Marcowe Mamusie 2015
-
WIADOMOŚĆ
-
nick nieaktualnyale się rozpisalyscie masakra. a więc ja mała jak pociągnęła za rączki to ona sama siluje się do siadania i jak lekko pociągne to główkę twardo trzyma aż w szoku jestem. także jedno dziecko trzyma inne nie tak szybko i nie ma co się tym przejmować .
ja zamierzam dietę małej rozszerzać po .4 mies nie czytam artykułów bo każdy pisze co innego. jeszcze nic dziecku się chyba nie stało od rozszerzania diety w 4 mies. poza tym ja działam w zgodzie sama ze sobą i często mam inne zdanie i robie po swojemu i mam nadzieje ze nie zaszkodzi to mojemu dziecku bo nie darowałabym sobie tego. zresztą ze znajomych którzy mają dzieci to nie słyszałam żeby czekali do 5 mies wszyscy wybija 4 mies i juz dają sloiczki albo sami robią
ja dzisiaj z mężem byłam w MOPSIE po papiery na becikowe oj ile to papierologi będzie masakra -
Kasss ja zaczęłam powolutku rozszerzać dietę jak Emilka miała 3,5 miesiąca. I dostawała mieszane warzywa jakoś tak wyszło. Ale kalafiora czy brokuła jeszcze nie. Tak jak pisałam wcześniej. Za 2 tygodnie zaczniemy z tą dietą na poważnie. A i kaszki jeszcze żadnej jej nie podawałam.
Ja ze trzy tygodnie temu zaczęłam biegać. Co drugi dzień. Nawet tym razem mi się spodobało bo do tej pory każda próba kończyła się fiaskiem i zawsze twierdziłam, że to nie dla mnie. W niedzielę przebiegła 1.65 km i jestem z siebie dumna. Niestety chyba coś sobie naciągnęłam i noga mnie boli okropnie. Kostka lekko spuchła i ból promieniuje aż do kolana. Mam problem żeby iść z małą na spacer i oczywiście skończyło się moje bieganie. -
A mi w przeciwieństwie do Was kilogramów przybywa:( zero diety i ćwiczeń. Idę w poniedziałek do dietetyczki, dzięki której moja teściowa niedawno schudła 20 kg. Tylko, że jeszcze mamy chrzciny 12 lipca, więc to pewnie będzie dzień od którego zacznę dietę.
Kurcze przyszły buciki dla dziewczynek, które zamówiłam na chrzest, mają tak wąskie stópki, ze niestety są dla nich o wiele za duże, a w cm niby dobre:(co tu zrobić...myślę, ze z każdymi innymi będzie podobnie -
nick nieaktualnylimcia wrote:Kaczamila i Niunia 86 , a jak Wy robicie z rozszerzeniem diety? Bo u Was też wcześniaki tak jak moje dziewczyny.
Limca my juz wprowadzamy dodatkowe jedzonka. Niunia wiem ze tez. My zaczelismy od jablka bo maly mial problemy z kupka. Teraz na dniach bedziemy probowac z marchewka. Lekarka mi powiedziala ze mam liczyc normalny wiek dziecka a nie skorygowany. -
limcia - my Chrzcimy 11 lipca, w sobotę i też mamy za duże buty, ale stwierdziłam, że najwyżej mu skarpety ubiorę i mocniej zasznuruję. Będzie miał chłopak swobodę
co do piersi... hm... ja przed ciążą miałam małe zgrabne i okrągłe, a teraz mam takie trochę wyciągnięte i obwisłe... że o ,,kraterach" z rozstępów nie wspomnę, ale trudno. Na początku to nie dawałam rady chodzić w stanikach tak mnie uwierały, może przez to się rozciągnęły... ale myślę, że do pierwotnego rozmiaru nie wrócą, albo będą jak to kiedyś żartowano ,,uszy jamnika"
u nas od wczoraj postępy - słyszę, że dziecko płacze na wieczorne karmienie, podchodzę do łóżeczka, a tam szok, skubaniec leży na plecach I jak już raz zrobił, to dziś rano to samo, myk i na plecy i ryk oczywiście jeszcze większy Ja nie podnoszę go za rączki, jedyne co można robić to trzymać za paluszki i patrzeć czy dziecko samo nie będzie chciało się podciągnąć.
