rozwarcie było za małe podali mi oksytocyne i o 11 już urodziłam.Ból niesamowity ale nie traumatyczny.
    Miałam naciete krocze i tutaj pytanie jak długo Wam się zgoiło? Ja czuje czasem mocny dyskomfort ale z dnia na dzien lepiej.

    Maluszek grzeczny , pięknie ssie tylko troszke ubył na wadze :(

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 25 marca 2015, 10:31

    anet525, Niunia86, Justyska89, Ewelaa, Emrica, gosiaczek31, Krokodylica, kasss, Emartea, SunSun lubią tę wiadomość

    20.03.2015r 3600g 55cm szczęścia :)
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 25 marca 2015, 10:38

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    to pewnie mnie weźmie tez nagle :) bo jak wczoraj w nocy bolał mnie brzuch to dziś nic kompletnie. w sumie urodze jak urodze tylko chciałabym na święta być juz w domu z nie w szpitalu :(

    a o meningokokach tez myślę ale to w późniejszym czasie

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 25 marca 2015, 10:40

    noa8 lubi tę wiadomość

‹‹ 1573 1574 1575 1576 1577 ››
Zgłoś post
Od:
Wiadomość:
Zgłoś Anuluj

Zapisz się na newsletter:

Zainteresują Cię również:

Naprotechnologia - naturalna metoda podczas starania o dziecko i nie tylko.

Naprotechnologia (Natural Procreatice Technology, w skrócie: NPT lub NaPro) to metoda naturalnego wsparcia prokreacji. Ma wiele zwolenników, jak i całkiem sporo przeciwników, zanim wypowiesz swoją opinię, przeczytaj informacje jakie dla Ciebie zebraliśmy. Przeczytaj, na czym dokładnie polega naprotechnologia, czy jest przeznaczona tylko dla kobiet, czy również wspiera mężczyzn, w jakich przypadkach okazuje się najskuteczniejsza, a w jakich raczej się nie sprawdzi. 

CZYTAJ WIĘCEJ

Gadżety elektroniczne dla kobiet część 1 - opaski fitnessowe wesprą Twoje zdrowie, ale też płodność

To pierwszy artykuł z serii gadżetów elektronicznych dla kobiet. Dziś przyjrzymy się opaskom fitnessowym - w czym mogą nam pomóc, na co warto zwrócić uwagę wybierając opaskę i co ciekawe w jaki sposób opaski fitnessowe mogą dodatkowo wesprzeć naszą płodność i polepszyć analizę cykli miesiączkowych. Podpowiemy również dlaczego warto skonfigurować opaskę z aplikacją miesiączkową i czy zawsze jest to możliwe.

CZYTAJ WIĘCEJ

7 sposobów jak przetrwać przesilenie wiosenne i jak szybko zajść w ciążę!

Przesilenie wiosenne dla wielu kobiet jest trudnym okresem przejściowym, kiedy mogą pojawiać się problemy ze snem, nadmiernym zmęczeniem, brakiem energii, czy obniżoną koncentracją. Wszystko to może mieć wpływ na gospodarkę hormonalną i kobiecą płodność. Jak w tym czasie przygotować się do ciąży? Jakie są skuteczne sposoby na poprawę płodności? Jak szybko zajść w ciążę, wprowadzając proste nawyki do codziennego stylu życia?

CZYTAJ WIĘCEJ