Marcowe Mamusie 2015
-
WIADOMOŚĆ
-
Anastacia33 wrote:Ja dha sama lykam w kapsulkach dla mam karmiacych
Ines super wiadomości przynosisz od lekarzaWiadomość wyedytowana przez autora: 17 czerwca 2015, 10:14
ines31 lubi tę wiadomość
-
Ines super wieści cieszę się ze jest wszystko ok.
Dziwne ze lekarz zalecil wprowadzanie pokarmu juz jak karmisz piersią. Jestem ciekawa co moja pediatra powie bo za tydz ide na kolejne szczepienia.
Co do herbatę to wszystkie są po 4lub 6 m-ci wiec ja daje herbatkę koperkowa humanna lub wode przygotowaną ale wody za bardzo nie chce pic. Wiec najlepiej jej pasuje jak częściej ją do cyca zostawiam.
Wasze pociechy tez wam tam jeżdżą dziąselkami o brodawki? Kurcze mała chyba swędzą dziąsła bo jezdzmi mi ostro i czuje czasemi ból jak tak robi podczas jedzenia.ines31 lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualnyInes super że z małym wszystko w porządku ją podają herbatę rumiankowa z hippa w saszetkach ona jest od 1 miesiąca zycia.
Moja mala nigdy nie zasypia sama albo usypiam ją na recach albo w bujaczku
Tesss super że u małego wszystko się unormowało i oby tak już zostaloWiadomość wyedytowana przez autora: 17 czerwca 2015, 12:33
ines31 lubi tę wiadomość
-
anet525 wrote:Ines super wieści cieszę się ze jest wszystko ok.
Dziwne ze lekarz zalecil wprowadzanie pokarmu juz jak karmisz piersią. Jestem ciekawa co moja pediatra powie bo za tydz ide na kolejne szczepienia.
Co do herbatę to wszystkie są po 4lub 6 m-ci wiec ja daje herbatkę koperkowa humanna lub wode przygotowaną ale wody za bardzo nie chce pic. Wiec najlepiej jej pasuje jak częściej ją do cyca zostawiam.
Wasze pociechy tez wam tam jeżdżą dziąselkami o brodawki? Kurcze mała chyba swędzą dziąsła bo jezdzmi mi ostro i czuje czasemi ból jak tak robi podczas jedzenia.
Powiedział że według instytutu żywienia matki i dziecka z 2015r. powinno się wprowadzam pokarmy od 17 tygodnia życia. Wprowadzać tzn. po 2 łyżeczki i po karmieniu piersią.
Mój ostatnio ściska sutek że aż boli i czasami własnie tak jeździ dziąsłami że oj ...boliWiadomość wyedytowana przez autora: 17 czerwca 2015, 10:41
-
Ines a bylas u pediatry ogolnego czy on mial tez inna specjalizacje? Super ze wszystko ok, my jutro mamy prywatna wizyte u pediatry hematologa w lodzi bo u mnie jedna lekarka mowi jedno na wyniki krwi a druga co innego i wole jechac do specjalisty niz potem pluc sobie w brode, boje sie ze jednak trzeba bedzie podawac malemu zelazo a slyszalam ze zabki mozna popsuc jak poda sie i trafi na dziaselko, no nic nie bede martwic sie na zapas
-
nick nieaktualny
-
Moja Oliwka cos wczoraj jakas apatyczna byla dzis poszls do przedszkola ale bede ja wieczorem obserwowac bo cos mi mowi ze znow chora bedzie eh a tak dlugo meczyla sie niedawno z oskrzelami o dziwo Fabis sie nie zarazil ale ciezko bylo ogarnac dom mlodego i chorą córeczkę ktora mega marudzila mimo ze ma 5 lat
-
nick nieaktualnymoja starsza tez wzielo jakies chorobsko. kaszle smarka i marudzi. ratujemy sie syropami. mala narazie ok.