Ja sobie zamówiłam wreszczcie te puzzle-matę i książkę Zawitkowskiego, zobaczymy czy czegoś jest warta (ale kupiłam używaną żeby nie przepłacać ) i mam zamiar robić z Młodym jakieś ćwiczenia na macie, tylko jeszcze nie wiem jakie
Ciągle obserwuję, że on zaczął głowę do lewego barku przechylać i tak cały czas, niby delikatnie, ale wolałabym, żeby się symetrycznie rozwijał.
Krokodylica - też jestem ciekawa jak nosić dziecko, bo jak próbuję te wszystkie chwyty z filmików i zdjęć to mam wrażenie, że mi dziecko zaraz wypadnie Jedyne to pod pachę i przodem do świata jest ok, ale ręce odpadają na dłuższą metę.Krokodylica lubi tę wiadomość
-
Tess wrote:limcia - my Chrzcimy 11 lipca, w sobotę i też mamy za duże buty, ale stwierdziłam, że najwyżej mu skarpety ubiorę i mocniej zasznuruję. Będzie miał chłopak swobodę
co do piersi... hm... ja przed ciążą miałam małe zgrabne i okrągłe, a teraz mam takie trochę wyciągnięte i obwisłe... że o ,,kraterach" z rozstępów nie wspomnę, ale trudno. Na początku to nie dawałam rady chodzić w stanikach tak mnie uwierały, może przez to się rozciągnęły... ale myślę, że do pierwotnego rozmiaru nie wrócą, albo będą jak to kiedyś żartowano ,,uszy jamnika"
u nas od wczoraj postępy - słyszę, że dziecko płacze na wieczorne karmienie, podchodzę do łóżeczka, a tam szok, skubaniec leży na plecach I jak już raz zrobił, to dziś rano to samo, myk i na plecy i ryk oczywiście jeszcze większy Ja nie podnoszę go za rączki, jedyne co można robić to trzymać za paluszki i patrzeć czy dziecko samo nie będzie chciało się podciągnąć.
Ja sobie zamówiłam wreszczcie te puzzle-matę i książkę Zawitkowskiego, zobaczymy czy czegoś jest warta (ale kupiłam używaną żeby nie przepłacać ) i mam zamiar robić z Młodym jakieś ćwiczenia na macie, tylko jeszcze nie wiem jakie
Ciągle obserwuję, że on zaczął głowę do lewego barku przechylać i tak cały czas, niby delikatnie, ale wolałabym, żeby się symetrycznie rozwijał.
Krokodylica - też jestem ciekawa jak nosić dziecko, bo jak próbuję te wszystkie chwyty z filmików i zdjęć to mam wrażenie, że mi dziecko zaraz wypadnie Jedyne to pod pachę i przodem do świata jest ok, ale ręce odpadają na dłuższą metę. -
Kaczamila u nas jedzonko idzie ładnie. Wczoraj były warzywa z indykiem,dzisiaj z rybą ekologiczna. Rybka trochę mniej chyba smakowała ale inne ładnie zjada. Zjada albo cały ten mały słoiczek zupki albo trochę więcej jak pół tego dużego. I to jej daje raz dziennie. Poza tym cały czas mm, wypija w ciągu dnia ok 200ml herbatki i jutro chce jej dać na próbę sok marchewkowy
Wiadomość wyedytowana przez autora: 2 lipca 2015, 19:56
loszcz, kaczamila, Emartea lubią tę wiadomość
-
Czekaja ja cwiczylam kiedyś Insanity i sa meeega efekty Kupiłam sobie na raty bo drogie cholerstwo ale warto.Chciałam po ciąży poćwiczyć ale po złamaniu nie mogę nawet normalnie chodzić a co dopiero skakać Tylko ze Insanity to cardio a P90x to bardziej chyba siłowe sa....
Poczekaj tylko az będziesz pewna ze w ciąży nie jesteś bo od takiego wysiłku mozna poronic -
nick nieaktualny