Marcowe Mamusie 2015
-
WIADOMOŚĆ
-
Tess wrote:Stosowała któraś z Was bobotic przed 28 dniem życia?
A biogaję? Bo myślę czy nie kupić.http://naforum.zapodaj.net/thumbs/3dc010d52285.jpg
-
Tess wrote:A jeszcze się spytam - jak ubieracie dzieciaki do spania? Bo niby cały czas ma ubrane 2 warstwy, a ja sobie myślę czy sam pajac by nie wystarczył jak mam w mieszkaniu w miarę ciepło.
Wiadomość wyedytowana przez autora: 25 marca 2015, 07:24
http://naforum.zapodaj.net/thumbs/3dc010d52285.jpg
-
kaczamila wrote:Hej dziewczyny w końcu Was nadrobiłam.
Dziewczyny w dwupaku trzymam kciuki by się rozkręciło bo faktycznie wizja świat w szpitalu jest nie za ciekawa.
Od czwartku do niedzieli byłam u mojej mamusi więc bardzo odpoczęłam psychicznie i przy okazji uszczęśliwiłam babcię bo miała wnuczka na dłużej. Teściowa chyba zazdrosna bo po przyjeździe wypytywała czy babcia nosiła, całowała i bawiła, powiedziałam że tak to stwierdziła że babcia szczęśliwa. Wiecie że moja teściowa nie miała jeszcze wnuka na rękach... tak jakoś specjalnie tego unikam
Wkurzyła mnie co do chrzcin, bo robimy przez święta i będzie u nas troszkę osób i moja mama zaproponowała by zrobić u nich bo mają większy salon. My z mężem woleliśmy w domu bo teść choruje biedak na nowotwór i jest bardzo słaby ciągle leży u siebie w pokoiku i miałam nadzieję ze chociaż wyjdzie na chwilkę do nas. Mąż ma z nim pogadać na ten temat a teściowa już odpowiedziała za niego, że nie wyjdzie bo ona mu nie pozwoli bo będzie charkał, smarkał i obrzydzał innym jedzenie i lepiej jakbyśmy zrobili chrzciny u mamy ale jak będą u mamy to ona też nie przyjedzie... i h..j!! Mówię brawa dla tej pani babcia i nie przyjedzie do wnuka na chrzciny.
W ogóle teść co wychodzi do toalety to zagląda i wpatruje się w OSkarka i co chwilkę podsyła jakieś pieniażki dla wnuka by mu coś kupić. Dwa razy my byliśmy u niego w pokoju to teściowa nas wygoniła bo stwierdziła że do chorych ludzi się z dzieckiem nie chodzi i tam są zarazki i mamy wyjść, a później jeszcze mi wywody robiła w pokoju... Teściowi sprawiła przykrość a mnie ostro wkurwiła! Przecież onma nowotwór a z tego co wiem to ta choroba nie jest zakaźna- chociaż ona doktor Quen to wie lepiej (ja tak do niej mówię)
sorrki za wywody z cyklu moja wstrętna teściowa ale no masakra... i dzieki temu wyjazdowi naprawdę odsapnęłamkaczamila, Krokodylica lubią tę wiadomość
http://naforum.zapodaj.net/thumbs/3dc010d52285.jpg
-
kaczamila wrote:Tak Anastacia, w nic się nie wtrąca i jest ok. Wiem ze wcześniej z nim dużo przeszli bo przez wiele lat pił i teściowa też z nim przeszła, ale ja jestem z moim mężem 10 lat to wiem że na początku mi się jeszcze na niego skarżył ale od 6, 7 lat jest ok. W kwietniu 2012 r mirliśmy ślub a on w pażdzierniku się dowiedział o nowotworze gardła i krtani i niestety jest coraz gorzej. Dwa tyg temu miał zabieg trachotomie (tak to się chyba nazywa)- robili mu dziurę bo w gardle bo miał problemy z oddychaniem, przełykaniem i zbyt dużą ilością flegmy.