ostatnio mielismy kontakt z dzieckiem ktore mialo rotawirusa. nieswiadomie bo wtedy nie bylo wiadomo ze jest chory. dopiero kilka dni pozniej trafik do szpitala. z biegunka i wymiotami. choc objawy mial juz wczesniej. i strasznie sie obawialam ze dziewczyny mogly zlapac. ale jakos je ominelo. az zdziwiona jestem. bo chlopiec przytulal i calowal Ize. ale by byla masakra jakbym musiala z ktoras do szpitala isc. nie wiem jak bym to pogodzila. jak ze starsza bym poszla to nie mial by sie kto mala zajac. a jak z mala to starsza by rozpaczala ze ja zostawilam. cale szczescie narazie jestesmy daleko od szpitali. oby jak najdluzej.
ja czytam ciagle o tych poranionych brodawkach bo wczoraj to juz plakalam w nocy przez to i musialam robic malej mm. wiecie co sciagnelam zaledwie 40 ml. ale to chyba bardziej z tego bolu bo musialam delikatnie pompowac. i mam wrazenie ze od tych masci w duzych ilosciach poprzytykaly sie kanaliki. wiec widze ze ciezko bedzie. a goic sie nie chca i pewnie nie uda sie uratowac laktacji po tym. czytam i czytam i wyglada to na ostre zapalenie naskorka brodawki. albo zakazenie drozdzakami. to tez prawdopodobne bo to moze stymulowac slina dziecka a iza ostatnio slini sie na potege no i plesniawki ma. leczenie nystatyna 14 dni. rece mi opadaja. musze isc do lekarza po recepte. moze to pomoze ale dzis juz za pozno...
A z innych wiesci to w sobote zaczynamy tehabilitacje. mam nadzieje ze szybko efekty beda bo ciagle nam sie odwleka termin wyjazdu przez ciagle wizyty gdzies u specjalistow. i jestesmy uziemieni.
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualnyAnet ja do Ciebie. napisz coś wiecej o przelaniu wosku.
od kilku dni mały od szwagierki ciągle płacze, nie śpi choć ma trzy tyg to potrafi nie spać w ogóle od 10 do 17... ciagle chce być na rękach. Szwagierka próbuje wszystkiego ale nie widac by coś go bolało albo był głodny bo zje nieraz 80 i jest płacz po jedzeniu jak tylko jest odkładany do łóżeczka. i tak myślę bo teściowa do niej goni co chwilę i chce sie zajmować małym (no wiecie ona to robi najlepiej na swiecie) co szwagierka doprowadza do szału mówię jej by na nią rykła tylko tu jest ten problem że teściowa mnie nie lubi i chyba się trochę boi więc jak ja ryknełam raz to mam teraz św spokój a szwagierka moze krzyczeć codziennie a ta i tak do niej chodzi... i teraz pytanie czy to ona mogła "zaczarować" dziecko, albo ktokolwiek inny i czy takie przelanie może "odczarować" dziecko nawet jak nie wiemy kto to zrobił i najważniejsze jak się to robi. szwagierka już próbuje wszystkiego i mam zamiar jej zaproponować właśnie to... -
Rozpuszczam jaką kolwiek świeczkę. Ale ważne jest byś miala dwie gałązki ze starej miotły. Na gleboki talerz wlewasz zimna wode i na talerzu z patyczki tych układasz krzyż. Gdy dziecko zaśnie nad glowa trzymasz talerz a druga osoba przelewa gorący wosk w są środek zrobionego krzyża. Najlepiej by zrobić to w zacisznym pokoju by mogla sobie jeszcze pospać. Z wosku wyjdą. Różne rzeczy. Jak chcesz wiedzieć co ja np wystraszylo wieczorem przyloz rozlany juz wosk do ściany i patrz na cien co pokazuje.
-
Przelanie wosku pomagalo na urok wiec mojej starszej córce jak byla mala pomogło Ineska juz dwa razy miala przelany wosk i za każdy razem po tym jej przeszlo. Moi kuzynowie tez robią to swoim niemowlętom. Jesli ktos ja zauroczyl lub sie wystrasxyla czegos to powinno pomóc
-
nick nieaktualnyMy jesteśmy po szczepieniu. Było sporo płaczu ale na szczęście teraz jest ok i Junior nie na temperatury.
Junior waży już ponad 6300 i ma 63 cm przede wszystkim widać że na długość mocno poszedł do przodu bo jak się urodził miał 54 cmkaczamila, Krokodylica lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualny