X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Forum W ciąży - ogólne Marcowe Mamusie 2015
Odpowiedz

Marcowe Mamusie 2015

Oceń ten wątek:
  • anet525 Autorytet
    Postów: 1495 1354

    Wysłany: 16 czerwca 2015, 18:00

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    W końcu mam chwilkę by tu zajrzeć. Nie zdążyłam wszystkiego przeczytać.
    Rubi dobrze ze za wami szczepienia. Co do mierzenia jesli frankowi waga spadla to możliwe ze obwód klatki sie zmniejszyl chyba ze wczesniej zle go źle zmierzono.
    Fajnie ze podajecie stronki co do rozszerzenia diety. Warto poczytać.
    Z moim mezem jest tak samo jak z waszymi tyle ze moja starsza corka mu pomaga jak cos. Bo gdy ja wychodzę to on zajmuje sie tylko malutką. A starsza potrafi obiad ugotować czy ogarnąć mieszkanie

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 16 czerwca 2015, 18:02

    mój Aniołek Julia 22.05.2014 (14 tc) spij spokojnie moja iskierko
    24.09.2006 Nikola
    06.03.2015 Ineska
    q2diesc.png
  • Tess Autorytet
    Postów: 542 508

    Wysłany: 16 czerwca 2015, 20:21

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dzięki dziewczyny za pamięć. U nas drugi dzień stabilniej (bo, że lepiej to aż się boję pisać).

    Nam po szczepionce lekarka powiedziała, że można iść na spacer byleby nie chodzić w słońcu (tak mi się wydaje, że skóra może być wrażliwa na słońce po szczepionce)

    Scarlett - ja kiedyś nawet chciałam kupić mm na wszelki wypadek, ale nie widziałam, żadnych saszetek ani nic w tym stylu ,,na raz", a kupowanie baniaka żeby potem wyrzucić jest bez sensu. Zresztą nie do końca teraz jest sens podawania mm, bo moje odciągnięte mleko z butelki dziecko je bez problemu większego.

    ex2bp07wbjlnqxgq.png
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 16 czerwca 2015, 20:40

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Tess jeśli Twoje mleko z butelki jest dobrze tolerowane to faktycznie próby z mm nic Wam pewnie nie pomogą.

    A takie małe saszetki mleka modyfikowanego ma Bebilon. Można je kupić w Rossmannie, kosztują coś koło 4 zł. Ja mam w domu 2/3 saszetki na wszelki wypadek. Kupowanie dużej puszki jest faktycznie bez sensu jeśli karmi się samemu - ja kupiłam jedną i prawie całą wyrzuciłam bo producent zaleca żeby zużyć mleko w ciągu 3/4 tygodni od otwarcia a ja podałam Jankowi takie mleko dosłownie kilka razy na początku. Ale taką saszetke wolę mieć w torbie spacerowej i w domu. Zwłaszcza że ja nienawidzę laktatora :)

    Edit : ja nie używałam smoczka do lekarstw ale jestem go bardzo ciekawa. Jak musiałam podawać Jankowi syrop to była masakra. Kopał, wił się, krztusił a nawet wymiotował.

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 16 czerwca 2015, 20:42

    Tess lubi tę wiadomość

  • anet525 Autorytet
    Postów: 1495 1354

    Wysłany: 16 czerwca 2015, 21:13

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Co do wychodzenia po szczepionce to mi lekarka powiedziała ze głównie chodzi o obserwacje czy miejsce wszczepienia nie robi sie sine i czy nie puchnie. Ale jesli dziecko spokojniejsze jest na spacerze to można wychodzić tylko obserwować.