A jak to jeszcze moja "kochana teściowa" powiedziała jak byłam jeszcze w ciąży że skoro ja urodzę to ktoś musi umrzeć, bo tosie musi tak wyrównać i pewnie on umrze... a że szwagierka jest w ciąży i ma termin na koniec maja to zastanawia się kto umrze jako drug jak ona urodzi i obstawia na dziadka... Dziewczyny jak tak mozna, nie ukrywam że aż jest mi wstyd o czymś takim pisać!gosiaczek31, kaczamila lubią tę wiadomość
http://naforum.zapodaj.net/thumbs/3dc010d52285.jpg
-
Krokodylica wrote:Hahaha to mi sie podoba. Wlasnie, czemu innych do piachu wysyla a o sobie nie pomysli?
może trzeba jej o tym powiedzieć
Wiadomość wyedytowana przez autora: 24 marca 2015, 23:21
gosiaczek31, kaczamila, Krokodylica lubią tę wiadomość
http://naforum.zapodaj.net/thumbs/3dc010d52285.jpg
-
ewka1990 wrote:Dziewczynki mam pytanie i prozbe czy jak karmicie piersią i dokarmianie mlekiem w proszku to podjęcie witaminy k+d ? Bo musze zacząć dokarmiac mała bo mam za malo pokarmu i mała sie nie najada i nie wiem jak to z tymi witaminami przy karmieniu mieszanym
http://naforum.zapodaj.net/thumbs/3dc010d52285.jpg
-
kasss wrote:No ja na odporność jej dawałam żeby bir złapała infekcji przez to moje zapalenie Madziutek mi na razie mama gotuje bo jest do świat ale jem praktycznie kurczaka łososia ryz makaron z serem później to nie witam co będzie mam wrażenie ze na okrągło ściągam pokarm karmie przebieram i 3 godz mijają i powtórka
Polecacie jakas nianie ? Muszę kupić mamy mieszkanie na poddaszu kuchnie i łazienkę na dole i jak schodze to z Julka i do wózka do kuchni ja daje a nawet siku boje się iść zrobić przez to ulewaniehttp://naforum.zapodaj.net/thumbs/3dc010d52285.jpg
-
nick nieaktualnyJa swoja nianie fisher price tez sprzedalam. Kupilam jak urodzila sie pierwsza corka a okazalo sie ze wogole nie uzywalam. I tak bylam caly czas z nia praktycznie wiec stala i sie kurzyla Na szafce. Sluzyla nam jedynie jako lampka nocna:-) poza tym wg mnie zbyt glosno szumiala I miala zaklocenia ciagle jak tylko byla w poblizu jakis urzadzen elektronicznych. Wiec ja fishera nie polecam. Avent podobno sa dobre.
-
Dorka.1979 wrote:Sab simplex można od trzeciego tygodnia, ja tak zaczęłam stosować a zamówienia składałam na http://www.sab-simplex.info po 35 zł to jest można powiedzieć że niemiecki odpowiednik bobotic[/QUOT
zamówiłam w tym miejscu i moge powiedziec ze z dnia na dzien była przesyłka
dzis stosuje te kropelki drugi dzien i jest poprawa mały wkoncu moze lezec i sie juz tak nie krzywi i nie placze jak wczesniej
czy wasze dzieci jak placza tez maja juz łzyWiadomość wyedytowana przez autora: 25 marca 2015, 07:51
-
O rany!!!
Druga nic z rzędu zarwana. Córcia wzdęcia miała i chyba zaparcia. Japkę darła całą noc. A że wczoraj byłam padnięta, zapomniałam kupić herbatkę z koperku.
Na szczęście pomogły wibracje z leżaczka bujaczka i masaż brzusia.
Mam pytanko do Was. Jestem w kropce.
Będziecie szczepić swoje pociechy na pneumokoki, meningokoki i rotawirusy? Jeśli tak lub nie to dlaczego. -
nick nieaktualnyJa sie zastanawiam nad szczepionkami dodatkowymi. Mam starsza corke ktora idzie od wrzesnia do przedszkola wiec troche sie obawiam ze bedzie co chwile cos przynosila. I starszej nie szczepilam a teraz przy mlodszej zaczynam rozwazac taka opcje. Gdyby nie to ze mam starszaka przedszkolaka nie szczepilabym. Wg mnie trzeba przemyslec przy jednym dziecku na ile bedzie mialo kontakt z innymi osobami potencajlnie ktore moga zarazic. Jesli nie ma takich kontaktow to nie ma az takiego duzego zagrozenia.
