Marcowe Mamusie 2015
-
WIADOMOŚĆ
-
mizzelka wrote:Emily ja też miałam bladziochy i jestem w ciąży Gratuluję skarbie :*
pamiętam cię z czerwcówek
Benek... strasznie mi przykro... ten stres... wiem co przeżywasz...
sama się boję od kilku dni..
Diamonds dziękuję mam nadzieje ze ten płyn po prostu jest od tego że nie było @... mam nadzieje ze zniknie raz dwa
też Cię pamiętam Mizeelka, na bieżąco czytam co piszecie, ale mało wylewna na forach jestem i raczej rzadko się odzywam -
Witam się z Paniami to, że jestem z ciąży wiedziałam od razu. Jakieś dziwne bulgotanie w brzuchu, przestały mnie boleć piersi przed okresem i tak 8-9 dni po owulacji zrobiłam bete - 31,2 5 dni później odwiedziłam ginekologa bo bolało mnie podbrzusze i kłuło z prawej strony. Okazało się, że bąbelka jeszcze nie widać ale za to jest torbiel na prawym jajniku. 30.06 poszłam do drugiego lekarza. Bąbelek jest, torbiel się nie powiększyła (póki co) i 21 lipca idę na kolejną kontrolę Wg owulacji termin porodu wychodzi na 4 marca.
-
A ja właśnie odebrałam wyniki bety i mam już 383,8;) Mam nadzieję,że to dobry wynik na mój czwarty tydz;) TSH mam straszne bo aż 23 ale w pierwszej ciąży ( poroniłam w 7tyg) miałam niecałe 5 więc może to i oznaka,że teraz będzie wszystko dobrze? Sama nie wiem. Ja też miałam mieć wizyte dopiero 24 lipca ale przełożyłam na 10 ze względu na tarczyce i na wcześniejsze przejścia. Może nic jeszcze nie będzie widać ale będę spokojna bo mi lekarz doradzi jak brać leki;)
Pozdrawiam wszystkie Paniemizzelka lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualny
-
anka418 wrote:My idziemy dzisiaj o 16 20 strasznie się denerwuje :p mąż idzie ze mna mam nadzieje ze będzie wszystko okej pewnie zobaczymy tylko malusia kropeczke
wiek ciąży masz wyznaczony od poprzedniej @???
pytam bo mi w tym czasie nie chciała zrobic usg bo :
1. pęcherzyk może nie być widoczny ( bo zarodek tak na prawde ma 1-2 tyg)
2. końcówka usg się nagrzewa i w tak wczesnej ciąży może zaszkodzić
teraz z niecierpliwością czekam na kolejną wiżytę ( 10.07)
a od września zmieniam lekarzaWiadomość wyedytowana przez autora: 4 lipca 2014, 10:35
-
Niunia86 wrote:A ja właśnie odebrałam wyniki bety i mam już 383,8;) Mam nadzieję,że to dobry wynik na mój czwarty tydz;) TSH mam straszne bo aż 23 ale w pierwszej ciąży ( poroniłam w 7tyg) miałam niecałe 5 więc może to i oznaka,że teraz będzie wszystko dobrze? Sama nie wiem. Ja też miałam mieć wizyte dopiero 24 lipca ale przełożyłam na 10 ze względu na tarczyce i na wcześniejsze przejścia. Może nic jeszcze nie będzie widać ale będę spokojna bo mi lekarz doradzi jak brać leki;)
Pozdrawiam wszystkie Panie
Tsh masz 23 ? -
Jeżeli tak to lec natychmiast do endokrynologa ja 10 dni temu miałam 5,71 i to na ciąze jest bardzo wysokie. poleciałam do endokrynologa tego samego dnia dał mi euthyrox i powiedział, że dobrze, że przyszłam, bo tak wysokie tsh może prowadzić nawet do poronienia. wiec nie czekaj... nie chce straszyć ale ostrzec...
Wiadomość wyedytowana przez autora: 4 lipca 2014, 10:47
-
Wiem kasia_1988. Dlatego umówiłam się 10.07 a nie 24.07. Poza tym ja mam w domu eutyrox i lekarz powiedział,że w razie ciąży mam podwoić jego dawkę także "chyba" panuję nad sytuacją... Mam nadzieje. Poza tym ja mam niedoczynność od roku i lekarz mi mówił,że kobiety,które są w ciąży potrafią mieć TSH nawet 50... na początku ciąży to normalne.