    Scarlett nie wiedziałam ze są saszetki mleka nie raz potrzebowałam mleka ale nie opłacało się kupować całej puszki.tyle ze jak mp to może miec po mm rewolucje i tego się obawiam.

    mój Aniołek Julia 22.05.2014 (14 tc) spij spokojnie moja iskierko
    24.09.2006 Nikola
    06.03.2015 Ineska
    q2diesc.png
  • Rubi Autorytet
    Postów: 2197 2052

    Wysłany: 16 czerwca 2015, 21:38

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    no właśnie ja już mam do wyrzutki 3/4 puszki enfamilu i za dwa tygodnie to hipoalergiczne na receptę też już będzie do śmieci;/ ale nie mieć w domu to trochę dla mnie stres...niby cycki się unormowały ale co jakiś czas jakieś dziwne rzeczy się dzieją...np już drugi dzień mam prawego flaka..chociaż karmię zawsze z dwóch piersi,...i dlaczego? nie wiem;/

    Styczeń 2014 [*] 9t
    Marzec 2015 ♡ moja mała wielka miłość
    Grudzień 2016 [*] 11t
    Marzec 2018 ❤️
  • SunSun Autorytet
    Postów: 1023 1111

    Wysłany: 16 czerwca 2015, 21:56

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    podobno najlepsza forma pobudzenia laktacji to wyrzucenie mm i butelek ;-) Kurcze dziewczyny jak oduczyc bujania do spania ? Ale w ciągu dnia.Wieczorem mała zje i idzie normalnie spać a w ciągu dnia musi być ubujana inaczej krzyk i rozpacz ze zmeczenie a nie zasnie :-/a robi ok 4,5 drzemek i zaczyna to być bardzo uciążliwe.Jeszcze nigdy nie zasnela sama z siebie chyba ze przy cycu..
    Rubi wysłałam ci wiadomość na prv

    Tess lubi tę wiadomość

    ex2btv738sn49jef.png
  • Anastacia33 Autorytet
    Postów: 2606 1896

    Wysłany: 16 czerwca 2015, 22:21

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    SunSun wrote:
    podobno najlepsza forma pobudzenia laktacji to wyrzucenie mm i butelek ;-) Kurcze dziewczyny jak oduczyc bujania do spania ? Ale w ciągu dnia.Wieczorem mała zje i idzie normalnie spać a w ciągu dnia musi być ubujana inaczej krzyk i rozpacz ze zmeczenie a nie zasnie :-/a robi ok 4,5 drzemek i zaczyna to być bardzo uciążliwe.Jeszcze nigdy nie zasnela sama z siebie chyba ze przy cycu..
    Rubi wysłałam ci wiadomość na prv
    U mnie odwrotnie w dzień mlody zasypia sam z reguly czasem bujne 2 razy wózkiem a z reguly usnie sam w łóżeczku lub bujaku za to wieczor to koszmar krzyk i placz ze az sie dlawi dzis mój juz mial dość i klnal pod nosem położył go i powiedzial ze go nosic nie bedzie a mlody tak plakal ze az krztusic sie zaczął. ...ja wzielam mlodego 15 min pobujalam zasnal mi na rękach teraz śpi w łóżeczku a mnie po calym dniu plecy bolą bo robilam dzem z truskawek jak mlody spal w dzien a później ogórki konserwowe takze malo co siedzialam dzis

    860isg18r6bpss11.png
  • MartaM Autorytet
    Postów: 506 839

    Wysłany: 16 czerwca 2015, 22:35

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Na poranione sutki polecam zaparzone torebki szałwii, włożyć do wkładki/stanika, działa kojąco i przeciwzapalnie do tego maltan. Raz zrobiłam ten błąd i wietrzyłam sutki, ała! wolę sobie tego nie przypominać wyschłyu i bolały strasznie.

    Ja mam motyla emanuela z lamaze i jest to ulubiona zabawka Niny. Wykonanie świetne, mnóstwo różnych materiałów, faktur, kolorów :)

    B. praktycznie nie zostaje sam z małą, ale udowodnił, że świetnie sobie potrafi poradzić. Raz pojechałam na zakupy i po powrocie mieliśmy kąpać Ninę. Jak wróciłam to mała już spała. Strzeliła tatusiowi taką kupę, że musiał ją wykąpać, a później nakarmił i utulił do snu ;)

    Po szczepieniu w piątek Nina przez weekend zachowywała się ok, ale już w niedzielę wieczorem zaczęła marudzić i od ego czasu ma bardzo zmienny humor, trochę sie śmieje, trochę marudzi, czasem płacze bez powodu... oby szybko przeszło. Też smaruję altacetem zgodnie z zaleceniem lekarza

    Jeżeli chodzi o okres po porodzie... to był najgorszy okres w moim życiu. Należałam do szczęściar, które mają bezbolesne, bezobjawowe, delikatne ok 3 dniowe plamienia. A teraz tydzień leciało ze mnie jak z kranu, bóle podbrzusza, zawroty głowy, osłabienie, wymioty. kilka dni przerwy i powtórka przez 4 dni. Oby tylko ten pierwszy był taki.

    Do kardiologa udało nam się zarejestrować na 3 lipca, więc nie jest źle, 2 lipca kontrola bioderek, 26 kontrola obojczyka u ortopedy. Czekają nas wycieczki po lekarzach.

    Z niusów dziś Nina przy delikatnym pociągnięciu za rączki pięknie trzymała głowę w linii prostej razem z tułowiem. Generalnie już sama trzyma główkę i noszżc w pionie nie podtrzymuję, żeby jej nie rozleniwiać.

    3jgx9jcg871bln7n.png

    l22nhdge2kkv4qrq.png
  • Emartea Autorytet
    Postów: 990 1178

    Wysłany: 16 czerwca 2015, 22:36

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Nadrabiam ale już nie pamiętam co miałam pisać. Więc tak: trzymam kciuki za wszystkie jutrzejsze szczepienia i za dzisiejsze nocki po szczepieniach, żeby były przesłane lub przynajmniej nie gorsze niż normalnie. My też jutro mamy szczepienie. Drugą dawkę rotawirusa. Po pierwszej nie było reakcji więc jestem dobrej myśli. Do tej pory po żadnym szczepieniu nie było z dzieckiem problemów. Też na opuchliznę pediatra poleciła Altacet Junior. Pani od szczepień radzi nam przez 20 minut po szczepieniu posiedzieć na korytarzu i obserwować. Na spacer można iść - pytałam.
    Do tej pory M zostawał z Emilką kilka razy i całkiem nieźle sobie poradził. Nie było takiej okazji żeby musiał ogarniać oprócz dziecka coś jeszcze ale znając jego nie miał by z niczym problemu. On jest zawsze bardziej zorganizowany niż ja i mniej leniwy. No i to ja bym pewnie się nasłuchała, że się da...

    4e3f84b95f.png
  • MartaM Autorytet
    Postów: 506 839

    Wysłany: 16 czerwca 2015, 22:36

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Nina zasypia sama od zawsze, ale właśnie po szczepieniu coś jest marudna i muszę z nią posiedzieć, żeby czuła moją rękę/trzymała za palec, wtedy zasypia.

    3jgx9jcg871bln7n.png

    l22nhdge2kkv4qrq.png
  • Tess Autorytet
    Postów: 542 508

    Wysłany: 16 czerwca 2015, 23:17

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    O muszę się w takim razie wybrać do Rossmana po te saszetki, dwie mogę mieć w zapasie. A no i mam pojemniczki na moje mleko, więc ze dwie porcje też zamrożę.

    Z laktacją to tak jest... męczyłam się parę dni temu, żeby temu marudzącemu dziecku odciągnąć choć te 40 ml bo nie moglam nakarmić 3 godziny, mąż go nosił, no i nic już nie leci i nie leci, a tu nagle wchodzą moi panowie od pokoju, a Mały wystarczy że krzyknął - jakby ktoś kranik odkręcił w piersi i od razu trysnęło z dwóch kanalików prysznicem :P

    loszcz, gosiaczek31, Scarlett2014, Emartea, Emrica lubią tę wiadomość

    ex2bp07wbjlnqxgq.png
  • loszcz Autorytet
    Postów: 1142 1364

    Wysłany: 17 czerwca 2015, 00:32

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Moj P. zajmuje się Rocco chyba lepiej niz ja ;-)
    Kapie go,przewija,zabawia.Tato ma wiecej cierpliwości ode mnie ale także więcej zimniej krwi np.kiedy maly ma kolki zdarza mi sie plakac razem z nim.Mi niestety zdarzylo się krzyknąć na Rocco kilka razy.Nie twierdzę ze jestem z tego powodu złą mamą choć wolałabym aby takie epizody nie mialy miejsca.Ludzie sa rozni i to ze czasem może sie komus zdarzyć okazać słabość i podnieść głos nie powinno czynić go złym rodzicem.Wszyscy maja granice cierpliwości a zmęczenie i nieprzespane noce potrafia skutecznie te granice przesunąć w złą stronę.Poswiecam każdą chwilę memu dziecku bo jestem z nim zamknieta w domu i nie jest mi łatwo.Może trochę staram sie wytłumaczyć z mojego zachowanie... :-\
    Chciałam tylko napisac ze nie widziałam potrzeby przepraszania mojego P z tego powodu więc mozliwe ze Kasss maz tez tego nie zauważy.

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 17 czerwca 2015, 00:41

    201503231678.png
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 17 czerwca 2015, 07:38

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Tess mam dokładnie to samo. Mogę się męczyć z laktatorem i godzinę i nic a przystawie Juniora i od razy mleko tryska :) a o mm pytałam Cię bo myślałam że może problem jest o podłożu alergicznym i mleko apteczne coś by dało.

    U nas z zasypianiem jest różnie. W dzień Janek średnio chce spać więc usypianie go to masakra. Jeśli mam nadzieje choć na krótką drzemkę mojego syna to muszę dobrze go wyczuć i zauważyć kiedy jest zmęczony. Wtedy czasami uśnie sam, czasami w wózku a czasami muszę go pobujać. Innym razem wystarczy że położę go na mnie o natychmiast usypia tylko nam wtedy problem z odłożeniem go do wózka albo łóżeczka. Wieczorami z zasypianiem nie było problemów do poniedziałku. Janek zasypiał albo przy karmieniu albo zaraz po, sam w łóżeczku. Od poniedziałku pojęcia nie wiem czemu bo wszystko robię tak samu zasypianie trwa koło godziny.

    A zobaczymy co będzie dziś po szczepieniu

  • Emrica Autorytet
    Postów: 943 597

    Wysłany: 17 czerwca 2015, 09:32

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    kasss wrote:
    Emircia ty piersia karmisz?

    Nie, pierś jest tylko dla rozrywki dla mojego dziecka, coś pociumka i tyle, odciągam laktatorem i nawet mi to nieźle idzie, wydaje mi się że się unormowało, i czasem zapominam wypić wspomagaczy typu fermatiker, herbatak czy karmi i mleka tyle samo.

    iv09gu1rhahn9m8p.png
    nzjdgzu3g71ob4w1.png
  • Emrica Autorytet
    Postów: 943 597

    Wysłany: 17 czerwca 2015, 09:46

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Rubi, Kasss wydaje mi się że waga waszych maluszków jest jak najbardziej ok, dzieci przybierają skokowo, i z każdym miesiącem te skoki wagi będą mniejsze bo jak by tak co miesiąc miały przebierać dużo na wadze to do roku wyszło by nam że mają po 15 kg.
    Mi teraz jeszcze lekarka mówiła że poleca mi podawanie witaminy D razem z DHA, i chyba jak skończy mi się damo D to tak zrobię.
    Też jestem teraz na etapie wyszukiwania opini o rozszerzaniu żywienia, przeglądam tez składy słoiczków, kaszek różnych marek, bo składy mają róźne, a póki moja córka nie będzie siedzieć stabilnie to raczej o BLW nie ma mowy.
    Trzymam kciuki za wszystkie wizytujące i szczepiące mamusie i dzieciaczki :)

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 17 czerwca 2015, 09:59

    iv09gu1rhahn9m8p.png
    nzjdgzu3g71ob4w1.png
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 17 czerwca 2015, 09:51

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Emartea i Scarlett trzymamy kciuki za szczepienia &&& i jeżeli kogoś pominełam to przepraszam

    Emartea lubi tę wiadomość

  • Anastacia33 Autorytet
    Postów: 2606 1896

    Wysłany: 17 czerwca 2015, 10:07

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Mamusie trzymam kciuki za wasze maluchy aby byly dzielne na szczepieniach

    Emartea lubi tę wiadomość

    860isg18r6bpss11.png
  • ines31 Autorytet
    Postów: 554 752

    Wysłany: 17 czerwca 2015, 10:08

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Witam.
    My po wczorajszej wizycie rewelacyjnie. Żałuję ze nie pojechałam do tego lekarza po wyjściu ze szpitala. Wizyta trwała 40 minut a po wyjściu stwierdziłam że wszystko wiem i rozumiem tzn, otrzymałam konkretne i wyczerpujące odpowiedzi na moje pytania.

    Szymon ma b.dobre napięcie mięśniowe, nie ma asymetrii , limfocyty na granicy normy nie są anomalią w tym wieku dziecka. Nie ma anemii tylko jest to anemia fiziologiczna czyli sama nazwa tłumaczy o co chodzi. Czyli wszystko co wymyśliła lekarka z patologoi obalone :0 (jeszcze sie okazało że jedna matkę przez swoje wymyslanie chorób doprowadziła do psychiatryka :( )

    Lekarz powiedział że widać że dużo mówię i czytam dziecku bo jak się mówi do niego to patrzy na ruchy warg. Że to może przyczynić się do tego że szybko zacznie mówić.
    W kazdym razie jest wszystko w porządku, dziecko rozwija sie prawidłowo. Więcej do tamtej lekarki z patoloogii nie jadę.

    Powiem wam że jak wczoraj przyjechałam do domu po tej wizycie to myslałam że góry będę przenosić, tak mnie "naładował" pozytywna energią :)
    Aha i powiedział żeby wprowadzać pomalutku jedzenie w skończonym 4 miesiącu pomimo że karmię piersią.

    Powiedzcie mi jakie herbatki dajecie maluchom? Oglądałam w sklepie i na rumianu pisze że dopiero po 6 miesiącu?


    Trzymam kciuki za dzisiejsze szczepienia.

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 17 czerwca 2015, 10:29

    Emrica, kaczamila, loszcz lubią tę wiadomość

    1kk0i09kiu82fc6o.png
  • Anastacia33 Autorytet
    Postów: 2606 1896

    Wysłany: 17 czerwca 2015, 10:09

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Emrica wrote:
    Rubi, Kasss wydaje mi się że waga waszych maluszków jest jak najbardziej ok, dzieci przybierają skokowo, i z każdym miesiącem te skoki wagi będą mniejsze bo jak by tak co miesiąc miały przebierać dużo na wadze to do roku wyszło by nam że mają po 15 kg.
    Mi teraz jeszcze lekarka mówiła że poleca mi podawanie witaminy D razem z DHA, i chyba jak skończy mi się damo D to tak zrobię.
    Też jestem teraz na etapie wyszukiwania opini o rozszerzaniu żywienia, przeglądam tez składy słoiczków, kaszek różnych marek, bo składy mają róźne, a póki moja córka nie będzie siedzieć stabilnie to raczej o BLW nie ma mowy.
    Trzymam kciuki za wszystkie wizytujące i szczepiące mamusie i dzieciaczki :)
    Ja dha sama lykam w kapsulkach dla mam karmiacych

    860isg18r6bpss11.png
  • Anastacia33 Autorytet
    Postów: 2606 1896

    Wysłany: 17 czerwca 2015, 10:13

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    ines31 wrote:
    Witam.
    My po wczorajszej wizycie rewelacyjnie. Żałuję ze nie pojechałam do tego lekarza po wyjściu ze szpitala. Wizyta trwała 40 minut a po wyjściu stwierdziłam że wszystko wiem i rozumiem.

    Szymon ma b.dobre napięcie mięśniowe, nie ma asymetrii , limfocyty na granicy normy nie są anomalią w tym wieku dziecka. Nie ma anemii tylko jest to anemia fiziologiczna czyli sama nazwa tłumaczy o co chodzi. Czyli wszystko co wymyśliła lekarka z patologoi obalone :0 (jesczcze sie okazało że jedna matkę przez swoje wymyslanie chorób doprowadziła do psychiatryka :( )

    Lekarz powiedział że widać że dużo mówię i czytam dziecku bo jak się mówi do niego to patrzy na ruchy warg. Że to może przyczynić się do tego że szybko zacznie mówić.
    W kazdym razie jest wszystko w porządku, dziecko rozwija sie prawidłowo. Więcej do tamtej lekarki z patoloogii nie jadę.

    Powiem wam że jak wczoraj przyjechałam do domu po tej wizycie to myslałam że góry będę przenosić, tak mnie "naładował" pozytywna energią :)
    Aha i powiedział żeby wprowadzać pomalutku jedzenie w skończonym 4 miesiącu pomimo że karmię piersią.

    Powiedzcie mi jakie herbatki dajecie maluchom? Oglądałam w sklepie i na rumianu pisze że dopiero po 6 miesiącu?


    Trzymam kciuki za dzisiejsze szczepienia.
    Ja nie podaje rzadnych herbatek jedynie podaje wodę przy czkawce...mam herbatke humana slodkich snów od 1 tyg ale naraxie nie podałam młodemu

    860isg18r6bpss11.png
‹‹ 1816 1817 1818 1819 1820 ››
Zgłoś post
Od:
Wiadomość:
Zgłoś Anuluj

Zapisz się na newsletter:

Zainteresują Cię również:

Czy jestem w ciąży? - ciąża urojona a widoczne objawy ciąży

Zdarzyło Ci się usłyszeć coś, co bardzo chciałaś usłyszeć lub czego usłyszeć za wszelką cenę nie chciałaś, mimo panującej wokół ciszy? Czasem nasz mózg płata nam figle. Jeśli bardzo czegoś pragniemy, jesteśmy skłonni dostrzegać przejawy tego pragnienia, mimo ich braku. Wiele kobiet starających się o dziecko, co miesiąc zasatanawia się: "Czy jestem w ciąży?", dostrzega u siebie pierwsze objawy ciąży, po czym po wykonaniu testu ciążowego widzi jedną kreskę. Ciąża urojona czy "urojenie ciążowe" - jak je rozpoznać? 

CZYTAJ WIĘCEJ

Jak szybko zajść  w ciążę? Unikaj tych 7 rzeczy!

Na pierwszy rzut oka poczęcie dziecka wydaje się proste – wystarczy kochać się i potem tylko czekać na brak miesiączki. Dla potwierdzenia zrobić test ciążowy i załatwione! W rzeczywistości często wygląda to nieco inaczej. Dla wielu par podjęcie decyzji o powiększeniu rodziny i pojawienie się pozytywnego testu ciążowego nie następuje w tym samym miesiącu, kwartale bądź roku. Dlaczego? Przeczytaj, co może utrudniać zajście w ciążę i czego unikać, aby szybko zajść w ciążę. 

CZYTAJ WIĘCEJ

Zagnieżdżenie zarodka - ile dni po stosunku? Jakie mogą być objawy zagnieżdżenia?

Czym jest i kiedy następuje zagnieżdżenie zarodka w macicy, ile dni po stosunku dochodzi do implantacji? Czy zagnieżdżenie zarodka można zaobserwować? Jakie objawy mogą towarzyszyć implantacji? 

CZYTAJ WIĘCEJ