Wiadomość wyedytowana przez autora: 25 marca 2015, 08:53
-
nick nieaktualnyu nas pneumokoki są za darmo bo Oskar jest wcześniakiem więc szczepimy, a rotawirusy również tyle że za to już płacimy. meingokoki raczej nie chociaż ciągle się wacham bo kuzyna dziewczyny dzieciątko zmarło na to
w czerwcu będzie druga rocznica a okruszek miał 3 latka. w piątek mi jeszcze machał jak jechałam samochodem w sobote się źle czuł- bolay go nogi i miał temperaturę trafił do szpitala, wdała się sepsa i w niedzielę nad ranem zmarł. przyczyna: najprodopodobniej miał katar i wytarl nosek brudną rączką...
-
nick nieaktualnyu nas na pneumokoki będziemy szczepić bo te wirusy prowadzą nawet do sepsy. na rotawirusy nie bo z tego co się dowiedziałam na SR nie opłaca się bo 70% dzieci mimo szczepionki i tak choruje bo jest 200 rodzajów rotawirusow a szczepionka chroni tylko przed 6 czyli 194 i tak może dopaść nasze dziecko.
-
Kasha wrote:O rany!!!
Druga nic z rzędu zarwana. Córcia wzdęcia miała i chyba zaparcia. Japkę darła całą noc. A że wczoraj byłam padnięta, zapomniałam kupić herbatkę z koperku.
Na szczęście pomogły wibracje z leżaczka bujaczka i masaż brzusia.
Mam pytanko do Was. Jestem w kropce.
Będziecie szczepić swoje pociechy na pneumokoki, meningokoki i rotawirusy? Jeśli tak lub nie to dlaczego. -
Ja zaszczepię na razie tylko na rotawirusy. Na pneumokoki i meningokoki ewentualnie trochę później. Nam położna powiedziała, że owszem szczepionka nie daje 100% pewności, że dziecko nie zachoruje ale jak już się zdarzy to przebieg choroby jest o wiele łagodniejszy i powikłania po chorobie nie tak groźne. Meningokoki są groźniejsze niż pneumokoki. Na szczęście te szczepienia nie muszą być zaczęte teraz. Można je zrobić w późniejszym wieku i od tego kiedy się je zacznie zależy ilość dawek. Czym dziecko starsze tym mniej dawek a ochrona taka sama.
-
Hej dziewczyny. Loszcz moje gratulacje podziwiam cie jak Sn mogłaś urodzić tak dużego synka;)
Trzymam kciuki za nierozpakowane mamusie.
Co do szczepionek to jesli mam szczepić to tylko na rotawirusy ale zastanawiam jeszcze nad tym.
Malutka jest juz praktycznie zdrowa ale pojawił się próbkę z oddechami. Nie bardzo daje rady bez tlenu oddychać okazalo sie ze ma jeszcze niedokonca rozwinięty układ oddechowy bo mówią bez ur sie w 37 tyg. Ma 5 sekundowe bezdechy co niby u niektórych noworodków to normalne. Miałyśmy wyjść jutro ale nie wiem vo lekarz zdecyduje odnośnie jej oddechu. Ehh wiecznie pod górkę. -
Witajcie
Na początek gratuluję świeżo upieczonym mamusiom
My już w domku!!
W skrócie napisze jak to było z moim porodem, Scarlett miałaś racje" wzieło" mnie nagle. 20-stego o godz 4 odeszły mi wody o 5 byłam już w szpitalu ze skurczami i krwawieniem ale ze względu na to że rozwarcie było za małe podali mi oksytocyne i o 11 już urodziłam.Ból niesamowity ale nie traumatyczny.
Miałam naciete krocze i tutaj pytanie jak długo Wam się zgoiło? Ja czuje czasem mocny dyskomfort ale z dnia na dzien lepiej.
Maluszek grzeczny , pięknie ssie tylko troszke ubył na wadzeWiadomość wyedytowana przez autora: 25 marca 2015, 10:31
anet525, Niunia86, Justyska89, Ewelaa, Emrica, gosiaczek31, Krokodylica, kasss, Emartea, SunSun lubią tę wiadomość
20.03.2015r 3600g 55cm szczęścia -
nick nieaktualnyto pewnie mnie weźmie tez nagle
bo jak wczoraj w nocy bolał mnie brzuch to dziś nic kompletnie. w sumie urodze jak urodze tylko chciałabym na święta być juz w domu z nie w szpitalu
a o meningokokach tez myślę ale to w późniejszym czasieWiadomość wyedytowana przez autora: 25 marca 2015, 10:40
noa8 lubi tę wiadomość