Marcowe Mamusie 2015
-
WIADOMOŚĆ
-
U mnie w zależności od rodzaju kosztuje 2 x 300 zł. lub 3 x 245 zł. i mają ją w przychodni. Pierwszą dawkę trzeba dać między 6 a 12 tygodniem.
Oli ty masz ten leżaczek-bujaczek Tiny Love? I Bella też chyba jeżeli dobrze pamiętam? Jak się sprawdza? -
Emartea wrote:U mnie w zależności od rodzaju kosztuje 2 x 300 zł. lub 3 x 245 zł. i mają ją w przychodni. Pierwszą dawkę trzeba dać między 6 a 12 tygodniem.
Oli ty masz ten leżaczek-bujaczek Tiny Love? I Bella też chyba jeżeli dobrze pamiętam? Jak się sprawdza? -
nick nieaktualnyU nas też błędy w książeczce są, mały ma wpisane 53 cm a po miesiącu miał 52 i lekarka sama przyznała że po porodzie mierzą na tzw krzywizny i to nie wychodzi dokładnie. Mamy wpisane że mały miał żółtaczke od 4 doby do "nadal" tak pisze a przecież przy wypisie już dawno miał normalny kolor.
Mój mały coś zaczął charczeć i ulewać. czy to jedno wpływa na drugie?? charczy a nie ma w ogóle katarku ani nic a jak śpi w łóżeczku to bez żadnego najmniejszego charknięcia, a ulewa prawie po każdym posiłku ale w małych ilościach. Czy mam się niepokoić?? Jutro albo w czwartek idziemy do szczepienia to muszę o to zapytać...Wiadomość wyedytowana przez autora: 21 kwietnia 2015, 21:25
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualnyKasss ja widzialam ze ma lekka asymetrie na prawo. Glownie glowka sie obraca wiecej na jedna strone ale i cialo uklada sie w takiego rogalika. No i jak na brzuszku lezy to tez widac ze glowe latwiej jej na jedenj stronie trzymac. Ale ja zawodowo sie zajmuje rehabilitacja wiec moze mi przez to latwiej wylapac takie sytauacje. Dlatego zapytalam lekarza zeby potwierdzic i faktycznie. To jest tez kwestia zlego noszenia a ja przyznaje sie ze mi wygodniej ja trzymac po swojej lewej tak zeby miec prawa reke wolna i moc cos nia jeszcze zrobic:-) tyle ze ona mi sie wtedy przyglada obracajac glowe na prawo i to tez moze byc powod asymetrii. Staram sie ja ukladac do spania na obie strony i od kad widze ze cos jest nie tak to nosze tez na drugiej rece ale to juz dla mnie uwiazanie bo lewa niewiele zrobie:-) ale jednak nie o mnie chodzi tylko o dziecko. Asymetrie koryguje sie glownie sposobem noszenia i zabaw z dzieckiem czyli zabawki uklada sie z tej drugiej slabszej strony I pokazuje sie jakis przedmiot tak zeby dziecko wodzilo wzrokiem i obracalo glowke tam gdzie chcemy. U nas narazie jest tylko niewielkie odchylenie:-) i szybko mozna to skorygowac. Bo zbadala miesnie i nie sa asymetryczne maja takie same dlugosci po obi stronach
Dorka.1979 lubi tę wiadomość
-
Dorka, Niunia i Kasss dziekuje za cenne porady, bede probowacz tym ze ja karmie glownie piersia a butle dajemy raz dziennue i to tez nie zawsze wiec jesli nic nie pomoze to bede musiala swoje mleko ddciagac i zageszczac oby pomoglo, nasza lekarka twierdzi zeby sie nie przejmowac ulewaniem i kolkami bo niby kazde dziecko je ma i nic konkretnego nie powie, chyba zmienie lekarza, co do kolekmam nadzieje ze szybko przejda i beda tylko wspomnieniem, szkoda dzieciaczkow jak tak sie mecza
Niunia86, Dorka.1979 lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualnyNiunia86 wrote:Gosiaczek bo moja tez ma asymetrie i skierowanie na rehabilitację to może mogłabyś podpowiedzieć jak mogę ja w domu troszkę sama rehabilitowac bo wizytę mam dopiero w czerwcu
glownie chodzi o prawidlowe noszenie dziecka. Ubieranie Itp Zabawe tak aby stymulowac obie strony ciala. Czyli obroty, podczas przewijania, ubierania, pokazywanie zabaWek z obu stron zeby dziecko wodzilo wzrokiem. Jak najwiecej lezenia na brzuszku. Karmienie dziecka na obu ramionach a nie tylko na tym co nam wygodnie. Podchodzenie do lozeczka z obu stron. Ukladanie do snu na obu bokach na zmiane.Wiadomość wyedytowana przez autora: 21 kwietnia 2015, 22:29
Niunia86 lubi tę wiadomość
-
Emartea tez mam bujaczek, moj synek ma miesoac i dwa dni od tyg mniej wiecej go kladziemy w nim ale nie lubi zbyt, moze jedt za wczesnie w ogole nie jest zainteresowany dolaczoba karuzela moin zdaniem melodie w nim sa za glosne i za szybkie, no i jakis taki niestabilny mi sie wydaje
-
Gosiaczek dziękuję za radę. Chyba jednak wybiorę się faktycznie prywatnie a na wizytę poczekam swoją drogą.
Tylda co do kolek to wiem, że esputicon możesz podac bezpośrednio na język. U mnie działał cuda naprawdę. Co do zagęszczenia to są syropy, np gastrotus baby który ponoć pomaga. Tylko doczytaj lub dopytaj kiedy powinien być podany bo mi lekarz kazał podawać przed jedzeniem a w ulotce jest wyraźnie napisane, że po . -
Dostałam ten bujaczek od kolegi po jego córci - sama nie wiem czy bym wybrała bo jednak dość drogi.
Na plus- kolor, możliwość odłączenia pałąka i wymiany zabawek, wibracje, możliwość zmiany ustawień i używanie jako kołyski lub stabilnego krzesełka, dość lekki
Na minus- dość duży rozmiar - widziałam bardziej kompaktowe, z drugiej strony szybko sie robi mały dla dziecka, metalowe nóżki- stawiam na dywaniku łazienkowym zeby nie rysować paneli, ta pozytywka jakieś ma dziwne melodie i raczej Pola ich na razie nie lubi -
nick nieaktualnyNiunia popatrz tez na youtube filmy pawla zawitkowskiego. On jedt fizjoterapeuta od dzieciakow i naprawde dziala cuda i wiem ze ma filmiki na ktorych pokazuje jak cwiczyc i bawic sie z dzieckiem zeby pomoc w roznych schorzeniach. ma tez fajne instruktarze jak postepowac z wczesniakami:-)
Niunia86, limcia lubią tę wiadomość
-
Dziewczyny nie moge was nadrobić.
My wciąż w szpitalu. Pisalyscie cosbo ulewaniu mój karmiona jest piersią ulewa okrutnie. Przebieram ja z 5-6 razy dziennie podkladam pieluchy nosze godz na recach by jej się odbilo i nic nie pomaga. Lekarz twierdzi ze póki przybiera na wadze to nie ma czym sie martwic. Co do sapki moja tez ma ale jest problem u nas bo okazuje się ze kataru nie ma tylko zbadal ja laryngolog i stwierdził że ma skrzywiona prawa przegrodę nosowa przez to ma sapke ciężej oddycha i lapie wirusy i inne inekcje. W szpitalu dostala zaparc. Normalnie robił kupki po każdy jedzeniu teraz ledwo jedna robi. Pod moim naciskiem wczoraj dostala czopka to kupke zrobila. Dzis znów są problemy. Rozgrzali jej brzuszek podali espunisan i nic nie daje malutka dalej sie pręży. Malo tego rzekomo w czwartek mamy wyjsc a dzieciaczki które leżą na zapalenie płuc dostaly rotawirusa. Mimo ze jedtemy w boksie to z każdej strony otaczają nas dzieci z rotawirusem. Bardzo boje się by nie zachorowała prosilam dokturke by jutro nas wypuścił bo mala jest zdrowa juz tylko musi wybrac ost dawki antybiotyku. A nie chca mnie puścić do domu i podać doustnie antybiotyki bo mala za bardzo ulewa. Jednym slowem przesrane.