Marcowe Mamusie 2015
-
WIADOMOŚĆ
-
tylda87 wrote:Dziewczyny ale jak podnosicie za rece zebybglowke podnosic dziecku to podnosocie tak troche czy do pelnego siadu? Wiem moze glupie pyt ale oczywisvie moja lekarka na szczepieniu jak bylismy nic nie sprawdzala o nic nie pytala oczywisvie byl ogromny zamet ze nie mialsm kiedy jej zapytac o kladzrnie na brzuszku i wlasnie trakcje ehhh
-
Nie robilam jeszcze torche sie jednak boje wyniku;) na spokojnie poczekam do weekendu co by maz był w domu jak bede w szoku;) jak tylko zrobie dam Wam znac:)
Kass brzuch sie jeszcze ujedrni zobaczysz. moj jeszcze niedawno miał taka 'zakladke' przeszkadzalo mi to strasznie a teraz jest coraz lepiej choc tej samej jedrnosci juz nigdy pewnie nie bedzie mial:( co do piersi wszystko okaze sie po skonczeniu karmienia. obawiam sie tego troche:(
od niedzieli podejmuje wyzwanie p90x:) mam dosyc nielubienia siebie i swojego ciala cos z tym konkretnie trzeba zrobic:)
u nas odkad mamy nawilzacz tj od 3 nocy nocki wygladaja naprawde fajnie:)
Wspolczuje Wam kłopotu i zmartwienia odnosnie tego kto sie zajmie maluszkami. ja powrotu do pracy nie planuje poki co(moze nie odbije sie to na moim zdrowiu psychicznym;)). moze uda mi sie wyrwac na pojedyncze wizyty u pacjentow/klientow w czasie gdy maz bedzie w domu i obehjdziemy sie bez zlobka i opiekunki.loszcz lubi tę wiadomość
-
czekaja wrote:Nie robilam jeszcze torche sie jednak boje wyniku;) na spokojnie poczekam do weekendu co by maz był w domu jak bede w szoku;) jak tylko zrobie dam Wam znac:)
Kass brzuch sie jeszcze ujedrni zobaczysz. moj jeszcze niedawno miał taka 'zakladke' przeszkadzalo mi to strasznie a teraz jest coraz lepiej choc tej samej jedrnosci juz nigdy pewnie nie bedzie mial:( co do piersi wszystko okaze sie po skonczeniu karmienia. obawiam sie tego troche:(
od niedzieli podejmuje wyzwanie p90x:) mam dosyc nielubienia siebie i swojego ciala cos z tym konkretnie trzeba zrobic:)
u nas odkad mamy nawilzacz tj od 3 nocy nocki wygladaja naprawde fajnie:)
Wspolczuje Wam kłopotu i zmartwienia odnosnie tego kto sie zajmie maluszkami. ja powrotu do pracy nie planuje poki co(moze nie odbije sie to na moim zdrowiu psychicznym;)). moze uda mi sie wyrwac na pojedyncze wizyty u pacjentow/klientow w czasie gdy maz bedzie w domu i obehjdziemy sie bez zlobka i opiekunki. -
czekaja wrote:Nie robilam jeszcze torche sie jednak boje wyniku;) na spokojnie poczekam do weekendu co by maz był w domu jak bede w szoku;) jak tylko zrobie dam Wam znac:)
Kass brzuch sie jeszcze ujedrni zobaczysz. moj jeszcze niedawno miał taka 'zakladke' przeszkadzalo mi to strasznie a teraz jest coraz lepiej choc tej samej jedrnosci juz nigdy pewnie nie bedzie mial:( co do piersi wszystko okaze sie po skonczeniu karmienia. obawiam sie tego troche:(
od niedzieli podejmuje wyzwanie p90x:) mam dosyc nielubienia siebie i swojego ciala cos z tym konkretnie trzeba zrobic:)
u nas odkad mamy nawilzacz tj od 3 nocy nocki wygladaja naprawde fajnie:)
Wspolczuje Wam kłopotu i zmartwienia odnosnie tego kto sie zajmie maluszkami. ja powrotu do pracy nie planuje poki co(moze nie odbije sie to na moim zdrowiu psychicznym;)). moze uda mi sie wyrwac na pojedyncze wizyty u pacjentow/klientow w czasie gdy maz bedzie w domu i obehjdziemy sie bez zlobka i opiekunki. -
Anastacia33 wrote:Czekaja przy 1 dziecku to jeszcze jest ok ale przy 2 oplacic przedszkole i jeszcze opiekunke dla drugiego dziecko to jest masakra a calej wyplaty nie mam zamiaru oddawac
nie bardzo rozumiem??
nie mialam jeszcze ani razu miesiaczki od porodu wiec to nie wyznacznik -
nick nieaktualnyslodka100 wrote:Hej laseczki dawno nie pisalam bo nie mam ost zbyt czasu nadrabiam caly czas wasze wpisy. Dzis pisze szybko tylko z 1 pytaniem bo mam duzo roboty w domu
powiedzcie mi czy jezeli daje Stasiowi marchewke od 5dni i widze ze mu nic nie jest to czy moge jutro dac sloik marchewke z ziemniaczkami? Czy lepiej sam kalafior albo brokul?
Słodka ja daje małej soczki ale daje malej mieszane smaki i wszystko jest w porzadku nie ma rzadnego uczulenia na skorze nie ma żadnych krostek czy alergi bo przyznam sie ze zapomialam o tym ze trzeba osobno dawac kazdy rodzaj warzyw czy owocow dawac .Z daniami dla małej pewnie tez tak zrobię że będę dawać mieszane.
Chociaż wszędzie pisze żeby osobno dawać bo jak wystopi uczulenie to wiadomo będzie na jaki owoc albo warzywo.
-
nick nieaktualnyCzekaja na czym polega Twoje wyzwanie?
U mnie brzuch wygląda raz lepiej, raz gorzej. Kilogramy spadają ale w żółwie tempie i tak tak dalej pójdzie to do swojej wagi wrócę najwcześniej pod koniec roku. Co będzie z piersiami zobaczymy, mam tylko nadzieje że zmaleją. -
Witajcie mamusie...
zacznę od tego co spowodowało u mnie wielkie oczy! Krokodylica jestem w szoku..jak delikatnie podciągnę Franka za rączki to wypina brzuszek, ale głowa zostaje na poduszce...nie martwi mnie to wcale bo jakoś nie wyobrażam sobie że miałby ją podnosić...wydaje mi się taki malutki Ci lekarze mnie załamują czasami...;/
Co do szczepień to my zaszczepiliśmy na rota i pneumo...co prawda nie wysyłam nigdzie młodego ale stale ma kontakt z dziećmi które chodzą do przedszkola, i niezależnie czy to działa czy nie to podobnie jak Scarlett nie wybaczyłabym sobie gdyby się czymś zaraził a nie był zaszczepiony. Ponadto nigdy nie wiemy czy i kiedy nasz maluch trafi do szpitala a tam to już prosta droga do zarazy...czyt. my o mały włos nie zostaliśmy w szpitalu wtedy z brzuszkiem, i sama lekarka mówiła że wolałaby go nie zostawiać bo tu najszybciej o zarażenie...;/
Kristi jeszcze apropo Twojej szczepionki...pamiętaj, że przewożona musi być w odpowiednich warunkach....a jeśli kupujesz kilka dni wcześniej to musi być w lodówce nie na drzwiczkach więc przemyśl sobie drogę transportu żeby coś się z tą substancją nie stało.
Limcia ja też się dołączam do polecanego zalando..nawet mój mąż się lubuje w zakupach butów tam bo nienawidzi tego robić w ogóle
Ja dietę rozszerzam nie wcześniej niż od 5 m-ca i staram się nie czytać żadnych artykułów za i przeciw bo i tak mam bajzel w głowie więc już sobie postanowiłam..jedyne co czytam, to w jaki sposób to zrobić
i ostatni temat obiecuje
co do babć...wiecie...mi brakuje mojej babci strasznie...i kocham bardzo moją mamę i lubię teściową...ale uważam, że taką babcie jaką ja miałam mój syn już mieć nie będzie....nasze mamy sa już bardziej nowoczesne inne po prostu....a moja to była taka babcia która opowiadała bajki...opowiadała jak to było w czasie wojny...robiła na drutach i była taką prawdziwą babcią nie mówię że moja mama czy teściowa będą gorsze..będą inne..ale to już nie to samo...
p.s mam nadzieję, że nie wkurwiają Was moje wielokropki przy wypowiedzi, ale mam taką paskudną przypadłość i palec sam mi wędruje w stronę KROPKI...czekaja, limcia, gosiaczek31, Tess, loszcz, Krokodylica lubią tę wiadomość
Styczeń 2014 [*] 9t
Marzec 2015 ♡ moja mała wielka miłość
Grudzień 2016 [*] 11t
Marzec 2018 ❤️
-
nick nieaktualny
-
Hihi Rubi cos w tym jest:) Babie naszych maluszków to już z reguły pokolenie pracujących Mam wiec jest inaczej.
Scarlett to program treningowy trwa 90 dni:) poszukaj na you tube wynikow jakie ludzie osiagali. juz kiedys podchiodzilam do tego programu i cwiczylam dobre 2 miesiace ale kompletnie nie trzymalam diety wiec efekty byly tylko w wydolnosci no i budnowie miesni przykrytych jednak tluszcykiem. Zakwasy mialam poczatkowo takie ze chodzic nie moglam;) -
nick nieaktualnyCzekaja mięśnie mnie bolą już jak o tym czytam ale powodzenia, trzymam kciuki! Ja obecnie mam.jeden cel treningowy, ćwiczyć rzadziej ale regularnie. A nie jeden tydzień codziennie a drugi w ogóle, choć akurat teraz czuję się usprawiedliwiona bo przez ten okres brzuch mi dokucza.
-
Scarlett2014 wrote:Czekaja na czym polega Twoje wyzwanie?
U mnie brzuch wygląda raz lepiej, raz gorzej. Kilogramy spadają ale w żółwie tempie i tak tak dalej pójdzie to do swojej wagi wrócę najwcześniej pod koniec roku. Co będzie z piersiami zobaczymy, mam tylko nadzieje że zmaleją.