-
Niunia86 wrote:Wiem kasia_1988. Dlatego umówiłam się 10.07 a nie 24.07. Poza tym ja mam w domu eutyrox i lekarz powiedział,że w razie ciąży mam podwoić jego dawkę także "chyba" panuję nad sytuacją... Mam nadzieje. Poza tym ja mam niedoczynność od roku i lekarz mi mówił,że kobiety,które są w ciąży potrafią mieć TSH nawet 50... na początku ciąży to normalne.
a nie wiedziałam , że jestes pod opieka juz endokrynologa dlatego pozwoliłam sobie do Ciebie napisac... -
nick nieaktualny
-
ehhh długo mnie nie było ale czytam Was na bieżąco:
mizzelka trzymam kciuki, wydaje mi się, że to nie jest ciąża pozamaciczna. Jej objawy są takie, ze już dawno byś o niej wiedziała. A tu takie ładne zdjątko. Jak dla mnie dzidziuś jest jak nic. Daj znać jak tylko będziesz miała wyniki bety.
kasiat - ja też nie mam za wiele objawów (odpukać) - piersi bolą ale troszke, mdłości też niewielkie, a na ostatnim usg wszystko było ok. Wiec nie ma sie co martwić, każdy przechodzi ciąże inaczej
anka418 - nie stresuj się, wszystko będzie dobrze, daj znać co tam widać/słychać
niunia86 - ja przy pierwszej ciąży i poronieniu miałam TSH 4,52 (wtedy dowiedziałam się o chorobie hashimoto) - dostałam leki i mi spadło ładnie aż do 0,57. Teraz zaszłam w ciąże to miałam TSH 10,31. Lekarz natychmiast kazał brać podwójną dawke letroxu i po 3 dniach spadło TSH do 3,5. Podobno tak samo ważne jak TSH jest FT4 i ten wskaźnik powinien być koło górnej granicy normy . Szybko idz do lekarza i powie Ci wiecej informacji. Powodzenia
madzik82 - ja też myśle, ze dopiero jak usłysze serduszko to sie uspokoje... Chociaż kalendarz na bbf pokazuje ze dopiero 8 sierpnia mija czas największych zagrożeń...Ja pierwszą ciąże poroniłam i też nie potrafie się cieszyc
słoneczna85 - strasznie Ci współczuje, mam nadzieje że ja tak nie bede przechodzić ciąży jak Ty. Ale co by nie było, ważne że z dzieciatkiem wszystko ok, reszta minie i szybko zapomnimy o minusach ciąży
benek - witaj i mam nadzieje że będziesz z nami do marca jak się czujesz? mam nadzieje że to błędna diagnoza i wszystko będzie ok
diamonds - widze że jesteśmy na tym samym etapie... Mi nic nie mówił o położnej..
renatkach - witam kolejną koleżanke z moich okolic
emily83 - super, czekam na bete i gratuluje już na zapas ja byłam u ginekologa w 5t3d
MartaM - ja bym tak długo nie wytrzymała... Potrzebowałam potwierdzenia, że jest wszystko ok. Najchetniej bym w ogóle chodziła co tydzień sprawdzać...
Martini - witam i gratuluje
Emily83 lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualnyKamelia wrote:wiek ciąży masz wyznaczony od poprzedniej @???
pytam bo mi w tym czasie nie chciała zrobic usg bo :
1. pęcherzyk może nie być widoczny ( bo zarodek tak na prawde ma 1-2 tyg)
2. końcówka usg się nagrzewa i w tak wczesnej ciąży może zaszkodzić
teraz z niecierpliwością czekam na kolejną wiżytę ( 10.07)
a od września zmieniam lekarza
Tak liczę od @ idę dzisiaj bo za tydzień lekarz ma wolne a jak on wraca ja wyjeżdżam wiec mogłabym się do 10 tc nie wyrobić gdyby nie było terminów do niego jak wrócę -
Coś na dobre popołudnie!
Co ma zrobić mężczyzna, aby zrozumieć ciężarną kobietę? Instrukcja - krok po kroku:
1-3 miesiąc
1. Każdego wieczora organizuj sobie zatrucie - na przykład zjedz przeterminowaną rybę i popij mlekiem. Później dowiesz się, po co.
2. Następnego ranka wstań, weź pigułkę nasenną i idź do pracy. Jeśli rzeczywiście bardzo źle się czujesz - zostań w domu, ale nie zapomnij posprzątać i ugotuj obiad.
3. Do kostek u nóg przywiąż woreczki z piaskiem - po półtora kilograma na każdą nogę.
4. Przed wyjściem włóż do kieszeni koszuli zdechłą mysz i nie wyjmuj jej!
5. Tego nie jedz, nie wolno ci. Tego też. I tego. Najlepiej zjedz jabłko.
6. Powaliło cię? Rzuć te papierosy! Coca-colę, piwo i inne napoje gazowane też!
7. Usiądź wygodnie i zjedz jogurt. Jeśli nie masz ochoty - to chociaż trochę.
8. Zwymiotowałeś? Posprzątaj po sobie. Nie wołaj żony - jest zajęta.
9. Idź do szpitala na pobranie krwi. Muszą zrobić niezbędne badania.
10. Trzy razy w miesiącu chodź na badania do proktologa.
3-6 miesiąc
1.Do brzucha przywiąż materac z wodą.
2. Gdy się ubierasz - nie odwiązuj go, nawet, gdy próbujesz wciągnąć buty.
3. Śpij również z materacem. Jak to, JAK? Na boku!
4. Nie zapomnij rano zażyć pigułki nasennej.
5. A przed wyjściem do pracy - wypij litr wody.
6. Przed pójściem spać również wypij litr wody i weź tabletkę moczopędną.
7. Do nosa włóż wacik, tak, aby powietrze przechodziło, ale odczuwało się lekką duszność. Wacik noś stale.
8. Masz duszności? Otwórz okno - niektórym pomaga.
9. Idź do szpitala na pobranie krwi. Jak to, PO CO? Zrobić niezbędne badania. Co z tego, że już robiłeś?
10. Trzy razy w miesiącu chodź na badania do proktologa. Materaca nie odwiązuj!
6-9 miesiąc
1. Każdego ranka siadaj na fotel obrotowy i kręć się przez 10 minut. Gdy już organizm odmówi Ci całkowicie współpracy - wstań i szykuj się do pracy. No co ty, kręci ci się w głowie? Współczuję, to na pewno minie.
2. Dolej wody do materaca.
3. Wypij coś moczopędnego, a w pracy wypijaj szklankę wody co godzinę.
4. Postaraj się nie opuszczać miejsca pracy zbyt często. Bądź czujny i dyspozycyjny przez cały dzień. Jeśli przychodzi ci to z łatwością - weź dodatkową pigułkę nasenną.
5. Zwiększ również wagę woreczków z piaskiem, które masz przywiązane do nóg - do 2 kilogramów każdy.
6. Wieczorem, nie odwiązując materaca, połóż się do łóżka i bądź perfekcyjnym, namiętnym kochankiem!
7. Jeśli wydaje ci się, że twoja żona interesuje się innymi mężczyznami - pozostań wspaniałomyślny i wybaczający.
8. Poświęcaj żonie więcej czasu i uwagi. Wyobraź sobie, że jej też jest ciężko!
9. Idź do szpitala na pobranie krwi. Jak to, po co? Po to samo, co zawsze - niezbędne badania.
10. Trzy razy w miesiącu chodź na badania do proktologa. Oczywiście, że z materacem, co za pytanie?
The end
No, dobra, żartowaliśmy, wiemy, że jest to niemożliwe do wykonania. Po prostu odwiedź po raz dwudziesty znajomego proktologa, niech włoży Ci pomarańczę... już on wie, gdzie. Teraz oddychaj głęboko i mocno przyj. Udało się uwolnić od pomarańczy? Wyśmienicie! Możesz już pozbyć się zdechłej myszy i odwiązać materac.*
*znalezione w odmętach sieciNatalka 03.2015